- zachowanie kostek
- przerobienie ich z k6 na k100
- zachowanie progów trudności, ale z odpowiednim ich rozłożeniem w puli 100
- większa dowolność dla MG - określenie tylko poziomu trudności, a nie całego wydarzenia
- szansa na dobre zdarzenie, ale niech to w żadnym wypadku nie będzie otrzymanie artefaktu/leku/technologii, bo to czyste żarty (Przechodzisz przez mur, nagle podbiega do ciebie naukowiec w poplamionym płaszczu. "Gratulacje!!" krzyczy, "jesteś 1000 osobą, która przeszła przez tę dziurę! W nagrodę otrzymujesz... mechaniczną rękę strzelającą fireballami! Nie kręć się przez chwilę, to ci ją podepnę.")
- możliwość rzucania raz dla grupy postaci w przypadku luźnego przechodzenia z terenu neutralnego na neutralny
- w przypadku przechodzenia do tematu zagrożonego (głównie mam tu na myśli siedziby organizacji) każdy rzuca za siebie, a ewentualny pech może przenieść się na całą grupę

Myślę też, że progi trudności powinny być inne w przypadku tematów neutralnych, niż w przypadku tematów z wykrzyknikiem. Plus apel o uwzględnianie historii postaci, wymordowany, który wychował się w mieście i musiał z niego uciekać powinien mieć prościej, niż ktoś, kto nigdy nie postawił tam stopy, bo zwyczajnie wie, czego się spodziewać i jak się zachować.

Ayako napisał:- zachowanie kostek
- przerobienie ich z k6 na k100
- zachowanie progów trudności, ale z odpowiednim ich rozłożeniem w puli 100
- większa dowolność dla MG - określenie tylko poziomu trudności, a nie całego wydarzenia
- szansa na dobre zdarzenie, ale niech to w żadnym wypadku nie będzie otrzymanie artefaktu/leku/technologii, bo to czyste żarty (Przechodzisz przez mur, nagle podbiega do ciebie naukowiec w poplamionym płaszczu. "Gratulacje!!" krzyczy, "jesteś 1000 osobą, która przeszła przez tę dziurę! W nagrodę otrzymujesz... mechaniczną rękę strzelającą fireballami! Nie kręć się przez chwilę, to ci ją podepnę.")
- możliwość rzucania raz dla grupy postaci w przypadku luźnego przechodzenia z terenu neutralnego na neutralny
- w przypadku przechodzenia do tematu zagrożonego (głównie mam tu na myśli siedziby organizacji) każdy rzuca za siebie, a ewentualny pech może przenieść się na całą grupę

Myślę też, że progi trudności powinny być inne w przypadku tematów neutralnych, niż w przypadku tematów z wykrzyknikiem. Plus apel o uwzględnianie historii postaci, wymordowany, który wychował się w mieście i musiał z niego uciekać powinien mieć prościej, niż ktoś, kto nigdy nie postawił tam stopy, bo zwyczajnie wie, czego się spodziewać i jak się zachować.

Bardzo popieram.
- plus jeszcze dostosowanie możliwości przedarcia się do umiejętności, artefaktów, ewentualnych znajomości, ale bez przesady, niech zawsze zostanie przynajmniej margines 20%, że akcja się nie powiedzie nawet najlepszemu z najlepszych skradaczy.

Jutro mija termin wypowiedzi, więc jak ktoś chce dodać swoje trzy grosze, to niech lepiej wrzuci je już teraz.

W sumie nie mam nic do dodania. Wciąż uważam, że podział na łatwy-średni-trudny będzie najlepszy, bo obawiam się, że MG mogą dawać same łatwe przejścia, ale jak wszyscy będą przeciw to walczyć o to nie będę.

Ayako napisał:- zachowanie kostek
- przerobienie ich z k6 na k100
- zachowanie progów trudności, ale z odpowiednim ich rozłożeniem w puli 100
- większa dowolność dla MG - określenie tylko poziomu trudności, a nie całego wydarzenia
- szansa na dobre zdarzenie, ale niech to w żadnym wypadku nie będzie otrzymanie artefaktu/leku/technologii, bo to czyste żarty (Przechodzisz przez mur, nagle podbiega do ciebie naukowiec w poplamionym płaszczu. "Gratulacje!!" krzyczy, "jesteś 1000 osobą, która przeszła przez tę dziurę! W nagrodę otrzymujesz... mechaniczną rękę strzelającą fireballami! Nie kręć się przez chwilę, to ci ją podepnę.")
- możliwość rzucania raz dla grupy postaci w przypadku luźnego przechodzenia z terenu neutralnego na neutralny
- w przypadku przechodzenia do tematu zagrożonego (głównie mam tu na myśli siedziby organizacji) każdy rzuca za siebie, a ewentualny pech może przenieść się na całą grupę

Popieram. W szczególności jeśli mowa o punkcie pierwszym - wizja k100 jest atrakcyjniejsza, niż k6. O wiele.

Strzyknęło w kościach od wyłamywania palców, więc mogę się wziąć za skonkretyzowanie wyniku. Co prawda sądziłem, że więcej ludzi wypowie się finalnie na temat kostek, bo było dużo harmidru, aby je zmodyfikować (ale gdy powstał temat dotyczący zmiany samej w sobie - cisza na morzu). Niemniej, dzięki tym, którzy podwinęli rękawy i jednak zmusili się do ogarnięcia własnych myśli. Żeby było jasne: zwracałem uwagę już tylko na osoby, które wypowiedziały się pod moim postem dotyczącym „ostatecznej odpowiedzi”.

WERDYKT.
x Kostki zostają zatrzymane, aczkolwiek ich system zmodyfikowany.
x Zachowane zostają poziomy trudności, ale bez konkretyzacji przy wydarzeniach. Ograniczamy się tylko do „poziom łatwy/średni/trudny”, a MG sam ustala, co dokładnie spotka daną postać/grupę.
x Przerobienie systemu z 6k na 100k.
x Większe zagrożenie pojawi się, jeśli user rzuca kością do działu z wykrzyknikiem, niż gdyby rzucał do działu neutralnego.
x Możliwość rzucania raz, gdy przechodzi się grupą - to już zostało wprowadzone jakiś czas temu, niemniej, dookreślam.
x Jeśli chodzi o uwzględnienie umiejętności/mocy, które powinny ułatwiać przedarcie się do innej lokacji - to również zostanie lepiej rozrysowane (szczególnie przy mocach pokroju niewidzialności i tym podobnych, gdzie postać staje się całkowicie nieuchwytna na okres x postów).

Co do systemu kostki stu-ściennej:
Wykorzystam propozycję, którą podała wcześniej Ayako:

100 - skrajny sukces, 99-80 sukces, 80-45 łatwa ingerencja, 45-10 średnia, 10-1 trudna, 0 skrajnie trudna.

Ponieważ, zakładam, o to jej chodziło, gdy wyrażała swoje zdanie reasumujące, a większość ją poparła. A skoro zachowujemy poziomy trudności, trzeba je określić.

To wszystko, yup? Temat do zarchiwizowania, a ja idę wprowadzać system.