Godność: Sadako Taryuki
Pseudonim: Jasmine
Płeć: Kobieta
Wiek: 19
Zawód: Studiuje, ale jednocześnie zarabia już na własne utrzymanie. Pracuje jako kelnerka, choć szczerze nienawidzi tej roboty. Stale marzy o znacznie lepszej posadzie. Może skończenie studiów otworzy jej bramy do zdecydowanie ciekawszej kariery? Cholera raczy wiedzieć...
Miejsce zamieszkania: Świat-3

Organizacja: Jasmine jest neutralna.
Stanowisko: Brak
Rasa: Człowiek
Ranga: Nie angażuje się w żadne niepokojące sprawy, dlatego też nie można tu wpisać choćby jednej tajemniczej rangi. Po prostu studentka, ot, zwykły szaraczek.
Moce (/artefakty/technologia): Brak

Umiejętności:
1. Zastawianie pułapek. Wychodzi jej to całkiem zacnie, a dodatkowo wyćwiczyła się na tyle, że proces przebiega nad wyraz sprawnie. Dzięki tej umiejętności może żyć w umiarkowanym spokoju i nie przejmować się zbyt często intruzami.
2. Leczenie. Jasmine bez trudu potrafi wyleczyć z choroby i opatrzyć mniej lub bardziej paskudne rany. Igłą i nitką również umie się posługiwać. A znieczulenie? Cóż, chyba każdy anestezjolog mógłby się od niej uczyć - wystarczy butelka rumu. Jeśli jest ona pełna, kończy się wlaniem tego cudnego płynu ofierze... pfu, pacjentowi... do gardzieli, w przeciwnym wypadku można nią skutecznie ogłuszać.
3. Walka bronią białą. Należała do szkolnego koła, w którym uczono typowego kendo. Bardzo lubiła te zajęcia, wkładając w nie całe serce.
4. Zwiększona zwinność. Szybciej uskoczy przed wymierzonym przez innego człowieka ciosem, prędko i zgrabnie przeniesie się również w bezpieczniejsze miejsce. Umiejętność ta wyjątkowo przydaje się w życiu.
5. Krasomówstwo. Dziewczyna jest dobrą oratorką. Potrafi przekonać wielu do swych racji za pomocą pięknych, starannie dobranych słów. Jednak - jako że nasza młoda dama należy do naiwnych - ta umiejętność może przysparzać licznych kłopotów, zwłaszcza gdy ktoś postanowi wykorzystać nieszczęsną do własnych, absolutnie niekrystalicznie czystych celów.

Słabości:
1. Z reguły nie trzyma języka za zębami. Nikt jej nie nauczył, że pewnych rzeczy mówić nie należy.  Wdaje się często w polemikę, zamiast zakasać spódnicę i uciekać ile wlezie. No cóż, Bozia w zakresie zdrowego rozsądku nigdy nie była dlań łaskawa.
2. Naiwność. Jasmine jest gotowa uwierzyć dość prędko w słowa rozmówcy, który wywarł na niej dobre wrażenie. Staje się wtedy zdecydowanie mniej uparta, ba, czasem wręcz wydaje się uległa.
3. Słaba głowa. Dziewczyna bardzo lubi alkohol, ale - jako że pochodzi z dobrego domu, w którym zabraniano kobietom spożywania trunków wyskokowych - absolutnie nie potrafi go pić.

Wygląd zewnętrzny:
Sadako wygląda na niewinne, a dodatkowo niespaczone przez czyhające na tym marnym łez padole niebezpieczeństwa, dziewczę. Nie różni się z pozoru od innych studentek. Sprawia wrażenie radosnej, skorej do zabawy i nawiązywania nowych znajomości niewiasty. Nie przypomina w niczym stereotypowej prymuski, choć trzeba przyznać, że uczy się całkiem nieźle. Z reguły uśmiecha się swymi pełnymi ustami do mijanych przezeń przechodniów, aczkolwiek nie zawsze jest to szczere wyszczerzenie zębów, które wynika z potrzeby serca. Czasem należy ono do skrajnie złośliwych i impertynenckich, jak również maskujących zły humorek Jas, a taki ma w końcu całkiem często. Po co jednak dzielić się tym ze światem zewnętrznym i podawać mu wszystko jak na tacy? No właśnie. Dziewczyna została potraktowana przez Matkę Fortunę łaskawie. Nosek ma mały i prosty. Jest blondynką, choć dość często farbuje włosy. Z kolei jej oczy są fiołkowe, bije z nich pewnego rodzaju ufność i słodycz. Nie kuleje, nie posiada zajęczej wargi, nie została obdarzona nawet garbem. Ubiera się dość skromnie, choć ładnie, uwielbia tradycyjne stroje i ozdoby do włosów. Sadako ma 166 cm wzrostu, co jest całkiem niezłym rezultatem. Japonki są wszakże drobne. Porusza się pewnie, z gracją.

Charakter:
Jasmine zachowuje się z pozoru nienagannie. Okazuje szacunek starszym, wraca do domu o stosownej godzinie, choć de facto nikt jej pod tym względem nie kontroluje. Od trzech miesięcy mieszka bowiem sama, a rodzice - przeżywający drugą młodość po opuszczeniu przez ostatnie pisklę gniazda - nie czują potrzeby śledzenia wszystkich poczynań najmłodszej córki. Sadako nie jest najsilniejsza pod względem psychicznym. Bywa zaskakująco wrażliwa, wykazuje się również olbrzymimi pokładami empatii. Często zanosi się z błahego powodu płaczem, choć marzy o staniu się kobietą nie do zdarcia. Odważną, surową dla nieprzyjaciół, broniącą słabszych, pewną siebie, zdecydowaną... Póki co dąży do samorozwoju, aby w przyszłości osiągnąć ten cel. Jak przystało jednak na kobietę, ciągłe huśtawki nastroju to dla niej chleb powszedni. Bywa złośliwa i uparta jak osioł. Nieraz w zaledwie chwilę potrafi zrujnować wszystko, nad czym do tej pory pracowała. Czuje się wtedy żałośnie słaba, aczkolwiek po każdym deszczu zawsze wychodzi słońce. Jas stara się wtedy naprawić dotychczasowe gafy, a negatywne emocje rozładowuje dzięki kendo. Potrafi ćwiczyć całymi godzinami, wyciszając zbędne myśli. Co ciekawe, dziewczyna jest miłośniczką trunków wyskokowych, aczkolwiek zazwyczaj spożywa je sama. Po zaledwie paru łykach staje się wesolutka, a następnie... no cóż, lepiej o tym nie mówić. Sadako uwielbia czytać książki i pomagać innym ludziom. Jest naiwniutka, upatrując w niemal każdym kogoś dobrego. Nie posiada zbyt wiele doświadczeń, aby nauczyć się ostrożności w swych sądach.

Dodatkowe: Ma słabość do gryzoni. Sama posiada chomika.

✖ Akcept.
Ożesz, masz mnie. Ładna karta postaci; krótka, bo krótka, ale czytało się dobrze. Zaklepuję sobie wątek z Jas, jak Growowi uda się przedrzeć przez mury M3 obłożone kamerami. A teraz łap akcept i leć na fabułę.