Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Pisanie 29.04.16 22:34  •  Woof, woof. Empty Woof, woof.
Godność: Levi Hassenbacher.
Pseudonim: Szczekacz.
Płeć: Męska.
Wiek: 22 lata.
Zawód: Pracuje jako barista w kawiarni.
Miejsce zamieszkania: Podziemia miasta.

Organizacja: Łowcy.
Stanowisko: Kat.
Rasa: Łowca.
Ranga: ---

Moce (/artefakty/technologia):

  • Fałszywa przepustka;
  • technologia wysokiej częstotliwości ostrza.

Umiejętności:

  • Rasowe: potrafi się posługiwać bronią białą;
  • świetnie się skrada;
  • nie ma problemów z atletyką terenową;
  • walka wręcz: grappling.
    + zwiększona tężyzna.


Słabości:

  • Łatwo przekonać go do swoich racji;
  • łatwo go zastraszyć;
  • nie potrafi się posługiwać bronią palną, ładunkami wybuchowymi... Narobi więcej szkody niż pożytku;
  • ciężko u niego z celnością;
  • łatwo odwrócić jego uwagę.


Wygląd zewnętrzny: Podobno Napoleon Bonaparte miał kompleks niższości — jednak jest to najzwyczajniejszy w świecie mit, mający na zadaniu ośmieszenie go! Jasne, kiedy się dowiadujemy, że tak znakomita postać mierzyła sto sześćdziesiąt dziewięć centymetrów, wydaje się to niewiele jak na mężczyznę. Niby tak, bo przecież dwumetrowi przedstawiciele płci brzydszej to norma na ulicy... Ale niekoniecznie w czasach, w których żył Napoleon! Wcale nie był on niziołkiem. Za to trzeba przyznać, że Levi jest właśnie takim hobbitem czy krasnalem, który znalazł się w niewłaściwym miejscu i czasie. Zadzieranie głowy przy każdej rozmowie z mężczyznami jest uciążliwe. A jak kobieta jest wyższa, to już w ogóle czuje się poniżony! Mieć metr sześćdziesiąt dziewięć i być w wieku, w którym skok wzrostowy jest mało prawdopodobny... Oj tak, to musi go boleć niemiłosiernie. Przy swoim wzroście waży około sześćdziesięciu ośmiu kilogramów, choć czasami może mu się przytyć. Nie należał nigdy do osób leniwych, jeżeli chodzi o aktywności fizyczne, więc nadmiar tkanki tłuszczowej spala bardzo prędko.
Ciemne, krótko przystrzyżone na karku, a z przodu pozostawione w większym nieładzie włosy są pamiątką po jego matce. Ma dużo jej genów. Niestety, w tych był także zapisany wzrost kurdupla... Ech, ech. Jakoś z tym musi żyć. Podobnie jak ze swoją jasną karnacją. Podobno z twarzy przypomina ojca. Dobrze zarysowana szczęka, nieco spiczasty nos, gęste brwi, kształty policzków... Jednak oczy także przypadły mu po rodzicielce. Kiedyś były koloru ładnego błękitu, lecz aktualnie są czerwone.
Jego mięśnie nie są zarysowane w jakimś ogromnym stopniu. Wykonywał ćwiczenia na siłę — nie na sylwetkę! Od zawsze miał taką manię i nie dbał o wygląd. Przytyje mu się, schudnie... Ważne, aby wypracowane mięśnie się przydawały, a nie były jakimiś pustymi balonami!
Choć ma dwadzieścia dwa lata, ludzie najczęściej określają go wiekiem licealnym. Może osiemnaście, może rok więcej czy mniej. Jest z tego zadowolony? Może trochę. Choć wydaje się oschłym chujkiem, czekającym aż uda mu się natrafić na dogodną okazję do zgnębienia kogoś, są to tylko złudzenia! Ale ludzie zawsze widzą, co chcą, a w tym konkretnym wypadku jest to osoba marudna, wiecznie zmęczona, zniechęcona, pesymistyczna, wredna, okrutna, drwiąca ze wszystkiego, może nieco wyniosła. Do tego ubiera się, jakby kilka chwil wcześniej wpadł do jakiejś kanalizacji czy dziury; jakby każdego dnia siłował się z jakimś cholernym zwierzakiem, który zabiera mu ubrania, gryzie, tarmosi i oddać nie chce! Luźne, znoszone, zniszczone. Zakłada to, co ma pod ręką i nie trudzi się prasowaniem.
Tak, prać potrafi. Czasami to robi.

Charakter: Nikt, kto tylko przez chwilę z nim porozmawia, nie traktuje go poważnie. Dopiero podczas wymiany zdań widać, że cały czas się uśmiecha, nuci coś pod nosem, całkiem zadowolony z życia. Po co ma się zamartwiać, jeżeli na świecie i tak jest zbyt wiele smutków? Lepiej się cieszyć, radować... Chociaż jego pocieszenia czasami potrafią nieco bardziej zdołować. Sam ma ogromny dystans, do siebie, jak i do wszystkich spraw dookoła. Nie zastanawia się nad słowami, które przychodzą mu na język. On je po prostu wyrzuca, aby zrobić miejsce na kolejne! Popełnia błąd? Ogromny.
Jest wygadany, to można jasno powiedzieć już na dzień dobry o nim. Nie, nie ubliża poprzez wulgaryzmy, ale potrafi zrobić i to. Nie lubi sobie robić wrogów. Powie to, co chce i będzie przy tym szczery, ale jest osobą zawsze nastawioną przyjaźnie! Albo przynajmniej neutralnie.
No dobra. Stara się taki być!
No dobra, nie wychodzi mu...
Obserwując go, można łatwo dojść do wniosku, że jest tchórzem, wiele rzeczy udaje. To, co mówi, dociera do niego nieco za późno, przez co może spanikować, że kogoś uraził i po kilku minutach zacznie go za to przepraszać. Śmierdzi cykorem. Do tego jest jeszcze nieco nieporadny, nie potrafi zbyt dobrze ocenić sytuacji, a przynajmniej nie od samego początku. Podejmuje różnorodne decyzje, niekoniecznie dobre, bez większego namysłu. Jest impulsywny? Bardzo. W panice nie wie, co robi. Można go nazwać nieprzewidywalnym.
Łatwo wpłynąć na jego opinię. Jest na to podatny! Analizuje cudze słowa, przejmuje się opinią innych, wiedzę łyka bardzo łatwo. Jakby ktoś zaczął go przekonywać o słuszności mordowania siedmioletnich dziewic, zacząłby to robić bez chwili wytchnienia, wierząc w swoje racje! A raczej w cudze racje...
Ale jest on też ogromnym optymistą. Potrafi słuchać, a rozmowa z nim potrafi być przyjemna. Rzadko spotyka się osoby, posiadające tak ogromne pokłady energii, zaparcia. Owszem, jest uparty i to nawet bardziej od osłów! A przynajmniej, do czasu aż ktoś nie zacznie opowiadać mu bzdur. Jeżeli rzeczywiście się na coś uprze, że to wykona — niewiele czynników będzie w stanie go powstrzymać przed tym.

Dodatkowe:

  • Lubi jeździć na rowerze;
  • ma kompleks dotyczący wzrostu;
  • jest istotą niezwykle tchórzliwą;
  • potrafi gotować! Mufinki upiecze, spaghetti przyrządzi... I więcej mu do szczęścia potrzebne nie jest;
  • od dymu papierosowego się dusi, po alkoholu ma zatrucia, a do narkotyków się nie zbliżał ze strachu przed konsekwencjami po ich zażyciu;
  • gustuje w czarnym humorze;
  • uwielbia wierzenia pogańskie.
  • szybko czyta.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 02.05.16 12:25  •  Woof, woof. Empty Re: Woof, woof.
Woof, woof. Ym4AHsw
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach