jej biokineza: Podczas zarażenia była otoczona przez kameleony, które wówczas były jednymi z ulubionych zwierząt Dramy. Dzięki temu zyskała możliwość dowolnej zmiany koloru skóry czy włosów, a także oczu. Zmiany rysów twarzy, zmniejszanie wzrostu czy wagi jest niemożliwe. Właściwie całkowicie panuje nad mocami, jednak niekiedy, pod wpływem silnych emocji nie jest w stanie się kontrolować. Kiedy jest ciężko ranna lub wyczerpana jej skóra, włosy i oczy po części przybierają naturalny kolor, czyli ciemnozielony.
Oczy, bo temu tematowi warto poświęcić uwagę — tak jak i w przypadku kameleonów dziewczyna jest w stanie patrzeć w dwóch całkowicie innych kierunkach. Zdaje sobie sprawę z tego, że wygląda to dość obleśnie, dlatego też używa tej umiejętności tylko, gdy jest to konieczne i tylko, gdy oczy ma zakryte goglami
odporność na substancje żrące : Na początku jej życia jako Zarażonej, umiejętność ta nie była rozwinięta w aż tak dużym stopniu. Mocno żrące kwasy nie działały na nią, jak na innych Opętanych i szybko przekonała się, że nawet jeśli jej organizm dozna uszczerbku właśnie pod wpływem takich substancji, to szybko się regeneruje. Nie jest odporna na ogień. Umiejętność razem z wiekiem Dramy albo raczej z czasem, który spędziła w kontakcie ze żrącymi świństwami zwiększyła się.
Jest wyjątkowo zafascynowana właśnie tą predyspozycją swego organizmu, przez co większość wybuchających zabawek, które tworzy, wypuszcza z siebie trujące gazy lub dosłownie pluje jadem.
Spryt i przebiegłość: Wygląda niewinnie, jest niska i chuda — społeczeństwo postrzega ją jako słabą i delikatną, jednak mało kto, może równać się z nią sprytem i przebiegłością. Kiedy przystępowała do Drug On i wyruszała do Katakumb na polowanie, nikt nie wierzył w to, że wróci. Sama nie chce zdradzić jakim sposobem udało jej się pokonać bestię, dba o to, by nikt nie dowiedział się, na co dokładnie jest ją stać. Można domyślać się, że nie było to nic przyjemnego ani dla różowowłosej, która wyszła z akcji posiniaczona, ani dla bestii, której kieł jeszcze z kawałkiem dziąsła udało się przynieść.
Bycie złotą rączką: Jakoś tak się zdarzyło, że to dość nieroztropne dziewczę potrafi naprawić właściwie wszystko. Od zegarka, do części zamiennych biomecha, po głupi zawias w szafce. Ona interesuje się wszystkim i nie ma dziedziny, której nie chciałaby, chociaż w małym stopniu liznąć i poznać.

słońce: Jest chyba najbardziej osłabiającym ją czynnikiem. Promienie działają na nią dwa razy bardziej niż na innych Opętanych, kiedy jest bardzo słonecznie, nie jest w stanie wyjść ze Smoczej Góry nawet na najkrótszą misję. Szybko traci wszystkie siły witalne, jej skora robi się przeraźliwie sucha i przybiera barwę pomiędzy zgniłą zielenią a piaskową żółcią.
światło: Dużo gorzej widzi w pełnym świetle. Zdecydowanie bardziej woli półmrok, bo właśnie wtedy najlepiej jest się jej skupić. Jeśli naświetlenie jest bardzo duże (i nie chodzi w tym przypadku tylko o słońce), to nie pomagają nawet gogle i jest wtedy zmuszona do wycofania.
braku snu: Potrzebuje dużo snu, żeby dobrze i zdrowo funkcjonować. Jeśli nie prześpi co najmniej dziesięciu — jedenastu godzin dziennie to skutki odczuwa przez cały dzień, nie może się na niczym skupić, jest marudna i nieprzyjemna.
mężczyźni Łatwo jest ją w sobie rozkochać i właściwie wcale nie uczy się na swoich błędach, jeśli chodzi o kwestie sercowe. Jest nią dość łatwo manipulować. Może dlatego, że naprawdę rzadko kiedy wychodzi ze swojej dziury i najzwyczajniej w świecie nie nawiązuje częstych kontaktów z ludźmi. Nie mówiąc już o jakichkolwiek kontaktach cielesnych.

Zazwyczaj okazuje światu swą spokojną i milczącą stronę. Jest cicha i raczej mało się odzywa. Większość wolnego czasu spędza w towarzystwie swojego laboratorium, w którym ciągle coś dłubie i nie ma czasu na kontakty z ludźmi poza okręgu Drug One.
Uwielbia zwierzęta i to w ich towarzystwie czuje się najlepiej. Posiadaczka całkowicie niegroźnego kameleona, który towarzyszy Dramie siedząc na ramieniu, kiedy ta eksperymentuje.
Kiedy już odważy się mówić, to jadaczka jej się nie zamyka. Sypie ciekawostkami jak z rękawa, jest bardzo dociekliwa i faktycznie interesują ją inni ludzie, ich zalety, wady to, jak zachowują się w niekoniecznie przyjemnych sytuacjach.
Jest przebiegła i zaradna, uważa, że nie ma sytuacji bez wyjścia i zawsze stara się znaleźć jakieś logiczne rozwiązanie. Podejmowanie decyzji bez wcześniejszego ich przeanalizowania uważa za nieroztropne i najzwyczajniej w świecie głupie. Nie ma nic lepszego niż zimne rachunki, w które nie mają prawa wtargnąć uczucia wyższe.
Jeśli znajduje się w pomieszczeniu, gdzie jest zbyt dużo osób, to najzwyczajniej się dusi. Nie przeszkadzają jej małe pomieszczenia, klitki, w których może być sama, jednak przebywanie w towarzystwie wielkie gawiedzi jest dla dziewczyny męczące i wyjątkowo niekomfortowe.
Jest dobrą obserwatorką, kiedy wszyscy są zajęci sobą, a ona się nie odzywa, wykorzystuje ten czas na podsłuchiwanie i zdobywanie informacji o niektórych ludziach. Czasem wykorzystuje do tego umiejętności swego biokinezy, zmienia kolor włosów, najczęściej na czarne lub ciemnobrązowe, tak by stać się w trochę większym stopniu niewidoczną.
Przez długi okres swej wieczności nie była w stanie pogodzić się z tym, że tylko jej udało się przeżyć z rodziny. Tęskni za matką i ojcem, po prawie stu latach swego jestestwa nauczyła się ukrywać emocje i raczej nie chwali się tym co czuje z innymi.

Główną cechą, która wyróżnia ją w tłumie są włosy - gęste, balonowo-różowe włosy, w których gdzieniegdzie można zauważyć zielone pasemka. Skóra jej zaś jest koloru jasno brzoskwiniowego, na łokciach i kolanach przybiera lekko zielony odcień. Kiedy słabnie we włosach, jak i na skórze zaczyna przeważać kolor zielony, na skórze pojawia się więcej plam o tej właśnie barwie.
Z daleka wydawać się może, że faktura ciała dziewczyny jest całkowicie normalna, jednak kiedy się zbliżymy lub dotkniemy możemy zauważyć lub poczuć chropowatość. Tak samo z włosami, nie są one tak miękkie, jak były przed jej przemianą, ich faktura jest wyjątkowo dziwaczna. Wyglądają trochę jakby były zrobione z pojedynczych łusek.
Ma okrągłą buzię, a jej policzki prawie ciągle są zaróżowione. Sama Drama nie jest w stanie zmienić ich koloru, chociaż wielokrotnie próbowała. Uszy są średniej wielkości, nieustająco nosi w nich kolczyki - najczęściej zielone kulki.
Jest niska, szczupła i drobna, efekt jej drobności nie raz potęgują ubrania, które zazwyczaj nosi. W miejscu w którym żyje, nie ma zbyt wielkiego wyboru i nie może wybrzydzać dlatego też często zmuszona jest do noszenia za dużych ubrań. Stara się jednak mieć zawsze dopasowane buty. Wie, że jeśli będą one chociaż trochę za duże, to gdy będzie zmuszona do szybkiej ucieczki - zabije się w nich.  

Używki: Nie lubi i nie stosuje. Uważa, że do dobrej zabawy nie jest potrzebny alkohol czy papierosy. Dodatkowo zawsze bardzo źle się czuje po spożyciu nawet małych ilości jakiegokolwiek trunku. Co do papierosów to lubi mieć "zdrowe" płuca, jednak nie przeszkadza jej palenie w jej towarzystwie.
Drug One: Jest bardzo zżyta nawet z najgorszymi łachudrami, które dane jej było poznać w instytucji Drug One. Pomimo że od zawsze miała problemu z ludźmi i raczej stara się nie przywiązywać, to ich lubi i stara się sobie nie narobić wśród nich wrogów. Wychodzi z różnym skutkiem, jednak ona raczej się nie zraża i nie jest w stanie trzymać długo urazy.
Przyjemności Za chyba najprzyjemniejsza z rzeczy uważa wybuch kwasu, który na stałe rani jej przeciwników. Lubi gdy zabawki, których jest konstruktorką są przydatne i chwalone przez innych członków. Lubi również zapach, który wydziela się, gdy tylko zatopi rękę w jakieś substancji żrącej i delikatne łaskotanie, które temu zabiegowi towarzyszy.
Nieśmiertelność Przywykła do tego, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że będzie żyła wiecznie. Nie musiała obserwować starzenia rodziny, ponieważ tylko jej udało się przeżyć infekcję wirusem X, a przyjaciół nie miała.
Pożywienie Woli krwiste steki od wysmażonych. Robali nigdy nie jadła, jednak jeśli będzie do tego zmuszona to zrobi to bez większego zawahania, zresztą, zawsze zastanawiała się czy dzięki mutacji robactwo nie będzie jej wyjątkowo smakować.
Inne instytucje Są jej całkowicie obojętnie, świetnie czuje się w Drug One i nie przewiduje możliwości odejścia.