Tak, nie ma to jak pomysłowy tytuł tematu, prawda? Ale chciałbym w nim poruszyć pewną kwestię, która mnie... Cóż, trochę trapi.

Zdarza się że nasze postaci korzystają z telefonów komórkowych. Okey, nic by nie było w tym dziwnego...

Gdyby nie fakt że robią to na terenach zrujnowanej Desperacji, gdzie ledwie żyje jakakolwiek energia, o falach radiowo-telefonicznych nie wspominając. Zauważając jednak że to dość... Potrzebny element na tym forum, zamiast marudzić nań i szukać opcji jak go wywalić, umyśliłem pewną kwestię. Jeśli coś takiego już jest, lub też ja nie zauważyłem że działanie komórek jest w pełni wyjaśnione - usuńcie ten temat.

A co do mojego pomysłu - każda z organizacji często ma powody by korzystać z telefonów. Na terenie Nowej Desperacji nawet zwykli wymordowani mogą mieć powód by użyć telefonów. A zatem - wnioskuje o to, by w tematach organizacji, jak i w Nowej Desperacji powstawały miejsca takie jak "radiostacje", dzięki którym, z pomocą dość "przysposobionych" anten (orkowie byliby dumni zapewne) możliwe by było przesyłanie fal telefonicznych i radiowych. Desperacja byłaby wtedy połączona sieciami zarówno z organizacji, jak i neutralnej Nowej Desperacji - a neutralni i członkowie organizacji mogliby się opiekować tymi radiostacjami. S.Spec też by mogło na tym skorzystać - misje infiltracyjne by podpiąć podsłuch pod fale radiowo-telefoniczne? Hell yes!

Nu, to tyle żeby to jakoś logicznie wyjaśnić. Poza tym - w każdej organizacji potrzebni by byli ludzie(i nie tylko oni) którzy by dbali o ten, dość pieczołowicie zdobywany sprzęt...
I nie łatwy do napraw. A gdyby tak rozwalić jedną ze stacji? Ćwierć Desperacji bez "zasięgu", bez możliwości zawołania pomocy... Bez szans powiadomienia co się z nimi stało.

Rany, wyjdź z głowy. Ostatnio rozmawiałem na ten temat z Blightem, bo też mocno zgrzyta mi kwestia telefonów komórkowych w Desperacji, ale ciężko było wymyślić coś zastępczego. Niemniej, byłbym za. Przyznam się tylko, że jestem kiepski w takich sprawach, więc jeśli pomysł by się przyjął, to dobrze byłoby go ładnie opisać w jednym z tematów i do tego potrzebowałbym kogoś, kto by skleił to w logiczne, prawdziwe zdania.

*Wyłącza hełm czytający w myślach*... Nu okey. Co rozumiesz przez prawdziwe zdania? Chcesz jakieś profesjonalne opisy, czy potrzebny ci ktoś, kto jako taki "moderator" się tym zajmie? Bo trochę... Przyznam że nie pojmuje, wydaje mi się że każda "radiostacja" byłaby w "wystroju" pasującym do organizacji. Zlepiona z kawałków złomu u DOGS, profesjonalna u Drug'On'ów, rozgłośnia radiowa w Kościele, i pół-profesjonalna, w połowie działająca pół-dobra wieża radiowa w Nowej Desperacji. Coś takiego bym widział w sumie...

Raczej chodzi mi o to, aby skleić te zdania tak, by miały sens. A nie tak, jak ja bym to zrobił (czyt. "Są radiostacje", koniec) lub na odpierdol (czyt. "No i są radiostacje, no i dzięki nim można, no i... a w ogóle no to wiecie o co chodzi"). Nie mam w tej dziedzinie żadnego doświadczenia, więc nawet jakbym miał przedstawić obrazowo, na jakiej zasadzie działa radiostacja, co dzięki temu można robić, co jest ograniczone i tak dalej, to zwyczajnie bym nie potrafił.

Ach... Rozumiem. Cóż - dałem to do propozycji dlatego że... Sam też raczej dobrze bym tego nie wymyślił, a sądziłem że sam pomysł jest na tyle dobry iż warty zachodu i poszukania kogoś, kto by nas wsparł w tym...

Ewentualnie można jakieś inne pomysły dać, niż coś co na razie i tak nie zrobimy sami. Tylko co innego... Hm...

DOGS ma inżyniera (żart)

Genialny pomysł, tym bardziej (tak na marginesie), że to Japonia również opracowała nowy typ anteny kierunkowej nazwanej kanałem falowym. Antena Yagi-Uda, tak dokładniej, lecz chyba wzorować się na niej ciężko, bo docelowo nie służyła do pomocy w telefonii komórkowej... tym bardziej, że to okres pomiędzy I i II wojną światową, ale mniejsza.


W sumie, opis może być nieco skomplikowany. Same anteny kierunkowe da się przeżyć, ale nie tylko one są potrzebne. Najważniejsza jest stacja przekaźnikowa i bazowa (a przynajmniej tak mi się wydaje). Chociaż jak się uprzeć to da się to w prymitywny sposób zrobić, pozmieniać, a jak się zepsuje ~ postukać. W końcu człowiek jest pomysłowy. Chyba że w ogóle zamiast telefonów wprowadzić radiotelefony (zdecydowanie mniej roboty z opisami, tak), ale to też jest kombinowane. Tak czy siak, coś się wymyśli.

Można wpierw spróbować poszukać w poszczególnych organizacjach osób, które by się tym ewentualnie zajęły (albo ktoś z neutralnych, w wypadku Nowej Desperacji). Może ktoś się zna, może ktoś się interesuje, może ktoś poszuka informacji. Jak wyjdzie, że tylko jedna osoba coś w tym temacie kojarzy, to ona najwyżej będzie pomagała przy opisach, etc. Trochę chęci i da się jakieś precyzyjniejsze opisy załatwić. Internet nie gryzie.

W kwestii merytorycznej raczej się nie wypowiem, ale ogólnie popieram pomysł odebrania Desperatom telefonów. Niech sobie nie myślą, że są tacy fajni i mogą podłączać ładowarki do tyłków, no!

Ja byłbym za przekaźnikami skradzionymi z Miasta, o czym już rozmawiałem z Growem. Mógłby się z tego wywiązać fajny event, o ile ktokolwiek chciałby się przyłączyć do zabawy.
Ewentualnie może być tak, że jakiś jeden już został zwinięty i zasięg jako taki jest, ale np. co druga wiadomość nie dochodzi albo coś.
Ale właściwie, to jakbyśmy to ładnie opisali, to mogłyby funkcjonować ładne przekaźniki, ale do tego trzeba byłoby jeszcze uruchomić jakąś, chociażby prowizoryczną, elektrownię.

Czyli właściwie nic nie wniosłem. Meh.

Jestem albo za skradzionymi przekaźnikami w różnym stopniu zniszczenia, albo też i samoróbkami zrobionymi przez ogarniętych desperatów. Takie, co działają tylko dlatego, że ich twórcy chcą żeby działały. I są pomalowane na czerwono bo wtedy fale dalej niesie. WAAAAGH byłby dumny. Od razu tak jak już było wspomniane, nowe opcje na misje, atak/obrona/infiltracja tych nadajników. W końcu byłyby one dosyć ważnym punktem strategicznym. Tylko problem co z energią do nich. Jakieś wyjątkowo mocne baterie słoneczne? Tu trzebaby pomyśleć, żeby to ręce i nogi i czułki miało.

Dobra, ludzie - szybka decyzja: Są przekaźniki i trzeba wymyślić ładny opis ich działania i histori dotyczącej ich pojawienia się czy też ich nie ma i dopiero trzeba ukraść?

W moim mniemaniu lepsze by było to, że są, przynajmniej nie byłoby nieścisłości typu działających komórek od blisko startu forum na terenie Edenu i Desperacji ._.