No cóż, ja dziś natłukłam Lazarusowi... Sorry, Laz. Chciałeś zniszczyć świat :<

To nie. U mnie Verity ignoruje przyjaciół.

W The Designer's Curse dorwałem Alberta. >D

Kiedy S.SPEC wreszcie dostał książkę o swoich ludziach: Kaukaz & Hadrian

Kraska ¯\_(ツ)_/¯

Poza tym moja matka się wkurwiła, że nie mam okna w pokoju, więc sprowadziła mi z pracy stand kartonowy, żebym zdjął wszystkie książki z parapetu i postawiał je na nim.

Zerkam sobie, a tu Jinx.

*Jej oczy latają pomiędzy Gaimanami a Pusheenem*

Akuku.

Proszę nie śledzić Gnolla, on się bardzo denerwuje z tego tytułu.

Jak widać kontrola jest mu potrzebna, skoro póki co zmierza do San Francisco.

... kimś musi znowu rzucić o ziemię. A tam jest trochę ludu, chyba.

Rozumiem, że na Desperacji już mu się ludzie do rzucania skończyli? *kaszl* Człowiek wielu talentów. Siła bagażu doświadczenia musi dawać się we znaki.