Godność: Blake Reed
Płeć: ♂
Wiek: 36 lat
Orientacja: Heteroseksualny
Zawód: Samozwańczy Mistrz Survivalu
Miejsce zamieszkania: Desperacja

Organizacja: Łowcy
Rasa: Łowca
Ranga: Indywidualista

Bestia: Atro Wielki

Umiejętności:

- sztuka przetrwania - nie zginie marnie z dala od cywilizacji, potrafi tropić, polować, znaleźć sobie jakieś żarełko czy ewentualną wodę pitną;
- jeździectwo - opanowane niemal perfekcyjnie, w końcu lata spędzone na grzbiecie bestii nie idą na marne;
- medycyna - w warunkach polowych potrafi opatrywać rany oraz robić podejrzane miksturki leczące choroby ze znalezionych po drodze chwastów;
+ zwiększona tężyzna (podniesiona sprawność fizyczna; zręczność, szybkość, siła etc.);
+ umiejętność posługiwania się bronią palną na poziomie perfekcyjnym;
+ zwiększona regeneracja ciała;

Słabości:

- Nie potrafi czytać ani pisać;
- Empatia, nie potrafi przejść obojętnie wobec osoby, która pomocy potrzebuje, często narażając samego siebie.

Wygląd zewnętrzny: Persona dość specyficzna. Przynajmniej jak na zwykłego mieszkańca podziemi. Jest wysoki (181cm), to trzeba mu przyznać, przy czym nie należy do przedstawicieli wychudzonych szczurów, a wręcz przeciwnie (82kg). Dobrze zbudowany, szeroki w barach, z wyraźnie umięśnioną sylwetką, która jest efektem wieloletnich treningów i dość osobliwego stylu życia. Ogólnie ktoś kogo lepiej nie denerwować. Wygląda na znacznie starszego niż jest w rzeczywistości, ale cóż. Takie czasy nadeszły. Dumny posiadacz tak zwanej zakazanej mordy, wiecznie niezadowolonego grymasu twarzy i agresywnego spojrzenia, dzięki którym nie zyskuje sobie zbyt wielu towarzyszy. Praktycznie całe jego ciało pokrywają najróżniejsze blizny, od ran postrzałowych, kłutych i szarpanych, przez oparzenia aż do śladów po ugryzieniach najróżniejszych stworzeń. Po bliższym przyjrzeniu się można stwierdzić, że kilka z nich to zwykłe skaryfikacje. Posiada czarne kudły, na tyle długie by nie musiał pokazywać się z łysym łbem, ale i na tyle krótkie by na co dzień mu nie przeszkadzały. Cechą znacznie wyróżniającą go z tłumu są z pewnością oczy - czerwone, jak u wszystkich Łowców. Wiecznie obecny kilku dniowy zarost na twarzy, gdyż Blake naprawdę małą uwagę poświęca swojemu wyglądowi. Mówi się, że ubiór wiele mówi o człowieku. W tym przypadku z łatwością można po tym odgadnąć czym Reed się zajmuje. Całość dość sponiewierana i utrzymana w zielono-brązowej mieszance kolorystycznej. Zwykła bluza z wiecznie podwiniętymi rękawami i spodnie w barwach maskujących wsunięte w wysokie wojskowe buciory. Na piszczelach swoiste ochraniacze, a na dłoniach rękawiczki bez palców. Praktycznie nie rozstaje się ze swoją złowrogą poszarpaną peleryną z kapturem, goglami oraz arafatką, które zwykle znajdują się zsunięte na szyi. Dla dopełnienia całości Lazarus posiada potężny pas na biodrach i drugi przewieszony przez prawe ramie, na którym zwykle nosi swój karabin.

Charakter: Dziwny, to słowo najbardziej do niego pasuje, choć wbrew powszechnym opiniom trudno szukać u niego rozdwojenia jaźni. Ponad wszystko ceni sobie wolność i swoją niezależność, woląc przebywać na powierzchni niż w podziemiach. Nie uznaje jakiejkolwiek formy władzy nad sobą, choć zwierzchników zdaje się tolerować, zapewne tylko ze względy na korzyści, które płyną z obustronnej współpracy. Zgadza się, jest typowym samotnikiem. Mrukliwy, nieufny i nie widzący niczego przyjemnego w przebywaniu z bandą głośnych indywiduów. Męczy go zgiełk, a osoby nachalne najlepiej od razu zamknąłby w izolatkach jak najdalej od siebie. Nie znaczy to, że nie posiada przyjaciół, a skąd. Posiada grupkę zaufanych osób, za które oddałby życie, ale nie widzi celu w nieustannym siedzeniu im na ogonie czy rzucaniu się na szyje przy każdej okazji. Niezmiernie ciekawski, co stanowi jego siłę napędową. Jednak obiektami jego obserwacji nie są ludzie, anioły czy wymordowani, a zwyczajnie świat. Nie zmarnuje choćby najmniejszej okazji by dowiedzieć się czegoś nowego. Głównie to sprawia, że wprost nie znosi bezczynności, wiecznie musi być w ruchu, wiecznie mieć zajęcie, a usiedzenie na tyłku dłużej niż pięć minut jest dla niego nieosiągalne. Zapewne dlatego co rusz podejmuje się najróżniejszych zadań i wyzwań. Cechuje go porywczość i ryzykanctwo, nie trudno to zauważyć. Momentalnie sięga po broń. Ale, ale. Nie znaczy to, że jest typowym osobnikiem, który pozabija wszystkich dookoła delikatnie sprowokowany. Lazarus uwielbia wszelki spokój, a za jego umiłowanie pokoju nie raz, nie dwa ktoś oberwał porządnie po łbie. Nie toleruje dookoła siebie podnoszenia głosu czy bezpodstawnego rozlewania krwi, czyjakolwiek by ona nie była. Opanowany pod każdym względem. Potrafi zachować zimną krew i nie daje ponieść się emocjom, co może trochę przeczyć jego pochopności. Nic bardziej mylnego – zanim oberwiesz w łeb za marne prowokacje wiedz, że było to w pełni przemyślane i zamierzone.

Dodatkowe:

- Blake nie używa amunicji ostrej - posiada karabin na zatrute strzałki z paraliżującą trucizną.
- Najwyraźniej minął się z powołaniem, bo nawet najbardziej tępym i odpornym na naukę osiołkom potrafi wbić do łba to co sam wie bądź umie.

Dobra, to będzie szybkie, bo w gruncie rzeczy wszystko jest na swoim miejscu. Ale... myślałem wcześniej, że to będzie dziewczyna! Pewnie zmylił mnie symbol płci żeńskiej w profilu albo to po prostu twoja zmiana zdania. No nic. Kop na drogę.