Hmh... Radio to moja najmniej lubiana forma mediów, jeśli mam być szczery. Ale wciąż będąc szczerym, to bardzo szanuję branie się za coś takiego. Pierwsza moja myśl, kiedy zauważyłem, że virus ma radio, w którym coś się dzieje, to po prostu "wow". Ogólnie to się wypowiem jako ktoś, kto przesłuchał jedynie ostatnie wydanie. Innych, ze względu na braki w aktualności, nie dotykałem.

Jakość dźwięku nie jest przyjemna. Za bardzo szumi, głosy za bardzo buczą, przez co mi się niezbyt fajnie słuchało. Muzyka bywa za głośna względem mówiących. Jeśli nie da się tego naprawić, albo jeśli nie chcecie, to przeboleję. Druga rzecz - do długości mam te same odczucia co Grow. Zwyczajnie nie mam ochoty słuchać czegoś długiego i to jeszcze tak, żeby się skupiać na treści. W podcasty też nie umiem, bo nawet jak temat mnie ciekawi, to zwykle są za długie i słucham najwyżej do połowy. Ale na to da się coś zaradzić indywidualnie, więc nie będę się krzywić na dłuższe. Sobie poradzę >D *zerk na propozycję Jekylla* na przykład tak. Rowerek już mam.

Jestem za tym, zeby muzyka była głównie w formie dedykacji - bardziej to żywe, ludzkie, nasze, osobiste. Tylko zostaje kwestia tego, ile osób chciałoby się w to bawić. Ja na pewno mógłbym czymś zarzucić, czy to humorystycznie czy to w pełni poważnie~

Ciekawostki brzmią lepiej niż nowinki. Na nowiny jest już przeznaczone miejsce i w sumie... Tyle.

Pytania do gościa - mieszane. Znowu dlatego, że to bardziej żywe.

Nie wiem z jaką częstotliwością miałyby się pojawiać audycje, ale nie lepsze byłoby coś w stylu... Postać kwartału? Pory roku? Na pojedynczy miesiąc nie ma się chyba co rzucać, jeśli audycje będą takie długie. Róbcie  z pasji, nie z automatu. Można wybierać podium. Albo postać na każdy miniony miesiąc między jedną a drugą audycją. Opcja, żeby brać jedną nową i starą też brzmi dobrze!

Jestem też za tym, żeby i o userach się coś pojawiło! Myślę, że opcja, kiedy dostajemy zestawik ciekawostek o postaci miesiąca (czy czegokolwiek) + o jej twórcy byłby bardzo przyjemny. Serio.

Ogólnie perspektywa tego, że coś się dzieje wokół graczy, wydaje mi się fantastyczna. Na poważnie, uwielbiam to. Myślę, że gdyby audycje wychodziły teraz, kiedy jestem aktywny i forum mnie bardzo interesuje, to o wiele bardziej pozytywne podejście bym miał do radyjka. @@

Co do rzeczy działających na zasadzie zgłaszania przez słuchaczy, to proponuję po prostu wytyczać jakiś deadline, do którego można rzucać pomysłami. W takim układzie może niektórych zmotywuje to bardziej, a osobom odpowiedzialnym za radio szybko rozjaśni, na czym stoją. Ale to chyba oczywiste. D:
Także... Jestem na tak. Delikatnie marudzę, ale jestem bardzo na tak.

Umknęło mi to na początku, więc teraz poprę Growa i Haczyka: jeśli audycja faktycznie trwa kilka godzin, to przydałoby się ją podzielić na fragmenty - może jakiś kącik tematyczny + piosenki? i tak na kilka półgodzinnych albo godzinnych fragmentów. Albo piosenki w ogóle dać osobno, bo nie każdy lubi?
Bo 3 godziny słuchania czegoś, na czym trzeba się skupić, to faktycznie, 3 godziny wyjęte z życia całkowicie, nawet jeśli na coś tak fajnego.

Co do tych przerw - audycja nie jest na żywo, tylko w formacie .mp3, więc w zasadzie można sobie zrobić samemu przerwę i do niej wrócić. c:

Yury napisał:Co do tych przerw - audycja nie jest na żywo, tylko w formacie .mp3, więc w zasadzie można sobie zrobić samemu przerwę i do niej wrócić. c:

Dokładnie. Popieram. O dziwo zastopowanie audycji nie jest takie trudne.

Neely napisał:

Yury napisał:Co do tych przerw - audycja nie jest na żywo, tylko w formacie .mp3, więc w zasadzie można sobie zrobić samemu przerwę i do niej wrócić. c:

Dokładnie. Popieram. O dziwo zastopowanie audycji nie jest takie trudne.

Tak, ale z tego co kojarzę, wcześniej był duży miszmasz. Czasami coś było na początku, czasami na końcu, nigdy nie wiesz, ile potrwa wywiad, ile potrwają nowinki, czy masz czekać, czy jednak się skupić. Ja przykładowo nie znoszę przerywać czegoś w połowie, bo istnieje spore prawdopodobieństwo, że potem, jak już puszczę dalej, będę wytrącony z wątku, a też nie o to chodzi, żeby nagle trzygodzinna audycja miała pięć godzin, bo trzeba się wracać i odsłuchiwać zapomniane fragmenty. To jak urywanie czytania w środku rozdziału w książce - jasne, że można. Ale wygodniej jest dobrnąć do końca, bo ten rozdział scalał, jakoś go tak ogarniał.

To ja się w tym momencie wtrącę i przedstawię koncepcję, która chyba jak na razie wygrywa:
Audycja pozostanie długa na tyle, żeby zadowolić w miarę możliwości gusta wszystkich i zachować swoje stałe elementy. Ale! Postaramy się ją uporządkować według jakiejś sensownej kolejności i zamieścić konkretne czasy rozpoczęcia poszczególnych części, żeby było łatwiej do nich wrócić lub nawet ominąć, jeżeli kogoś któryś fragment nie interesuje. A gdyby audycję udostępniać także na youtube, wszystkie czasy mogą się znaleźć w opisie, żeby po kliknięciu od razu przenosić w wybrany fragment. Tak bym to na razie widziała, jeśli nie pojawi się żadne lepsze rozwiązanie.

To zależy o jakiej długości mówimy, były epizody po godzinę, były też takie po 4. O ile 4 to już całkiem sporo, tak mnie osobiście godzina nie wadziła w żadnym wypadku. Nie mam nic przeciwko skróceniu, będę słuchać i tak wszystkiego, co wyjdzie spod waszych łapek (z ust?).

Co do dodanych podpunktów.
e) Nie brzmi źle, chociaż mnie jakoś wielce nie przekonuje. Będziecie musieli mocno współpracować z twórcami postaci, żeby nie walnąć jakiejś gafy. Wiadomo, wiele się zmienia w trakcie całego czasu gry. Niektóre rzeczy są nieznane z jakiegoś powodu, o niektórych może autor nie chciałby wspominać.
f) W sumie trochę tak jak wyżej. Pół na pół to widzę. Wiele tych rzeczy jest suchych i da się o nich samodzielnie poczytać, jeżeli się chce. Skoro i tak walczyć będziecie ze zbyt długimi audycjami, to czy dokładanie kolejnych faktów...? No ale nie wiem, może jeżeli to będzie w jakiejś oryginalnej formie... i będzie się pojawiało jako krótki przerywnik? Idk. Wiele zależy od twórców audycji.

A ja poprę Growa. I nie mam nic innego do dodania, nie chcę się powtarzać, mam takie same zdanie jak Grow (długość mnie również przeraża zawsze).

Mocno nie umiem w "zgadzam się z tym, albo z tym i z tym", więc zamiast zgadzać się z połową ludzi, wyrażę swoje zdanie. Przeczytałem te dwie strony już dwa razy i zapomniałem kto gdzie pisał, więc no : D :

1. Mi osobiście długość poprzednich audycji nie przeszkadzała i wciąż przeszkadzać nie będzie. Moim problemem nie było w sumie to, czy jest długie czy nie, tylko swój własny brak czasu na odsłuchanie, więc tu nie mam co się wypowiadać. Będzie krótsza - damy radę. Dłuższa - wciąż posłucham, jak znajdę na to czas : c

2. Uhu, punkciki. No to lecimy:

A - Zawsze byłem osobą która lubiła zasypywać muzyką radio, z dedykacjami czy bez (głównie bez). Ostatnio nie słucham wiele nowego, ale to nie zmienia faktu że zawsze mogę coś dać i też coś posłuchać, z dedykacją czy nie. Więc dodawać - co do tego czy luźna czy tylko dedykacje, to już wola tłumu.

B - Osobiście nie mam zdania : |

C - Myślę że mieszu mieszu będzie dobrze. Coś od nas, coś od Ciebie i będzie dobrze.

D - Chyba w E i F się pojawiają, prawda? No to wzium:

E - Wydaje mi się to solidny pomysł. Sam mało kojarzę sporo z postaci na forum, więc chętnie bym usłyszał o tej czy owej. Ile i co konkretnie - pod głos reszty.

F - To też jest całkiem spoczko, acz... Nie wiem w sumie. To zależy już jak "gruba" wyjdzie audycja ze wszystkim u góry. Jeśli nie będzie to miało rozmiaru w gigabajtach i czasu w dobach, można by dobić.

Iiiii to tyle. Osobiście - chętnie bym słuchał, choć nie zawsze mam na to czas : c To niestety mój problem. Jak miałem powtórzone czyjeś słowa - niechli będzie. Sam to spisałem, o : |

Nie zaliczam się do osób, które przepadają za tego typu formą, więc nie uważam, abym mógł wypowiadać się jakoś szerzej o tym jak to powinno wyglądać, ale totalnie jestem w stanie zrozumieć potrzebę otrzymywania feedbacku (czy coś się podobało, czy też nie; co można poprawić, a co doskonalić), gdyż sama realizacja tego i późniejszy montaż wymaga nie lada poświęcenia oraz zaangażowania w postaci czasu. Jednak jeśli uznałabyś za o wiele bardziej motywujące otrzymywanie większej ilości opinii/komentarzy pod nową audycją, to nie widzę przeciwwskazań, abym również się tam wypowiedział, by nie pojawiało się przekonanie, że to co robicie jest niedocenianą sztuką dla sztuki i nikt nie czerpie z tego rozrywki.

Neely napisał:

Yury napisał:Co do tych przerw - audycja nie jest na żywo, tylko w formacie .mp3, więc w zasadzie można sobie zrobić samemu przerwę i do niej wrócić. c:

Dokładnie. Popieram. O dziwo zastopowanie audycji nie jest takie trudne.

Tutaj podpiszę się pod słowami moich przedmówców. Osobiście uważam, że zarzut pod adresem przerw, gdy coś nie jest nadawane na żywo i można do tego wrócić w tak naprawdę dowolnej chwili, jest po prostu śmieszny. Pominę fakt, że sama ta kwestia nie odnosi się do niczego wartościowego, co wpływałoby na poprawę jakości łączonego nagrania do audycji — czyli jakości, materiału, tematów i tak dalej, więc jest to zwykła pierdoła, którą w ogóle nie należałoby zaprzątać sobie głowy. W zasadzie ciężko mi nawet sobie wyobrazić, że to może stanowić jakiś realny problem.

Wypowiem się chociaż nie mam za dużo do powiedzenia.

Po pierwsze to w stu procentach zgadzam się z Growem. Zawsze mnie przerastały cholernie długie audycje i nawet jeśli chciałam zapauzować i dokończyć później to ciężko mi się było wbić z powrotem w kontekst. Popieram strasznie pomysł z yt czy jakiekolwiek dzielenie tego na sensowne fragmenty. I choćby dodanie pomiędzy nimi muzyki (takiej podsyłanej właśnie najlepiej, żeby było tak...żywo?) jako przerywnika wydaje się być dobrym pomysłem.

e) Brzmi całkiem w porządku ale chyba łatwo byłoby wpaść tu w taką niewiemjaktonazwać monotonię? W sensie, liczyłabym tu naprawdę na coś ciekawego a nie rzeczy, które mogłabym łatwo znaleźć w kp postaci czy gdziekolwiek indziej.
f) To mi się podoba. W ogóle dokładniejsze rozwinięcie tego uniwersum byłoby ciekawe i na pewno bym słuchała c: