Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Archiwum misji


Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Go down

Pisanie 26.12.13 0:31  •  This feeling inside me...  - Page 2 Empty Re: This feeling inside me...
Dziewczyna słuchała i analizowała wszystkie słowa stojącej naprzeciw niej istoty. Skoro tak się sprawy mają, to nie ma na co czekać. Wstała i wyciągnęła do niego rękę.
-W takim razie niech ten artefakt zostanie moją nagroda za pomoc. Wtedy ci pomogę.
Taka cena jej odpowiadała, właśnie po to przyszła i widocznie szybko uda się jej to dostać. W takim razie nie ma nic lepszego niż nawiązanie umowy i działanie. Zabijanie jest dla niej najprostszą rzeczą i do tego praca więc nie mogło ułożyć się lepiej. Ubije szybko interes i nie będzie musiała za dużo biegać po tej dziwnej krainie pełnej strasznych, małych dziewczynek.
-Nie ma co marnować czasu chodźmy.
Odezwała się po zgodzie i nawiązaniu stosownej umowy.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 27.12.13 22:45  •  This feeling inside me...  - Page 2 Empty Re: This feeling inside me...
Chłopak pewnie uścisnął dłoń Leili i zdecydowanie kiwnął głową.
- Skoro tak... Liczę na owocną współprac..
Nie dane mu było skończyć zdania. Nagle okno eksplodowało i pokój zasypały setki szklanych odłamków. Przez powstałe w ten sposób wejście do środka dostał się napastnik z wcześniej. Nadal miał na sobie płaszcz z kapturem, teraz ubranie nosiło ślady niedawnej eksplozji. Prawy rękaw przesiąknięty był krwią, widać było, że nie wyszedł z niej bez szwanku. A może to była wcześniejsza rana? Krew była już nieco przyschnięta, więc i tak mogło być. Nie starczyło czasy na dłuższe obserwacje, bo zakapturzony przeciwnik bez chwili zastanowienia ruszył w kierunku nowego znajomego Leili, błyskawicznie wyciągnął miecz i ciął nim na wysokości głowy tamtego. Zupełnie zignorował dziewczynę, tak jakby w ogóle jej nie było.
- Teraz cię zabiję śmieciu... - jego głos przepełniony był złością i nienawiścią. Kaptur który miał na głowie opadł ukazując średniej długości, jasne włosy i całkiem przystojną twarz. Ale nie czas na opis wyglądu. Sprzymierzeńcowi Leili udało się zablokować cios sztyletem dobytym z nadludzką szybkością.
- Uciekaj! - tyle tylko zdążył powiedzieć, potem był już zbyt zajęty walką i odpieraniem ciosów swojego oponenta. Zanim jeszcze zdążył to powiedzieć, obok dziewczyny pojawił się znajomy już czarny dym i zaczął się formować w jakiś kształt. Jednak tym razem był on inny niż wcześniej . Po pierwsze - był wyższy. Miał z jakież 3 metry wzrostu. I był masywny. Przypominał nieco rycerza w zbroi. A po drugie... Był o wiele szybszy niż mogły mu na to pozwalać jego rozmiary. Uderzył opancerzoną łapą Leilę tak, że dziewczyna wyleciała na korytarz. Na szczęście nie miała żadnych złamań, chociaż cios był silny i z pewnością będzie czuła jego skutki. Tymczasem zjawa przywołała do ręki ciężki, dwuręczny miecz. Jego rozmiary nie miały najwidoczniej żadnego znaczenia dla potwora, bo władał nim sprawnie nawet jedną ręką. Za jego plecami zarysowały się sylwetki dwóch kolejnych potworów, które z kolei przypominały szkielety. Zapowiadała się ciężka walka. Pozostaje jeszcze pytanie - skoro odziany w zbroję płytową, 3-metrowy rycerz poruszał się tak, że Leila nie zdążyła zareagować na jego cios...to jak szybkie będą pozbawione pancerza szkielety?

                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 27.12.13 23:06  •  This feeling inside me...  - Page 2 Empty Re: This feeling inside me...
Ocho, nie zapowiadało się ciekawie. Najpierw ten zakapturzony ktoś, a później kolejne cienie. Będzie musiała zadziałać inaczej. Mimo, że wypadła na korytarz nie upadła na ziemię tylko zgrabnie uniosła się w powietrzu dzięki skrzydłom, które właśnie się pojawiły. Jej oczy lśniły szkarłatem. Jej dłonie zamieniły się w ostre szpony, a z kość ogonowa się przedłużyła tworząc kolejną broń w postaci ogona. Za jednym machnięciem skrzydeł dziewczyna znalazła się na przy potworze i szkieletach mierząc w ich głowy. Prędkość jaką miała raczej dorównywała dymowym potworą a na pewno była na tyle duża by oderwać człowiekowi głowę.
No ale zobaczymy, jak się wszystko potoczy tej kobiecie o skórze pod którą rysowały się łuski.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 10.02.14 19:57  •  This feeling inside me...  - Page 2 Empty Re: This feeling inside me...
Naczelnik misji
Jeśli do 14 lutego nie pojawi się post Asha, misja zostanie zawieszona lub przydzielony zostanie inny MG.
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down

 :: Off :: Archiwum misji

Strona 2 z 2 Previous  1, 2
- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach