Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Pisanie 05.08.17 21:02  •  Cayenne Empty Cayenne



✘ Cayenne

✘ Młody i niedoświadczony, liczy zaledwie 48 lat

✘ Eden

✘ Neutralny

✘ Anioł służebny

✘ Osobisty asystent Laviaha



U m i e j e t n o s c i

✘ Medycyna:
O dziwo, Cayenne dość dobrze zna się na medycynie i pierwszej pomocy. Przez wiele lat pomagał najpierw rannym zwierzętom, które znajdował w edeńskim lesie, z czasem rozpoczął naukę ludzkiego ciała. Aktualnie nie ma problemu z udzieleniem komuś pomocy, rozpoznania choroby czy też zszycia rany. Oczywiście wciąż się dokształca, by być jednym z najlepszych medyków.
✘ Zielarstwo:
Żyjąc na odludziu, zaczął intensywnie studiować wszelakie rośliny oraz ich zastosowania. Dzięki temu jest w stanie rozpoznać wszystkie znane rośliny (te, które można spotkać głównie w Edenie oraz na Desperacji). Ponadto potrafi sam przygotowywać różne maści, leki oraz.... trucizny. Chociaż tych ostatnich prawie w ogóle nie produkuje, z wiadomych powodów.
✘ Łucznictwo:
Cayenne nie nadaje się do walki, ale w jakiś sposób musi się bronić, zwłaszcza, że jego dom znajduje się na skraju Edenu, więc jest wystawiony na ataki osób spoza granicy. Wybrał łucznictwo. Dzięki temu może odstraszać ewentualnych agresorów. Czasem smaruje groty maziami osłabiającymi, by spowolnić innych do czasu przybycia Zastępu. Ale nigdy nie celuje w ważne do życia organy.  


M o c e

✘ Komunikacja ze zwierzętami:
Szczerze powiedziawszy, komunikacja ze zwierzętami przychodzi mu o wiele łatwiej niż z aniołami.  Czasami bywa to upierdliwe, zwłaszcza nocą, gdy wszystkie nocne zwierzęta dookoła rozmawiają ze sobą, więc chłopak chcąc czy nie - słyszy ich głosy w swojej głowie, gdyż nie jest w stanie ot tak tego 'wyłączyć'. Dlatego też często bywa niewyspany, rozdrażniony i odczuwa bóle głowy. Cayenne jest w stanie komunikować się z każdą istotą, poczynając od owadów, przez ptaki i ryby, kończąc na ssakach. Jednakże komunikaty różnią się od siebie w zależności od inteligencji stworzenia.  
✘ Hydrokineza:
Żywiołem Cayenne jest woda. Potrafi nie tylko ją kontrolować i kształtować wedle swojego uznania, ale również tworzyć. Szkopuł jest jednak taki, że czasami nie jest w stanie zapanować nad wodą, co momentami kończy się niekontrolowanymi fontannami z jego dłoni. Ponadto im więcej używa swojej mocy, tym bardziej odwadnia swój organizm. Nie powstrzymuje to go jednak przed niesieniem pomocy i napełniania wiader czy baniaków innym osobom, które tego potrzebują.
3 posty użytkowania, 4 posty przerwy.
✘ Telekineza:
Moc, którą Cayenne w żaden sposób nie kontroluje. No, może przysunie sobie jakiś mały przedmiot, ale tylko tyle. Jednakże w momencie silnych emocji, moc jest w stanie zniszczyć prawie wszystko dookoła niego. Zwykle nie odczuwa żadnych skutków ubocznych, z racji, że praktycznie do niczego jej nie używa, ale gdy się 'przesili', występuje silny ból głowy, zamroczenie oraz krwawienie z nosa. W momencie niekontrolowanego użycia - traci przytomność.
3 posty użycia, 4 posty przerwy. Przy niekontrolowanym użyciu 1 post na fabułę.


S l a b o s c i

✘ Karłowate skrzydła. Są za małe, by Cayenne mógł latać.
✘ Totalna ciamajda z niego. On wpada nawet na framugi w domu.
✘ Naiwność. Można mu wszystko wcisnąć.
✘ Narkolepsja. Może zasnąć w każdej chwili, albo paść na ziemię w bez ruchu.
✘ Samotność. Całe życie był sam, dlatego teraz na samą myśl o tym wpada w panikę.
✘ Klaustrofobia. Poniekąd łączy się z obawą przed samotnością.





C h a r a k t e r

Cayenne to kwintesencja anielskiej dobroci i poniekąd naiwności. Całe życie spędził w Edenie, więc o zewnętrznym świecie wie jedynie z opowiadań innych aniołów oraz książek. Oraz ze swoich własnych notatek. I chociaż jest ciekawski świata, jednocześnie odczuwa wewnętrzny strach przed nieznanym. Zwłaszcza Wymordowanych, o których słyszał najwięcej złych rzeczy. Ale jeszcze żadnego nie spotkał. Żyje na uboczu Edenu, bynajmniej nie z własnej woli. I mimo że tak wielu innych przedstawicieli anielskiej rasy spogląda na niego z pogardą, to wciąż kuli się pod ich spojrzeniami, jednocześnie próbując zyskać w ich oczach. Skory do pomocy, wiecznie uśmiechnięty i ciamajdowaty. Ma tendencje do przepraszania za wszystko i wszystkich, nawet jak nie zrobił niczego złego. Inną w sumie wadą chłopaka jest jego... słowotok. Jest w stanie zadawać sto pytań na minutę, gadać jak najęty, i do tego tak szybko, że momentami się zapowietrza. Wynika to w głównej mierze z samotności, gdyż przez większość życia był sam. Dlatego też tak bardzo stara się rozmawiać jak najwięcej, kiedy z kimś się wreszcie spotyka. Jednym z największych jego marzeń jest znalezienie możliwości, by móc kiedykolwiek wzbić się w powietrze. Z racji jego karłowatych skrzydeł, nie potrafi latać, dlatego z lekkim uciskiem zazdrości spogląda na inne anioły. Ogólnie to pocieszna i dobra z niego kluska, lojalna, na którą zawsze można polegać. A to, że przy okazji niesie ze sobą mały chaos, to już inna sprawa.  


W y g l a d

Jak na każdego anioła przystało, Cayenne odznacza się wręcz nienaturalną pięknością. Ciało jest w zasadzie bez jakiejkolwiek skazy, pieprzyka czy znamienia. Jasna cera o śnieżnej barwie jest kontrastem dla smolistych włosów w nieładzie, które sam przycina. Ale zawsze zasłania oczy, nazywane przez inne anioły "diabelskimi". Prawa tęczówka jest hebanowa, pozbawiona jakiegokolwiek światła, lewa z kolei szara, pusta, bez blasku. Jest raczej normalnej budowy ciała, chociaż to mięśniaków i kulturystów to mu daleko. Jest dość lekki, ale to zawdzięcza bardzo szybkiej przemianie materii. Z powodu bycia ciamajdą, bardzo często wpada na różne przedmioty, dlatego też jego ciało co rusz jest pokryte nowymi zadrapaniami czy też siniakami. Ale nigdy się tym nie przejmuje. Jeden siniak w tą czy w tamtą. Często ma brudne dłonie i stopy, gdyż uwielbia poruszać się na boso i grzebać w ziemi, nie przywiązując do tego jakiejś szczególnej uwagi. W jego włosach czasami można znaleźć jakąś jaszczurkę, która właśnie ucięła sobie drzemkę, czy też jakieś inne drobne stworzenie. Ewentualnie jakaś wystająca gałązka, bo przecież Cayenne uwielbia przebywać całe dnie na powietrzu. No cóż, raczej nie przywiązuje wagi do swojego wyglądu. Byle było mu ciepło i wygodnie.  




C i e k a w o s t k i

✘ Został porzucony przez rodziców tuż po urodzeniu i wychowany w edeńskim domu dziecka.
✘ Jest owocem związku kazirodczego. Jego rodzice byli bliźniętami.
✘ Towarzyszy mu lis, który jest jego mentorem. Nazywa się Pan Lis.
✘ Pachnie wiosennym ogrodem.
✘ Boi się burzy.
✘ Jest wegetarianinem.
✘ Nigdy nie widział Wymordowanego, a chciałby.
✘ W jego domu pomieszkują różne zwierzęta.
✘ Totalne beztalencie kulinarne.
✘ Często plecie wianki dla siebie i swoich zwierzęcych towarzyszy.
✘ Jako jeden z nielicznych aniołów nie potrafi śpiewać. Fałszuje jak zarzynane prosię.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach