Więcej dla mnie. <mamrotmamrot>

Innych już nie będzie dla ciebie. ._.

Plus powstanie Gavrana. Whut. Bo znalazłem jakieś zapisane pliki, jako kopie zapasowe, gdyby mi kompa wywaliło. I to jak na końcu poprawiłem głowę, co.

I tyle zamówień do zrealizowania, tak bardzo brak tabletu... A wena ucieka.

Spać, spaać, co ja robię tu- uuu... a! *przeciera twarz* Fangerlować przybyłam, tak. Pominę resztę rysunków, bo nie mam siły na wyrażanie tego całego braku elokwencji, ALE AJDKLAHFJ;SDALK ten Nath z Growem @______________@"
Padłam przez zajebistość. Nie wstaję. Proszę mnie nie podnosić. Będę tu tak leżeć. Dziękuję, do widzenia.

Oww, cieszę się, że ci się podoba. >w<
Wcześniejsza wersja: klik. Ta.poza.Growa.Co. *Grow taki kociak, meow* I jego ręka w złym miejscu. xD No, ale.

Ej, rzeczywiście jak ko- ta ręka |D
Dobra i tak awww <3

WYBACZ. Ona sama tam chciała być. Nie wiem jak cię teraz udobruchać. DD: A... e... y... w SłodkimFlircie podrywam tylko Natanela. Liczy się? |D

Grow, może nie zauważyłem, ale specjalnie cofnąłem się o dwie strony i dalej nie widziałem: Gdzie jest legionista i kamienujący tłum?! Obiecałeś... *tupie nogą*

Jak obiecane to masz.
I wiem, łokieć za nisko. A teraz wszyscy zwrócą na niego uwagę, tak.

Grow... Rzymianin...

Awww... Dziękuję... *przestaje tupać*
Te oczy... Jakby chciał kogoś zjeść.
I te rany bitewne - wyłamany łokieć, pocięta szyja...

Ładnie ci wyszedł. Nie umiem chwalić ludzi, ale ładnie ci wyszedł japoński rzymianin.
Zasłużyłeś na emotkę - (*u*)

Aww, świetny jest.

To w końcu Grow. On wszystkich chce zeżreć żywcem (jak Johna ostatnio). I tak... wiedziałem, że pochwalisz ten wyłamany łokieć. Kłania się tobie z ukrycia. Ale wielkie dzięki. xD To pierwszy raz, kiedy spod mojego pióra wyszedł japoński Rzymianin, więc stres przed ukazaniem tym bardziej był większy.

Dzięki, Take.