Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Pisanie 22.10.16 1:53  •  Batman i do tego złodziej. Empty Batman i do tego złodziej.
Batman i do tego złodziej. IyFXonD

"I don't believe in all your demons anymore~"

Odkąd tylko pamięta zwracano się do niego Shirokawa. Nie było mu dane poznać własnego nazwiska. Prawdę mówiąc nigdy nim się nie interesował, albowiem miał gorsze zmartwienia na głowie. Między innymi bycie uwięzionym w ciele nastolatka, mając już więcej niż setkę lat na karku. Mogłoby to się wydawać dziwnie skoro wygląda na szesnaście lat, a w rzeczywistości ma dwieście pięćdziesiąt dziewięć lat. Biorąc pod uwagę standardy miejsca, w którym przyszło mu żyć to jest norma. Przecież po zniszczonych ziemiach Japonii (Desperacji) stąpa więcej osobników i to dużo starszych od chłopczyny. Oprócz tego jeszcze dochodził fakt, że musiał zająć swoim życiem na własną rękę. Nie było mu w planach umierać, a tym bardziej z głodu. Tak więc zostało mu zostać podrzędnym złodziejem. Najgorszym ze swego rodzaju. Zabierał od innych bez pytania wartościowe przedmioty, które mógłby wymienić na jedzenie. Oczywiście nie raz mu się wpadło podczas kradzieży. Wtedy zostawało mu uciekać, gdzie pieprz rośnie albo walczyć o własny żywot. I tutaj przychodzi z pomocą bycie wymordowanym (opętany). Nie raz mutacje pomogły zachować głowę na swoim miejscu. Można więc powiedzieć, że jest to szczęście w nieszczęściu. Przynajmniej można tak to nazwać.

Przypadkowo spotkanie z nietoperzem obdarowało go prezentami. Przede wszystkim biokinezą, której nie wstydzi się używać w niebezpieczeństwie. Za jej pomocą potrafi się zmienić w wynaturzonego, białego nietoperza o rozmiarach nosorożca. Będąc w tej formie potrafi latać za pomocą skrzydeł, umożliwiająca bezpieczne dotarcie z jednego miejsca do drugiego. Oczywiście nie można go nazwać bezbronnym, kiedy jest monstrualnym gackiem. W końcu ma do dyspozycji zębiska, które bez problemu mogą się wbić w ludzkie ciało. Kolejnym aspektem jest jad, produkowany w jego jamie ustnej. Posiada on właściwości halucynogennych substancji i ukąszona osoba przez niego może doświadczyć nie małych wrażeń (Czas trwania efektu to trzy posty). Tego procesu produkcji nie jest w stanie zatrzymać wymordowany. Przez co stale jego ślina jest zmieszana z jadem. Jedynym sposobem doświadczenia przygód z tą toksyną to poprzez ukąszenie, a następnie wstrzyknięcia jej do rany albo przez wymianę płynów (mozolny proces). Tak więc przyszła pora omówić ostatnią rzecz podarowaną przez wirusa x. Tutaj mowa przyśpieszonej regeneracji ciała. Dzięki niej jest w stanie szybciej dojść do siebie. Jedynym minusem jest niemożność w radzeniu sobie ze śmiertelnymi obrażenia. Potrafi co prawda utrzymać dłużej przy życiu, ale przywrócić do pełni zdrowia jest niemożliwe. W takich przypadkach prędzej się przydałaby pomoc medyczna.

