Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

Go down

Pisanie 01.06.17 17:25  •  Dojo Ashikaga Empty Dojo Ashikaga

Dojo Ashikaga


Dojo Ashikaga F2638af3274a540719766f4fadfc1012



Niegdyś żywe, dziś prawie nikt go nie odwiedza, Dojo rodu Ashikaga wyszkolił wielu fechtmistrzów japońskiej sztuki walki. Jednak w wyniku wielu wydarzeń miejsce to stoi obecnie dość opustoszałe.
Miejsce to podłużny budynek o długości 30 metrów i szerokości 10, wysoki na dwa piętra. Wewnątrz znajduje się niewielki ołtarzyk przedstawiający drzewo genealogiczne właścicieli, a wokół niego arsenał Dojo, w postaci atrap wszelakiego oręża ale znaleźć tu też można ich ostre odpowiedniki. Długa hala podzielona jest na kilka segmętów - do pojedynkowania się; ćwiczenia z kukłą i matami tatami; część do medytacji i ćwiczeń wytrzymałościowych.
Wokół dojo rozciągnięty jest duży ogród Zen i skwerków wraz z górskimi strumykami.
W oddali widać główną posiadłość Ashikaga.


Ostatnio zmieniony przez Rogan dnia 25.02.19 23:54, w całości zmieniany 1 raz
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 17.02.18 17:06  •  Dojo Ashikaga Empty Re: Dojo Ashikaga
INGERENCJA MISTRZA GRY

Ryk motoru ucichł w akompaniamencie pisku opon, kiedy jego właściciel w ostatniej chwili zaparkował na pobliskim parkingu, a koła pojazdu skonfrontowały się z mokrą przez roztopy nawierzchnią. Pojazd należał do miejscowej firmy kurierskiej, a jego kierowca był jednym z jej pracowników. Zsiadł z dwukołowca i zdjął kask z głowy. Trzymając w dłoni te nakrycie, wysunął kluczyk ze stacyjki i ruszył w kierunku miejscowego, mała aktywnego dojo umiejscowionego ulicę dalej. Włoży mały przedmiot do kieszeni i na wszelki wypadek zapiął go na zamek błyskawiczny, aby się upewnić, że był w niej bezpieczny. Logo firmy widniało na jego kurtce. Była zielona, rzucająca się w oczy, jak sygnalizacja świetlna, przez którą przechodził, w celu przemieszczenia się na drugą stronę ulicy. By skrócić sobie drogę, przebiegł przez trawnik i wreszcie znalazł się na podwórku miejsca zamieszkania odbiorcy przesyłki. Zdjął plecak i wyjął z niego niewielki pakunek, zaadresowany  komputerowo na właściwy adres. „Tylko do rąk własnych”, widniał napis na przekazie nadania. Odbiór miał być pokwitowany podpisem, więc skrzynka pocztowa odpadała. Uformował wolną rękę w pieść i zapukał knykciami w drzwi, chociaż nie miał absolutnej pewności, czy to było główne wejście do domu niejakiego Yoshiyasu Ashikage. Nie znał się na dawnym budownictwie. Wiedza z zakresu architektury nie leżała w jego kompetencjach.

Dojo Ashikaga XIroSAE
                                         
Yury
Windykator     Opętany
Yury
Windykator     Opętany
 
 
 

GODNOŚĆ :
Wcześniej Kido Arata, teraz Yury. Czasem Wujek Menel (c)Chyży.


Powrót do góry Go down

Pisanie 19.02.18 18:43  •  Dojo Ashikaga Empty Re: Dojo Ashikaga
Yoshiyasu siedział w sekcji medytacyjnej swojego dojo czyszcząc jeden ze swoich mieczy. Otaczała go cisza, która została przerwana dźwiękiem nadjeżdżającego pojazdu, jednak staruszek nie zwrócił na to uwagi, nie spodziewał się gości, a tym bardziej kuriera.
Dużym zaskoczeniem dla niego było, gdy po chwili usłyszał jak ktoś puka do drzwi jego Dojo. Gwardzista dźwignął się z maty odkładając uprzednio ostrze w bezpieczne miejsce, a następnie ruszył w kierunku gdzie czekał mężczyzna.
Zbliżając się do drewnianych rozsuwanych drzwi rzucił do persony po drugiej stronie:
- Już idę.
Założył jakieś sandały i rozsunął drzwi, spoglądając lekko w dół na dostawcę przesyłki.
- W czym mogę Panu pomóc?
Rzucił dość szorstko po poprawiając przy tym kimono, w które był ubrany.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 20.02.18 0:45  •  Dojo Ashikaga Empty Re: Dojo Ashikaga
Odpowiedź nie nadeszła. Sprawdził czas na przepustce i z jego ust uleciało powietrze. Zaraz kończy zamianę. Nie miał zamiaru sterczeć przed tymi drzwiami do wieczora. Nie płacono mu za nadgodziny, zresztą zaprosił swoją dziewczynę do kina i tym razem miał zamiar wywiązać się z tego zobowiązania.
Zapukał mocniej, niecierpliwie, ale nadal tliła się w nim nadzieja, że mężczyzna, do którego została zaadresowana paczka, znajdował się w swojej posiadłości.
Już idę.
Odetchnął, a na jego ustach ukształtował się sztuczny uśmiech, kiedy drzwi rozsunęły się, a w progu mieszkania stanął starzy facet. Kurier mimowolnie zrobił krok w tył, mocniej zaciskając palce na kopercie. Naznaczona twarz bliznami wzbudzała respekt. Czyżby wojskowy?
— Dzień dobry — przywitał się. — Moje nazwisko to Shimizo. Mam przesyłkę dla pana Yoshiyasu Ashikaga. Dobrze trafiłem? — zapytał, trochę niepewnie, zerkając mężczyźnie w oczy.
Bądź tym przeklętym Ashikagim, błagam, jęknął w myślach. Chciał wrócić do domu, wrzucić coś na ząb i wziąć prysznic. Był zapocony jak świnia.
                                         
Yury
Windykator     Opętany
Yury
Windykator     Opętany
 
 
 

GODNOŚĆ :
Wcześniej Kido Arata, teraz Yury. Czasem Wujek Menel (c)Chyży.


Powrót do góry Go down

Pisanie 21.02.18 23:18  •  Dojo Ashikaga Empty Re: Dojo Ashikaga
Spojrzał na trzymany w rękach chłopaka kopertę. Nie spodziewał się, że ktoś coś do niego wyśle, ale cóż i takie cuda się zdarzają.
Rysy twarzy jakby mu złagodniały.
- Dobrze Pan trafił, panie Shimizo. Ashikaga Yoshiyasu to ja.
Ton jego głosu także lekko się ocieplił, już nie był tak chłodny i oschły jak na początku.
- Tak więc, tą przesyłką jest ta koperta, którą trzyma Pan w ręku?
Wskazał na list, który chłopak mimowolnie trochę zgniótł.
Jedno tylko nadal siedziało w głowie Rogana - kto u licha wysłał mu list?
W końcu większość dawnych znajomych, którzy byliby zdolni do tego typu rzeczy już nie żyje lub używała poczty elektronicznej, to samo z rozkazami, które otrzymywał od S.SPEC.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 21.02.18 23:54  •  Dojo Ashikaga Empty Re: Dojo Ashikaga
Chwila ulgi odcisnęła się na jego twarzy, ale ten stan nie trwał zbyt długo. Zesztywniał, a po linii jego kręgosłupa przebiegł zimny, nieprzyjemny dreszcz. Stojący w drzwiach mężczyzna swoją postawą wzbudzał w nim lęk. Chciał jak najszybciejoddać mu tę paczkę i zniknąć z zasięgu przenikliwego spojrzenia.
— Owszem. Musisz pan pokwitować dostarczenie. — Trzymając w jednej dłoni kopertę, drugą wygrzebał tablet. Wystukał coś na jego ekranie. — Wystarczy przeskanować kod przepustką — odparł, niechętnie zmniejszając dystans, który dzielił go od mężczyzny. Wystawił rękę, mocniej zaciskają palce na obudowie urządzenia. O tej czynności pobielały mu knykcie, a na czole pojawiły się lśniące krople potu. Miał wrażenie, że układały się w napis „winny”. Typ był żołnierzem, a on robił nielegalne interesy z jakimś szemranymi kolesiem, w celu wzbogacenia się, bo ta jego marna pensja była tylko pretekstem, by podciąć sobie żyły. Wpadł jak śliwka w kompot. Po prostu zajebiście.
                                         
Yury
Windykator     Opętany
Yury
Windykator     Opętany
 
 
 

GODNOŚĆ :
Wcześniej Kido Arata, teraz Yury. Czasem Wujek Menel (c)Chyży.


Powrót do góry Go down

Pisanie 25.02.18 16:37  •  Dojo Ashikaga Empty Re: Dojo Ashikaga
Podrapał się po brodzie i spojrzał na tablet, który trzymał przed nim chłopak. Trudno było nie zauważyć zdenerwowania chłopaka, co nawet wprawiało Rogana w pewnego rodzaju rozbawienie.
Pochylił się lekko nad tabletem przez chwilę przyglądając się co na nim jest wyświetlone, następnie odciągnął rękaw kimona u prawej dłoni, ukazując przy tym swoje absurdalnie umięśnione przedramie oraz przepustkę, której zapięcie zdawało się zaraz pęknąć. Przyłożył przepustkę do ekranu urządzenia.
- Nie musisz być tak spięty. Głowy Ci przecież nie odetnę...
Może jednak nie było to najlepszą rzeczą jaką mógł powiedzieć.
Potwierdzenie otrzymania przesyłki zostało zatwierdzone, a Rogan odebrał od chłopaka przesyłkę.
- Źli ludzie nie zachowują się jak ty chłopcze.
Odwrócił się od chłopaka i zamknął za sobą drzwi, by następnie udać się do miejsca, w którym przedtem przesiadywał.
Usiadł przy stoliku i zaczął otwierać kopertę.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 25.02.18 17:25  •  Dojo Ashikaga Empty Re: Dojo Ashikaga
Kurier zachłysnął się powietrzem, niemal się nim dusząc, ale w tym samym momencie drzwi do dojo zatrzasnęły się i wojskowy nie mógł być świadkiem suchego kaszlu, który wydobył się z jego gardła. Wcisnął tablet do kieszeni i puścił się biegiem w kierunku parkingu, byle jak najdalej od mieszkania Yoshiyasu.
W tym samym czasie, fotel ugiął się pod ciężarem umięśnionego ciała swojego właściciela, gdy ten zapadł się w nim wygodnie. Koperta zawierała pendrive’a oraz jednozdaniowy, enigmatyczny list. Litery były wycięte z różnych czasopism i ułożone - niczym puzzle - we właściwej kolejności. Na nośniku pamięci znajduje się nagranie, które zapewne wzbudzi w Panu zawadą ciekawość i pomoże rozwiać wszelkie wątpliwości.

KONIEC INGERENCJI
                                         
Yury
Windykator     Opętany
Yury
Windykator     Opętany
 
 
 

GODNOŚĆ :
Wcześniej Kido Arata, teraz Yury. Czasem Wujek Menel (c)Chyży.


Powrót do góry Go down

Pisanie 27.02.18 18:08  •  Dojo Ashikaga Empty Re: Dojo Ashikaga
Wyciągnął wpierw "list", dziwnie wyglądającą mozaikę powycinaną z różnego rodzaju treści, a następnie jeszcze pendrive.
Dość szybko zeszło mu przeczytanie wiadomości, wszak nie była ona specjalnie długa.
Nagranie i Wzbudzenie ciekawości, cóż to mogło być czymś interesującym, Rogan przepadał za takimi rzeczami - był bardzo dociekliwy jeżeli chodzi o prawdę.
Sięgnął po niewielkiego notebooka, który leżał w szafce niedaleko miejsca gdzie siedział. Oczywiście nie był głupi, wszak nie był geniuszem informatyki, lecz wszechobecna technologia wymaga dziś do sprawdzania wszelakich podejrzanych plików i urządzeń.
Wpierw przeskanował pendrive, lecz oprogramowanie nic nie znalazło - a więc pamięć przenośna nie zawierała żadnego syfu, Rogan jak większość wojskowych była wyposażona w oprogramowanie od samego S.SPEC, które posiadało podobnie silne zabezpieczenia jak te w bazie danych samej organizacji, więc urządzenie było czyste lub ten człowiek musiał być geniuszem i znać zabezpieczenia niebieskich, by schować tam jakiegoś wirusa.
Mimo wszystko nic się nie stało, pedrive zawierał faktycznie nagranie, które szermierz bez wahania odpalił.

Nagranie:

Dłoń Yoshiyasu zacisnęła się na podłokietniku krzesła, materiał trzasnął. To co usłyszał różniło się od informacji jakie otrzymał, dość znacząco. Starzec nie wiedział już komu ufać - nagranie brzmiało dość autentycznie, lecz było wysłane anonimowo - jednak w jakim celu i przez kogo? Z drugiej strony miał informacje ze strony Hadriana - które różniły się od tych zawartych na nagraniu... ten starzec chyba zaczął popadać w złość.
[z/t]
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down

- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach