Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Godność:
Rei Sayuki.

Pseudonim:
Bywa 'Nim' lub po prostu Potworem, Cieniem, Wężem, Psycholem, Postacią z Gry, whatever.

Płeć:
On, i nikt nie ma prawa mieć cokolwiek przeciwko temu.

Wiek:
Na dziś dzień około 19 lat.
                   
Orientacja:
Hetero.
   
Zawód:
Nope.

                     
Miejsce zamieszkania:
Desperacja, i tyleś go widział.

Organizacja:
Sam sobie jednoosobową organizacją.
Przeciw samemu sobie.
~Full Neutral~
         
Rasa:
Wymordowany.
Ranga:
Opętany.

Moce (/artefakty/technologia):
*Materializacja jadowitych węży - nic innego, jak różne ilości czarnych jadowitych gadzin w danym momencie wyrastających z jego pleców. Jad nie jest morderczy, ale ukąszenie wywołuje najczęściej silne zawroty głowy, mroczki, senność/ogłuszenie i utratę przytomności (albo zarażenie, kicz). Reszta zależy już od reakcji organizmu. Na niego oczywiście ogólnie jad nie działa, jednak jego zbyt wielka ilość w organizmie pod wpływem nadużywania kończy się uaktywnieniem toksyny wymuszającej na nim podobnych reakcji.  
trwanie - max. 3 posty, odpoczynek - następnych 5 postów.
*Powrót wspomnień - nic innego jak moc umożliwiająca mu wtargnięcie w czyjeś wspomnienia, razem z ich właścicielem. Mogą to być najczęściej te najbardziej bolesne, które w takim przypadku obejrzeć mogą przed sobą w pustej otchłani umysłu zarówno Rei, jak i owy nosiciel, sobie je przypomnieć. Nie jest to jednak możliwe w przypadku, kiedy ktoś ma kompletną amnezję. Nie działa na osoby z odpornością umysłu. Zbyt częste nadużywanie grozi chwilowym zanikiem pamięci trwającym ok. 5 postów.
czas - 2 posty, odpoczynek - minimalnie 8 postów.
+bonusy.

Umiejętności:
~ Doskonałe widzenie w ciemności, nawet kiedy dostęp do jakiegokolwiek światła jest mocno ograniczony.
~ Nadnaturalna zwinność, pozwalająca mu na ruchy z precyzją wiele bardziej niezwykłą od wszelkich zwierząt, które kiedykolwiek żyły na ziemi.
~ Od tysiącleci wiadomym było, iż zwodniczego węża trudno rozeznać po kłamstwie. Idealny talent autorski, połączony z kocimi możliwościami fałszerskimi.
+bonusy;
-zwiększona tężyzna,
-wyostrzone zmysły,
-zwiększona czujność.

Słabości:
-Instynktownie nienawidzi psów.
-Gdy komuś już naprawdę zaczyna zależeć na tym, żeby go udupić (nawet jemu samemu) Cień wychodzi na wierzch. Jest to "drugie ja", któremu na serio zależy na zaspokojeniu swoich sadystycznych, czy masochistycznych żądzy.

Wygląd zewnętrzny:
Chociaż z daleka mógłby zostać pomylony z najzwyklejszym człowiekiem, to po nawet nie do końca szczegółowym przyjrzeniu zdecydowanie nie wygląda na osobę godną podobnego uznania. No, a przynajmniej nie na godnego zaufania. Chociaż jest wysoki przy ok. 182 cm wzrostu, to przez te 63kg nie sprawia zbytnio wrażenia olbrzyma. Prędzej można by go nazwać wysokim chudzielcem, o atletycznej postawie i dość... khm, oryginalnym stylu.
Posiada włosy koloru czerni, z przodu w większości sięgające do uszu, związane w kucyk z tyłu głowy. Zwierciadła jego duszy są niecodziennie żółte, zielonkawe z kocimi źrenicami. Jego skóra jest iście bardzo blada, ostro zbliżona do białej. No tak, właściwie ciężko stwierdzić u niego jakiś odcień kremowego. W końcu nikt normalny raczej nie będzie narażał się na takie zbliżenie do tego (dosłownego) wybryku wybryku natury.
Jego niezmienny ubiór to czarna bluza nałożona na drugą, z dłuższymi rękawami i szare spodnie. Na szyi czarny kołnierz z żółtymi strzałkami skierowanymi w dół. Nad prawym policzkiem widnieją żółte, okrągłe znaki połączone ze sobą cienkimi liniami.

Charakter:
Kim... kim tak naprawdę
jestem?


I o to dobre pytanie... po części spokojny, udający zdecydowanego osobnik mający o swoim mniemaniu kompletną pustkę. Skłonny do ewentualnej agresji i okazujący brak zrozumienia dla tego, czym jest, a jak uważa - jest potworem. Wprawia go to w kompletny mętlik i każdy kolejny dzień staje się na tyle monotonny, że po pobudce zdarza mu się robić testy rzeczywistości. Wąż nie lubi tracić tego, co ma... czy raczej, lubi bronić swego. A to, czy mu zaprzeczysz czy nie, to twoja sprawa, i twoją sprawą jest jak ty skończysz, a jak skończy on. W tą grę wchodzą również ważne dla niego osoby, których aktualnie jest niewiele... jeżeli w ogóle jakieś są.
Niestety, w ową grę wchodzi także obrona 'ich' przed samym sobą.
Cierpi, że tak to ujmę, na niefartowne rozdwojenie osobowości. Nie typowe, ponieważ objawia się u niego z początku ostrym bólem głowy, na śmierci niewinnych -czasami- kończąc. Cień, to jest jego drugie 'ja', które zwykło żyć własnymi upodobaniami, a tak właściwie pragnieniem widoku ludzkiej paniki, lęku przed śmiercią, jak i samej ich reakcji na ból zarówno fizyczny jak i tym bardziej psychiczny oraz długiej i bolesnej agonii. Nie zawsze ich do tego zmusza, jednak czymże jest okazja na ujawnienie się bez zabawy?
Gdy przeciwnik jednak jest silniejszy, i to on dostaje baty, nic mu to nie robi. Czuć ból i na niego odpowiednio reagować to jedno, a czuć go i przeciwieństwo drugiego określenia - to drugie. A już najgorsze jest to, że wie, że Rei jako on sam, później weźmie to na siebie i obwiniawszy się będzie załamany stokroć bardziej chociażby (i nie tylko) faktem, że w jego ciele żyje takie coś. Wąż.

Historia:
Kiedyś.

Dodatkowe:
Cokolwiek ciekawego by było, uszło mi z pamięci.


Ostatnio zmieniony przez Rei dnia 23.07.15 20:28, w całości zmieniany 1 raz
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Hej.
Druga moc nie działa na osoby z blokadą umysłu. I powiedz mi jeszcze tylko, czy rezygnujesz z możliwości jakie ci przynależą z racji rasy (biokineza). Bo nigdzie nie doszukałem się opisu, w jakie zwierzę (/stworzenie) zmienia się Rei. Poza tym karta dobrze napisana. Znalazłem tylko powtórzone słowa:
Na niego oczywiście ogólnie jad jad (...)
oraz pod koniec karty:
(...) okazujący brak zrozumienia dla tego, czym czym jest (...)
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

Agh, wybacz mi za tę powtórki, już je poprawiam ^^'. Kiedy pisałam serwer zacinał mi się że żyć nie dało, mogłam więc coś przeoczyć.
Tę moc też już zmieniam.

A... i przyznaję się bez bicia, nie do końca zrozumiałam sam sens owej biokinezy, srlsy, ale czy w takim razie mogłabym sobie to jakoś na poczekaniu opracować? :I
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Czego dokładnie nie rozumiesz? Mogę spróbować ci wyjaśnić tutaj lub na pw, by nie zaśmiecać ci tematu.
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

Już generalnie nic, miałam inne pojęcie wyjaśnienia zawartego we wzorze KP. Że to przemiana w jakiegoś konkretnego stwora/zwierza dopiero mi rozjaśniło sytuację.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down

- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach