Mam kilka pomysłów mogących pomóc nam wprowadzić swego rodzaju zorganizowania zarządzania forum oraz usprawnienia pracy jako MG i administracji. Bo ostatnio coraz częściej chodzą głosy dotyczące prób i pomysłów na urozmaicenie rozgrywki i wprowadzenia większego "życia" na fabule, jednak prawda jest taka, że aby to się udało musimy wprowadzić zmiany od podstaw - siebie. Bo to MG i administracja dają życie fabule. Zaprowadzimy między sobą ogar to zaprowadzi się on wszędzie - to tam taki wstęp, a teraz do rzeczy...

*poprawia nieistniejące okulary na nosie*

khm...

---

---

Ja wiem, że z losem trzeba coś zrobić, że go powinno być więcej, że postapo i wszędzie czają się zagrożenia i gracze nie powinni wybierać czy go chcą czy nie, lecz na chwilę obecną uważam, że przed wprowadzeniem takich zmian należy usprawnić system funkcjonowania losu, który jest ZŁY.

Dlaczego jest zły?

A to dlatego, że nie ma nic bardziej frustrującego i denerwującego, jak jednopostowa ingerencja Losu na która nie ma się jakiegokolwiek wpływu, która nie rozwija, nie buduje nowych motywów fabularnych. Jest bowiem znacząca różnica miedzy ingerencją polegającą na wpadnięciu losu do jakiegoś tematu którym postać  gryzie sobie paznokcie u stóp jednopostowym:


a kilku, chociażby 3-5 postowej ingerencji polegającej na



Zgodzicie się chyba wszyscy, że druga sytuacja jest o wiele przyjemniejsza, ciekawsza. Gracz może podjąć decyzję czy nawiązać interakcje czy nie. Pojawia się ciekawość. Nie ma poczucia niesprawiedliwości, bo jeśli pojawią się konsekwencje to użytkownik sam je na siebie ściągnął poprzez nawiązanie interakcji czy swoje wybory, a nie namacaną go palec Boży.

Niestety my swoich użytkowników przyzwyczailiśmy do tego, że ingerencja Losu ma postać pierwszego przykładu. Co gorsze - jeszcze w formie fabrykowej produkcji gdzie leci taśmowe kopiuj-wklej. Nic więc dziwnego, że nie chcą rezygnować z opcji czego by nie chcieli od losu czy też nie chcą pozwalać na ingerencję Losu. Dlatego przed wprowadzaniem zmian jakichkolwiek PROPONUJĘ NAJPIERW USPRAWNIĆ SYSTEM FUNKCJONOWANIA LOSU. Gdyż jeśli pozostawimy to tak, jak jest, narzucimy zmiany, pojawi się psychiczne parcie na robienie w ingerencje losu, pojawi się jeszcze większy zew niezadowolenia, wyjdą na wierzch niezadowolenie i kwas...to my tego nie dźwigniemy. Nie tędy droga. Proponuję więc zmiany.

Na czym by polegały?

1. utworzenie wśród kadry grupy ludzi którzy byliby odpowiedzialni TYLKO za ingerencje Losu + ewentualnie ci, którzy uważają że są w stanie na takie ingerencje prowadzić.
   
   
2. Utworzenie systemu w którym raz na miesiąc, tak jak przy chorobach losowałby np. 15 aktywnych w przeciągu 24godzin użytkowników i np. 5-lub więcej pierwszych zgadzających się na ingerencję Losu brani byliby na ostrzał.
   
   
3. każda wytypowana ofiara byłaby przydzielana od góry przez admina lub też na drodze losowania do konkretnego mg-losu. Czekanie na to, by sobie każdy Los wybrał ofiarę będzie złe, bo każdy będzie patrzył po sobie albo będzie się ociągał, a tak jak dostanie przydział od góry to nie ma zastanawiania się tylko jazda, jazda, jazda
   
   
4. Każdy los miałby w Kąciku swój własny temat w którym przed ruszeniem na ingerencję w kilku zdaniach opisywałby co planuje zrobić, jaką sytuację zesłać na użytkownika - nie musi konkretnie bo to wszystko pewnie i tak na fabule będzie się zmieniało w zależności od reagowania gracza. Potem pomysł ingerencji przyklepywałby któryś admin i wtedy jazda na fabułę. Ten punkt jest istotny. Pozwoliłby bowiem adminom na kontrolowanie tego, czy wydarzenia są zgodne z realiami forum oraz potencjalnego zwrócenia uwagi, że "ej, ziomek, to już twoja 8 próba gwałtu z rzędu - postaraj się wymyślić coś innego :|". Do tego admini mieliby świadomość co wyprawia się na forum i to też dobry zalążek organizacyjny do planowania większych, masowych wydarzeń. Pomijając fakt, że Los nie leci na YOLO tylko przed wydarzeniem musi pomyśleć trochę co planuje więc rośnie prawdopodobieństwo tego, że nie wyjdzie to gówno |:
   
   
5. Myślałam, by do każdego takiego prywatnego tematu miał dostęp tylko konkretny Los i Admin. Np.: Mamy Los Asia i Małgosia. Asia ma swój temat, Małgosia swój. Małgosia nie może zobaczyć zawartości tematu Asi, a Asia nie może zobaczyć zawartości tematu Małgosi za to Admini mogą zobaczyć zawartość tematu Asi i Małgosi. Kwestia rozdania odpowiednich uprawnień. Dlaczego takie kombinowanie...? A no bo mamy spora bazę MG i jakoś myślę, że nie rzadko pewnie by się trafiało, że któryś ma ingerencję losu i mógłby sobie po prostu na beszczela zaglądnąć co go czeka i nici z niespodzianki + DLA KOMFORTU PSYCHICZNEGO LOSÓW. Myślę, że na pewno łatwiej będzie im dzielić się pomysłami na fabuły wiedząc że przez ramie patrzy im tylko admin, a nie cała kadra.
   
   
6. Podczas ingerencji obowiązkowe terminy na odpis! Polecałaby do MAX 3/4 dni by była dynamika. Fabuły Losu nie musza być długie - przynajmniej te 3-5 kolejek wydaje mi się standardem. Jeśli jednak Los ma ochotę na coś ambitniejszego - jego wola.
   
   
7. Nagrody dla ludzi biorących udział w ingerencjach - itemy dawałabym przy tych wymagających bardziej misjach, a tak ograniczyłabym się może do jakichś fabularnych motywów, informacji. Przykładowo na koniec wydarzenia dać jakiś przedmiot użytkownikowi o nieznanych właściwościach - może zechce rozwiązać jego zagadkę na fabule i sam poprosi o wydarzenie fabularne? Albo jakaś informacja dot. poczynań przeciwnej frakcji? Albo narzędzie - wytrych? Albo....no wiele możliwości. Myśle, ze jakikolwiek bubel na pewno byłby przyjemnym w odczuciu gestem - że użytkownik zaryzykował i udało mu się coś wywalczyć
   

Tyle. Sądzę że taki system MOCNO usprawniłby działanie Losu. Ja wiem, trochę biurokracji i kontroli, lecz dzięki temu, każdy wie co ma robić i jak. Można to pewnie jeszcze jakoś usprawnić, lecz ja nie mam pomysłu jak na razie gdzie |:

Wprowadziłabym taki system, zobaczyła jak to się sprawdza rzeczywistości i jeśli zda sukces to ludzie może przekonają się bardziej do Losu i szybciej zaakceptują w przyszłości zmianę odnośnie skasowania możliwości niezgadzania się na Los, którą bym wprowadziła po tym, jakby okazało się, że ta maszyna działa i jest sprawnie naoliwiona :B

To może od siebie dodam tylko tyle, że może warto pomyśleć nad urozmaiceniem systemu "wynagrodzeń" dla MG. Nie muszą być to nie wiadomo jakie kokosy, chodzi raczej o to, żeby na chętnego do prowadzenia misji nie trzeba było czekać tygodniami.
Natomiast odnośnie postu przedmówczyni - popieram postulaty.

Bo to MG i administracja dają życie fabule.

Nie zgadzam się. MG (i administracja) dają podstawy. Życie dają userzy, którzy uczestniczą w takich wydarzeniach i nie robią tego na odwal. To tak ode mnie. Słowem wstępu.

Ale zgadzam się z tym, by ruszyć bardziej rozbudowane wydarzenia ─ krótkie, by nie ciągnęły się przez pięć stron, ale z większą interakcją.

1.

utworzenie wśród kadry grupy ludzi którzy byliby odpowiedzialni TYLKO za ingerencje Losu + ewentualnie ci, którzy uważają że są w stanie na takie ingerencje prowadzić.

JUŻ są osoby odpowiedzialny tylko za ingerencje Losu. To, że jest ich mało ─ inna strona medalu. Większość najwidoczniej twierdzi, że poradzi sobie i jako MG, i jako Los. O Losie pisałem nawet wczoraj przy naborze.

2.
Jestem za. Początkowo 5 userów (to jednak 5 MG) wydawało mi się przesadą, ale można spróbować.

3.
Mogę się tym zajmować.

4.
Sure. Jestem za!

5.
To chyba urok opcji "hide". Swoją drogą myślałem o tym, by zastosować to też przy kartach postaci (i dać do nich dostęp tylko MG i adminom), ale to już na osobną dyskusję. B|

6.
JESTEM ZA. Komuś ostatnio o tym mówiłem, żeby nakładać terminy do max. 3 dni, bo zauważyłem, że jak ludzie chcą, to potrafią. Trzeba im tylko trochę pomóc chcieć (patrz -> event Halloween. Lecimy z 10 stroną, a nie trwa dłużej niż dwa tygodnie).

7.
Yup, to też. Chociaż ja nie mam nic przeciwko, by przy trochę szerszych w zakresie wydarzeniach dać komuś np. bestię z poziomu łatwego albo SKŁADNIKI (bo ludzie latają po nie dopiero, jak są już udupieni chorobą, a wiele chorób oznacza przykucie do łóżka i powolne wydychanie ducha... A tak to by sobie mogli pogromadzić takie pierdoły, które w przyszłości mogłyby im się przydać).
Dałbym tutaj też coś na zasadzie... kontaktów z NPC. Można prowadzić jakieś "wartościowsze osoby", chociażby na Desperacji i dzięki szybkiemu wydarzeniu, w którym postać A nawiązałaby kontakt z NPC B i pomogła mu w czymś, NPC B uznałby się za dłużnika. I dajmy na to, że taki NPC B ma w zanadrzu... odtrutkę. Postać będzie mieć pecha, ale dzięki temu, że kiedyś znalazła sobie kumpla, może z tym kumplem się skontaktować i pozwolić na spłacenie wyżej wymienionego długu. Dzięki temu postać A nie musiałaby przechodzić kolejnego wydarzenia, tylko miałaby jedno z głowy, bo już wcześniej się postarała.
Czy to co napisałem jest zrozumiałe? I:

To może od siebie dodam tylko tyle, że może warto pomyśleć nad urozmaiceniem systemu "wynagrodzeń" dla MG. Nie muszą być to nie wiadomo jakie kokosy, chodzi raczej o to, żeby na chętnego do prowadzenia misji nie trzeba było czekać tygodniami.

Kiedyś już o tym myślałem, ale nie wygdybałem nic ponad to, co mamy aktualnie. Jakieś sugestie?

O kilku z tych rzeczy tez kiedyś myślałam, chyba nawet wspominałam, ale chyba nie miałam wtedy parcia na rozwijanie tego tematu. W gruncie rzeczy... wydaje mi sie, że większość tych rzeczy była już nie raz wspominana i każdy chętnie się zgadzał jak chociażby ingerencje które nie konieczne są nie tylko złe, czy te kilkupostowe z przypadku. Jestem za, oczywiście, nie widzę czegoś, z czym się jakoś mocno nie zgadzam. Mam nadzieję, że to by pobudziło forum momentami, kiedy ma spadki.
Ale.
Problemem zawsze była i będzie ilość MG i ich czas. Chętnych na misje, rzucających kostką zawsze wydaje się za dużo, a wydarzenia i tak się ciągnął, nawet jeżeli Mistrz Gry narzuci terminy, to czasami sam nie jest w stanie ich utrzymać, bo ma też swoje życie, czy akurat wyjeżdża (Nie szukać daleko, mówię o sobie także). Kiedyś było MG bardzo dużo, a jednak nadal wszystko było rozlazłe. Cóż, na to jednak nie mam pomysłu, rady... I: Tak się po prostu dzieje, ludzie się wykruszają, a prawda jest taka, że MG obecnie to przede wszystkim osoby, które same mają po kilka kont i starają się nimi wszystkimi w miarę aktywnie grać. Więc nie ma się co dziwić, a ktoś nowy nie podejmie się tak łatwo tej roli.

Może system motywacji dla MG coś by zdziałał, ale chyba nie mam w tym przypadku nic do zaproponowania. Nagrody dla postaci mistrzów gry wydają mi się nieco takie... niesprawiedliwe (sama nie do końca wiem dlaczego, może dlatego, że jak wspominałam, postaci te i tak są już ambitnie prowadzone moim zdaniem, a nikt nie chce OP postaci nagle xD), a z drugiej strony, dla samej osoby mistrza gry, usera, bezużyteczne. Ot fejm na forum? Not rly.

To może od siebie dodam tylko tyle, że może warto pomyśleć nad urozmaiceniem systemu "wynagrodzeń" dla MG. Nie muszą być to nie wiadomo jakie kokosy, chodzi raczej o to, żeby na chętnego do prowadzenia misji nie trzeba było czekać tygodniami.

Kiedyś już o tym myślałem, ale nie wygdybałem nic ponad to, co mamy aktualnie. Jakieś sugestie?[/quote]

W niedzielne popołudnie wracam z turnieju i postaram się przedstawić swoją koncepcje

Chwilowo nie odniosę się do całej treści, chociaż popieram pomysły Kaukaza, to jednak teraz chciałem skupić się na systemie nagród dla MG.
Otóż - pochwały pozwalają na znaczny, ale nie aż tak szybki rozwój postaci. Z tym, że kryteria pochwał dla MG są moim zdaniem nieco zawyżone - wiadomo, że misje ciągną się długo i zrobienie tylu, by wystarczyło na jedną chociażby pochwałę, jest ciężkie do zrealizowania.
Ale, można by wprowadzić coś takiego:
Pierwsza pochwała lądowałaby za zrobienie 2 misji/wydarzeń fabularnych powyżej 5 postów ale
każda następna wymagałaby o 1 więcej wątków przeprowadzonych - na drugą pochwałę 3, na trzecią 4 itd.
Może jest to system dający profity zbyt szybko, jednak, by nasza postać zyskała umiejętność z pochwał, potrzebujemy ich 5, więc bazując na samych akcjach Losu - 2+3+4+5+6 = 20 wydarzeń fabularnych, by uzyskać umiejętność.
Chyba nikt nie narzekałby wtedy, że Los nie zostaje nagradzany, a jednocześnie, jego postacie nie są OP bez przyczyny i za darmo.

Ustalmy albo niech administracja poduma i nakaże:

• Od kiedy ruszamy z nową mechaniką losu? Potrzebna jest konkretna data losowania osób do ingerencji losu. Albo jeśli gracze nie będą losowani, Losu po prostu sobie będzie wybierał ofiary na fabule - to konkretna data wystawienia szkiców ingerencji przez los i konkretna data wprowadzania ich w życie
  
• Ustalenie konkretnej liczby osób które zaznają ingerencji losu lub ustalenie, że ilość dowolna i zależna od widzimisię konkretnego Losu
  
• Ustalenie listy AKTYWNYCH i chcących zaangażować się w Los
  

A co do systemu pochwał...MG mają jakikolwiek?! ._. czego tu człowiek się dowiaduje .___.
Jak on obecnie wygląda? Gdzie o nim coś znajdę? |:

+ jeśli zrobimy taki system nagród dla Losu, to MG prowadzący wydarzenia i misje mogą czuć się pokrzywdzeni.

Otóż - pochwały pozwalają na znaczny, ale nie aż tak szybki rozwój postaci. Z tym, że kryteria pochwał dla MG są moim zdaniem nieco zawyżone - wiadomo, że misje ciągną się długo i zrobienie tylu, by wystarczyło na jedną chociażby pochwałę, jest ciężkie do zrealizowania.

Ale o to też chodzi. Jakby MG zdobywali zbyt dużo pochwał, a w efekcie dużo umiejętności lub/i mocy dla postaci... Cóż, dla mnie szybko straciłoby to na atrakcyjności, bo nie chcę wykokszonego bohatera. Czasami marzy mi się tylko coś konkretnego i na to zbieram ze wszystkich frontów.

Od kiedy ruszamy z nową mechaniką losu? Potrzebna jest konkretna data losowania osób do ingerencji losu. Albo jeśli gracze nie będą losowani, Losu po prostu sobie będzie wybierał ofiary na fabule - to konkretna data wystawienia szkiców ingerencji przez los i konkretna data wprowadzania ich w życie

Można od razu.
Tylko co do losowania... Albo raczej wybierania, to ja byłbym za zwykłym przypadkiem. Też nie śledzę wszystkich wątków, niektórzy są dziko poukrywani na fabułach i ciężko ich wykryć, więc zaufajcie mi, będę wam wybierać fabuły na chybił trafił, ale bez żadnych śmiesznych generatorów, kostek czy czegokolwiek innego. Wlezę w przypadkowy dział, w przypadkowy temat i jak będzie tam przypadkowa fabuła, to się weźmie.

Co do daty:
27.11 -> wylosowanie MG + użytkowników
1.12 -> koncepcje [do zatwierdzenia]
3.12 -> wcielanie planu w życie; MG muszą tego dnia dać posta

Bo 27 dopiero będę wolny, przynajmniej bardziej, niż od jutra do soboty. A tak to dałbym te 3-4 dni na wymyślenie motywu dla Losów; zaraz po tym akceptacja ich pomysłów. Ci bardziej ambitni mogliby startować od razu, reszta miałaby termin do 3.12, który byłby ostateczny.

A tak, to można założyć, że losowania będą w ostatnią niedzielę każdego miesiąca, a potem schemat:
losowanie -> koncepcje (cztery dni później) -> ostateczny termin dawania postów (trzy dni po zatwierdzeniu koncepcji)

Ustalenie konkretnej liczby osób które zaznają ingerencji losu lub ustalenie, że ilość dowolna i zależna od widzimisię konkretnego Losu

?
Tego nie rozumiem.
Przecież wyżej pisałaś o 5 userach na miesiąc. Chyba że chodzi o coś jeszcze innego?

Ustalenie listy AKTYWNYCH i chcących zaangażować się w Los

Jak nawet połowa MG nie napisała w tym temacie... I: Ja tam bym się w tym nie babrał. Jak ktoś będzie chętny ─ no fantastycznie. Jak nie, to pod przymusem. Nie ma, że boli. Losów na razie mamy mało, ale niektórzy MG są wolni albo prawie-że-wolni. Także ich też można wykorzystać.

A co do systemu pochwał...MG mają jakikolwiek?! ._. czego tu człowiek się dowiaduje .___.
Jak on obecnie wygląda? Gdzie o nim coś znajdę? |:

Yup, cały czas był. Przy zmianie szaty przewartościowałem temat z "aktualnie prowadzonymi misjami" i tam jest o pochwałach.

- - - -
Edit:

Yuu napisał:Problemem zawsze była i będzie ilość MG i ich czas.

I to pozostanie problemem. Wiadomo, że mimo nakładania terminów może coś wypaść. Ale jednak ich stosowanie też spina ludzi i sprawia, że chcąc nie chcąc czasami się przymuszają. Też nie chodzi o to, by od razu dobijać, gdy ktoś się spóźni o dzień czy dwa, skoro nie był obecny ─ i ma to usprawiedliwione, powiadomił, ugłaskał.
Dla mnie największym problemem nie jest czas, tylko chęci. Bo czas się zawsze znajdzie. Wystarczy dwadzieścia minut z doby.

Grow napisał:Ustalenie konkretnej liczby osób które zaznają ingerencji losu lub ustalenie, że ilość dowolna i zależna od widzimisię konkretnego Losu
?
Tego nie rozumiem.
Przecież wyżej pisałaś o 5 userach na miesiąc. Chyba że chodzi o coś jeszcze innego?

Bo ta liczba to był luźny przykład |:

Grow napisał:niektórzy MG są wolni albo prawie-że-wolni. Także ich też można wykorzystać.

Ja już nie biorę misji bo wiem że nie dźwignę, lecz jedną ingerencję losu (góra 2 jakby było słabo z chętnymi) mogłabym wziąć. Nie wiedzieć czemu wydarzenia na fabule idą mi o wiele sprawniej więc czuję, że krótkie wydarzenie w formie ingerencji losu nie stanowiłoby dla mnie obciążenia :I W sumie to jak krótka fabuła, a tych mam na fabule...3 |:

1. Jestem jak najbardziej za.
2. Tutaj nie mam zdania, więc się nie wypowiem.
3. No i z tym mam problem. Z jednej strony pomysł fajny i w ogóle, ale są różne osoby, które nie chcą danego MG, bo coś tam (wiemy, że tak jest) i co jeśli admin przydzieli Los osobie która nie chce tej osoby?
4. Jak dla mnie to to się kłóci z ideą Losu. Los to niewiadoma, więc po co opisywać coś? Dla mnie to głupie, a jeśli jakiś Los leci na YOLO, to wywalić go.
5. Jeśli nie zastosujecie pomysłu z nr 4 to takie udziwnianie nie jest potrzebne. Tylko więcej pracy.
6. Z doświadczenia wiem, że limit sprawia, że człowiek tylko się denerwuje i nie myśli. Mając termin to i tak zostawi odpis na ostatnią chwilę i nie będzie to dobry odpis.
7. Tutaj jestem na tak.

Przeczytałem. Zastanowiłem się. Zasadniczo, to popieram.
Powiew świeżości jest rzeczą dobrą, sam planowałem upolować paru userów i ich nawiedzić, ale mój pomysł legł w gruzach z powodów osobistych i związanym z tym brakiem czasu.

Grow napisał:5.
To chyba urok opcji "hide". Swoją drogą myślałem o tym, by zastosować to też przy kartach postaci (i dać do nich dostęp tylko MG i adminom), ale to już na osobną dyskusję. B|

Zakładka hide, to propsuje.

Jedynie zmniejszyłbym ilość "atakowanych" userów do trzech.