Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

Go down

Pisanie 11.04.14 22:53  •  Stosunki między gatunkami Empty Stosunki między gatunkami
Tak sobie rozmawiałem i wpadł mi do głowy pomysł, a Growlithe powiedział mi żebym napisał tutaj. Czy jest możliwość żeby przedstawiciele dwóch odmiennych ras się rozmnażali? Łowcy nie różnią się chyba zbyt od ludzi, ale kim byłoby dziecko? 50% szans na bycie łowcą lub człowiekiem? Mieszańcem? Czy może po prostu takie dziecko nie miałoby prawa zostać w ogóle poczętym?
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 12.04.14 13:48  •  Stosunki między gatunkami Empty Re: Stosunki między gatunkami
Własnie, tu pojawiają się schody. Ale myślę, że dobrze będzie rozwiązać ten problem. Niektórym może się to przydać chociażby do historii/kreacji postaci. Jak na moje to rodziłoby się albo jedno, albo drugie, zawsze w zależności od procentu wirusa (x/czerwinki?). Ale ogółem niespecjalnie mam pomysły, jak to ze sobą pogodzić. Chyba, że wszystko i wszyscy byliby bezpłodni, jeśli miałoby wyjść do wymieszania się dwóch ras.
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 12.04.14 13:54  •  Stosunki między gatunkami Empty Re: Stosunki między gatunkami
A nie lepiej jak w przypadku potomnych wymordowanych, że mogłoby się urodzić, ale miałoby marne szanse na przeżycie pierwszej godziny?
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 12.04.14 19:42  •  Stosunki między gatunkami Empty Re: Stosunki między gatunkami
Yup. I los rzuciłby kostką czy przeżyje czy nie.~ I generalnie los już na samym początku rzuciłby, czy samica zachodzi w ciążę czy nie, bo to też nie jest powiedziane, ne.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 16.04.14 14:24  •  Stosunki między gatunkami Empty Re: Stosunki między gatunkami
*wreszcie się wypowie* Ale teraz mowa tylko o mieszance wymordowany-człowiek i łowca-człowiek? No to tak, z wymordowanymi sprawa jest w dużej mierze jasna, bo tylko Nosiciele mogą przenosić wirusa, więc stosunek z resztą wymordowanych technicznie rzecz biorąc jest nieszkodliwy pod tym względem. Przynajmniej z tego, co ustaliliśmy, chociaż dla mnie to wciąż dziwne. Oczywiście wymordowani dla przykładu mogliby mieć słabsze geny, przez co istniałaby niska szansa na to, że płód długo będzie się rozwijał. Z tego względu ciąża może zaszkodzić ludzkiej kobiecie, żeby nie było za kolorowo, ale gdyby wszystko poszło jak należy, to wtedy dzieciak byłby w dużej mierze normalny, chociaż ustaliłbym jakąś większą podatność na choroby albo wady genetyczne, chociaż już bez mutacji. W przypadku nosicieli – skażenie wirusem będzie stuprocentowe. Rozwijający się organizm albo to wytrzyma albo padnie. Jeżeli wytrzyma, nie uniknie zmian spowodowanych wirusem. A w drugą stronę, gdy to wymordowana jest matką, to... sam nie wiem. Człowiek raczej jej nie zaszkodzi, a ona może zaszkodzić człowiekowi, gdy będzie nosicielką. Tak czy inaczej dziecko-mieszaniec wymordowanej powinien być wymordowanym, jeśli przeżyje. Dlatego, że bądź co bądź płód jest powiązany z matką już przez pępowinę, krew się miesza i te sprawy, wiec raczej trudno, żeby urodziło się normalne. I w przypadku nosicielki istniałoby np. duże prawdopodobieństwo, że urodzi nosiciela, bo dzięki niej się uodporni. Oczywiście nie musi, ne. Taka tam sugestia. I have no idea what I'm talking about.

Co do łowców, to nie mam pojęcia. Niby czerwinka zmienia im kod genetyczny, ale tak na dobrą sprawę to faktycznie nie różnią się za bardzo od ludzi. Łowcy nie są zmutowani, ci, którym udało się przeżyć, jakoś się trzymają, więc wydaje mi się, że szanse na to, że dziecko się urodzi, byłyby tu wyższe. Ale tu można też zrobić coś w stylu: matka-łowczyni – 100% szans na to, że dziecko będzie łowcą; matka-człowiek – 50% szans na bycie łowcą. Or something.

A łowca x wymordowany... brak szans na zmieszanie genów. Choćby dlatego, że czerwinka neutralizuje wirusa X, więc wydaje mi się, że tak to powinno być. A nad aniołami nie chce mi się myśleć.
                                         
Fucker
Rottweiler     Opętany
Fucker
Rottweiler     Opętany
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 03.05.14 2:30  •  Stosunki między gatunkami Empty Re: Stosunki między gatunkami
Dobra, zabieram się za te wszystkie propozycje, bo moje lenistwo nie zna granic, a później słucham Lulu, który zarzuca mi, że nic nie robię.

I nie wiem czy zrozumiałem post Take [prawdopodobnie nie, ale dobra]. W zasadzie dobrze byłoby wszystko sprecyzować, bo później są same niejasności.

Nosiciel - jak sama nazwa wskazuje - przenosi wirusa. Ten w żadnej mierze na niego nie działa. Zero mutacji, mocy i innych rewelacji. Ot, niczym nie różni się od zwykłego człowieka, prócz długowieczności i możliwości zarażenia innej osoby wirusem. Innej osoby - nie jej dziecka. To znaczy, że Wymordowany X, podczas stosunku z Kobietą Y może zarazić wirusem. Jak na moje, gdy przychodzi co do czego i Wymordowany-ale-nie-Nosiciel współżyje z ludzką kobietą, to tak czy siak może z tego wyjść dzieciak. Nie wiem czy dobrze wam to objaśniam. Hm. Może schematem?

Nosiciel + Ludzka Kobieta + stosunek = Kobieta może zostać zarażona. [+ może zostać zapłodniona, a dzieciak urodzi się Wymordowanym (?)]
Zwykły Wymordowany + Ludzka Kobieta + stosunek = terefere, spierdolone. Nic się nie dzieje, kobieta choćby chciała, nie zamieni się w łososia. [+ może zostać zapłodniona, a dzieciak urodzi się Wymordowanym (?)].

Teraz tylko kwestia czy Wymordowani są tajemniczo bezpłodni, gdy dochodzi do zbliżenia z człowiekiem, czy jednak po prostu robią co do nich należy, a dzieciaki rodzą się zmutowane lub - jeśli odziedziczyły geny Nosicieli - bardzo ludzkie.

I tak już było napisane, że szanse na przeżycie płodu są bliskie zeru, a wszystko zależy od ilości wirusa x w organizmie. Zwyczajnie MG turlałby kostką czy coś takiego i tadam - dziecko żyje lub nie.

Łowca - człowiek - tu faktycznie sprawa wydaje się prosta.
Co do aniołów - nie mam pomysłów. Ale i tutaj dziecko by się raczej rodziło i zapewne byłoby aniołem, heh.
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 31.08.14 23:50  •  Stosunki między gatunkami Empty Re: Stosunki między gatunkami
Dostałem awans, więc trzeba się postarać : D
I tak przydałoby się ogarnąć lub zamknąć temat.

Może tak:
Z anioła zawsze anioł, choćby partnerem był żółw morski

Matka Łowca + Wymordowany = Łowca, ew. Nic. Czerwinka neutralizuje wirusa X więc liczy się, jak z człowiekiem | + Człowiek = 100% Łowca

Matka Człowiek + Wymordowany = Człowiek, ew. Nic | + Łowca= 50% szans na Łowcę | + Nosiciel = Matka zarażona, przez co dziecko będzie Wymordowanym

Matka Wymordowany + Człowiek = Wymordowany | + Łowca = Nic

Matka Nosiciel = jak wyżej, z tym, że infekuje ludzi.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 02.09.14 11:08  •  Stosunki między gatunkami Empty Re: Stosunki między gatunkami
Yup, jak dla mnie tak może zostać. Później mogę machnąć gdzieś informację o tym i zaznaczyć przypadki, w których szanse na potomstwo są niskie i takie tam.
                                         
Fucker
Rottweiler     Opętany
Fucker
Rottweiler     Opętany
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 02.09.14 23:22  •  Stosunki między gatunkami Empty Re: Stosunki między gatunkami
Dobra, wryję się tu bez edycji.
Blight, możesz zamknąć temat. Na dniach ja i Ev zajmiemy się ładnym spisaniem informacji o krzyżowaniu się. ~
                                         
Fucker
Rottweiler     Opętany
Fucker
Rottweiler     Opętany
 
 
 


Powrót do góry Go down

                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down

- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach