Hmmm... Dobre pytanie. Wybrałabym kogoś, kto potrafi się zmieniać w ptaka. Chętnie bym zobaczyła jak o jest wznieść się w przestworza.
Ewentualnie zamienić się ciałem z Wilczurem i nabroić trochę. He he he.

Gdybyś mógł ukraść jedną rzecz z M3 i nie zostać zauważonym, co to by było? Dodatkowo, robiąc to, musisz zabić jedną z postaci mieszkających w M3. Kto to będzie?

Nigdy niczego bym nie ukradł. To nie przystoi aniołowi! Wolałbym chyba paść z głodu niż musieć coś ukraść bądź kogoś zabić.


Od kilku dni nic nie jadłeś, masz przed sobą jaskinię pełną pająków, nietoperzy i węży, na końcu której znajduje się jedzenie. Przejdziesz?

Jasne. Poczekałbym nawet, by głód rozwścieczył mnie bardziej — głodny człowiek nie jest sobą. To pająki i węże miałyby problem, a nie ja.

Masz możliwość dołączenia do którejkolwiek organizacji (lub możliwość zmiany aktualnej na inną) w Desperacji, którą byś wybrał i dlaczego?

Żadnej. Nie chcę się mieszać w sprawy grup, bo jeżeli jakaś miałaby zatargi z inną, to widząc rannego (wrogiej grupy) nie mógłbym mu pomóc, co przeczy mojej anielskiej naturze.

Możesz bez konsekwencji pozbawić życia jednego przywódcę. Kogo wybierasz i dlaczego?

Shame, bo na nią po prostu zasługuje. Za parszywy, irlandzki ryj.

Mając obsesje na punkcie jednej osoby, chciałbyś się z tego wyleczyć. Jaką metodą?

Hmm... Najlepiej odejść w dal i liczyć na to, że się o niej zapomni.

Czy na Desperacji może jeszcze istnieć prawdziwa miłość?

Miłość? Uczucia to słabość. Po co one komu? Nie powinno się wstydzić, że ma się serce z kamienia; kamień to dosyć trwały materiał. Idealny na Desperackie warunki.

Jakie przeżycie najbardziej zapadło ci w pamięć?

Ponownie spotkanie z Raphaelem. Bez dwóch zdań. Ten skuubaniec niezłą burzę emocji mi zafundował i nie tylko.

Czy chciałeś odwiedzić Eden?

Tak. I wybić wszystkich mieszkańców.


Jak, twoim zdaniem, wygląda miejsce, w którym przebywały anioły zanim otrzymały materialne ciała?

Raj. Miejsce tak piękne, że żadne słowa tego nie wyrażą.

Została ci ostatnia godzina życia. Co robisz?

Wypijam tyle mleka makowego ile się da i robię ostatnią imprezę w życiu.


Byłbyś w stanie kogoś torturować?