***

Od dawien regułą panującą w Desperacji jest prawo silniejszego. Przez co nie każdy może marzyć o przeżyciu dnia jutrzejszego. Jednak słabsi potrafią się wykazać pomysłowości i przedłużyć swoje chwile na ziemi. Zaczynając od podstaw. Będąc wymordowanym nie oznacza tylko bycie mutantem z piekła rodem, który czeka na okazję by pożreć istotę rozumną. Przynosi to powiem pomoc w postaci poprawienia ciała ludzkiego. Zwiększona tężyzna, wyostrzone zmysły, czy chociażby poprawiona czujność (bonusy). Te cechy są u każdego wymordowanego. Jednak to jest dodatek w porównaniu do tych, które można nabyć na drodze życia. Między innymi smykałka do kradzieży. Wymordowany uwielbia się parać w zabieranie niepotrzebnych rzeczy od innych. W ten oto sposób wywalczył sobie życie poprzez kradnięcie wartościowej rzeczy, a następnie wymieniając się z kimś za racje żywności. Czasem sama kradzież nie wystarczyła, żeby zdobyć szansę na posiłek. Wtedy musiał zdobyć w uczciwy sposób przedmioty godne uwagi. Wiele razy musiał się wspinać albo przeskakiwać z jednego miejsca do drugiego. Początkowo mu szło żałośnie, że aż śmiesznie. Jednak z każdą próbą szło mu o wiele lepiej, wyrabiając sobie zręczność małpy. Tak więc można go poprosić o taniec na rurze. Kolejną rzeczą na liście umiejętności, jakie nabył to obsługa broni palnej. Pewnego razu skradł torbę od jednego myśląc, że w niej znajdzie coś pożytecznego. Jedynie co w niej znalazł to rewolwer z dobrą ilością pocisków do niego. Wiedząc, że nie może zawsze polegać na własnych siłach. W ten oto sposób przystąpił do szybkiej lekcji obsługi i strzelania z tej pukawki. Początkowo miał obawy z używania broni palnej, a potem się to obróciło w rozrywkę. Wiele razy miał ubaw patrząc na przerażone miny innych, kiedy im się broń wymachiwał przed twarzą. Czasem to się kończyło strzałem w chwili okazywania braku należytego szacunku.

Nabyte umiejętności mogą zakryć słabości, które posiada dana osoba. Zresztą nie wszystkie. W końcu nie ma na tym świecie samych zalet, ale też są wady i nic na to nie można poradzić. Przede wszystkim Shirokawa ma nierówno pod sufitem bez dwóch zdań. Jest przypadkiem posiadania Wirginitifobii (Strach przed gwałtem). Przemierzając po terenach Desperacji, zdarzyło mu się ujrzeć przypadki gwałtów. Nie raz sam był obiektem upodobania u innych samców alfa. W takich okolicznościach pozostawała mu ucieczka, a jak został zapędzony w kozi róg musiał walczyć o zachowanie szlachetności tyłka. Jednak pewnego razu nie udało mu się wyratować z opałów. Tego dnia natrafił na wymordowanego, który postradał całkowicie zmysły. Kiedy go powalił na ziemię spodziewał się śmierci, a okazało się coś właśnie gorszego. Został wykorzystany i to na długie godziny. Uczucie jakie towarzyszyło podczas tej czynności, głęboko zakopał w swej pamięci. Po tym incydencie unika niczym ognia sytuacji, które mogłyby przywrócić pamięć z tamtego dnia. Oprócz bycia zgwałconym został również mocno poturbowany, a dokładnie jego lewa ręka. Czasem się zdarza moment, w którym jego kończyna odmawia posłuszeństwa. Mało tego posiada defekt z natury nietoperzy. Posiada słaby wzrok za dnia, który uniemożliwia mu widzenie rzeczy z daleka. Wada wzroku znika całkowicie w nocy.

***

Batman i do tego złodziej. 78aO1Sg

"We live our lives while others die~"

Nie wykazuje się być przykładem płci brzydkiej. Na pierwszy rzut oka można go pomylić z dziewczyną i to do tego płaską. Nie mówiąc już o jego niski wzroście, skoro mierzy raptem sto sześćdziesiąt cztery centymetrów. W tym mu nie pomaga jego waga, albowiem to czterdzieści osiem kilogramów. Z tego powodu należy niestety do chudzinek, a biorąc pod uwagę standardy Desperacji raczej nie jest łatwo o pożywienie. Prawdę mówiąc mógłby świecić swoją urodą dla jedzonka, ale to prędzej przysporzyłoby mu kłopotów. Posiada długie białe włosy, które nigdy nie są w ładzie. Idealnie komponują się do jego trupio bladej skóry, czy chociażby ciekawskich szarych oczu. W przypadku reszty ciała może być problem, gdyż Shirokawa nie czuje potrzeby ich ukazywania. Jednakże mogą się znaleźć na tym świecie wścibscy, którzy zobaczą coś więcej niż ładną buźkę. W ten oto sposób będą mogli ujrzeć blizny, które szkalują jego ciało. Pogryzienia na całej ręce, zadrapania na plecach, czy ślad po ciętym narzędziu w okolicach brzucha. W kwestii ubioru nie jest wybiórczy. Zazwyczaj znajduje ubrania, które na nim by dobrze leżały. Żadnych wymagań co do tego nie posiada. Wartym wzmianki jest posiadanie trochę dłuższych kłów, które można dostrzec kiedy rozdziawi gębę. Taki tam dodatek od nietoperza.

