To takie... ładne! *_* Dzię-dziękuję.

To się dzieje jak zaczynam rysować o 7.00... Ryj Azrela taki krzywy.

Azrel jest słodki <3 Te oczy... xD

Ta radość Tamira. xD "Tak, tak, nie przeszkadzaj sobie, ja się pouśmiecham." xD Ale świetne. Chciałbym umieć rysować takie... włosy. ._. Znaczy, te na głowie. I Az takbardzodużokolczyków. Kolczykman, raur.

Mrah, lubię kolczyki~ Dzisiaj będzie więcej bazgrołów @^@

Jest 3.30, więc zgadnijcie co robię! Oczywiście bazgrzę.
No to rozrysowałem Yunosuke, taki concept art. Yuno z tego rysunku to 100% jego pierwotna wersja, oryginalny oryginał i w ogóle. Postać zmienia się zazwyczaj przez mój kaprys lub na potrzeby forum, ale w mojej głowie zawsze przedstawiony jest tak samo.

No i nieodłączna część mnie, czyli porno! Na pierwszy ogień rzucam Azrela i Tamira (znów). Stwierdzam, że nie potrafię rysować dredów i ich nienawidzę. Amen.
Na deser zapracowany Azrel w trakcie sesji~

Yuno taki słodki <3 I umiesz rysować dredy, tylko narzekasz ._. Poza tym, znowu twoje prace wylądują w fap folderze =3= Tylko... Tylko potem, bo musiałem otworzyć z telefonu. Za dużo ludzi w pokoju |D

Jest środek nocy, więc to znowu ja. Nudzi mi się, więc zajmuję się rysowaniem modelek, o.
Ale nie jestem normalny, więc nie kończy się na normalnych rysunkach. Oto skutek słuchania* o Korwinie i loli przez < zerk na czas konfy > 5 godzin i 24 minuty. Ogółem to było tak:
- Co mam narysować?
- Korwina. I loli.
- Korwina loli.
- ... Korwina Mioncię.
- Miorwina.
No więc powstał potwór, o tejże nazwie. Ostrzegam, wchodzicie na własną odpowiedzialność - yep.
No i ten, autoportret koleżanki.

*Nie, to nie ja. To mój kolega. I nie, nie słychać mnie tam. Ale Nyarlę słychać :3

A ten no... Co by było, gdyby Azrel przegiął z ilością piercingu?

*czytu czytu* Okej, można powiedzieć, że teraz mniej więcej czaję. Ale penisów pewnie nie będę jeszcze rysował, bo na pewno mi nie wyjdą. Poza tym... just no. Zostawimy tobie tę fuchę. <3 Tak czy inaczej dzięki.Postaram się jakoś zastosować do tych porad, gdy następnym razem coś machnę, chociaż pewnie z rękami nadal będę miał problem, bo mimo wszystko za każdym razem też mają jakieś inne ułożenie. Zacznę od rysowania portretów, a później reszty. Nie dałeś mi anatomii ciała! No, ale arigatou. I te spodnie są zajebiste.