Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Pisanie 11.03.19 17:53  •  Lost in time  Empty Lost in time











☓ SHŪ FĒI ☓ BRACTWO ŚWITU ☓ ŁUNA ☓ WYMORDOWANY ☓ OPĘTANY ☓

WYGLĄD ZEWNĘTRZNY

Wizerunek mężczyzny nie uległ drastycznym zmianom na wskutek działania wirusa x. Widać gołym okiem u niego brak anormalnych aspektów, które można spotkać wśród wymordowanych. Inna historia jest w przypadku jego pochodzenia, gdyż jest w połowie Azjatą i Europejczykiem, co może to zawdzięczać swym rodzicom, którzy kompletnie wylecieli z jego pamięci. Zdecydowanie można powiedzieć, że jest w miarę wysoką osobą, albowiem mierzy równe sto osiemdziesiąt centymetrów. Wraz ze wzrostem idzie w parze starannie dopasowana waga, która z kolei utrzymuje się w okolicach siedemdziesięciu pięciu kilogramów. Spokojnie więc można powiedzieć, że jest w stanie jakoś zadbać o swoje ciało do tego stopnia, żeby byle podmuch wiatru go nie porwał bezpowrotnie. Nie wygląda tragicznie biorąc pod uwagę, że jest chodzącym trupem bez duszy, która ma już na karku tysiąc piętnaście lat. Śmiało można powiedzieć, że posiada wysportowaną sylwetkę, która jest owocem ciężkiej pracy.

Skupiając swą uwagę na jego obliczu można dostrzec, że posiada skórę o dość wyrazistej jasnej cerze. Włosy są z kolei o kruczoczarnym zabarwieniu, sięgające swą długością za kark, nie mówiąc o grzywce odgarniętej na prawą stronę twarzy tym samym ją nieco przysłaniając. Spoglądając mu wprost w oczy można dostrzec, że tęczówki są w ciemnym odcieniu zieleni co zawdzięcza swemu rodzicowi, który był z pochodzenia Polakiem. Posiada prosty nos oraz trójkątną twarz, na której zazwyczaj gości lekki uśmiech.

Zdecydowanie charakterystycznym aspektem na jego ciele są tatuaże. Zaczynają się na wysokości szyi aż kończąc po dolne kończyny. Głównie są to tribale, które zostały wykonane w pełni czarnym tuszem, a mało tego przedstawiające kształtem płomienie. Zostały mu one starannie wykonane za tych lepszych czasów, gdy jeszcze apokalipsa nie przyszła w gościny do ludzkości. Trzeba się trochę nasilić wzrokiem żeby dostrzec jakiekolwiek blizny, albowiem swą wielkością ani też ilością, nie są znaczące w żadnym stopniu. Z kolei za wiele nie można powiedzieć o jego wyborze garderoby, gdyż ma w zwyczaju ubierać co mu wpadnie w ręce i nigdy na zdobytą odzież nie narzeka. Jednakże nie oznacza, że ubrałby damskie ciuszki pokroju sukienek, czy chociażby paradowałby nago i beztrosko na terenach zniszczonej Japonii. W końcu to zszargałoby jego reputację.

CECHY USPOSOBIENIA

Przebywając w towarzystwie jego osoby można odnieść wrażenie, że nie należy do grona specyficznych jednostek, których życie nie było usłane różami. Gdy tylko przyszło mu żyć w zrujnowanym świecie, to szybko dostosował się do panujących norm. Określić go mianem można książkowego przykładu ocalałego, który jest w stanie przeżyć w trudnych warunkach Desperacji. Podczas wędrówek po zniszczonych terenach był świadkiem wielu haniebnych czynów, które nie robiły na nim żadnego wrażenia. Przechodził obok nich obojętnie, nie przejmując się osobą, której to krzywda się działa. Nie ma w zwyczaju mieszać się w cudze porachunki, dopóki nie widzi w tym jakiegoś profitu dla własnej potrzeby, a to raczej nie często się zdarza. Nie oznacza to jednak tego, że nie jest w stanie udzielić pomocnej dłoni drugiej osobie bezinteresownie, albowiem od każdej reguły jest jakiś wyjątek, a nie jest inaczej w jego przypadku. Z reguły należy do spokojniejszych osobników, którzy nie mają w zwyczaju wszczynać burdy, ale nie oznacza to iż nie dostarczy rozrywki potencjalnemu awanturnikowi. Wtedy można być świadkiem agresji w jego wykonaniu, dopóki nie doświadczy u takiej osoby, że ma dość zabawy i dopiero po tym jest w stanie odpuścić. Jednak jest go naprawdę ciężko wyprowadzić z równowagi, stąd też trzeba być naprawdę bystrym inaczej, żeby go na tyle sprowokować by dostarczył komuś przysłowiowy wpierdol.

Podczas rozmów z drugą osobą, zwraca się w ich kierunku z należytym szacunkiem, o ile nie brną do zażartej dyskusji. Nie ma w zwyczaju co prawda rzucać słowami, które miałyby za zadanie ubliżyć tej personie. Kiedy tylko dyskusja zejdzie na właściwy tor i zainteresuje, wtedy jest w stanie się w nią porządnie zaangażować. Nie można zapomnieć, że względem nieznajomych utrzymuje pewną dozę nieufności, gdyż wolałby uniknąć bliższego kontaktu z potencjalnym mordercą. Tak więc można powiedzieć, że jest ostrożny, gdy tylko znajdzie się poza terenami społeczności Bractwa Świtu. Traktuje współtowarzyszy z ugrupowania niemal jak swoją rodzinę, której nie posiadał wcale ze swego ludzkiego życia. Z nimi jest w stanie pomówić na bardziej skomplikowane tematy, wykazać się szczerością, a nawet doradzić w problematycznych kwestiach. Czasem nawet dojdzie do zgrzytów z jego udziałem, aczkolwiek jest to swego rodzaju rzadkością, która nie następuje za często. Nie ma w zwyczaju trzymać na dłużej urazy, choć zdarzają się takie przypadki co nadepnęły mu na odcisk. Wtedy też potrafi okazać się być wredny, a nawet twórczy w swoich działaniach. Mimo tego, zawsze można na niego liczyć i nigdy nie odwróci się od swych braci (bądź sióstr) w potrzebie. Stanie nawet za nimi w murze, jeśli przyjdzie odpowiedni czas.

MODYFIKACJE GENETYCZNE I ARTEFAKTY

BONUSY RASOWE — Zwiększona tężyzna, wyostrzone zmysły, oraz zwiększona czujność.

BIOKINEZA — Okazał się być los dla niego dość łaskawy, jeśli chodzi o kwestię bycia mutantem. Jak przystało na wymordowanego posiadł dostęp do zdolności, która pozwala mu przemienić się w zwierze z jakim miał kontakt. Widział wielokrotnie innych przedstawicieli, którzy zmieniali się w groźne bestię, co mogłyby bez problemu rozerwać zwykłego człowieka na strzępy. Akurat w jego przypadku to nie mogłoby nastać, gdyż za pomocą biokinezy przemienia się w zwyczajnego kruka. Na pewno plusem transformacji jest fakt, że następuje bardzo szybko i w ułamku sekundy jest gotowy wzbić się w powietrze, polecieć w nieznanym kierunku. Jednakże chcąc powrócić do ludzkiej postaci musi się liczyć z chwilowym problemem utrzymania równowagi, a to z kolei bywa dość problematyczne.

KRUCZOCZARNE SKRZYDŁA — Podobnie jak przedstawiciele rasy anielskiej również posiada skrzydła. Dzięki nim jest w stanie wzbić się w powietrze, utrzymać się nad ziemią, a nawet latać niczym skrzydlaci z Edenu. Kiedy tylko zapragnie mogą mu one wyrosnąć z łopatek, albo nawet ich się pozbyć chowając z powrotem. Zarówno jak w pierwszy i drugim przypadku wiąże się to z niezdrową dawką bólu. Nie wspominając, że podczas tego bolesnego procesu również ubranie, które zakrywa plecy ulega rozerwaniu.
CZAS TRWANIA — Trzeba przeczekać jeden post żeby skrzydła się zmaterializowały albo zdematerializowały.
SKUTKI UBOCZNE — Podczas procesu użycia mocy użytkownik odczuwa ogromny ból, zarówno przy materializacji jak i dematerializacji skrzydeł.


UMBRAKINEZA (WSZCZEP) — Znalazł się w posiadaniu skrawka magicznego materiału, który ostatecznie mu został wszczepiony pod skórą w okolicach karku. Dzięki temu uzyskał dostęp do umbrakinzey co objawiała się poprzez wytwarzanie z cieni różnych zwierząt, a następnie kontrolowania ich poczynań. Kiedy tylko dojdzie do aktywacji mocy jego włosy zmieniają kolor na śnieżnobiały i takie pozostają przez jakiś czas, jeśli nawet przestanie używać z artefaktu.
CZAS TRWANIA — Dwa posty podtrzymania, cztery posty przerwy. Nie wspominając o innych efektach ubocznych w postaci natężającego bólu w okolicach miejsca wszczepu.
SKUTKI UBOCZNE — Natężający ból w okolicach karku, a w przypadku nadużywania artefaktu może dojść do utraty przytomności.
TRWAŁE SKUTKI UBOCZNE — W trakcie aktywacji umbrakinezy to włosy użytkownika zmieniają odcień na śnieżnobiały. Takie pozostają przez dłuższy czas, ale zawsze wracają do poprzedniego stanu.
OGRANICZENIA — Nie można używać mocy wszczepu w miejscach, gdzie ciężko doszukać się nawet skrawka cienia.

POZYTYWNE I NEGATYWNE ASPEKTY

UMIEJĘTNOŚCI
— Głównie w walce posługuje się broniami białymi, a dokładnie mówiąc to siecznymi. Preferuje on ze wszystkich rodzajów katanę oraz shikomizue.
— Potrafi zachować zimną krew w ciężkich sytuacjach.
— Posługuje się sztuką dyplomacji, gdyż jego fach do tego zobowiązuje.

SŁABOŚCI
— Podczas nieudanej akcji rabunkowej za ludzkiego życia to jego prawa noga uległa poważnym obrażeniom. Ostatecznie doszło do tego, że na nią nieco kuleje co niesie ze sobą pewne konsekwencje.
— Unika niczym ognia głębokich zbiorników wodnych, albowiem nie potrafi pływać. Stąd też woli się trzymać jak już brzegu, niż ryzykować utonięciem.
— Niesprzyjające warunki atmosferyczne uniemożliwiają mu latanie.

DODATKOWE INFORMACJE

— Urodzony w pierwszego kwietnia w 1991 roku na terenach już nieistniejących Chin. Dożył nawet momentu nastania apokalipsy, która to zrównała z ziemią ludzkie cywilizację, a niedługo potem na wskutek zarażenia "Wirusem X" przemienił się w wymordowanego.
— Został wciągnięty w świat przestępczości na terenach Chin, gdy został odsprzedany triadzie przez swoją rodzicielkę. Miał w tamtym momencie raptem piętnaście lat, ostatecznie znaleźli dla niego użytek. Współpraca z tą grupą się zakończyła jak ukończył dwadzieścia lat, wtedy gdy został złapany po nieudanej akcji trafiając tym samym do więzienia.
— Kiedy tylko wstąpił do organizacji zwanej Bractwem Świtu, zmienił dość drastycznie swoje poglądy i sposób funkcjonowania w nowym świecie.
— Posługuje się on kilkoma językami, takimi jak; Angielski, Chiński, Japoński, oraz Polski. Z czego w ostatnim przypadku nie za dobrze mu idzie, gdyż jego nauczyciel lata temu umarł i nie trafił na jego następce.
— Będąc wymordowanym o kruczych genach to dość często praktykował latanie zarówno w ptasiej formie, jak i również w humanoidalnej ze swoimi skrzydłami. Tak więc można powiedzieć, że ma to we krwi.

                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 15.03.19 17:33  •  Lost in time  Empty Re: Lost in time
Skrzydła: maksymalnie 3 posty użytku, 4 przerwy.

Akcept.
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach