Ładno, ładno. Uff, a myślałam, że to tylko ja lubię znęcać się nad swoimi postaciami ^^

<3

Ojaojaoja... jakie to ładnie narysowane jest *.*

Dziękuję~ .,,,,,,. I dobrze wiedzieć, że nie tylko ja krzywdzę swoje postacie |:

+18? |<
Ale już komentowałem. To drżenie, przegryziona warga, sponiewieranie... < / 3
I teraz tak patrzę... że nawet stopa wyszła... Zawładnęła mną zazdrość.

Co. Ta stopa jest tragejszyn.

To zestawienie. I oczywiście nas pobiłaś. |:

Bo to takie prawdziwe xD

... |:
Co tam robi Alvaro... |:

... mi się podoba. |: Przecież to dzieło sztuki. W tym prostym obrazku przekazałaś całą duszę, cały majestat anioła. Daje to do myślenia - obserwator zastanawia się, jak bardzo głębokie ma znaczenie ten art. Myśli, kompletuje, ma ciężki orzech do zgryzienia.
Sądzę, że to dzieło sztuki.
Kupię za milijony.
Co do milijonów - tak właśnie można nazwać ten obraz. Cytatem z Dziadów, „Nazywam się Milijon – bo za miliony kocham i cierpię katusze”. Tak, to daje do myślenia. Widać w tym tytule zwiewność niebiańską i przelotny kawałek deszczu.
Zawarłaś w tym duszę, Evie.