A kto by nie chciał? Tylko...pojęcie "udany związek" u każdego znaczy coś innego. Ja nie widzę siebie jako słodkiej pani domu tfu tfu tfu...

Z kim w najbliższym czasie masz zamiar się przespać? *jeśli masz zamiar*

Z bardzo wygodną poduszką. Serio, cala w laboratorium wygodna nie była. -.- (Ale wydaje mi się, że jakaś "siła wyższa" będzie mi usiłowała tam kogoś jeszcze wepchnąć.)



Łatwo zawierasz przyjaźnie, czy wolisz trzymać WSZYSTKICH na dystans?

Na dystans. Niech mi się nie walają pod nogami.

Masz umiejętność, która kiedyś uratowała ci życie? (jak tak, to opowiedz)

Hm, tak. Potrafię posługiwać się mieczem. Czasami bywa tak, że nie mogę albo nie chcę użyć mocy, bo mogłaby za bardzo skrzywdzić drugą osobę. Wtedy używam miecza do obezwładnienia bądź ogłuszenia drugiej osoby. Praktycznie nigdy nie posługuję się ostrą stroną, bo mogę zabić, a tego nie chcę.

Czy kiedyś przywiązałeś się do kogoś tak bardzo, że aż bolało?

Tak. Do kota. Szczególnie bolą mnie ślady po zadrapaniach i ugryzieniach.

Czym najszybciej wyprowadzić cię z równowagi? *nie mówię o młotkach, czy innych narzędziach a o zachowaniach*

Obrażaniem i kpieniem Ryana. To najprostsza droga.

Jakie wydarzenie z dzieciństwa wspominasz najboleśniej?

Śmierć rodziców w wypadku.

Co cię boli najbardziej?

To, że Ryan mi nie ufa.

Czy jest osoba, z którą chciałbyś mieć zupełnie inną relację, niż aktualnie masz?

Tak. Z Zero. Chciałbym, żebyśmy zaczęli się dogadywać.



Wierzysz w Boga?

hm...Boga...bogów...coś zapewne jest, choć chyba ma w głębokim poważaniu całą ludzkość.

Jest ktoś kogo nienawidzisz, choć ta nienawiść jest jednostronna? Kto to, jeśli tak?

Nie wiem w sumie. Nienawidzę Growa, ale to obustronna. A tak to po prostu nie lubię innych, więc nienawiścią ciężko to nazwać.

Jaki jest twój najczarniejszy fetysz?