Chciałabym tym razem podziękować Nao, która poświęciła czas by spisać i podesłać przepis na dobre żarło. Dzięki bardzo konkretnym i dokładnym opisom byłam w stanie wreszcie ugotować sobie coś, co mi smakuje ;_; Jako antytalent kucharski to było dla mnie wielkie osiągniecie, nigdy nie mam też motywacji czy pomysłów przez to zwyczajnie często nic nie jem. To taki mały gest, ale wiele dla mnie znaczy.

Yū ✿ napisał:
Dla Pani Marleny, bo gdyby nie ona, to nie skończyłabym tej pracy, a praca skończyłaby ze mną.

Chciałabym jeszcze raz się do tego odnieść. Kiedy to pisałam, nie wiedziałam miedzy innymi o tym, że Pani Marlena była nieuleczalnie chora. Mimo to do końca swoich dni pomagała studentom z ich pracami, ale robiła też znacznie więcej. Jej psychologiczna pomoc myślę że nie tylko mi, ale wielu innym osobom pozwoliła dokończyć coś, co wydawało się nam niemożliwe. Zapamiętam ją do końca życia, była mega pozytywna, radosna i pomocna. Była pierwszą osobą na tej uczelni, która we mnie uwierzyła i ostatnią, którą widziałam kończąc swoją przygodę z tym instytutem. Była artystką, malowała, rysowała i tworzyła poezję. Zmarła cztery miesiące po tym, jak napisałam wiadomość powyżej, 31 grudnia, i nie mogę ukrywać, że mną to wstrząsnęło. To jedna z tych osób, które mają duży wpływ na to, jakim człowiekiem się stajesz.

Dziękuję Pani Marlenko ♡

Dla Yuu bo przypomniała mi o tym wspaniałym temacie.

Dla Rhetta za to że zawsze mnie motywuje swoim entuzjazmem.

Dla Tyśka bo dzięki niemu mam co robić i wiele się uczę.

Dla Vencla bo pobudza moje postacie do życia.

Dla miłych Panów w sklepach komputerowych.

Dla deszczu, bo jest.

Edit bo przeczytałem: dla Pani Marleny, nie znałem ale brzmi jak wspaniała osoba.