Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Go down

Pisanie 19.11.16 20:35  •  Szpital - Page 2 Empty Re: Szpital
Z litością w oczach anioł pomógł ci i przesunął dla ciebie broń, a dokładniej wziął ją do rąk i ocenił wzrokiem.
- Jak na to mówicie? Ah, cud technologiczny. W końcu zabija odrobinę lepiej niż każda inna broń. Spokojnie, już drugi raz pan o to pyta, jak nie trzeci. Spał pan trzy doby, a to jak długo pan tu posiedzi to już zależy od pańskich preferencji. Ową skrzynię i jej ładunek przetransportujemy do waszego posterunku na pustyni. Co do pana..cóż, pańska gburowatość i zerowa wdzięczność za to co dla pana zrobiliśmy sprawia, że ma się ochotę pana wysłać na samobójczy marsz do swojej jednostki, ale znając życie, zabłądziłby pan w pierwszym Edeńskim lesie.
Mając dobry obraz na resztę zawartości skrzyni, zauważyłeś trzy pomniejsze pakunki w typowych wojskowych walizkach. Pod spodem, tak jak cie to nauczyło doświadczenie, miałeś makulaturę oraz kilka nośników danych, prawdopodobnie z całą kartoteką, która i tak już tu leżała.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 19.11.16 21:22  •  Szpital - Page 2 Empty Re: Szpital
Pytał bo był o to dla niego ważne. Ile spał, ile stracił czasu, jak dawno powinien być już w bazie.... Właśnie, baza. Kaukaz zmrużył ślepia i wbił spojrzenie w anioła.
- Zdajecie się być...dobrze poinformowani - zauważył jakby od niechcenia, lecz niezaprzeczalnie dało się wyczuć, jak wzrasta jego czujność - I to zły pomysł. Rozstrzelają was nim zdołacie podejść bądź podlecieć chociażby na pół mili, jak nie wcześniej. Nie zawahają się tym bardziej jak zauważą że zbliżacie się do nich z ładunkiem którego zawartości nie mają pojęcia. Wspominałem już raz, lecz mogę to zrobić znów - ja i mój oddział doświadczył swego czasu na sobie waszej...mocy, kiedy to próbowaliście wziąć nas siłą w niewolę na jakieś sądy. Nie byłem jedyny. Wiele oddziałów to spotkało. Dodaj dwa do dwóch - mówił wojskowym, rzeczowym tonem, sugerując, że pamieć o tym bardzo się zakorzeniła w ludziach, którzy mając powody uważają obecnie anioły z przezorności za wrogów - ludzie są pamiętliwi. Nie jestem wyjątkiem. Jednak właśnie dlatego, że doceniam to, że mnie uratowaliście odwdzięczam i mówię wam to wszystko byście nie lecieli na samobójstwo. Życie za życie. - bardzo wdzięczne, prawda? Prawda - Rozsądniej będzie, jak...mi się polepszy - w pierwszej chwili chciał powiedzieć: jak będę w stanie chodzić, lecz w jego głowie zabrzmiało to zbyt żałośnie - wówczas równie dobrze moglibyście mnie odeskortować na odpowiedni szlak bez potrzeby zbliżania się w zasięg ostrzału, a mnie wraz z ładunkiem zgarnie w przeciągu pół dnia patrol - znał na pamięć te bardziej uczęszczane szlaki patrolowe - a wówczas zniknę ku waszej uciesze stąd wraz z całym cudem technologicznym i wszyscy będą szczęśliwi - skończył otwierając mniejszą skrzynię i miał nadzieje, że niczego ponad to od niego nie oczekiwali. Bo właśnie tomu ciągle nie dawało spokoju - Dlaczego to wszystko robicie? - czemu mu pomagali, czemu ratowali i chcieli tak mu życie uprościć. Polak czuł się z tym wszystkim wyjątkowo zmieszany.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 20.11.16 20:21  •  Szpital - Page 2 Empty Re: Szpital
Anielska trójca chwilę dumała nad twoimi słowami, aż w końcu jeden z nich postanowił zabrać głos.
- Weźmiemy pańską radę pod uwagę, lecz to materia do rozwiązania w późniejszym czasie. A robimy to ponieważ troszczymy się o prawdziwych synów naszego ojca. Wiemy, że niektórzy z naszych braci byli zbyt..impulsywni i obrali ścieżkę pełną wygód i dlatego to właśnie zaciągali pod sąd osoby cnotliwe. W ten sposób, przynajmniej możemy się panu odwdzięczyć, w zamian za niewiele zresztą. Proszę otworzyć kolejne skrzynie, panie Spadziński. Kiedy pan to uczyni, będziemy mogli porozmawiać na osobności i ustalimy co uczynimy z owym pakunkiem.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 20.11.16 20:45  •  Szpital - Page 2 Empty Re: Szpital
Ach tak, zbyt impulsywni...Faktycznie ta impulsywność się trochę na co poniektórych żołnierzach wyryła do tego stopnia, że przepadli bez wieści. sam Kaukaz miał sporo szczęścia, że nie był jednym z tych nieszczęśników. Nie skomentował jednak na głos słów anioła. Jeżeli robili to wszystko w ramach jakieś pokuty - niech robią, skoro on sam miał wyciągnąć z tego korzyści. A raczej nie on, a miasto któremu służył. Otwierał kolejne rozładunki czując nasilające się zmęczenie.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 01.04.17 16:03  •  Szpital - Page 2 Empty Re: Szpital
Zawartość kolejnych skrzyń przedstawiała się dosyć hojnie, dwie baterie służące do generowania pocisków oraz komplet granatów EMP P432. W momencie kiedy trójca zobaczyła zawartość, westchnęła cicho, po czym zabrała się za przetransportowanie skrzyń.
- A teraz panie Spadziński, czas na odpoczynek. Zdecydujemy o pańskim losie już wkrótce.

z/t dla Kazia

///Jako że nie wiem czy wróci, to przynajmniej fabularnie post jest i miejsce jest zwolnione żeby go zbędnie nie trzymać.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie   •  Szpital - Page 2 Empty Re: Szpital
                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down

Strona 2 z 2 Previous  1, 2
- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach