Godność: Nora, Momoiro, Ethe, Kye, nikt nie wie jak ma na imię, każdy wybiera sobie jedno imię z jej ciała.                     WYmorDoWAć
Pseudonim: Momoiro
PłZAbićeć: Kobieta
Wiek: wiele / wizualnie 14
Zawód: Fuszki (czyli po prostu weźmie ZabIĆ każdą robotę od sprzątania do zamordowania, byleby zarobić)
Miejsce zamieszkania: Otchłań

Organizacja: DOGS
StanoZaBIĆwisko: Doberman
Rasa: Wymordowany
Ranga: Poziom E

Moce (/artefakty/technologia):
Pewnie słyszałeś historyjkę o zjawie, nie? To ci ją opowiem.              WyMORDowAĆ
Pewnego deszczowego wieczoru, wiele lat temu, mały wilczek zabłądził. Trafił do miasteczka, w którym każdy dom się rozpadał, ludzie byli nieszczęśliwi. Każdy pragnął spełnić swoje marzenie, jednak nie mieli do tego warunków, nie mieli nic. Zwierzak był bardzo głodny, lecz nie chciał się nikomu narzucać. Szedł ścieżką ze spuszczonym ogonkiem, nie rozglądając się na boki. Naglę zauważył jakiś cień pod swoimi łapkami. Wyglądał jakby należał do małej dziewczynki, która trzymała jakieś długie, ostre narzędzie. Bał się spojrzeć w tamtą stronę, nie chciał się narazić. Nie słyszał żeby się ruszała, była totalna cisza, jedynie szum drzew. Jej ciało się poruszyło, a cień wydłużał. Szła w jego kierunku. Położyła przed jego pyszczkiem mięso i uśmiechnęła się. Wyglądała bardzo młodo, w ręku trzymała zakrwawiony miecz. Wilczek nie ZAbiĆ wiedział skąd to mięso, jednak był bardzo głodny. Zjadł całe. Ona cały czas przy nim kucała, zauważył jakieś imiona, wypisane na jej ciele. Nie wiedział kim była, a nagle zniknęła, zamiast tego stał przed nim niebiesko-biały wilk. Nie był normalny, nie rzucał cienia, nie posiadał zapachu, a jego ciało było lekko przeźroczyste. Do tego miał ostre pazury i kły. Wyglądał jak zjawa, do tego miał białą maskę, z namalowanym okiem, na pyszczku. Jasnoniebieskie ślepia wpatrywały się w niego. Naglę istota odwróciła zAbIĆ się i pobiegła w swoją stronę. Jego ogon był długi, a końcówka rozmywała się w powietrzu. Podobno dzięki tej masce istnieje jako zjawa, podobno ZAbiĆ to jest linia między jej życiem, podobno... (Im dłużej jest w ciele zjawy, tym bardziej jej odporność spada. Może dojść do tego, że przeziębienie ją zabije). KLIK
Tak, to była historyjka, w której występowała Momoiro, o niej chodziły różne plotki, ludzie stwarzali opowieści, że jest duchem, który jest na zlecenia śmierci. Chodzi pełno pogłosek, oczywiście prawdziwa jest ta, która dotyczy jej drugiej mocy. Nora posiada pewną piękną katanę, z białą rękojeścią i tego samego koloru, długą wstążką. Dzięki temu WymoRdoWaĆ długiemu ostrzu, dziewczyna może kontrolować żywioł lodu. Robić tarcze czy delfinki, z którymi będzie pływać w morzu kisielu, nie... Nie czytaliście tego. Może okryć miecz lodem by był wytrzymalszy, lub zrobić cios lecących sopli. Nazywa się Hyourinmaru i jest bardzo przydatny (3 posty, 4 przerwy).
Umiejętności:
Nora jest bardzo uzdolnioną dziewczynką. Bardzo dobrze włada bronią białą, a najlepiej swoją miłością (Hyourinmaru). Nie wie gdzie się tego wszystkiego uczyła, chyba sama.
Bez broni też sobie poradzi. ZABiĆ Walka wręcz też jest jej mocną stroną, jednak długo nie wytrzyma. Z kondycją to u niej słabo, dlatego stara się zabić przeciwnika jak najszybciej.
Jest jeszcze coś, jednak bardzo się z tym chowa. Od wieeelu wieelu lat potrafi grać na harfie i to naprawdę pięknie. Oddaje tak swoją duszę i już nie raz ktoś zaniemówił, słuchając jej serca.
Słabości:
Jej skóra jest wrażliwa na światło. Musi się co chwile smarować jakimiś maściami, inaczej na jej ciele pojawiają się ohydne czerwone strupy, które pieką i bolą.  ZabIĆ
Nora boi się uczuć. Nie wie jak je wyrażać, ale też nie wie jak je przyjąć, dlatego się ich boi.
Jej odwiecznym wrogiem są pająki. Strasznie się ich boi i panikuje, gdy tylko jakiegoś zobaczy.
Ogrodnictwo. Bardzo kocha kwiaty, jednak nie potrafi się nimi zajmować.
Szybko się męczy.

Wygląd zewnętrzny:
Jest jak kwiat wiśni, delikatny i piękny. Wygląda jak porcelanowa lalka, a jej cera jest biała jak śnieg. Niczym się nie różni od tego koloru. Dlatego też, jest tak wrażliwa na słońce. Wydaje się jakby była domkiem z kart, który łatwo może się rozsypać. Nosem ma malutki i lekko zadarty do góry, kości policzkowe lekko widoczne, a jej oczy... Nie da się ich tak po prostu opisać. Są puste, to fakt. Wyglądają jakby miały za zadanie tylko mordować, jakby ich codziennością był odgłos łamanych kości, a co do koloru ZaBIć to jest on pomieszany. Dół wygląda jakby ktoś tam rozlał krew, a góra po prostu jest czarna. Nie są jednolite. Niestety mało osób może to dostrzec, ponieważ najpierw musisz podejść bliżej, i bliżej, i bliżej.
Czarne, proste włosy otulają jej buzię i sięgają zaledwie do końca szczęki, no może trochę za. Do tego prosta grzywka za brwi, dodaje jej... No czegoś na pewno. Może dzięki tej fryzurze wygląda dość młodzieńczo. Nikt nie jest w stanie określić jej prawdziwego wieku. Co do wzrostu... Jest dość malutka, ma 160cm i waży ZABIĆ jakieś 35kg. Widać jej wystające żebra oraz kości biodrowe. Ogólnie to na ciele ma mnóstwo blizn, jak i wypalonych/wydziaranych/wyciętych różnych imion. najwięcej na nogach oraz rękach, na plecach nie ma jak sama tego zrobić. Każdy dziwi się jak to widzi, co nie jest dziwne. A ty jakbyś zareagował na taki widok?
Jak się ubiera? Cały czas chodzi na boso oraz w białym kimonie z szerokim, różowo-fioletowym obi, które ma wielką kokardę z tyłu. Na głowie zawsze coś nogi, czy to jakaś kartka, czy chusta, czy sztuczne uszka. Uznaje to za amulety szczęścia, więc często je zmienia gdy coś pójdzie nie tak. Jest to dziwne, ale cóż. Nie każdy jest normalną personą.
Charakter:
Czy człowiek z rozdwojeniem jaźni jest wart zaufania? A co jeśli dodam, iż ta druga strona to morderca, który jest rządny krwi i niezły z niego manipulator. Cały czas siedzi w jej głowie, udziela się pojedynczymi słowami ZaBIć. Jego głos jest psychiczny, ponieważ w jednym słowie kilka razy zmienia ton. Nikt z nim nie gadał dłużej niż kilka minut. Tyle już słyszałam łamanych kości, tyle już widział rozlanej krwi, a i tak chce więcej. Czuje się silny, gdy widzi strach w czyiś oczach, czuje zachwyt gdy ktoś błaga o litość, bo on jej nie ma. Dlatego właśnie jest ta druga (dobra) strona, która potrafi nad sobą zapanować i się powstrzymać. Niestety ona też nie jest gadatliwa, niezbyt lubi przebywać wśród innych, ponieważ cały czas słyszy słowa, a ona nie chce zabijać bez powodu. Woli mieć zlecenie, niż zabijać sobie od tak. Jest potulna tylko dla jednej osoba, która ją przygarnęła, inne są dla niej nieważne. Nie chce się znów przywiązywać, a potem zapisywać imię, własnego nie ma. Jest prostą kobietą, po prostu trzymaj się z daleka, albo zrób jej jedzenie. Tyle wystarczy. Ma łeb i już nie raz myślała, więc spokojna głowa. Oczywiście czasami lubi się pobawić czyimś losem, ale to tak dla zabicia czasu. Skoro nie chce się przywiązywać, to wszystkich odsuwa od siebie. Bardzo pilnuje otoczenia, wie, że śmierć może czekać na ciebie w najmniej oczekiwanej chwili. najzabawniej jest gdy złapie ją jakaś choroba. Wtedy jest jak pluszowy miś, który chce GłuPoTa by ktoś go przytulił i się o niego zatroszczył Chodzi wtedy wszędzie z poduszką lub kocem i wygląda jak taka słodka sierotka. Jeszcze nagle się zacznie do ciebie przytulać i posmarka ci całą bluzkę. Bo wiecie co? Ona naprawdę chce być kochana, jednak boi się tych uczuć i utraty. Już zbyt wiele straciła. Ma ostatnio swojego małego pieska, więc da się to wszystko opanować. WyMOrDoWać

Dodatkowe:
*Co do kp, to randomowo zostały powpychane słowa takie jak zabić czy wymordować, by pokazać jej psychiczną, złą stronę. Czytając proszę je omijać.
*Takiego słodkiego piesia przygarnęła GINGER
*Lubi jeść
*Jest szybka w dawaniu kosza
*Potrafi mówić tylko w jednym języku
*Pali
*Niezbyt lubi alkohol, chyba że jest jej naprawdę potrzebny

Wyglądał jak zjawa, do tego miał. Jasnoniebieskie ślepia wpatrywały się w niego

Co miał?
+ Masz sporo literówek i pododawanych ogonków tam, gdzie nie powinny być, jak np. "naglę".

Rozumiem, że w postaci wilka jest półprzezroczysta, nic ponadto?

Poprawione ^.^
No i tak, jest tylko lekko przeźroczysta jako zjawa, no i ma maskę.

Okej. To łap akcept i miłej gry~