Mówię - szarpać się nie będę, bo jest dużo grup na forum. Jak ja to widzę - już przedstawiłam, ale rozumiem argumenty przeciw.

Chociaż muszę przyznać, że podczas sprzątania dachu po wymianie okien wpadłam na pomysł: ogólnie przez temat przelatuje stwierdzenie "założenie spoko". Już rzuć my nieszczęsny współpracę z władzą, ciągle też mam lekkie obiekcje co do podobieństwa do Drug-on, ale można zrobić eksperymentalny myk fabularno-techniczny.

Pomysł Natha - mała grupa, ograniczona liczba miejsc, możliwość fabularnego wcielenia aktualnych postaci. A co jeśli zrobimy z Poszukiwaczy podgrupę Naturalnych? Tak jak wojsko jest grupą S.SPEC. Ten sam kolor, tylko dodatkowe rangi i ograniczona ilość miejsc. Teoretycznie nie tworzymy nowej grupy, mamy na to, dajmy, jedna komórkę Poszukiwaczy, która doturlala się do Miasta żeby uzupełnić zapasy/zwerbować nowych/wylzać rany. Ci, którym grupka się podoba, mogą się do niej podkleić, werbunek "nowych" odbywa się fabularnie spośród neutralnych na forum, a jeśli grupka się sprawdzi i będą chętni, kiedyś, w przyszłości, można pomyśleć o ewolucji grupki. Wilk syty - nie ma aż takiego zamętu i istniejące postacie mogą wejść do organizacji, i owca cała - pomysł zostaje. W sumie tylko dodajemy pole w spisie i z cztery rangi.

Taka propozycja.

Nie widzę sensu w robieniu nowej organizacji dla pięciu userów, ale za to pomysł z "pododdziałem", o którym mówi Zombie, już mi tak nie zgrzyta. I jestem w takim razie za.

Nie napisałam, że to ma być organizacja dla pięciu osób. Pięcioosobowa grupa a organizacja to jednak jest trochę różnicy. ~

Jestem jak najbardziej za podpięciem tego pod Neutrali :3

To ja w takim wypadku też jestem za.

Czyli coś jak Desperat, tylko bardziej wyprofilowane? Nie wiem, czy nie byłoby więcej sensu we wprowadzeniu tego czysto fabularnie, zbierając jakąś grupę neutralnych postaci z Desperacji, niż dodawanie nowej rangi.

Znaczy, ja to zrozumiałam jak Wojsko - niby osobna grupa z osobnymi rangami, ale wykształcona wewnątrz większej jednostki - którą w tym wypadku byliby Neutralnie. Zrobić, dajmy na to, miejsce na inżyniera, historyka, przewodnika, lidera, czy coś innego. Taka jednostka w jednostce, do której można się spokojnie wkręcić fabularnie.

Przy czym znowu jestem skazana na telefon, mogę pewne rzeczy opisywać nieco chaotyczne.

Dobra, nikt się już chyba nie wypowie. Zombie, jak będziesz mieć czas, prześlij mi opis i rangi na pw. Temat do zamknięcia.