Pan [H*9*(waj)] [Nh78awHU] podczas standardowego sprawdzianu psychologicznego wykazywał silne skłonności do schizofrenii. Mówił, tu cytuje "Nie obchodzi mnie to czy będę zamknięty w wielkiej lodówce dla ludzi dopóty mogę z nimi rozmawiać..." dalszego przebiegu nie mogę powiedzieć, obowiązuje mnie tajemnica lekarska,którą i tak już naruszyłem. Zaniepokoił mnie także jeden fakt, pacjent często zdaje się odpływać, a gdy pytałem go czy coś nie tak. On tylko odpowiadał wyraźnie rozbawiony, że ona się na niego gniewa i wygląda tak uroczo. Natomiast gdy spytałem go kogo widzi, on odpowiadał, że to młoda kobieta w czarnej sukni. Nazywał ją Mortem co w języku łaciński m oznacza - Śmierć.
Po przejściu operacji spotkałem się z pacjentem ponownie, tym razem nie wyglądał jak człowiek przepuszczony przez maszynę do mielenia i poskładany z powrotem, lecz jak android. Nie ukrywając, byłem lekko skrępowany faktem, że rozmawiam z kolosalnym kawałkiem maszyny.
Po przeprowadzeniu podobnych testów jak za czasów przed operacją, pan [H*9*(waj)] wykazywał mniejsze zainteresowanie obiektami testu i stwierdzał iż pokazywanie mu kartek z plamami po kawie nie ma sensu. Pod koniec testu spytałem go czy widuje kobietę w czarnej sukni, odpowiedział "Tak, jest daleko. Związana i bezradna, patrzy na mnie wzrokiem przepełnionym nienawiścią. Ja sam odwracam od niej wzrok".
Pacjent widocznie zatracił pewne aspekty człowieczeństwa. Można powiedzieć, że stał się mniej ludzki.  

Pełna wersja KP. To sprawdzamy pierwsze!: