Godność: Taemin
Pseudonim: Szatan
Płeć: Mężczyzna
Wiek: Ponad 600 / wygląda na 19
Orientacja: Biseksualna
Zawód:
Miejsce zamieszkania: Desperacja

Organizacja: DOGS
Stanowisko: Pitbull
Rasa: Wymordowany
Ranga: Zdziczały

Moce (/artefakty/technologia):
To potrafi tylko w ludzkiej formie. Z jego pleców wyrastają cztery długie "ogony". Potrafi nimi swobodnie sterować, są ostro zakończone, więc nie trudno jest nimi przebić ludzkie ciało. Twarde i zwinne, dzięki czemu czasami mogą odbić słabe ataki. Zasięg nie jest ogromny (góra dwa metr), ale zawsze coś. Bardzo się przydają podczas walki. Niestety za każdym użyciem na jego ciele (w losowym miejscu) pojawia się czarna dziura. Im więcej dziur tym szybsza śmierć. Z każdą kolejną jest nieco słabszy. A jeśli dziura pojawi się centralnie na sercu, następne użycie mocy go zabije (wtedy śmierć nastąpi gdy ogony zniknął).
Jego ciało robi się większe, głowa przybiera jakiś nadnaturalny kształt, a rogi robią się całkiem białe. Włosy, zmieniają się w bujną grzywę, ręce i nogi w łapy, ogon staje się grubszy, a z strzałki robi się pędzelek. na niektórych częściach ciała pojawia się łuski, wyrastają masywne skrzydła. I tak właśnie powstaje ta dziwna forma potwora. Wygląda jak mieszanka lwa, wilka, orła i jakieś jaszczurki. Z człekopodobnego robi się prawdziwą (dla niektórych nawet piękną) bestią, która szponami i ostrymi kłami rozszarpała nie jedno ciało. Długie przebywanie w tej formie potrafi nieźle zmęczyć, a po każdej przemianie strasznie bolą kości, czasami nawet dochodzi do krwotoku z nosa.
Umiejętności:
Nie trzeba się zbytnio nad tym wszystkim rozpisywać. Taemin idealnie włada bronią białą, jak i palną. Jest idealnym strzelcem, a kataną włada jak mistrz. Żadna bron nie jest mu obca. W końcu został wyszkolony na mordercę. Jedyne co jest dziwne w jego umiejętnościach to gotowanie. Potrafi przyrządzić każdą potrawę i to w idealny sposób. W sumie kiedyś bardzo dużo z tym eksperymentował.
Słabości:
Ciosy zadane złotym dłużej się goją.
Taemin nie może połykać czarnego śluzu, który czasami wydobywa się z jego paszczy czy oka. Jeśli to zrobi, przez następne kilka dni ma biegunkę.
Szatan strasznie boi się kotów, niestety nikt nie wie dlaczego.
Zdarza się, ze dopadnie go silna migrena
Na prawe oko nic nie widzi

Wygląd zewnętrzny:
I co o nim sądzisz?
No nie wiem... Jest trochę przerażający.
No trochę... Ale szef kazał go spisać.
Czyli najpierw wygląd?
Raczej tak.
Dobra to pisz.
Czemu ja mam pisać?
Bo jesteś mniejszy.
Ale mam cycki! Cycki mają władze!
Kobiece cycki mają władze, a nie od jakiegoś spasionego gościa. Pisz, a nie marudź! Mężczy... Bestia, która przed nami stoi jest blada, ma białe włosy, opaskę na oku i rogi.
Tak nie wolno! Powinieneś pisać to bardziej... No lepiej po prostu! A nie tak rzeczowo. Pisz, pokaże ci jak to się robi. Jego skórka jest jasna jak biała ściana w muzeum, a twarz... Ma wyraz jakby zaraz chciał mnie zabić. Jego szaleńczy uśmiech oraz cały czas oblizywanie się czarnym językiem, może doprowadzić człowieka do szaleństwa. Jest wyższy ode mnie, ma jakieś 173cm i chyba jest bardzo chudy. Jego palce są kościste, żebra mu wystają, można je spokojnie policzyć. Stawiałbym na jakieś 50kg. Wróćmy do jego paszczy. Nos jest delikatny, wręcz idealny a cera nieskazitelnie czysta. Jego ślepia... Lewa źrenica jest biała, a reszta czarna, zaś prawe ślepie jest schowane pod czarną przepaską, pod którą oko wygląda jakby na zawsze zamieszkała w nim mgła, albo dym z papierosów. Trudno określić, mimo iż jest to to samo. Czasami wypływa z niego jakaś czarna ciecz, tak samo jak z ust. Kąciki warg są jakby przedłużone przez czarne dziury. Gdy się uśmiecha, ujawnia dwa ostre kły. Białe jak śnieg włosy są zaniedbane. Chyba nigdy nie były czesane, jedyne co to może trochę przycinane. Grzywka obada na oczy oraz otula twarz dłuższymi kosmykami. Z tyłu kudły sterczą na wszystkie strony. Nie są długie, ale też nie za krótkie. Jego uszy wyglądają na elfie, długie i spiczaste. Posiada kolczyki w kształcie "x". Nad nimi znajdują się rogi. Trochę dziwne, biało-czarne, na końcu mocno wygięte. Odstają od głowy, nie tak jak u innych, że rogi jakby przylegają do głowy na całej długości. Te są bardzo widoczne. Całe ciało potwora jest pokaleczone, ma mnóstwo blizn oraz czarnych dziur. Na klacie układają się w uśmiech, co jest nieco zabawne, ale też przerażające. Jego ogon wygląda jakby był od jakiegoś diabełka. Długi, cienki, zakończony grotem od strzałki. A szpony? No są długie i ostre, jak u każdego drapieżnika.
Całkiem nieźle, ale i tak zrobiłbym to lepiej.
Ta jasne. Ja mam dar ty tego nie masz.
Charakter:
A po co jest ta rubryka charakter?
Żebyśmy wiedzieli jak się wobec niego zachować głąbie!
Eh... No to pisz, że koleś ma jakieś zaburzenia psychiczne. Jego szaleńczy uśmiech sprawia, że dostaje bzika. Mam wrażenie jakby chciał mnie pożreć, a to chyba nie jest normalne, co nie? A może niech on sam opisze jaki jest?
Ty! To nie taki zły pomysł.
Jaki JA jestem?! HAHAHAHAHAHA! Przecież ze mnie taki potulny i miły baranek *oblizuje wargi* nie chce nikogo skrzywdzić! Bron boże! Nawet muchy nie zabije! *zgniata karalucha* widzicie? HAHAHAHAHa. No dobra koniec owijania w bawełnę. Skoro naprawdę chcecie wiedzieć to wam powiem. Jestem zwykłym psycholem, który nie ma już nad sobą kontroli. Tylko zabijanie i jedzenie mi w głowie. Trudno czasami jest zapanować nad tymi atakami szału, gdy krew dobija do głowy, a przed oczami widzisz mnóstwo pokarmu, który krąży wokół ciebie. Coś we mnie mówi "zabij", ale też są głosy, które cały czas powtarzają "nie rób tego". Tylko dana sytuacja potrafi mi wybrać kogo słuchać. Oczywiście nie jestem jakiś dzikusem co biega nago po lesie i poluje sobie na zwierzynę. Bardziej bym siebie określił jako drapieżnika w mieście. W miejscu gdzie nie tylko ja taki jestem, dzięki czemu czasami jest naprawdę ciekawie. Ale dość o żarciu. Na ogół to jestem osobą/potworem, który nie dopuszcza do siebie innych, a szczególnie tych, na których zaczyna mi zależeć. Nie chce by im się stała krzywda. Zamknięty w sobie dupek, proste określenie mego charakteru. Co więcej mam wam powiedzieć? Sporo osób twierdzi, że jestem dość tajemniczy, więc nie liczcie na jakieś szczegóły. Powiedziałem tyle, na ile zasłużyliście, chociaż nie powinienem nic gadać, ale kto wysłucha trupów? *oblizuje wargi*

Historia: Nikt jej nie powinien znać. Jest w księdze zakazanej.

Dodatkowe:
*Posiada kruka
*Kocha psy
*Pali
*Podobno kanibal. Nie raz zjadł kogoś swojej rasy
*Uwielbia kwaśne rzeczy
*Często śmieje się czy uśmiecha bez powodu
*Psychol
*Jeszcze nie mam avka dlatego dam wam to Klik

1. Jakich zwierząt mas hybrydę?
2. I druga kwestia to to, że mastif jest zarezerwowany. Moja wina, że nie pojawiło się to jeszcze w spisie, ale zrobię to przy dzisiejszej aktualizacji, więc jakbyś mógł wybrać inną rangę. Proponuję Pitbulla, równie niebezpieczny co Mastif~

Poprawione ^.^

W takim razie akcept i milej gry~