Senbonzakura

24.09.15 11:59 • Senbonzakura

„Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie.” - Friedrich Nietzsche

„Nie było bardziej banalnego cytatu?” - Hakurei Madara

_____________________________________________________________________________

POSZUKIWANY!

_____________________________________________________________________________

Senbonzakura 1ysjkn

Godność:
Hakurei Madara.

Pseudonim:
Senbonzakura.
Prawdopodobnie używa też innych - Lotos, Haku, Rei, Kanda, Inu.

Płeć:
Mężczyzna.

Wiek:
Wizualnie ok. 24 lat; realnie ok.1016 lat.

Zawód:
Brak informacji.

Miejsce zamieszkania:
Desperacja.

Organizacja:
Yami no yoake („Świt Ciemności”)
Uwaga! Niebezpieczna sekta, zalecane zachowanie ostrożności.

Rasa:
Wymordowany.

Ranga:
Opętany.

Wygląd zewnętrzny:
Poszukiwany ma ok. 170 cm wysokości, atletycznie zbudowaną sylwetkę i długie, czarne włosy sięgające do pasa. Często nosi zebrane je w kucyk. Z powodu tego, że nosi bursztynowe szkła kontaktowe, jego prawdziwy kolor oczu jest nieznany, chociaż z zachowanych nagrań można wnioskować, że są one szare, bądź szarozielone. Ręce i szyje pokrywają widoczne blizny.

Wymordowany nosi zazwyczaj długi czarny płaszcz sięgający do kostek i rozcięty w kilku miejscach do wysokości pasa. Do tego zakłada kamizelkę bez rękawów w tej samej tonacji kolorów, ciemne spodnie z wytrzymałego materiału i buty na grubej podeszwie, tłumiącej jego kroki.

Cechą charakterystyczną są też tatuaże pokrywające ciało poszukiwanego. Pewne jest, że posiada duży tatuaż przedstawiający psopodobną istotę na prawej nodze. Dodatkowo pod oczami posiada dwa podłużne tatuaże. Możliwe że w tej chwili posiada ich więcej.

Uwaga!

Jako Wymordowany mężczyzna ten posiada także parę zwierzęcych uszu, przypominających te u wilka lub psa oraz 60-centymetrowy, puszysty ogon.

W formie bestii - wyglądającej jak olbrzymi demoniczny pies - Wymordowany ma ok. 2 metrów wzrostu w kłębie oraz ok 5-6 metrów długości licząc z ogonem. Posiada czarne futro, spiczaste uszy i czerwone, kształtem przypominające piorun oczy. Skrajnie niebezpieczny, należy zachować bezpieczeństwo w starciu.[/i]

Charakter:
Psycholodzy S.SPEC przygotowali prawdopodobny profil psychologiczny Wymordowanego: chłodna i arogancka postawa, również w stosunku do przedstawicieli S.SPEC. Podczas walki zrobi wszystko aby wygrać, nawet za cenę życia swojego lub towarzy-

_______________________________________________________________________________

Heh. Dobre sobie...

*szybkim ruchem zrywa plakat*

A co oni mogą o mnie wiedzieć...

Raczej wątpię, że ktokolwiek rozpozna mnie po tym opisie...no chyba ze zobaczy moje uszy albo ogon, wtedy będzie jasne że jestem Wymordowanym, ale już samo to wystarczy do zarobienia kulki w głowę. No i fakt, tatuaży zbytnio nie da się ukryć...

*ukradkiem sprawdza kaptur*

Mogę się założyć, że w Mieście-3 nie ma nikogo, kto znał mnie wcześniej, zanim przyjąłem znak Yami. Jednak większość osób z jakimi utrzymywałem kontakty znała mnie pod pseudonimem Senbonzakura, jak to ładnie zaznaczyło na plakacie SS. Tylko skąd oni do cholery wytrzasnęli moje imię? Przecież podaję je tylko osobom które zasłużyły na mój szacunek... Muszą mieć moje dane z czasów gdy mnie pierwszy raz złapali. Aż dziwne że przechowywali je przez blisko 600 lat... Jeszcze dziwniejsze, że komukolwiek chciało się grzebać w archiwach. Cóż, nie ma to jak despotyczna władza, robisz z ludźmi co chcesz. Nawet pseudonimy uwzględnili, chociaż widzę że tylko te należące do bardziej...aktywnych alter ego. Mimo wszystko jest to cholernie niepokojące...

Tsaa...

*przyspiesza kroku*

Idioci. Yami no yoake to coś więcej niż sekta... Ale cóż, nic dziwnego że ci debile nie mają pojęcia o prawdziwej istocie tej organizacji, skoro siedzą zamknięci w Mieście. Jestem Posłańcem, a do moich zadań należy ochrona zwykłych ludzi nieświadomych ich mocy, przed idiotycznym zachowaniem jakim jest tatuowanie ciała Anima. Ktoś kto nie wie jak nad nimi panować szybko zostanie przez nie pochłonięty, a jego umysł zniszczony, co prowadzi do bezmyślnego szału. Nie przeszkadza mi w tym fakt, że Anima okrywają większość mojego ciała, jest ich aż 8 i posiadają moce dalece przekraczające siłę tych zwykłych. Jednak część z nich musiałem niejako zapieczętować, blokując ich moc i jednym z celów mojej wędrówki jest osiągnięcie pełnej kontroli nad nimi. Mnie też czasem jest ciężko nad nimi zapanować. Szczególnie nad jednym...

Jak już wiecie jestem Wymordowanym. Precyzyjnie rzecz ujmując – Opętanym.

Swego czasu współpracowałem z Łowcami, a teraz... Teraz chyba znów muszę nawiązać z nimi współpracę... Lecz na pierwszym miejscu nadal stawiam Yami no yoake.

Eh... Zdecydowanie zbyt dawno nie odwiedzałem Miasta-3. Jakieś 600 lat, co nie? Albo coś koło tego. Zazwyczaj szwendam się gdzieś po Desperacji. Mało powiedziane - ostatnie kilkaset lat odbywałem tournée po wszystkich Miastach. Drogą lądową i morską. Plus krótki i niezbyt przyjemny epizod z drogą powietrzną, ale lepiej to przemilczeć...

*dreszcz*

Nigdy więcej latania...

Zapewne słyszeliście, że każdy Wymordowany posiada pewne wrodzone moce związane z Wirusem X. Cóż, ja z nich zrezygnowałem, mam Senbonzakurę no kami i Anima. Nie wiecie czym one są? Cóż... Nie zaszkodzi mi wam powiedzieć.

Senbonzakura 33wl535

Nazwa: Senbonzakura no kami.
Czas trwania: Zależny od użycia.
Czas odnawiania energii: Zależny od użycia.
Ilość użyć: Brak limitu.
Ilość przedmiotów: Unikat.
Wygląd (art): Art.

Opis: Senbonzakura no kami jest nieco specyficzna. Posiadający 80-centymetrowe ostrze i 20-centymetrową rękojeść miecz typu chokuto, nie wyróżnia się niczym szczególnym, poza motywem drzewa wiśni z opadającymi kwiatami na rękojeści i wygrawerowaną znakami kanji nazwą na ostrzu. Dosyć subtelny i nie rzucający się w oczy dodatek, nadający całości nieco...no, dziewczęcego stylu. No dalej, spróbujcie się zaśmiać to was kurwa zdekapituję... Oprócz tego warto wspomnieć również o saya, czyli pochwie na miecz, która posiada ten sam kolor co rękojeść i również jest ozdobiona tym samym motywem. Ciekawostką jest to, że jest ona metalowa, a sam miecz ze względu na swoją specyficzną budowę nigdy się nie tępi. Komendą zmieniają broń w tysiące małych ostrzy jest „Chire!” („Rozprosz się!”), a następnie dodanie odpowiedniej nazwy ataku. Z racji że jestem niemy, to wystarczy że pomyślę odpowiednią frazę.

Zastosowanie:Zarówno sam miecz jak i jego pochwa potrafią rozpaść się na tysiące malutkich ostrzy unoszących się w powietrzu. Ponieważ ostrza są tak małe, odbijają światło i wyglądają jak płatki wiśni. Podczas używania miecza moje włosy zmieniają kolor na biały...no, przynajmniej górna połowa. Przypuszczam że to dlatego, że nie panuję jeszcze nad mieczem w pełni. Khem...powiedzmy, że pożyczyłem go od wcześniejszego właściciela. No ale o czym to ja...? A, już wiem! Odległość w której musi znajdować się miecz, by ulec rozproszeniu wynosi do 7 metrów od użytkownika, a zasięg samych ostrzy to maksymalnie 40 metrów w promieniu od użytkownika. Zmianę formy można zatrzymać jedynie przed jej zakończeniem, np. poprzez wcześniejsze wytrącenie broni z rąk, bądź zmuszenie jej właściciela do posłużenia się nią do zablokowania ataku. Jeśli jednak Senbonzakura rozpadnie się do końca, wtedy najbliższa przyszłość przeciwnika nie wygląda zbyt kolorowo. No, chyba że mówimy o...NIE NIE CHODZI MI O RÓŻ! Miałem na myśli czerwień, kolor krwi... Kontrolować ruch ostrzy można zdalnie za pomocą myśli, co pozwala walczyć z przeciwnikiem na odległość, ale także ręcznie, co pozwala na szybsze, lecz łatwiejsze do przewidzenia ataki, chociaż malutkie ostrza przy dużym skupieniu mogą posłużyć też jako tarcza. Ich szybkość przy manualnej kontroli równa jest tej z jaką użytkownik potrafi ciąć najszybciej mieczem. Działanie artefaktu można podzielić na trzy różne fazy, chociaż opanowałem tylko dwie z nich.

- faza pierwsza: Senkei (殲景, Sceneria Unicestwienia)
Rozproszeniu ulega jedynie saya, której ostrza skupiają się znowu w formie katany/wakizashi/tanto – w zależności od mojej woli. Obie bronie otacza bladoróżowa poświata, która układa się w kształt łuku za plecami.
Czas trwania: Maksymalnie 5 postów.
Czas odnawiania energii: 2 posty.

- faza druga: Gōkei (吭景, Sceneria Gardzieli)
Zarówno chokuto jak i saya rozpraszają się, tworząc dookoła mnie i moich przeciwników arenę utworzoną z czterech rzędów ostrzy w formie mieczy. Każdy z mieczy może zostać momentalnie rozproszony i wykorzystany do ataku czy to zdalnie, czy wręcz. Pomimo że wyglądają na solidne, to na mój rozkaz rozpraszają się bardzo szybko i otaczają wroga chmarą ostrzy, by stopniowo zacisnąć się wkoło niego. Chociaż atak wygląda na śmiertelny, to jednak sam w sobie nie posiada aż takiej destrukcyjnej siły jak można by sądzić. Owszem, pozostawia przeciwnika z dużą ilością płytszych i średniej głębokości ran, jednak nie rani dotkliwie. Jeszcze. Bo zamierzam wzmocnić ten atak....
Czas trwania: 2 posty.
Czas odnawiania energii: 4 posty.

Do tego dochodzą moje ukochane Anima...

Senbonzakura 11rbp5f

Nazwa: Anima.
Czas trwania: Zależy od tatuażu.
Ilość użyć: Nieograniczona.
Ilość przedmiotów: 8.
Wygląd: Art.
Opis: Głęboko w Desperacji rośnie samotne olbrzymie Drzewo, które posiada czarne liście, a jego rozłożysta korona rzuca cień tak głęboki, że słońce nie jest w stanie go rozproszyć. Po jego pniu przemykają niewyraźne cienie układające się w kształty mogące przyprawić śmiertelników o szaleństwo. Wielu z głupców, którzy w niego weszli zostało tam na zawsze. Jednak w jakim celu tam przybyli? Ponoć liście drzewa po przygotowaniu ich w odpowiedni sposób przekształcają się w tusz o specjalnych właściwościach. Ten tusz żyje. Yami no yoake, zajmuje się ochroną Drzewa przed nieświadomymi zagrożenia ludźmi, bowiem słabszy umysł szybko może zostać opętany przez jego moc.
Zastosowanie: Po zrobieniu z tatuażu (tylko istoty żywe!) zostaje on obdarzony życiem i może przemieszczać się po ciele właściciela. Nie musi być całym zwierzęciem, wystarczą jego kontury. Jednak byłby tylko ciekawostką, gdyby nie jeszcze jedna zdolność. Po odpowiednim treningu tatuaż jest w stanie "zejść" z ciała w formie trójwymiarowego zwierzęcia. Maksymalny zasięg oddalenia od właściciela to 1 kilometr. Co prawda znika po pierwszym odniesionym obrażeniu, jednak jest w stanie przekazać wszystko to co widział swojemu właścicielowi. Po zniszczeniu ponownie powoli pojawia się na ciele właściciela w miejscu gdzie zrobiony był tatuaż. Maksymalna ilość tuszu który można nosić na ciele wystarczy na zrobienie 3 tatuażów wielkości wilka lub jastrzębia; 4 wielkości kota; ewentualnie do 10 stworzeń wielkości jaszczurki. Im więcej tuszu, tym silniejsze i bardziej materialne stają się Anima; przy dużej jego ilości są w stanie wytrzymać spore obrażenia oraz atakować fizycznie przeciwników. Należy zaznaczyć, że ich siła rośnie w zależności od tego jak stary jest tatuaż - te nowsze są słabsze od starych. Zwiększa się też jego dopuszczalny limit oraz staje się możliwe tworzenie przedmiotów martwych. Tak dużo tuszu powoduje jednak powolne zmiany na psychice prowadzące do szaleństwa, a jedynym ratunkiem jest wycięcie tatuażu, który niekoniecznie może chcieć na to pozwolić - pamiętacie o możliwości poruszania się po ciele, prawda? Dodatkowo nawet niewielka ilość tuszu powoduje coś w rodzaju Zewu - jest to swego rodzaju przymus nakazujący naniesienie kolejnego tatuażu. Jest on stały i tym silniejszy im więcej tuszu jest na ciele, dlatego też tatuaże powinny robić jedynie jednostki silne psychicznie. Oraz gotowe na to, że koszmary będą towarzyszyły im już do końca życia, bowiem jest to kolejna cena jaką należy zapłacić za przywilej noszenia znaku Drzewa. Zdarzało się też, że tatuaże samowolnie opuszczały ciało i pożerały osobnika, który odważył się na igranie z ich potęgą. Sprawia to, że Drzewo powiększa się o kilka centymetrów, a pewnego dnia może przysłonić swym koszmarnym cieniem wszelkie światło.

Wydaje się, że członkowie Yami no yoake są w jakiś sposób zniwelować, a w każdym razie poważnie ograniczyć Zew, jak i szaleństwo. Nie znikają one całkowicie, jednak działają na nich o wiele słabiej. Do mojej kolekcji należy kilka tatuaży. A są to:

- pierwszy: Akuma no inu (悪魔の犬, Demoniczny Pies)
Opis: Tatuaż przedstawiający kontury demonicznego psa znajduje się na prawej nodze, zajmując ją całą. Zaczyna się od ogona, który zawinięty jest wkoło kostki, ciało i łapy zajmują resztę nogi, owijając się wkoło niej, a głowa znajduje się na biodrze. Pysk psa wykrzywiony jest w szyderczym uśmiechu i pełny jest ostrych jak brzytwa zębów.
Zastosowanie: Po aktywacji zwierze opuszcza ciało i staje się materialne. Wymiarami odpowiada sporemu psu wielkości owczarka niemieckiego. Brak specjalnych mocy, poza niezwykłą szybkością – potrafi poruszać się równie szybko co Wymordowany. Po zniknięciu lub zabiciu przekazuje zdobyte informacje do właściciela.
Czas trwania: Maksymalnie ]3 posty.
Czas odnawiania energii: 3 posty.

- drugi: Oku burēdo (億ブレード, Bilion Ostrzy)
Opis: Patrząc z daleka, wydaje się, że tatuaże przedstawiają coś na kształt podłużnej łuski, pokrywającej pas ciała po bokach klatki piersiowej i ciągną się aż do bioder i lewej nogi. Jeśli jednak przyjrzeć się im z bliska, to widać, że w rzeczywistości są to miniaturowe noże do rzucania, ściśle przylegające do siebie.
Zastosowanie: W formie materialnej przyjmują postać 30-centymetrowych noży do rzucania, które można wezwać do obu rąk naraz. Trzymając jeden z nich w dłoni można wykonać „skok” - coś w rodzaju teleportacji - do kolejnego, wcześniej rzuconego noża. Nie ma limitów w liczbie skoków. Działa także w przypadku osób innych niż właściciel.
Czas trwania: 2 posty.
Czas odnawiania energii: 6 postów.

- trzeci: Zen'nō no hotoke (全能の仏, Wszechmocny Budda)
Opis: Tatuaż pokrywa całe plecy i przedstawia Buddę dzierżącego no-dachi na tle zachodzącego słońca.
Zastosowanie: Do aktywacji wymaga jedno- lub dwukrotnego klaśnięcia, złożenia rąk jak do modlitwy i zamknięcia oczu. Moc tatuażu pozwala na przekroczenie limitów ciała i zwiększenie jego parametrów jedno- lub dwukrotnie w zależności od ilości klaśnięć. Zwiększone zostają siła i szybkość, jak i percepcja otoczenia oraz inne możliwości ciała, a w dłoni pojawia się miecz no-dachi z którego unosi się biaława poświata przypominająca dym. Po dezaktywacji użytkownik ma problemy ze zwykłym chodzeniem (3 posty), wszelkiego rodzaju walka jest wykluczona. Ponadto pojawiają się oznaki nadwyrężenia ciała, staje się ono bardzo wrażliwe na dotyk i wszelkie mocniejsze dotknięcia bolą jak przypalanie ogniem. Możliwe jest że w wyniku tego użytkownik zemdleje z bólu.
Czas trwania: Maksymalnie 2 posty.
Czas odnawiania energii: 7 postów.

- czwarty: Ro (露, Rosa)
Opis: Dwa podłużna tatuaże, po jednym na każdym policzku, tuż pod oczodołami.
Zastosowanie: Umożliwia błyskawiczną teleportację w każde miejsce w zasięgu wzroku wraz z ekwipunkiem ważącym do 150 kg lub maksymalnie 2 innymi osobami.
Czas trwania: Maksymalnie 6 skoków.
Czas odnawiania energii: 1 post za każdy skok.

- piąty: Ōm (オーム, Dźwięk Wszechświata)
Opis: Tatuaż przedstawiający buddyjską sylabę Ōm znajduje się po lewej stronie klatki piersiowej, na wysokości serca.
Zastosowanie: Natychmiastowo leczy wszystkie obrażenia, w tym też te potencjalnie śmiertelne, jednak nie może zregenerować utraconych kończyn.
Czas trwania: 1 post.
Czas odnawiania energii: 12 postów + dezaktywacja wszelkich Anima na okres 10 postów.

- szósty: Toge (とげ, Ciernie)
Opis: Podłużny wzór składający się z ostro zakończonych kształtów, znajduje się nad tatuażem Ōm i kończy na lewym barku.
Zastosowanie: Po aktywacji każde dotknięcie użytkownika powoduje, że tatuaż rozrasta się także na ciele wroga i unieruchamia go. Wzorem cierni można spowić także broń białą, zarówno swoją jak i sojuszników.
Czas trwania: 1 post.
Czas odnawiania energii: 4 posty.

- siódmy: Kage no koto (影のコート, Płaszcz Cienia)
Opis: Misterny wzór pokrywający dłonie, ramiona, szyję oraz boki klatki piersiowej.
Zastosowanie: Materializuje się na użytkowniku jako czarny, postrzępiony płaszcz. Pozwala na chwilowe stanie się niematerialnym.
Czas trwania: 3 użycia/2 posty.
Czas odnawiania energii: 2 posty.

- ósmy: Yami (闇, Ciemność)
Opis: Duży znak kanji znajdujący się w miejscu gdzie zwykli ludzie mają lewe ucho. Do aktywacji potrzebne jest dotknięcie znaku. W przypadku gdy chce się rozciągnąć jego działanie na sojuszników, trzeba wykonać na ich ciele taki sam znak, pisząc go palcem na ich ciele. Znika on wraz z działaniem mocy tatuażu.
Zastosowanie: Okolica w promieniu 100 metrów zostaje spowita wysokim na 4 metry kłębem ciemności. Wszelkie istoty znajdujące się w nim – poza twórcą i jego sojusznikami– tracą widoczność do czasu opuszczenia kręgu lub jego dezaktywacji.
Czas trwania: 1 post.
Czas odnawiania energii: 2 posty.

Niestety musiałem zapieczętować większość Anima i teraz jedynym którym mogę się posługiwać jest "Rosa", która pozwala mi na teleportację. Poza wymienionymi wcześniej mocami Anima dają mi do dyspozycji także pewną sztuczkę która znacznie ułatwia mi życie. Mówiłem już że jestem niemy? No taaaaaaaak... Dzięki Anima mogę w powietrzu lub na jakiejś powierzchni zostawić ślad w postaci czarnej linii z której unoszą się małe smużki dymu. Cholernie przydatne w pisaniu wiadomości, co nie?

Senbonzakura 14m3xcj

Broń biała

Walka za pomocą broni białej nie sprawia mi problemu, wszystko jedno czy jest to katana, dwuręczny miecz czy plastikowy nóż do fast foodów. Jeśli zajdzie taka potrzeba, to i tak wypruję z wroga flaki...miałem blisko 1000 lat na naukę szermierki, mało kto ma przeciwko mnie jakąkolwiek szansę.

Akrobatyka

Przewroty, uniki, skoki.... Nic trudnego, mogę nawet powiedzieć, że mało kto może za mną nadążyć.

Wiedza...

...to potęga. Żyjąc przez tak długi okres czasu zebrałem spory zasób przydatnych informacji praktycznie z każdej dziedziny życia. Większość z nich dotyczy zagadnień technicznych i to w nich się specjalizuję, jednak nie oznacza to, że nie wiem jak kogoś opatrzyć lub zaszyć. Inna sprawa, że wiedza jak coś zrobić nie równa się umiejętności zrobienia tego... Sorry, tylko teoria... No chyba że chodzi o technikę!

No i jak to Wymordowany:
- zwiększona tężyzna (podniesiona sprawność fizyczna; zręczność, szybkość, siła etc.),
- wyostrzone zmysły,
- zwiększona czujność,
- biokineza,

Senbonzakura Hwehzo

Każdy ma jakieś słabości, nie jestem wyjątkiem. Szczerze powiedziawszy, to w obecności przedstawicielek płci pięknej zdarza mi się zachowywać nieco głupio, nie wspominając o tym, że czasem zbytnio się popisuję przed nimi. Co by tu jeszcze... A tak! Lepiej uważajcie kiedy wyskakujecie z żartami do mnie. Nie to żebym nie miał poczucia humoru, zrozumcie że czasem człowiek ma dosyć. Zdarza mi się że bywam wtedy niemiły...znaczy...pomijając zwykłą złośliwość... Eeeeem...taaaaaak... Ale przysięgam, że tamten gościu skończył z rozwaloną głową bo na to zasłużył!

Pasowałoby się jakoś opisać... Pewnie i tak nic was to nie obchodzi, ale co tam... Więc co my tu mamy... Większość informacji z plakatu się zgadza. Atletycznie zbudowane ciało (170 cm wzrostu i 63 kg wagi) z bliznami na rękach, plecach i torsie, długie, kruczoczarne, sięgające do pasa włosy, często zebrane w kucyk. Tsa... Podczas używania Senbonzakury ich górna połowa staje się biała. Jeśli chodzi o twarz, to chyba mogę się określić jako dosyć przystojnego. Co prawda tatuaże odrzucają sporo osób, ale nie obchodzi mnie ich zdanie. Hmm... Wzmianka o soczewkach też jest prawdziwa, chociaż nieco namieszali. To soczewko są szarozielone, a mój naturalny kolor tęczówek to bursztynowy.

Zmieniłem też swój strój. Co prawda solidne buty nadal mają w nim swoje miejsce, ale teraz na wierzch narzucam podróżny płaszcz podróżny z obszernym kapturem, który pomaga ukryć uszy i ogon. Pod nim noszę proste czarne kimono z białym obi. Całości dopełniają białe rękawice bez paców sięgające do łokci.

"Zzzzzz..."

Cholera, chyba zauważył mnie jakiś obywatel Miasta, bo w okolicy coraz więcej żołnierzy.

*sprawdza czy miecz nadal jest schowany*

Wiecie co? Jedną z zalet bycia Wymordowanym i życia w Desperacji jest to,że do podróży nie zabierasz ze sobą góry bagażu. Bo zwyczajnie nie masz za wiele. Tak jak ja. Praktycznie cały dobytek mam przy sobie, nie to żeby byłe tego jakoś dużo... Ot, Senbonzakura wsunięta z tyłu za obi i przyczepiona do pasa sakiewka z odrobiną prowiantu i lekarstw, leżąca na biodrze.

Senbonzakura 2j19990

*zatrzymuje się i opiera o ścianę*

Cholera...

"Tyle świeżej krwi do posmakowania... WYPUŚĆ MNIE! WIEM ŻE NIMI GARDZISZ. TYMI BEZUŻYTECZNYMI ROBAKAMI, KTÓRE POSŁUSZNIE ROBIĄ TO CO IM ROZKAŻĄ.

J E S T E M G Ł O D N Y!

Myślisz że zapieczętowanie tatuaży cokolwiek da? Nie masz nade mną żadnej władzy. Odwlekasz jedynie nieuniknione. Robię to co każesz do czasu aż mi się nie znudzi. Ale pewnego dnia cię pożrę. Pożrę, ale nie zabiję, o nie. Pozwolę ci patrzeć jak przejmuję twoje ciało i zabijam wszystkich którzy są ci drodzy. Z każdym zabójstwem, każdą ofiarą którą za sobą zostawiasz rosnę w siłę. I rośnie moje pragnienie krwi! Im więcej jej rozlejesz, tym większe pragnienie, im większe pragnienie tym więcej jej rozlewasz. Ale nigdy go nie ugasisz. Jestem jedynym ratunkiem.

Zamknij się kundlu.

Pierdolony Akuma no inu... Tak łatwo mu się nie dam. Nie jestem święty i nie boję się do tego przyznać. Robiłem w życiu wiele by przetrwać w tym wrogim świecie. Niektórych ze swoich czynów się wstydzę, inne wspominam z dumą, jednak uważam, że wychodzę na plus. I nie zamierzam stać się masowym mordercą. Szaleństwo też jakoś mnie nie kręci.

Co do mojego charakteru... Wychowałem się w Japonii, jeszcze przed Apokalipsą i Wirusem X. Jeśli miałbym wskazać zasady jakimi się kieruje, to jako przykład postawiłbym kodeks bushido:

GI
Uczciwość i sprawiedliwość:
Bądź zawsze uczciwy w kontaktach z innymi ludźmi. Miej wiarę w sprawiedliwość, ale nie tą którą ustalają inni, lecz w płynącą z Twojego wnętrza. Dla prawdziwego samuraja nie ma żadnych odcieni szarości w kwestii uczciwości i sprawiedliwości. Jest tylko dobro lub zło.

REI
Uprzejma kurtuazja:
Samurai nie ma powodu, aby być okrutnym. Nie musi nikomu udowadniać swojej siły. Samuraj potrafi być uprzejmy nawet w stosunku do wroga. Bez okazywania szacunku jesteśmy niczym zwierzęta. Samuraj jest szanowany nie tylko za swoją waleczność, ale także za swój stosunek do innych ludzi. Prawdziwa siła samuraja jest najbardziej widoczna w trudnych chwilach.

YU
Heroiczna odwaga:
Wznieś się ponad ludzi, którzy boją się stanąć do walki. Chowając się jak żółw w swojej skorupie, nie żyją naprawdę. Samuraj musi mieć heroiczną odwagę. Często prowadzi go ona do niebezpiecznych sytuacji, ale też czyni jego życie pełnym i cudownym. Heroiczna odwaga nie jest ślepa, ale inteligentna i wielka.

MEIYO
Honor:
Prawdziwy samuraj ma tylko jednego sędziego swojego honoru i jest nim on sam. Decyzje jakie podejmujesz i to, jaki one mają wpływ na innych, ukazują kim naprawdę jesteś. Nie możesz się ukryć przed samym sobą.

JIN
Współczucie:
Poprzez intensywny trening samuraj staje się szybki i silny. Nie jest jak inni ludzie. Rozwija swoją siłę, tak aby mogła ona służyć innym. Potrafi współczuć. Pomaga ludziom przy każdej okazji. Jeżeli okazja się nie pojawia, on sam ją znajduje.

MAKOTO
Szczerość aż do końca:
Kiedy samuraj powie, że czegoś dokona, nie spocznie dopóki tego nie skończy. Nic go nie powstrzyma od dokończenia tego, co zaczął. Nie musi nikomu „dawać słowa”. Nie musi nikomu „przyrzekać”. Mówienie i działanie są dla niego tym samym.

CHU
Służba i lojalność:
Gdy samuraj „coś” zrobi lub „coś” powie wie, że jest za „to” odpowiedzialny. Niezależnie od konsekwencji, które ta za sobą pociąga. Samuraj jest ogromnie lojalny wobec tych, za których odpowiada i pozostaje im wierny aż do końca.

Jeśli chodzi o inne cechy charakteru, to warto może wspomnieć o mojej apodyktyczności. Żeby było jasne - to nie tak że się rządzę, tylko gdy czasem widzę jakie głupie pomysły miewają ludzie to aż mnie trzęsie. Wtedy zazwyczaj przejmuję stery, podobnie jest gdy zaczyna się robić gorąco. Jednak nawet wtedy staram się analizować na bieżąco sytuację i opracować najlepszy plan działania, a wierzcie mi że potrafię być w tym dobry.

*zatrzymuje się przed wejściem do ścieków*

W końcu na miejscu. Chyba nie starczy mi czasu żeby opowiedzieć wam swoją historię. Jeśli was to ciekawi... Cóż, może przy innej okazji.

To by było na tyle.

_______________________________________________________________________________

Ciekawostki:
- codziennie ćwiczy szermierkę,
- oburęczny,
- potrafi nieźle rysować,
- w sakiewce nosi szkicownik w którym robi portrety osób ważnych w jego życiu,
- ma bliznę na lewym uchu; jest ono rozcięte tuż przy samym czubku,
- lubi ostre potrawy i słodycze; na punkcie tych drugich ma prawdziwego fioła, głównie dlatego, że tak rzadko je je - inna sprawa, że zbyt duża ich ilość poważnie mu szkodzi,
- jakby to ując...powiedzmy że podrapanie go za uchem potrafi błyskawicznie zmienić jego nastawienie do osoby; cóż, w końcu Wirus X zamienił go w Wymordowanego bazując na psie...
- mimo tego, jego źrenice są pionowe jak u kota, co pozwala mu dobrze widzieć w ciemnościach,
- czasami Akuma no inu przejmuje nad nim kontrolę i Senbonzakura staje się niebezpieczny dla otoczenia;wpada w szał i nie rozpoznaje sojuszników i wrogów; kiedyś działo się to częściej, ale udało mu się zmniejszyć liczbę ataków poprzez zapieczętowanie tatuaży'