Właściwie to już od dłuższego czasu chodziło mi to po głowie. Na tę chwilę u aniołów podział rang nie różnic się od ciebie... niczym. O ile u Wymordowanych jest zauważalna różnica, jest w czym wybierać i się zastanowić (ten jest bardziej udomowiony, ten bardziej zdziczały, a tamten to już kompletne zwierzę) tak u aniołów tego nie ma. No, może oprócz członków zastępu, które z założenia się jednostkami bojowymi (czemu nie mamy żadnych na forum?! ._.) i służebnych, które są sługusami.

Na dobrą sprawę w tym momencie zwykły anioł może powiedzieć komuś "ty, od dzisiaj jestem twoim bodyguardem i stróżem". I może. Każdy może ochraniać kogo chce. Tak więc po co rozdrabniać się na rangi typu "anioł, anioł służebny, anioł stróż" jak wszystkie są takie same.

I wydaje mi się, że coś małego powinno stróżów wyróżniać jednak od reszty, tak jak jest to u wymordowanych (na dobrą sprawę aniołowie to zwykłe anioły, a służebne do sługusy, a stróżowie to... zwykłe anioły, wciąż).

Moim pomysłem jest "przeczucie", że coś jest nie tak z ich podopiecznym. W końcu są stróżami. Nie, to nie byłaby żadna moc, umiejętność, szósty zmysł. Nic z tych rzeczy. Spróbuję to jakoś zobrazować.

Stróż sobie śpi. Nagle budzi się z kołataniem serca. Coś jest nie tak, ma złe przeczucie. Nie wie co się dzieje. (w tym momencie gdzieś na świecie właśnie katują jego podopiecznego) Nie wie gdzie jest podopieczny. Po prostu coś na zasadzie intuicyjnym. Bo w tym momencie osoba, którą ma ochraniać zdechnie, a stróż na dobrą sprawę nie będzie o tym nawet wiedział.

Chodzi mi o to, żeby jednak stróża coś wyróżniało od zwykłego anioła, tak jak opętanego coś wyróżnia od Levelu E, a Level E od zdziczałego itp.

Nu, to chyba wsio. Mam nadzieję, że napisałam w miarę klarowanie a nie chaotycznie ._.

Ja jestem na tak. W końcu to nie jest cos super uber mega niesamowite. I za pomocą czegoś takiego z pewnością nie zamordujesz połowy miasta. Tak. Jestem za.

Głosuję za. To faktycznie nie byłaby żadna nadzwyczajna moc. Takie rzeczy zdarzają się chyba nawet w życiu. Ja byłabym nawet za możliwością przybliżonego zlokalizowania podopiecznego. Też na zasadzie przeczucia w stylu "na pewno go tu nie ma, jest gdzieś daleko. Może za murem?" Taka luźna propozycja. Być może niewiele to zmieni, ale zawsze można wtrącić coś od siebie, prawda?

Ja jako aniołek również jestem za

Tak, to ma sens.

Jestem za. W sumie fajnie by było zobaczyć też stróżów w akcji, bo poza Nathairem i Nathanielem to nie mam pojęcia kto jeszcze posiada tę rangę i kim się opiekuje, a podobno grupa jest już przepełniona, hm. Albo nie czytam wszystkich wątków, jeśli tak jest to mea culpa.

Ma sens. A może dodatkowo dać zasadę, że świeżo stworzeni stróże mogą mieć tylko moce defensywne/supportujące? W ten sposób przy okazji mogą ożywić się zastępy, bo nie wszystkim będzie pasować niewalczący anioł.

Nie mogą. Chociażby z tej racji, że jedna ich moc musi bazować na żywiole.

Jestem za. Sama kiedyś myślałam nad tym, że stróże powinni mieć coś pomocnego przy stróżowaniu o:

Już się kiedyś wypowiadałem na ten temat, ale skoro finalnie nie ma to być mocą czy czymś jej pokroju to niech będzie, że za.

No ja też za.