Przez niewinny wygląd wielu może sądzić, że nie należy do niebezpiecznych osobników. Można się z tym zgodzić częściowo. Zaczynając jednak od początku. Przede wszystkim należy do osób, które chcą przeżyć nade wszystko. Potrafi upaść na tyle nisko, żeby okraść potrzebującego. Nie ważne, czy to pożywienie albo coś wartościowego. Wyznaje bowiem on prostą zasadę. Martwi nie muszą posiadać rzeczy, które przydałyby się innym. Przez to dochodzi do aktów szabrowniczych. Od biedy pomógłby drugiej osobie, ale tylko w przypadku widząc z tego jakiś profit. I tutaj się budzi w nim jego dusza materialisty. Samą wdzięcznością nie wypełni swojego brzucha jedzeniem. W końcu życie na Desperacji nie należy do łatwych. Tak więc pytając się jego o pomoc, trzeba liczyć się z częstą odmową. Często słyszał słowa o byciu najgorszym ze swego rodzaju. Pieprzony złodziej bez kręgosłupa moralnego. Przyzwyczaił się do tych słów na tyle, że nawet dziękuje za nazywaniem go najgorszym. Nie ma również problemu, żeby bez skrupułów przystawić do czyjejś głowy spluwę i nacisnąć za spust. W końcu został tak nauczony. Ktoś się prosi o kłopoty? Zapełnij jego pustkę w głowie porządnym pociskiem. Nie mówiąc, że cierpi na znieczulicę. Woli się nie mieszać w konflikty. Stara się omijać takich sytuacji, gdzie miałby się rzucić do obrony drugiej osoby. Z tego samego powodu nie planuje wołać o pomoc. Wychodzi z założenia, że jak się naważyło piwa to należy je wypić. Mogłoby się wydawać iż nie przejmuje się złymi uczynkami. Tak przynajmniej mogliby mówić osoby, które znają Shirokawę. W rzeczywistości jest zupełnie inaczej. Potrafi żałować czynów, do których się dopuścił. Czasem ma ochotę zaprzestać takich działań, ale jego egoistyczna natura daje o sobie znaki. Pragnie żyć. Najdłużej jak tylko się da. Wciąż jednak posiada iskrę uczuć i potrzeb niematerialnych. Zależy mu na poznaniu osób, które załatałyby dziurę samotności w jego żywocie. Przez to stara się być przyjazny, czy chociażby radosny. Stara się odegrać rolę aktora prawidłowo. Niczym jabłko. Zewnątrz zdrowe, piękne, nienaruszone. Wewnątrz zgniłe, brzydkie, pełne robaków. Zdając sobie o tym sprawę kończy sztuczną relację. Przestaje oszukiwać i odchodzi w cień, gdzie jego miejsce. Właśnie z tego powodu nie tylko świat znienawidził, ale siebie samego. Boi się poznać osoby, na których będzie mu zależało. Czy to będą przyjaciele, czy sama miłość. Nie zniósłby wizji skrzywdzenia innych przez postępowanie śmiecia najniższych lotów.

***

DODATKOWE INFORMACJE

✖ Posługuje się tylko i wyłącznie językiem japońskim, gdzie jedynie potrafi wplątać w swoje wypowiedzi anglojęzyczne słowa. Głównie przekleństwa.
✖ Odrzuca wewnętrznie fakt bycia dotykanym przez inne osoby.
✖ Niegdyś należał do osób oburęcznych. Przez kontuzję, której doświadczył jest tylko praworęczny.
✖ Jego ulubionym zajęciem jest kradzież rzeczy o wysokiej wartości.
✖ Opuścił towarzystwo matki kiedy skończył piętnaście lat.
✖ Jego biologicznym ojcem jest Growlithe.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 23.10.16 22:58  •  Batman i do tego złodziej. Empty Re: Batman i do tego złodziej.
Bardzo ładna karta, tylko pamiętaj, że między zakończeniem działania jadu a podaniem następnej dawki musisz odczekać 4 posty, a regeneracja nie powoduje odrastanie odciętych kończyn.
Łap akcepta
Batman i do tego złodziej. Ym4AHsw
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach