Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Pisanie 24.05.14 19:33  •  Samotna Lwica pośród pustkowi... Empty Samotna Lwica pośród pustkowi...
Samotna Lwica pośród pustkowi... AXTPxP1

Godność: Dimness
Pseudonim: Dim, Dimi, Dimuś, Dimka, Dimusia, etc....
Płeć: Kobieta Nie. Samica.
Wiek: Hm… Coś koło 29 lat.  
Orientacja: Em... Nie wiem czy jej postać pozwala na seks…
Zawód: Jak narazie tak owego brak. Ale z spokojem nadaje się na zwierzątko domowe.
Miejsce zamieszkania: Desperacja, Apogeum Desperacji.

Organizacja: Z spokojem się przystosuje do różnych okoliczności i środowisk. W końcu, zwierzę stadne, ne? Na razie jest neutralna, ale kto wie…
Rasa: Żywa w swoim aktualnym nieżywym życiu. (Wymordowany)
Ranga: Oswojona/Lwica

Samotna Lwica pośród pustkowi... Eu8n1TZ

Moce:
> „Oj, nadziałeś się? Przepraszam.” – Czyli jej główna broń. Gdy używa tej mocy, w jej ciała wyrastając kolce. A pojawiają się one w następujących miejscach: grzbiet, przednie kończyny (krótkie), dolna szczęka (są długie i zanim lwica ugryzie to one jako pierwsze wbijają się w skórę), wokół szyi (gęsto dość, na całej długości i wtedy wygląda to jak kryza) oraz karku. Kolce pojawiając się również na jej tylnich kończynach (są krótkie). Kolce są ostre i jeśli się ułamią, to trudno. Przy następnym użyciu tej mocy będą jak nowe. Kolce utrzymują się na jej ciele tak długo jak chce, ale mają pewne wady: są ciężkie, ograniczają jej ruchy oraz jeśli złamią się w zły sposób (tuż przy nasadzie) to odłamki mogą poharatać jej skórę. Ale plusy też są. Przynajmniej zero możliwości uduszenia jej. (Tutaj dla orientacji, gdzie ma owe kolce rozmieszczone: Klik! Uwaga! Służy to tylko orientacji, normalnie to są one… bardziej kolcowate…)
> „Mam ci to polizać?” – Czyli druga moc naszej Dimki. Jej ślina ma lecznicze właściwości. Przyśpieszanie gojenie ran, krzepnięcie krwi itd. Leczy jednym słowem. Cenna to rzecz, więc lwica nie rozdaje jej jak świeżych bułeczek. Co w Desperacji rozdawałoby się szybko, he he he…

Umiejętności:
> Bonus rasowy: zwiększona tężyzna (podniesiona sprawność fizyczna; zręczność, szybkość, siła etc.); wyostrzone zmysły; zwiększona czujność;
> Może dłuższy czas wytrzymać bez jedzenia.
> Dimness ma naprawdę dobre umiejętności tropiące. Fakt, nos słabszy niż psa, ale nie przejmuje się. Dzielnie tropi.  
> Umie śpiewać. Yeah. Lwica, która śpiewa. I to ładnie do tego.

Słabości:
> Ma trzy słabe punkty. Uszy, ogon, oraz czoło. Pociągnij ją za uszy czy ogon, zaboli ją to mocno. Uderz w czoło – oszołomisz ją, albo nawet i sprawisz, że zemdleje. Czarna plama wskaże ci cel. ~
> Kotowate i woda nie idą w parze. Niespodziewanie oblej jej twarz wodą, a to ją na pewno powstrzyma przed atakiem. Przez krótki czas.
> Kolce, które mogą na niej wyrosnąć, są zarówno plusem jak i minusem. Jeżeli dostatecznie blisko nasady zostaną złamane, to odłamki rozprysną się i wbiją w jej skórę. Dodatkowy ból. No i poza tym, kolce ograniczają jej ruchy. Łatwiej przed nią uciec.

Samotna Lwica pośród pustkowi... E8nkrNV

Wygląd zewnętrzny:
Cóż o Dimness można powiedzieć? Ano malutko. Wygląda jak zwykła przedstawicielka lwic. Jedyna różnica jest w tym, że jest znacząco większa. Jej długość bez ogona wynosi 220 cm, natomiast ogon mierzy 90 cm. W sumie jej długość całkowita wynosi 310 cm. Wysokość wynosi natomiast 119,7 cm. Waży ponad 159 kg. Więc jak się uwali komuś na nogi, to jest ciężka. Nie oszukujmy się. Jej sierść jest kremowa z lekkim odcieniem pomarańczowego koloru. Końcówka jej ogona jest czerwona – pozostałość po jej poprzedniej formie, gdzie miała czerwone włosy (farbowane, ale wirus X namieszał w DNA i... cóż). Drugą pozostałością są włosy rosnące na jej głowie. Rosną pomiędzy jej uszami oraz nad czołem. Tworzą grzywkę, która przysłania jej czoło oraz prawe oko. Mimo to nie przeszkadza jej to. Te włosy również są czerwone. Jej oczy są również czerwone. A tu już zadziałał wirus X! Ah! I czarna plama na czole.

Charakter:
O tej lwicy można powiedzieć różne rzeczy. Warto na początek zaznaczyć, że ma wybujały charakter. Z jednej strony potrafi być spokojna, natomiast w drugiej może zacząć tryskać energią i zachowywać się jak małe dziecko. Nie atakuje od razu, raczej czeka najpierw na atak z strony agresora. Potrafi być wredna, irytująca oraz zachowywać się jak małe dziecko. Potrafi bardzo mocno przywiązać się do konkretnej osoby. Jest bardzo wierna i lojalna. Nie zdradza sekretów swoich przyjaciół. Gdy ma zły dzień, jest mało komunikatywna. Siedzi cicho. Lubi wspinać się, skakać oraz biegać. Nienawidzi, jeśli łapie się ją za ogon. Potrafi się uśmiechnąć, aczkolwiek w większość przypadków, jej uśmiech wygląda bardziej jakby chciała komuś krzywdę zrobić. Nie jej wina. Czy to wszystko? Chyba tak. :3

Historia:
Historia? Krótka. Gdy odrodziła się jako lwica, próbowała się zorientować, co się dzieje. Niestety, nic z tego. Zero wspomnień z przeszłości. Amnezja całkowita. Nawet patrząc na obiekty w jej okolicy, nie mogła nikt sobie przypomnieć. Więc samotnie zaczęła podróżować po świecie z nadzieją, że dowie się kim jest. Jej pierwsze spotkanie się z Wymordowanym było… szybkie. Był on kompletnie zdziczały, więc zaatakował ją. No cóż, musiała się bronić. Zabiła go, a że chodziła głodna, to zaczęła ucztę. Bo co mogła zrobić? Głodna chodzić nie może, bo to ją osłabia. Przemierzała w taki to sposób Desperację, zabijając i zjadając co się na nią rzuciło, albo to co było zbyt słabe, aby uciec. W pewnym momencie spotkała się z Wymordowanym, który nie był agresywny. Temu również udało się jako pierwszemu ją powalić. Poprosił ją o zostanie jego zwierzęciem. Ona zaś z początku była przeciwna, ale pod naporami się zgodziła. W ten sposób dostała się do Apogeum Desperacji, gdzie mieszkała razem z Wymordowanym. Miała zagwarantowane jedzenie, bo w sumie co zrobić z trupami? Ona z spokojem mogła ich jeść. W końcu jest żywa dzięki Wirusowi X, no i może go roznosić. Więc kolejna dawka tego wirusa jej nie zaszkodzi. Pewnego razu jednak Wymordowany, który był jej panem został zastrzelony na jej oczach. Owszem, pomściła go, no ale nic już nie poradzi. Musi żyć dalej. Jedyne co pozostało jej po nim to wspomnienia oraz czarna plama na jej czole, którą zrobił jej, kiedy to walczyła z nim. Aktualnie spokojne żyje w Apogeum Desperacji, wśród innych Wymordowanych.

Dodatkowe:
> Jak to na kotowatego przystało, pływanie nie idzie w parze. Boi się głębokiej wody oraz nienawidzi jak się wrzuca do wody, zmusza do zanurzenia głowy itp. I nie próbuj psiknąć jej wodą w pysk. Zdenerwuje ją to. A wkurwionej lwicy, to raczej nikt nie chce spotkać.
> Szybko się przyzwyczaja do nowych warunków, środowiska i otoczenia.
> Jak dobrze wiadomo, kleszcze przenoszą zapalenie mózgu, mucha tset-tse przenosi śpiączkę afrykańską, lisy wściekliznę itd. Natomiast Dimness, jeśli zje mięso zarażone wirusem X, również zacznie go przenosić. Fakt, nie będzie co non stop roznosić, bo po jakimś czasie ten wirus zniknie z jej śliny w ten czy inny sposób (połknięcie, wyplucie, itd.) Aczkolwiek trochę to trwa. W zależności jak mocno skażone było pożywienie oraz ile go zjadła. Ah, no i to chyba jasne, że roznosi przez ugryzienie?
> Wbrew pozorom, Dimness nie śpi 20 godzin na dobę. Jej sen jest dość płytki. Z przyczyn naturalnych oczywiście. Dzięki temu, uniknęła już parę razy niebezpieczeństwa.
> Nie lubi zimna, dlatego w zimie często nie ma ochoty wyjść na zewnątrz.
> Ma problemy z posługiwaniem się narzędziami, które dla ludzi nie sprawiają problemu. Brak palca przeciwstawnego, utrudnia życie. Więc, jak coś trzeba komuś zanieść, to w pysk i w drogę! Potrafi pisać. Jak kura pazurem. (he, he, he) No dobra, nie jest kurą, tylko potężnym lwem, ale zasada się nie zmienia. Pazurem i koślawo. I tylko potrafi dużymi literami, bo małe odpadają.

Em tak. Avka innego nie ma, więc musicie ścierpieć taki...
...
Hakuna Matata!

Samotna Lwica pośród pustkowi... Hakuna-matata-o
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Lioness napisał:Zawód: Jak narazie tak owego brak. Ale z spokojem nadaje się na zwierzątko domowe.
takowego, ze spokojem.

Lioness napisał:Organizacja: Z spokojem się przystosuje do różnych okoliczności i środowisk.
Tutaj to samo.

Lioness napisał:Nie atakuje od razu, raczej czeka najpierw na atak z strony agresora.
ze

I parę innych błędów. W tym dziwnie pomieszałaś zdania (np. '(...) nie mogła nikt sobie przypomnieć.' Wtf?) Zgrzyta mi też wzmianka o zarażaniu wirusem X, chociażby dlatego, że jeszcze nie rozwiązaliśmy dokładnie metody jego przenoszenia. Na dzień dzisiejszy blokuję ten dopisek. Zaraz ponowię propozycję i rozwiążemy ten problem.

Samotna Lwica pośród pustkowi... AKCEPTpng_eehhepp
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach