Moje zdanie już znasz. Cudne. Owrrr. <3
Aż ich narysuję w najbliższym czasie. ~

Pewnie, rysuj. xD Na pewno będą wniebowzięci, tak.

Świetni <3

Dzięki, Ev. .-.

Ten na górze (tak nie ogarniam, który jest który)
jak Ci uroczo wyszedł!^^

To samo co u Take: OTP. <3

@Kamikadze: ten wyżej to Grow. Rozpoznasz... po wielu rzeczach. Grow ma pasemko i bliznę przecinającą gardło. Ryan jest też zwykle roślejszy, bo Jace jest jednak ewidentnie mniej umięśniony. Hm. I Grimshaw posiada bliznę pod lewym okiem. To tak z tych najbardziej rzucających się w oczy szczegółów. Ale dzięki.
@Yunosuke: woh, arigatō.

» Szkic.
Wbrew pozorom: owszem, to kobieta. Nie. Nie ma cycków. Nie, nie dlatego, że w ogóle nie ma, tylko dlatego, że nie umiałem ich narysować. Bez odbioru.

Szczegóły, i tak się zasłania! W każdym razie świetnie ci wyszła. Oww. <3

To wybrakowanie aż nasuwa tekst: "niepełnych dzieł się nie krytykuje ;-;", czy coś. Ale i tak jest uroczusia~.

Wow... znaczy, wow. Chciałem powiedzieć, że to jest świetne. Ryan i Grow i ona...

EDIT: chciałem być pierwszy, to mi się wepchnęli : (

@Take: a bo jakoś tak wyszło. xD Ale dzięki.
@Mio: możesz krytykować. Wątpię, by uroczusia dziewczyna popadła po tym w depresje. To twarda sztuka. Przyjmie wszystko na swoją płaską klatę.
@Blight: ... ale byłeś blisko. Wielkie dzięki.