Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down




"Świadomość śmierci pobudza do życia." (Outcast) Images?q=tbn:ANd9GcSqaBJiIrzlcFNN0p4CF_ADS7xS_Z1W6IYfKJCka4dS7k1___d9



.Godność: Joachim Repnin
.Pseudonim: Strange/Outcast/Out
.Płeć: Mężczyzna

.Data urodzenia: 10.07.2973
.Data śmierci: 09.03.2999

.Zawód: Kiedyś oficer, obecnie nikt.
.Miejsce zamieszkania: Desperacja (brak mieszkania)


.Organizacja: xxxxxx
.Stanowisko: xxxxxx

.Rasa: Wymordowany
.Ranga: Zdziczały



.................."Świadomość śmierci
........................pobudza do życia."



UMIEJĘTNOŚCI:
  • Posługiwanie się bronią palną - jedna z umiejętności wyniesionych z wojska. Mistrzem może nie jest, jednak poradzi sobie z większością pistoletów i karabinów.
  • Tresura - dzięki zwierzęcemu instynktowi i długotrwałej obserwacji, wymordowanemu łatwiej przychodzi rozumienie zachowania zwierząt oraz nakłanianie ich do posłuszeństwa. Oczywiście nic od razu. Słuchać go będą jedynie te stworzenia, w których oswojenie włoży więcej wysiłku.
  • Survival - lata spędzone poza murami nauczyły go radzić sobie nawet w najcięższych warunkach. Albo inaczej. Przetrwał te lata w Desperacji właśnie dlatego, że szybko opanował te umiejętności.


MOCE:
  • Kamuflaż - wymordowany potrafi przyjąć barwę otoczenia, co czyni go praktycznie niewidzialnym. Moc ta obejmuje także przedmioty mocno przesiąknięte jego zapachem np. ubrania. Zbyt często używany może wywoływać silne drętwienie ciała.
    [3 posty działania/4 posty przerwy]
  • Jad - w jego zębach i pazurach/paznokciach może pojawiać się jad, który po dostaniu się do uszkodzeń na ciele wywołuje okropny ból, utrudnia gojenie się ran i może skutkować zarażeniem się wirusem X. Zbyt częste używanie substancji może wywoływać pojawianie się ran w okolicach występowania jadu.
    [2 posty ostrego bólu; rany goją się wolniej]
  • Bonusy rasowe - podniesiona sprawność fizyczna; zręczność, szybkość, siła etc; wyostrzone zmysły; zwiększona czujność.

***************

....Wygląd:

Kiedy ostatnio go mierzono miał jakieś 186 centymetry wzrostu. Waga też była wtedy stabilna, a masa mięśniowa całkiem pokaźna. Z powodu lat spędzonych w Desperacji sprawy nieco się skomplikowały. Ciężko zachować taką sylwetkę kiedy od posiłku do posiłku mija czasem kilka dni. Mimo wszystko, nadal nie wygląda tak źle.
Od czasu opuszczenia wojska na jego ciele pojawiło się wiele blizn. Niezliczone cięcia na plecach, rany po pogryzieniach na całych rękach, poszarpane ucho po nagłym "wyciągnięciu" z niego kolczyków, kilka śladów po poparzeniach, ukruszony ząb, brak części małego i serdecznego palca... Lista jest naprawdę długa. Nowe blizny go już nawet przestały dziwić.
Włosy ma toksycznie zielone, choć gdy długo nie widzą światła wracają do miedzianego koloru. Oczy za to niezmiennie zachowują bursztynowy kolor. Cera z powodu mutacji zrobiła się bardzo jasna, lekko szarawa. Niektórym może się wydawać, że ma nieco zielonkawy odcień, ale to pewnie zwykłe złudzenie.
Z powodu przemiany i długotrwałego nie noszenia butów skóra na podeszwach jego stóp stała się tak twarda, że zasadniczo to już nie musi się przejmować terenem, po którym stąpa. Nawet potłuczone szkła rzadko się w nie wbijają. Inną modyfikacją są ostrzejsze zęby i dłuższe, bardziej wytrzymałe paznokcie. Niby nie wyglądają aż tak groźnie, ale kiedy weźmie się pod uwagę jad, który się pod nimi znajduje, nie jest już tak wesoło. Inną charakterystyczną cechą jest trochę łusek, które zaczynają się na karku i ciągną wzdłuż kręgosłupa aż do połowy pleców. Im dalej od głowy, tym mniej się ich pojawia.






....Biokineza:

Repnin za sprawą wirusa zmutował w coś na kształt wielkiego wilczura z gadzimi cechami. Stworzenie mierzy jakieś 180 centymetrów w kłębie i ma szarozieloną sierść. Jego gadzie cechy objawiają się w postaci łusek pokrywających część jego łap i stopniowo przechodzących w zwykłą, dość długą sierść. Wymordowany pod tą postacią ma toksycznie zielone oczy.


***************



....Charakter:

Outcast zawsze był specyficznym gościem. Po mutacji tylko się to pogłębiło. Zdziczał, wyzbył się większości ludzkich odruchów, skupił na podstawowych potrzebach... Co prawda nadal potrafi myśleć i zachowywać się jak człowiek, ale te zdolności wykorzystuje dość rzadko. Tylko wtedy, gdy jest to konieczne, a i wtedy nadal widać, że przez większość czasu nie żyje z ludźmi.
A więc jak wygląda to szeroko rozumiane "zdziczenie? Mężczyzna nie ma już praktycznie żadnych oporów przed rzuceniem się do gardła nowo napotkanej osobie, ograbieniem jej czy jakimkolwiek skrzywdzeniem fizycznie czy psychicznie. Zrobi wszystko by przeżyć.
W tych bardziej ludzkich momentach może się nawet wydawać całkiem sympatyczny. Potrafi się uśmiechnąć, zażartować, czasem nawet przejawia coś na kształt manier. Niestety, podczas uśmiechu trochę za bardzo odsłania kły, w żartach trochę nazbyt lekko podchodzi do tematu kanibalizmu, a maniery i tak mieszają się z tekstami, po których obrywa się w twarz.
W skrócie: nieokrzesany, dziki, brutalny i bez jakichkolwiek oporów... choć może nie do końca.
W rzeczywistości świat nie jest przecież czarno-biały i każda żywa istota ma też jakieś zalety. Tak też jest w tym wypadku. Out jest w stanie przejmować się czyimś losem, chociaż nie zdarza się to często. Zwykle w wypadku starych znajomych, których pamięta ze swojego ludzkiego życia albo osób, do których z jakiegoś powodu się przywiązał. Może się dla nich starać opanować, jednak nawet dla nich może stanowić jakieś zagrożenie. Może się starać, jednak wszystkich ataków szaleństwa nie powstrzyma. Na dłuższą metę jest zwyczajnie niebezpieczny.




....Słabości:
  • Czasem ciężko mu zachować panowanie nad sobą i staje się agresywny. Często nie panuje też nad zwierzęcym instynktem.
  • Z powodu swojego trybu życia, ma duże problemy z odmawianiem sobie czegoś. Cóż, jego silna wola zbyt silna nie jest.
  • Czasami miewa drgawki i inne objawy kojarzone z narkomanami na głodzie. Powoli uczy się nad tym panować.
  • Zdarza się, że budzi się w nim sumienie. Ma wtedy problemy z zabijaniem niewinnych ludzi.


....Ciekawostki:
  • Nie używa swojego imienia. Po prostu go nie lubi.
  • Pachnie zmokłym psem i wybielaczem.
  • Towarzyszą mu dwa wilki, które najwyraźniej uznały go za swojego alfę. Zdecydowanie mogą kogoś pogryźć.
  • Ma Polsko-Rosyjskie korzenie.
  • Może mówić pod postacią wilka, jednak głos jest strasznie zniekształcony.
  • Posługuje się językiem polskim, rosyjskim, angielskim i japońskim. Czasem z powodu roztargnienia zaczyna je ze sobą mieszać.


Ostatnio zmieniony przez Outcast dnia 29.04.16 19:09, w całości zmieniany 5 razy
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

1. Porozumiewanie się ze zwierzętami odpada. Można to podciągnąć pod moc, a nie umiejętność. Ewentualnie poprzez ich obserwacje mógłby nauczyć się ich zachowań.

2. Standardowe przeszkolenie wojskowe - to ładnie zakamuflowanych parę umiejętności. Przejdzie, ale jak dopiszesz, że są one na poziomie podstawowym. Czyli każdy, kto przykładowo potrafi posługiwać się bronią palną (jako jedna umiejętność) będzie w tym lepszym.

3. Brakuje mi ograniczeń mocy. I skutków ubocznych.

Do poprawy
                                         
Nathair
Anioł Stróż
Nathair
Anioł Stróż
 
 
 

GODNOŚĆ :
Nathair Colin Heather, pierwszy tego imienia, zrodzony z burzy, król Edenu i Desperacji.


Powrót do góry Go down

Okej, to teraz łap akcept i miłej gry~
                                         
Nathair
Anioł Stróż
Nathair
Anioł Stróż
 
 
 

GODNOŚĆ :
Nathair Colin Heather, pierwszy tego imienia, zrodzony z burzy, król Edenu i Desperacji.


Powrót do góry Go down

                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down

- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach