Komplikacje w trakcie drogi powrotnej witał z otwartymi ramionami, zwłaszcza że odbyty niedawno zwiad nie przysporzył im wielu kłopotów — nie czuł potrzeby prędkiej konfrontacji ze stosem raportów do uzupełnienia w związku z powierzonym  przez przełożonych zadaniem, preferując podjęcia się kolejnej wymagającej ruchu akcji. Obecnie to na jego barki spadło dowództwo małym oddziałem, kierującym się właśnie ku podanym przez Posterunek współrzędnym.
 Zatrzymali się kilkanaście metrów naprzeciwko uszkodzonego pojazdu. Wysiedli, gotowi na kolejne starcie z urokami Desperacji, i rzucili okiem na nietypowy widok; nigdzie nie dostrzegli winowajcy spłaszczonego przodu ciężarówki, chociaż ewidentnie w coś musiała uderzyć.
 — Jakieś sugestie?
 — Wygląda na zderzenie czołowe. Powiedziałbym nawet, że nie najgorszej kategorii — odparł Yamanouchi, mrużąc oczy, jakby próbował dojrzeć przez ściany stan potencjalnych rannych.
 — Tylko w co uderzyło, skoro droga jest prosta? — mruknął w zamyśleniu murzyn, a później schylił się, by chwycić za jedną z większych skał, i cisnął nią w stronę spłaszczonej części pojazdu. Jeśli nic oprócz zadziałania praw fizyki się nie stało, postanowili podejść bliżej, trzymając się w jednej linii w metrowych odstępach. Medykowi wyraźnie się śpieszyło do bliższej oceny obrażeń obecnych (bądź nie) w ciężarówce wojskowych.  

Charakterystyka NPCtów:

Ekwipunek: