Zwane też Legowiskiem Alphy czy Skarbcem Alphy.
Nie bez powodu. Już przed wejściem widać coś nietypowego: szmatka owinięta mocno wokół klamki. Dziwne może, ale to jedyny sposób dla niej na otwarcie drzwi bez rozwala ich... A drzwi kosztują sporo. Z drugiej strony też jest szmatka. Wnętrze jest ciemne, nie ma tam żadnych świec. Pod ścianą znajduje szara płachta, wybrudzona i porwana na krawędziach. Służy jej za legowisko do snu. Oprócz niego w pokoju znajduje się mnóstwo innych nietypowych przedmiotów... Jak na przykład kości, rogi, kły czy pazury w jakieś starej poniszczonej skrzyni bez dna. Albo kamienie w jakimś połatanym worku w kącie. Wstążki, tasiemki w małej szkatułce z wyrwanym wieczkiem i złamaną nogą. Ma nawet jakieś popękane butelki bez szyjek wewnątrz których są jakieś kryształki czy zardzewiała bezwartościowa już biżuteria. Pogięta czy pęknięta. Wszystko to leży pod jedną ścianą po przeciwnej stronie od wejścia.
Oprócz tego znajduje się tu wiadro. W całkiem dobrym stanie. Wypełnione jest wodą i jak można się domyślić, służy jej za wodopój. Oprócz tego w pokoju jest pusto.