Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Pisanie 23.09.15 1:10  •  The wolves are at my door.  Empty The wolves are at my door.
Godność:

    Oficjalnie - Eleonore Salvador. Jednak czasem zdarza się przyjmować jej inne miana, choćby żartobliwie, w stosunku do natrętnych adoratorów.

Pseudonim:

    Bazując na swojej wybuchowej osobowości, swego czasu zyskała miano Furiosy i tak też kojarzy ją większość osób w wojsku, jednak dla brata i bliższych znajomych jest to wdzięczne Elena.

Płeć:

    Gdzie podziały się twoje oczy? Czy nie widać, że piękna?

Wiek:

    Choć może wyglądać nieco dojrzalej, ma całe 24 lata.

Zawód:

    Choć przez pewien czas miała pewne opory, obecnie jest upartą patriotką. Delikatnie pod wpływem brata, została żołnierzem w wojsku.

Miejsce zamieszkania:

    Paskudne i ponure M3.


Organizacja:

    Ku chwale ojczyźnie... a tak naprawdę to nie do końca. S.SPEC.

Stanowisko:

    Całkiem pasujący do jej uniwersalnej osoby szpieg.

Rasa:

    Niczym nie skalany człowiek.

Ranga:

    Siedzenie za biurkiem jest dla słabych. Wojskowa.


Moce (/artefakty/technologia):
Jedną z technologii wymieniam na artefakt, a drugą na bestię.

  • Wilk wschodni imieniem Morus - dumny i majestatyczny psowaty, który w rzeczywistości okazuje się największym pieszczochem na świecie i dla zwykłego głaskania zrobiłby wszystko. Idealny towarzysz Furiosy. Poza licznymi czarnymi pręgami na łapach, tułowiu, ogonie i grzbiecie, jest śnieżnobiały. Ma nie tylko walory przydatne w chwilach niebezpieczeństwa, a także jest jedną z niewielu rzeczy, które potrafią uspokoić właścicielkę, gdy ta ma gorsze chwile. Jest naprawdę inteligentnym stworzeniem.
  • Ostrze transformacji - idealna broń dla kogoś tak zamiłowanego w broniach białych. Furiosa nie cierpi na dylematy związane z wyborem broni na wyprawę. Zabiera ze sobą swoje ostrze i ma wszystko co tylko zechce. Czy mogło być lepiej?


Umiejętności:

  • posługiwanie się bronią białą - jak przystało na młodszą siostrę Vellarda, musiał ją odpowiednio przeszkolić. Ona sama, zawsze, obserwując brata czuła pewien pociąg do ostrzy.
  • posługiwanie się bronią palną - niestety ostrzom niekiedy brak dyskrecji (głównie z konieczności precyzji, na którą nie zawsze jest czas), dlatego też ku niechęci brata, została przeszkolona w zakresie obsługi bronią palną, którą, jak się okazało, posługuje się całkiem nieźle.
  • udawanie akcentów, jakże przydatne szpiegowi. Kiedy tylko zechce potrafi brzmieć jak Rosjanka, Japonka czy ktokolwiek, kogo sobie wymyślisz.
  • ciche poruszanie się - bardzo przydatna umiejętność dla szpiega, dlatego pozwoliła sobie na krótkie szkolenie. Co tu więcej mówić?
  • złota rączka - potrafi naprawić praktycznie wszystko.

Słabości:
  • walka wręcz - o ile posługiwanie się bronią palną i białą idzie jej całkiem dobrze, jeśli chodzi o sztuki walki, jest totalnie do dupy.
  • pływanie - nigdy nie posiadła tej sztuki, więc potrafi utopić się we własnej wannie.
  • alergia na roztocza - żadnych dywanów. Przebywanie w pobliżu jakiegokolwiek kurzu kończy się nieskończonością kichania i zapotrzebowaniem na chusteczki.
  • brak pohamowania w słowach - zawsze mówi to, co myśli. Choć niektórzy mogliby powiedzieć, że to pozytyw, nie zawsze wychodzi jej to na korzyść.
  • wybuchowość - pseudonim musiał się skąd wziąć, prawda?
  • brat - tak jak i on ma w stosunku do niej, tak i ona być może jest nieco zbyt nadopiekuńcza. Na każdą kobietę, która się do niego zbliży będzie prychać niczym kotka. Mój, i tyle!


Wygląd zewnętrzny:
    Trzeba przyznać, iż jest całkiem ponętną kobietą. Jak na kobietę jest całkiem wysoka. Zawsze starała się utrzymywać w dobrej kondycji, to też nie można powiedzieć złego słowa o jej figurze. Zaczynając od góry... posiada bardzo zadbane, rude włosy sięgające jej połowy pleców. Trzeba przyznać, iż utrzymywanie ich w dobrej kondycji jest jej obsesją. Idąc dalej... pociągła twarz z nieco kwadratową szczęką, która jeszcze bardziej uwydatnia jej kości policzkowe, a także powodująca, iż przy uśmiechu na jej twarzy pojawiają się urocze dołeczki w policzkach. Wściekle niebieskie oczy mogą wydawać się nieco duże w stosunku do twarzy, co nauczyła się uwydatniać poprzez lekki, naturalny makijaż.
    Długa szyja i wydatne obojczyki. Biust... nie za duży ani nie za mały. Po prostu idealny. Niżej, wyraźnie widoczne wcięcie w talii i nieco odstające biodra, które jednak nie powodują, iż wygląda grubo, a nawet jeszcze lepiej uwidoczniają jej największy atut, czyli długie nogi. Stara się jednak nie nosić w sukienkach bez ciemnych rajstop, ponieważ jej duma kryje ślady niezbyt przyjemnego wydarzenia z przeszłości. Całą lewą kończynę pokrywa blizna po poparzeniu.
    176 cm | 57 kg.

Charakter:
    Jest bardzo pozytywną i entuzjastyczną dziewczyną, która ma też swoje gorsze strony, jednak zdecydowanie nie widać ich na pierwszy rzut oka. To kobieta, na której twarzy cały czas gości uśmiech, a jej wiara w ludzkość jest niepohamowana. Przez to, czasem nie wie jak się zachować. Dla niej uścisk dłoni na powitanie to zdecydowanie za mało, przez co czasem wpędza w zakłopotanie ludzi. Czasem nieco zbyt szczera, nie widząc problemu w bezpośrednim wyrażaniu swojego negatywnego zdania na jakiś (lub czyjś) temat. W boju zaś jest zawzięta i czasem może zbyt odważna. Gdy ktoś ją zdenerwuje... nieco zbyt wybuchowa. W najgorszych chwilach rozniosłaby wszystko i wszystkich, i jest tylko kilka rzeczy, które są w stanie ją uspokoić.
    Byłaby idealną, wierną partnerką, gdyby nie nadopiekuńczy brat, który nie dopuszcza nikogo do młodszej siostrzyczki. Łączy ich bardzo mocna więź.


Historia: Nie tutaj, nie dziś.

Dodatkowe:
  • jak było to już wyżej wspomniane, ma silną więź z bratem i prawdopodobnie nigdy nie zaakceptuje żadnej z jego wybranek.
  • polskie i amerykańskie korzenie. Zarówno w polskim, jak i angielskim dogada się, jednak nigdy nie opanowała ich do perfekcji.
  • jest... [uwaga!] dziewicą. Prawdopodobnie przez nadopiekuńczość Vellarda, który był niesamowicie skuteczny w odpędzaniu adoratorów siostry.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 26.09.15 1:02  •  The wolves are at my door.  Empty Re: The wolves are at my door.
Akcept.
Meh. Mówiłem już, że Vellard ma zdecydowanie za dobrze jak na bycie takim gnojkiem. Było parę powtórzeń, ale poza tym karta postaci jest dobra i nie mam przeciwwskazań. Udanej fabuły.
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach