Godność: Ruben. Po prostu Ruben.
Pseudonim: Również Ruben.
Płeć: Mężczyzna.
Wiek: Rzeczywisty - 22 lata. Wizualnie - 19 lat. Niewielka różnica.
Zawód: Złodziej. Ukradnie wszystko. Dosłownie.
Miejsce zamieszkania: Siedziba DOGS, aktualnie.

Organizacja: DOGS.
Stanowisko: Kundel.
Rasa: Wymordowany.
Ranga: Opętany.

Moce:

• Biokineza częściowa (oczy) - jego oczy w pewnym momencie stają się idealnym odwzorowaniem oczu kocich. Źrenice się zwężają, a oczy zmieniają barwę na żółtą. Umożliwia mu to widzenie w ciemnościach i wyostrzony wzrok w niewielkim stopniu. Przed przemianą chłopaka zaczynają boleć oczy, ale potem ból ustaje.
  
• Kwasowa Krew - z powodu pewnych zajść przed jego rzekomą śmiercią, czasem jego krew otrzymuje właściwości silnie żrące. Pozwala to na chociażby zrobienie dziury w nie za grubym metalu czy drzwiach. Jest jeden minus - w takich momentach, choć wewnętrznie czy zewnętrznie nie rani to chłopaka, czuje on niemal zniewalający ból, który poprzedzają napady silnego bólu głowy. Zarówno ból głowy, jak i wewnętrzny ból jest pulsacyjny i raz się pojawia, a raz znika.
  
• Wiadome bonusy rasowe.
  

Umiejętności:

• Akrobatyka - lata życia na ulicy wymusiły na Rubenie obmyślenie sposobu na szybsze, bardziej ekonomiczne i wymagające sposoby poruszania się. Został więc samoukiem sztuki Parkour. Nauczył więc się wspinać po ścianach a nawet po nich wbiegać, zeskakiwać z dachu na dach, bezpiecznie spadać oraz setkę innych rzeczy, która pomaga nie tylko w poruszaniu się, ale i w ucieczce. Ćwiczy go od dwunastego roku życia, a więc jego umiejętność jest na bardzo wysokim poziomie.
  
• Włamywanie się - otworzy niemal każdy zamek. Nie ma znaczenia, czy to drzwi, okno, samochód czy sejf. Otworzy je wszystkie, o ile nie mają elektronicznych zamków. Umie unieszkodliwić alarm, z zimną precyzją otworzyć zamek i zwinąć coś, o czym inni mogli tylko pomarzyć. Oczywiście, zalicza się do tego i kieszonkostwo, ale tutaj chłopak ma mniejszy zasięg umiejętności.
  
• Walka wręcz - jego własny, uliczny styl walki, opierający się w dużej mierze na wykorzystywaniu pędu i siły przeciwnika przeciw niemu. Trochę chwytów, mało kopniaków i kilka uderzeń pięściami. W większości jego styl samoobrony, który kształcił samodzielnie, opiera się jednak na przewróceniu przeciwnika i obezwładnieniu go.
  

Słabości:

• Agorafobia - chociaż nie w tak dużym stopniu, to jednak Ruben boi się trochę tłumów i przestrzeni pełnej więcej niż dziesięciu osób. Wtedy zaczyna panikować, traci nad sobą kontrolę. Zdarza się, że nie ufając niektórym osobom, już nawet w pięć osób można go przestraszyć. Wielka wada, jeśli znajdzie się w przygwożdżony do ściany przez bandę apaszów.
  
• Dikefobia - chyba dosyć częsta wada dzisiejszej ludzkości. Wystarczy jeden przedstawiciel prawa, a Ruben przysłowiowo "zmoczy się w gacie" - mówiąc prościej, zacznie uciekać, nawet jako niewinna osoba. Oczywiście, dzieje się to tylko w przypadku obecności tej osoby w zasięgu pięciu - dziesięciu metrów. Dopiero w przypadku rozmowy, kontaktu z kimś takim, chłopak jest w stanie wywinąć jakiś dziwny numer.
  
• Ślepota na jedno oko - niestety, jedno oko (prawe) zostało w przeszłości mocno uszkodzone. Teraz jest barwy jasnoszarej, a Ruben na to oko nie widzi w ogóle. Wyjątkiem jest uaktywnienie się jego mutacji - gdy pojawią się kocie oczy, wtedy - przez te kilka chwil - chłopak widzi poprawnie na prawe i lewe oko. Potem znów widzi tylko na lewe.
  

Wygląd zewnętrzny:
Młody mężczyzna w wieku dwudziestu dwóch lat, a wyglądający o trzy lata młodziej. Sięgające trochę pod uszy, blond włosy, o dziwo całkiem zgrabnie uczesane, jak na wymordowanego. Opadają mu one na czoło, dodając mu młodzieniaszkowego, niewinnego wyglądu, na który często łatwo się nabrać. Lewe oko ma głęboką barwę zieleni niczym nieskazitelna trawa, prawe zaś - to ślepe - jasnoszarą, ledwo widoczną na tle białka. Usta wykrzywione w delikatnym, niezgrabnym i nieśmiałym nawet uśmieszku.
Wysoki na sto siedemdziesiąt dwa centymetry, chłopak ten ma przeciętną budowę ciała. Oczywiście, mięśnie jakieś ma, ale więcej jest ich w łydkach i udach od biegania, aniżeli w brzuchu i rękach.
Jego kości są jakby elastyczne. Znaczy się, wydają się takie. Chodzi o to, że Ruben potrafi się mocno wygiąć w każdą stronę. Jest na tyle wysportowany, aby zrobić to bez poważniejszych konsekwencji, aczkolwiek delikatnie zawsze gdzieś go rwie, jeśli wyciągnie się za mocno.
Brzuch. Brzuch, wyglądający jakby zaraz miał się rozpaść. To jest jego piętno, sposób, w jaki zginął oraz ślad mutacji - brzuch, zasklepiony i funkcjonujący prawidłowo, ale od zewnątrz pozostawiony licznym śladom żrącego kwasu i oparzeniom. Widok nie polecany dla osób słabych psychicznie.
Na lewym nadgarstku gości płócienna bransoletka, którą sam sobie zrobił na urodziny, których nigdy nie obchodził.
Nie lubi się wyróżniać - nosi się w szarej bluzce, dżinsach, jakichś trampkach i czarnej bluzie z kapturem.
Charakter:
Zacznijmy od tego, że chłopak jest dosyć nieśmiały. Lubi poznawać nowe osoby, ale boi się nawiązywać z nimi dłuższej rozmowy - myśli, że coś może pójść nie tak i zostanie znienawidzony. Druga sprawa jest taka, że czasem staje się zbyt śmiały i albo powie coś mądrego, albo palnie głupstwo.
Ogólnie to chłopak jest całkiem zimnokrwisty i ma silną psychikę, ale nie zawsze. Traci ją na rzecz dużych tłumów bądź innych fobii, które czasem stają się jego przekleństwem. Ma miękkie serce i czasem ciągnie go do pomocy innym, mimo iż jego znajomi mogą mu tego odradzać. Nie zdradza swoich ideałów, jest lojalny i honorowy - nie kradnie od swoich.
Uwielbia koty. Wręcz się nimi otacza, jeśli ma taką sposobność. Miał kiedyś jednego kociaka imieniem Tengu, ale po jego śmierci popadł w traumę, odsuwając się od zwierząt. Sprawia to, że chociaż kocha koty, to się do nich nie zbliża.
Chociaż Ruben z początku kradł z przymusu, w pewnym momencie przekroczył tę granicę i zaczął powoli lubić swój "zawód". Kradł często niepotrzebne rzeczy, by potem je zwrócić. Oczywiście już tego nie robi, ale dalej lubi swój zawód. Nie czuje się jak przestępca - uznał, że jest to chyba najprzyjemniejszy rodzaj pracy dla osoby tak niewykształconej, jak on. Najciekawsze w tym jest to, że nie czuje żądzy do pieniądza, a czystą potrzebę kradzieży. Jeśli ukradnie portfel, to pieniędzy albo nie wykorzystuje, albo korzysta z niech w ostateczności. Uważa, że pieniądze to ludzka zguba.
I choć może wyglądać na nieporadnego młodzieniaszka, to kryje się pod nim cichy wąż, czekający na odpowiedni moment do ukąszenia wroga.
Historia: -

Dodatkowe:

• Jest sierotą z domu dziecka. Nigdy nie znał swoich rodziców.
  
• Brzydzi się broni, ale skorzystałby, gdyby musiał.
  
• Dręczą go koszmary.
  

Punkt dla ciebie, KP zaakceptowana. Ograniczenia mocy będą standardowe, toteż wytwarzanie żrącej krwi może trwać maksymalnie 3 posty. Później postać musi się zregenerować przez 4 kolejne, aby móc ponownie jej użyć. Leć na fabułę i rozgrom kogoś jak na Psa przystało.