Wczytywanie danych. 100%
Proszę się zalogować.
Login: ID_76.09.20.06201/M3/M6/06401
Hasło: **************
Ładuję ekran wybierania...
Prosimy o sprawdzenie swoich danych i podanie kodu, aby potwierdzić tożsamość.
ID_76.09.20.06201/M3/M6/06401
Kod poprawny.
Identyfikator: wczytany. Ppotwierdzono rasę ludzką, nie wykryto żadnych nieścisłości.
Witamy w systemie danych Miasta-3. Sprawdzam uprawnienia...
Ładowanie.
Potwierdzono tożsamość.
Obywatelka Miasta-3, Luiza Emilia Kamińska
Urodzona 20.09.2976, lat 28
Uprawnienia: Bibliotekarka | Ochotnik S.SPEC
Miejsce zamieszkania: Dom państwa Kamińskich, zachodnia część miasta.
Wczytywanie pełnego pliku danych obywatela ID_76.09.20.06201/M3/M6/06401.

Technologia*:

Fitz Stick – wymieniony za LECTRĘ, którą szlag trafił, po kilku treningach samoobrony. Zawsze przy Berenice, bo nigdy nie wiadomo, co Cię napadnie.

Umiejętności:

Gra na gitarze i pianinie - z byle bambusa miłość do rytmówek się nie wzięła. Czasem wrzuca jakieś kawałki do internetu, bawiąc się ze znajomymi w komponowanie - mimo iż ma mało czasu wolnego. Warto zaznaczyć, że jest lepsza w graniu na gitarze i jest szczęśliwą posiadaczką gitary akustycznej oraz elektrycznej; w dodatku ma sporo sampli i oprogramowanie, które może zmienić nieco ich brzmienie.
Podstawowe zdolności samoobrony - z roku na rok robi się coraz gorzej, więc wzięła udział w treningach samoobrony. Nie jest to nie wiadomo co i wciąż się uczy, ale ze Stickiem i paralizatorem coś może zdziałać.
Smykałka do gier - głównie komputerowe, ale też w jakimś stopniu umie grać w karty. Berenika szybko pojmuje zasady gier i zaczyna kombinować, aby jakoś się wybić. Nie na darmo jest w pierwszej setce graczy M-3.
Rysowanie - zręczne rączki do potęgi. Chętnie maluje portrety i krajobrazy, stąd cieszy się, ze mieszka w tak uroczym miejscu. Kilka razy zrobiła nawet portrety pamięciowe dla S.SPEC, gdy technologia jakimś cudem nie pomagała.

Słabości:

Hemofobia – co dziwne, nie została wykryta na samym początku – lekarze zgodnie twierdzą, że pojawiło się po nieszczęśliwej tragedii, jaka dotknęła rodzinę Kamińskich. Berenika stara się się z tym walczyć i z roku na roku jest nieco lepiej, ale sama w sobie nagle nie zniknie. Jest w stanie wytrzymać niewielkie ilości i ta z kreskówek nie sprawi, że nagle odleci w środku gry, ale im więcej, tym gorzej. Zaczyna się od niepokoju, kończy się na panice czy utracie przytomności.
Niskie temperatury – ciepełko kocha całym serduszkiem, a stan, w którym jest pozbawiona ciepłego ubioru, kocyka i herbatki powoduje, że od razu robi się humorzasta, jeżeli nie jest w pracy. Biada jej, gdyby trafiła na psycholi zdolnych kontrolować lód...
Średnia kondycja – to tylko ochotnik; choć brała udział w kilku szkoleniach to wciąż jednak kuleje – wojakiem nie zostanie, choćby płacili. Dziewczyna męczy się dosyć szybko, więc nie zdoła też uciec z pola bitwy, chyba że jakimś cudem adrenalina ją wyleveluje do poziomu biegacza olimpijskiego.

Wygląd zewnętrzny:

Nie jest specjalnie wysoka i nie wyróżnia się aż tak przy Azjatkach - mierzy 164 cm wzrostu i waży 54 kg, dając w miarę neutralny wynik. Nie pochwali się też ani opalenizną, ani jakąś przesadnie bladą cerą, mieści się w normalnych odcieniach skóry typowego obywatela M-6. Co może ją wyróżnić w tłumie to włosy w odcieniu nieco ciemniejszego rudego średniej długości, które mają tendencję do zakręcania się, szczególnie na końcach. Grzywka opadająca na jej czoło jest łatwa do manipulacji i wygląda jak prosta z delikatnym przycięciem pozwalającym Berenice na szybką zmianę na lewo. Twarz Polki zdobią delikatne piegi na nosie i policzkach. Spogląda na świat zza czarnych okrągłych oprawek tęczówkami w barwie zielonej, które delikatnie przechodzą w odcienie żółtego wokół jej źrenic, dając całkiem interesujący efekt. Nos jest w pełni w porządku i bez rzucających się w oczy garbów, a usta ma nieco wąskie. Berenika nieszczególnie interesuje się malowaniem i jeżeli nie ma czasu na nałożenie niczego na twarz, to łatwo jest zauważyć niewielkie worki pod oczami, wskazującymi na ciężkie dni pracy bądź godziny spędzone przy komputerze, a które powinna poświęcić na zdrowy sen.
Ręce i nogi bibliotekarki są nieco chudsze niż u normalnych osób, a palce u dłoni - minimalnie dłuższe, ale też nieco krzywe. Nie ma mocno określonego stylu i zazwyczaj bierze to, co jest wygodne i ciepłe - choć lubi co jakiś czas ubrać się bardziej elegancko.
Często słyszy, że nie wygląda do końca na swój wiek i nieco go obniżają. W najgorszych przypadkach słyszała, że jest wciąż studentką.

Charakter:

To ciężki przypadek człowieka żyjącego powoli i według swojego widzimisię. Większość czasu preferuje spędzać sama, jako iż nie najlepiej czuje się w tłumach, szczególnie wtedy, gdy jest w centrum uwagi - gdy zbyt wiele oczu skierowanych jest w jej stronę, zaczyna się nieco denerwować. Dla niej najlepszymi warunkami do życia jest pomieszczenie, w którym spokojnie może słuchać przytłumionej muzyki w trakcie czytania ciekawej książki, rysowania bądź grania. Kocha też wizję przesiadywania w kawiarence z przyjemną lekturą w dłoniach. Berenika żyje w swoim świecie i nie lubi być z niego wyrywana bez żadnego logicznego powodu i zazwyczaj jest niechętna aby coś rzucić, ale jeżeli się przekona i zajmie się czymś innym, to jest szansa, że i z tego potem będzie ją ciężko wyrwać. Dziewczyna sprawia wrażenie osoby spokojnej, wyciszonej i dosyć wolnej, niemniej jednak łatwo ją rozbudzić - zazwyczaj jednak wiąże się to z negatywnymi emocjami typu strach lub zirytowanie. W pewnością nic jej nie brakuje w całej gamie emocji, tylko trzeba wiedzieć, co zrobić, by ją wybudzić ze swojego transu, jeżeli w takowym jest. Zazwyczaj stara się nie mieszać w kłopoty i można powiedzieć, że ma małe braki w empatii, stąd jest szansa, że jeżeli nie jest się kimś bliskim dla niej, to nie zauważy żadnych cichych sygnałów - ale zacznie się martwić, jeżeli czyjeś problemy będą łatwe do zauważenia.
Berenika potrafi być szczera do bólu i zazwyczaj posiada swoje zdanie, o które będzie się bić jak lwica. Jasne, zawsze postara się wysłuchać drugiej osoby żeby nie wyjść na pełnego chama, niemniej jednak trzeba silnych argumentów, aby zmienić jej przekonania - co rzadko się udaje, bo w większości przypadków ma gdzieś zdanie innych. Polka jest uparta jak koza i w wielu przypadkach - poza rzeczami ryzykownymi, takimi jak hazard czy kłótnia z przełożonymi - będzie się trzymać prosto jak mało kto, nawet jak dostanie po twarzy. Potrafi przez to wyjść na wredną i niewychowaną dziewczynę, bo jak się zdenerwuje, to nie do końca panuje nad sobą. Jej nieufność nie ułatwia sprawy, potrafi wymyślić nawet bzdury, przez co są chwile, gdy niepotrzebnie żyje w stresie. W dodatku od kilku lat zaczęła się w niej budzić jakaś mała duma, a nawet ambicje, by robić coś lepszego jak parzenie kawy wszystkim wokół.
Mimo swojej szczerości, nie boi się kombinować czy nawet nieco kłamać, żeby ułatwić sobie życie - nie lubi do końca się przemęczać dla byle kogo, stąd czasem nie będzie się zastanawiać nad wciśnięciem swojej pracy komuś innemu, jeżeli nie będzie w humorze, by samemu to robić. Stara się jednak przy tym być nieco dyskretna.

Historia:

To zwykły człowiek, więc nie może pochwalić się zbyt rozbudowaną historią. Berenika urodziła się w M-6 i spędziła tam prawie 10 lat, a przeniosła się wraz z rodziną do M-3 ze względu na pracę - obydwoje byli naukowcami i ich kraj zdecydował się ich wysłać w celach pomocy. Żyła przez długi czas w cieniu starszej siostry, zajmując się sobą - aż do dnia, gdy jej matka zmarła, a jakiś czas po niej jej siostra. Musiała nauczyć się żyć bez opieki Anity, którą kochała całym swoim serduszkiem, co było dla niej ciężkie, a wraz z traumą sprawiło, że była bliska załamaniu i depresji - ale dzięki pomocy ojca (który również cierpiał i nie mógł nawet spędzić czasu z córką przez pracę) i pojedynczych przyjaciół udało jej się podnieść. Pracę w S.SPEC zaczęła już w wieku 17 lat jako ochotnik, głównie ze względu na fakt, że nieraz pomagała ojcu i nieświadomie dowiedziała nieco więcej niż przeciętny zjadacz ryżu - ale nigdy nie narzekała na to, czuła się nawet dumna, że dostała taką możliwość. I wciąż żyje... Mimo łowców, ataków DOGS na ich piękne miasto i innych masakr, jakie mogła ujrzeć, ruda trzyma się dzielnie.

Dodatkowe:

- Leworęczna do bólu.
– Nick, jakim się posługuje w internecie, to Berenika. Wpadła na niego przypadkowo, gdy razem z grupą zaprzyjaźnionych dzieciaków w M-6 zaczęli szukać starodawnych słowiańskich imion i zaczęli je nieco przerabiać.
– Okularnik z minusami, kocha je nad całe życie - proponowano jej zarówno soczewki, jak i operacje naprawiające wzrok, ale na samą myśl ucieka pod biurko i chroni je jak własne dziecko.
– Chodzą plotki ze ma niezłe branie w S.SPEC, aczkolwiek nikt nie był w stanie tego potwierdzić. Wiadomo, że jej najlepszą zagrywką jest podryw na genialną kawę, jaką robi.
– Podobno też dziennikarze jej nienawidzą, bo na zmianę wita ich paralizatorami lub tak odpowiada w reportażach, że S.SPEC potem wycina połowę, tak z nudów.
– Jej ulubionymi grami online są wszelkiego rodzaju gry rytmiczne, z bardziej fabularnych singli wszystko zależy od zamysłu gry.
– Ma całkiem niezłego farta do gier powiązanych z losowością - tyczy się to również kart.
– Jej babcia wpoiła jej wiarę chrześcijańską i choć sama nie biega po kościołach, tak nie widzi nic przeciwko krótkiej modlitwie czy świętowaniu najważniejszych świąt. Jest szczególnie zainteresowana aniołami i po dziś dzień modli się do swojego anioła stróża ilekroć jest w tarapatach, po cichu wierząc, że gdzieś tam jest i spogląda na nią.
– Jej jedyną rodziną jest ojciec, który pracuje jako naukowiec. Matka została zamordowana, a siostra… W sumie nikt nie ma pewności, ale oficjalnie mówi się, że zabiła ją jakaś nieprzyjemna choroba. Kamińscy sprawili sobie jednak jej replikanta, który pracuje w domu. Gdyby Anita żyła, kończyłaby 32 lata w tym roku.
– Preferuje noc i czuje się o wiele lepiej jak za dnia - a próby ściągnięcia jej z łóżka przed 10 mogą się źle skończyć.

*e: Tak, wiem, edytowanie karty po wstawieniu jest be, ale zdecydowałam się usunąć Mittena z listy. Uznajmy, że uciekł, wzięli go do laboratorium, cokolwiek.