Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Do you promise to be with me if I beg and I crawl? XqO0CXX

Godność: Daniel Matthew Christopher Thompson. Najczęściej posługuje się trzecim imieniem, ponieważ tak jest mu wygodniej. Wcale nie dlatego, że lubi to imię.
Pseudonim: To ten puszczalski, nie?” „Niezła dupa z niego.” A tak serio, to sam  Sephiroth wystarczy. Ludzie jeszcze mówią na niego  Biały Lis. Głównie przez jego śliniące, białe włosy oraz specyficzny charakter. Może coś w tym jest?
Płeć: Mimo wszystko  płeć męska. Ma delikatną urodę, jednak do kobiety go nie porównasz.
Wiek: Urodził się aż całe  200 lat lat temu, a konkretniej to 14 Lutego. Szczerze nienawidzi swojej daty urodzenia. Wizualnie wygląda na jakieś 26 - 28 lat.
Zawód: Pracuje u Jinxa jako  męska prostytutka. Oprócz tego zajmuje się również  kradzieżą i  zawodowo pole dance. Tak, w burdelu także tańczy.
Miejsce zamieszkania: Nory w Desperacji.
Organizacja: Neutralni.
Stanowisko: Dziwka.
Rasa: Wymordowany.
Ranga: Opętany.

Moce:
- biokineza: zamiana w lisa polarnego o rozmiarach wilka. Kiedy odmieni się w człowieka, zostają mu ostre kły i pazury
- skrzydła: potrafi wbić się w powietrze i latać. Chowa je i ujawnia kiedy tylko zechce
- potęga nad własną krwią: jest wstanie utworzyć przylegającą do niego białą broń (ostre ostrza z przedramienia, jakieś długie, równie ostre pazury wysunięte z kostek, kolce na ciele w formie obrony itp.) lub na danym obszarze ciała wytworzyć pancerz, który neutralizuje ataki wroga. Ciecz jest czerwona, jak na krew przystało, jednak jej właściwości zdecydowanie podchodzą pod porządną stal. Minusem tego wszystkie jest to, iż zostają mu później głębokie rany na ciele, które - zależnie od tego, jak długo używał mocy - goją się w bardzo różnym tempie. A tak hulaj dusza, nie ma specjalnych ograniczeń na tę moc


Umiejętności:
- skradanie się
- posługiwanie się bronią palną
- zwinne palce


Słabości:
- nimfomania
- jest narkomanem
- generalnie ma duże problemy ze snem
- bóle migrenowe
- hazard
- czasami zbyt obojętny na niektóre sytuacje
- osłabiony wzrok
- z kondycją u niego różnie bywa


Love is killing me so sweet,
like the torture that I need, for my way back home.
Hurt... me when I'm close to you,
Tell me lies and not the truth,
carve your wrongs in my skin! yeah!

Wygląd zewnętrzny:
Niezwykle  szczupły, niespotykana  uroda oraz oczy, które ewidentnie mówią, że jest nałogowym narkomanem - wiecznie podkrążone, czasem przekrwione, źrenice, które nieodpowiednio reagują na światło. Generalnie podoba mu się jego ciało i bardzo sobie je ceni. W szczególności smukłe kości policzkowe, wystające kości biodrowe i obojczyki,  zgrabny tyłek oraz  długie, białe włosy. Tak właśnie w skrócie można opisać jego wygląd.
Zacznijmy od tego, że  jest albinosem. Białe włosy, które sięgają mu aż do samych  seksownych i jędrnych pośladów. Zapuszczał je stosunkowo długo. Dba o nie jak tylko może, przez co są miłe i miękkie w dotyku. Brwiom oraz rzęsom również zabrakło melaniny w organizmie, przez co posiadają kolor bieli. Natomiast tęczówki są bladoniebieskie. Skórę ma jasną, niezdolną do opalenizny - ponownie winowajcą jest albinizm. Promienie słoneczne dość kiepsko oddziałują na jego ciało. Najczęściej dochodzi do powstania różnego rodzaju rumieni, pęcherzy, nadżerek i nadmiernego rogowacenia skóry.
Uważa, że wzrost ma w miarę przeciętny (185 cm), jednak jego waga może stanowić niewielki problem. Z pewnością ma  sporą niedowagę (69 kilo), którą powinien się zająć. Jednak po co, skoro tak jest mu dobrze? Codziennie biega oraz robi ćwiczenia na wytrzymałość, aby jego figura była jeszcze bardziej seksowna.
Jeśli chodzi o ubiór - Sephiroth posiada swój  wyjątkowy styl, którym zdecydowanie wyróżnia się z tłumu. Za wszelką cenę stara się podkreślić osobowość, a najlepiej jest to wyrazić ciuchami. Przede wszystkim styl niejakiego buntownika. Ubiera się tak, aby było mu wygodnie. Luźne koszulki oraz bluzy zwane potocznie "kangurami", na których często widnieją kontrowersyjne nadruki. Ubiera różnokolorowe jeansy. Z rodzai butów zakłada trampki bądź glany. Z akcesoriów można u niego wyróżnić parę kolczyków - trzy na lewym płacie ucha, dwa na prawym, jeden w języku oraz po dwa na biodrach, czyli typowe surface bar. Czasem nosi jakieś naszyjniki na srebrnym łańcuszku oraz uwielbiane przez niego pierścionki.


Charakter:
Temperamentu mu nie brak, a jeśli ktoś stwierdzi, że jest inaczej, to musi być z nim naprawdę źle. Nie da się ukryć tego, że ewidentnie  ma problemy z emocjami. Mało kiedy potrafi nad nimi zapanować. Ma ochotę krzyczeć, to krzyczy. Jeśli jest wkurzony na cały świat, to będzie zachowywał się jak rozwydrzony gówniarz, który wyżywa się na wszystkich dookoła. A jeśli będzie miał ochotę zabić się? Cóż, zapewne zrobi to.
Jest towarzyski, nawet bardzo. Osoba, która z chęcią porozmawia z niemal każdym o wszystkim. Jeśli pojawi się jakiś problem, to będzie starał się go rozwiązać. Można też domyślić się, że jest nieco rozgadany - czasem jak zacznie jakiś temat, to potrafi o nim nawijać aż do znudzenia. Potrafi być  egoistyczny oraz  narcystyczny w dość sporych ilościach. Nieraz był to powód do zrywania z nim przez jego partnerów. Po prostu  lubi być w centrum uwagi, nic więcej. Jest również  troskliwy oraz bardzo  opiekuńczy, jeśli mu z całych sił na kimś zależy, a to raczej często się nie zdarza. Dla wrogów jest wredny, wręcz chamski, chociaż przy niektórych bywa i nader ostrożny. Z pewnością nie należy do ludzi pokornych, co objawia niemal na co dzień.
Lubi mieć rację i lubi podkreślać to dla innych. Bywa  opryskliwy, nawet dla znajomych. Uparty jak osioł, ale dzięki temu ma swoją determinację, która pozwoliła mu na osiągnięcie parę sukcesów. Z natury  jest nimfomanem. Notorycznie myśli o tym z kim mógłby się przespać. Nowe przygody łóżkowe, nowi kochankowie... Ten facet nie nadaje się do związku. Trzeba mieć sporo cierpliwości, aby móc  zatrzymać go przy sobie. Sto pięćdziesiąt lat temu przestał wierzyć w romantyczną miłość, a tym samym zaczął brać narkotyki. To one tak go zniszczyły i stał się przez nie łatwiejszy, ale i zarazem mało dostępny, jeśli dotyczy się to jakiegokolwiek związku.
Trzeba przyznać, iż bywa  marudny. Jeśli coś mu się nie podoba, to wali to prosto z mostu. Raczej zalicza się do  szczerych oraz pewnych siebie osób. Ma za sobą wiele porażek, ale sukcesów także. Wrażliwy na emocje innych, jak i te swoje własne. Czasem lekkomyślny i zbyt łatwowierny. Lubi dokuczać ludziom z czystej sympatii.


Love destroy my chroming soul
see the gas ships sail back hope
to another world
Hurt... me when I'm close to you,
Tell me lies and not the truth,
carve your wrongs in my skin! yeah!

Historia: Piękna, dołująca, mroczna, seksowna, erotyczna i spontaniczna.

Dodatkowe:
- może i niesamowity z niego tancerz, ale śpiewać umie równie dobrze, co tańczyć
- przez to, że jest albinosem, ma niespotykaną nadwrażliwość na światło słoneczne oraz lekkie zaburzenia wzroku (światłowstręt i oczopląs w nisko zaawansowanym stopniu)
- masochista
- taniec i śpiew to jego całe życie – bez tego pewnie „zgubiłby się” już dawno temu
- umie grać na pianinie, jednakże nie stać i nie ma możliwości na kupno tego instrumentu
- to jego przyjaciel wciągnął go w nałóg do narkotyków, przez co miał do niego ogromny żal, ponieważ nie potrafi tego rzucić. Miał, ponieważ on już nie żyje
- fetysz długich włosów; och, jakby on mógł godzinami przelewać je przez swoje smukłe palce
- na plecach posiada sporych rozmiarów bliznę
- generalnie lubi zabawę z kartami - potrafi zrobić parę sztuczek, które zrobią niesamowite wrażenie
- uczulony na złoto
- wrażliwa szyja, okolice podbrzusza oraz wewnętrzna storna ud. Lubi też, kiedy go ktoś drapie po plecach po udanym i przyjemnym stosunku
- fascynuje go ogień. Nic dziwnego, że tańczy z nim w roli głównej
- ma niezwykle aksamitny głos. Baardzo przyjemny dla ucha
- jest oburęczny
- idealnie można o nim powiedzieć, iż jest pasożytem
- mózg od przedmiotów ścisłych. Z humanistyką średnio mógł się dogadać, ale i z tych przedmiotów miał dobre, wręcz znakomite oceny
- ukończył Akademię Sztuk Pięknych


Hurt... when I'm close to you...
Hurt me!
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Ograniczenia mocy standardowe. Poza tym hulaj dusza, baw się dobrze w tym burdelu. || Akcept.
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach