Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Pisanie 06.04.14 19:30  •  You'll never understand me... Empty You'll never understand me...
You'll never understand me... Tumblr_m0n5vxIpE51rolwtuo1_500
Godność i Pseudonim: Czy ja wiem? Mówią mi Phelan. Pytasz pewnie czy posiadam nazwisko? Otóż nie do końca. Wprawdzie wiem, że nazwisko zaczynało się jakoś Cet, ale tylko tyle zdołałem zapamiętać. No cóż skleroza. Wprawdzie jego imię można zaliczyć bardziej pod pseudonim, ale co tam.
Płeć: Oczywiście mężczyzna. Choć zdarzały się osoby, które twierdziły, że jest to wątpliwe.
Wiek: Wygląda na 19, ale w rzeczywistości ma o wiele, wiele więcej.
Orientacja: Biseksualny i tyle
Zawód: Zgłasza się poeta bez żadnego talentu!
Miejsce zamieszkania: Desperacja.

Organizacja: Brak
Rasa/Ranga: Wymordowany/Level E

Moce (/artefakty/technologia):



  • Phel z powodu wirusa X otrzymał zdolność "wytwarzania" czy bardziej "przywoływania" pary skrzydeł. Nie jest to jakoś specjalnie oryginalna moc, ale co poradzić? Oczywiście to nie tak, że on może to zrobić zawsze, wszędzie i o każdej porze dnia i nocy. To by było za piękne! Skrzydła może przywoływać raz na jakiś czas i może latać na bardzo krótkie odległości.




  • Drugą i jednocześnie ostatnia umiejętnością będzie wspaniały talent otrzymany od państwa kameleonów! Tak proszę państwa. Phelan w dowolnym momencie może się zakamuflować i tylko osoba z bardzo czujnym wzrokiem będzie wstanie go zauważyć, a i tak z ledwością. Moc jest o tyle wyczerpująca, że z każdą chwilą wysysa z chłopaka energię. Chłopak może zarówno wyłączyć kamuflowanie się. Może też zostać ono automatycznie przerwane, kiedy to jego energia zostanie po prostu wyczerpana.





Umiejętności:
- Chłopak doskonale posługuje się językiem greckim. Jest to spowodowane tym, że tuż przed "śmiercią" zamieszkiwał w tymże kraju,
- Kto by pomyślał, że takie coś jak on będzie w stanie pisać poezję? Otóż jest to prawda. W wolnych chwilach jest to coś, co zajmuje mu większość czasu. Oczywiście pisze amatorsko. Spójrzmy na to realnie nie ma czegoś co chłopak robił by dobrze,
- Trochę treningów i zdołał nauczyć się walki bronią białą. Najbardziej pereferuje lekkie bronie, którymi można wykonywać szybkie ataki.

Słabości:


  • Podczas walki bardziej skupia się na ofensywie, przez co jego defensywa jest bardzo słaba,



  • Kompletnie nie umie korzystać z broni palnej. Próbował z nią szczęścia i no cóż. Została mu po tym pamiątka.



  • Akrofobia - czyli po prostu lęk wysokości.



You'll never understand me... Original
Wygląd zewnętrzny:
Pewnie zastanawiacie się jak on wygląda? Otóż zaraz wam odpowiem na to pytanie.
Z pozoru jest on zwykłym człowiekiem. W każdym razie byłby nim, jeżeli przez zakażeniem się wirusem znalazłby się w odpowiednim miejscu, no ale pech chciał najwidoczniej, aby Phel stał się kompletnym odmieńcem. I co gorsza udało mu się to. Jego włosy, które sięgają mniej więcej do poziomu łydek są barwy płomienistoczerwonej, lecz końcówki przechodzą w pomarańcz, a następnie żółć. Mimo swojej długości są niezwykle praktyczne m.in za pomocą nich chłopak może ukryć swoją twarz. Nienawidzi, gdy ktokolwiek patrzy prosto w jego oczy. To tak jakby zabierał mu przestrzeń osobistą, a to z kolei nie kończy się zbyt przyjemnie.
Wróćmy jednak do opisywania tejże kreatury! Reszta jego ciała wydaje się pozornie normalna. Bowiem co może być dziwnego w chłopaku o stu dziewięćdziesięciu centymetrach wzrostu, siedemdziesięciu kilogramach wagi. Wprawdzie jego ciało jest wysportowane i posiada lekkie umięśnienie, ale to jest mało istotne.
Teraz nadszedł ten wyczekiwany moment. Bo co to by była za kreatura bez czegoś dodatkowego? W tym przypadku jest to wilczy ogon w kolorze jego włosów, który jest na tyle długi, że sięga do podłogi. Posiada on również wilcze uszy z futrem tego samego koloru co ogon. Włosy wspomagają go o tyle, że jest je nimi w stanie jako tako przykryć, a więc częściej można zobaczyć ich czubki. No i wydawałoby się, że to na tyle. No, ale proszę was. Wiedzieliście, że to nie wszystko! Mówiłem wam, że jego ciało jest pozornie normalne? No jeżeli nie to teraz to mówię, bowiem posiada on o jedną parę rąk za dużo. Niczym się nie różnią od jego normalnych poza tym, że znajdują się kilka centymetrów pod nimi. No i dodatkowo jego szczęka została ozdobiona pięknymi kiełkami. No i to by było na tyle, jeżeli chodzi o to jak wygląda z zewnątrz.


Charakter:
"Have you heard the news that you're dead?
No one ever had much nice to say
I think they never liked you anyway"

Pozytywnie nastawiony do życia z uśmiechem na twarzy. Potulny, kochany i chętny do pomocy każdej osobie w potrzebie. Bez żadnych uprzedzeń. Nie odczuwa nienawiści do nikogo i twierdzi, że inni powinni robić tak samo, że życie jest za krótkie, aby być chamskim w stosunku do innych, że wszyscy są równi i nikogo nie powinno się poniżać lub źle traktować. Jak ja się rozpisałem! A tu patrzcie państwo tak sobie chłopaczyna wygląda z zewnątrz. Bo kto go tam wie od środka. Można by pomyśleć, że nadaje się na anioła. Tym bardziej nie radze mówić tego w jego pobliżu chyba, że chcecie zobaczyć piekło z bliska. Nienawidzi, nienawidzi i jeszcze raz nienawidzi tych chodzących, latających i czyniących dobro śmieci. Gardzi nimi i to bardzo. Nikt nie wie czym zostało spowodowane to obrzydzenie w stosunku do nich. Sam mogę zdradzić tylko jedno. Stało się to dawno temu i wtedy już zaczął nienawidzić tych boskich istot. Co się stało? To już pozostanie sekretem. Może kiedyś wyjdzie on na światło dzienne, ale nie ma co oczekiwać zbyt wiele.
"Mama, we’re all full of lies.
Mama, we’re meant for the flies.
And right now they’re building a coffin your size,
Mama, we’re all full of lies."

Jeżeli zostanie zmuszony do rozmowy ukazuje się jego prawdziwe ja. Arogancki, egoistyczny dupek, dla którego nie liczy się to, czy ma okazję rozmawiać z kobieta czy mężczyzną, a może jeszcze z czymś innym. Sytuacji nie ułatwia fakt, że czasem po prostu traci kontrolę nad ciałem i umysłem, a  przez to dochodzi do wielu nieprzyjemnych sytuacji Taka mała rado ode mnie. Jeżeli zauważysz, że chłopak robi się dziwny (tak jakby nigdy nie był dziwny) uciekaj gdzie pieprz rośnie! Na tym mógłbym zakończyć ten opis. No, ale tego nie zrobię bo pewna rzecz mi to uniemożliwia, a mianowicie zdarza mu się tłumić w sobie emocje. No i mogłoby się zadać teraz pytanie "I co z tego?" otóż problem jest taki, że to tylko pogarsza sprawę przy jego atakach. No i to by było na tyle. Co tu więcej mówić? Chcesz jednak wiedzieć więcej? Spróbuj więc go poznać. Może ci się to uda.
You'll never understand me... Ae54ad297658bcc6b11dc4c5fadd936eeec
Historia: Żartujesz prawda? Nie licz, że wyjawię ci cokolwiek z mojej historii nie mówiąc już o całości! Błagam cię zacznij używać szarych komórek!

Dodatkowe:
- Posiada dwie blizny. Jedna jest pozostałością po nieudanych treningach z bronią palną natomiast istnienie drugiej jest wielką zagadką. Znajdują się kolejno : w lewej nodze oraz na prawym policzku,
- Nienawidzi światła słonecznego,
- Wszystkie swoje wiersze spisuje do małego notesika, z którym nigdy się nie rozstaje,
- Dłuższe pogawędki? Nie z nim. Cudem będzie jeżeli w ogóle się do ciebie odezwie,
- Phel lubi sobie dłużej pospać. No bo kto by tego nie lubił?
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 06.04.14 21:05  •  You'll never understand me... Empty Re: You'll never understand me...
      Akceptuję.
    Wziąłeś wygląd postaci, którą po prostu uwielbiam. Brawo ty. Karta ładna, doszukałem się tylko paru błędów (w tym jakieś kosmiczne powtórzenie), ale whatevah. Hulaj dusza.
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach