Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Pisanie 22.05.17 3:49  •  Nic dwa razy Emmanuelu, nic. Empty Nic dwa razy Emmanuelu, nic.
Wygląd zewnętrzny:
Niezbyt wysoki mężczyzna liczący sobie sto siedemdziesiąt cztery centymetry wzrostu. Ze zdrową budową ciała kogoś, kto kiedyś bardzo wyraźnie tym ciałem pracował. Nic dziwnego, bowiem Emmenuel był niegdyś krzyżowcem i to jednym z najlepszych. Niestety obrażenia odniesione podczas jednej z wypraw na zawsze go uziemiły. O tamtych czasach przypominają mu liczne blizny oraz kikut, który został zamiast prawej nogi. Ze wszystkich opowieści jakie ma w zanadrzu tą akurat niezbyt lubi się dzielić. Ponoć odgryzł mu ją towarzysz, który niegdyś był przyjacielem. Od ponad stu lat chodzi o kulach jeżeli jego drewniana proteza nawali i znowu skończy się olej.
Mimo surowej, twardo ciosanej twarzy ma bardzo przyjemny uśmiech kogoś, kogo chciałoby się nazywać dziadkiem, czy wujkiem. Długa, szara broda i misiowata budowa ciała tylko pogłębiają to wrażenie. Zazwyczaj ubiera się na czarno przypominając do złudzenia księdza.
Tatuaż KNW ma na wnętrzu obu dłoni. Mówi, że to dlatego, że dwa razy się urodził - pierwszy raz jako wierny, a drugi po walce kiedy otarł się o śmierć i stracił część ciała.

Charakter:
Na pierwszy rzut oka Emmanuel może się wydawać z lekka szorstki, ale to szybko mija jak tylko się odezwie. Ma nader przyjemny głos, który zazwyczaj jest ustawiony w stronę zdobywaniu zaufania u innych. Na ogół dookoła jest ciepła rodzinna aura, mężczyzny, który pragnie wszystkich chronić i ciężko powiedzieć dlaczego. Tak po prostu jest... a właśnie, że nie. Wiele lat starań włożył w to by tak wypadać. W rzeczywistości to pieprznięty fanatyczny świr, który tylko czeka na nowe ofiary by je poczęstować narkotykiem jakim szybko się staje Kościół Nowej Wiary. Nie ma skrupułów, żadnych i tylko niektórzy pod jego uśmiechem dobrego ojca dostrzegają żmiję. Nie jest to bowiem łatwe.
Kiedy od razu po przemianie dołączył do KNW, to był zagubiony wszystkim co nowe. Nie potrafił przyjąć do siebie wiadomości, że oto czeka go u schyłku życia odrodzenie, tym bardziej, że był jednym z niewielu, którzy w tym wieku przeszli przemianę. Sekta szybko to wykorzystała i pochłonęła jego rozum i serce wmawiając mu, że został wybrany przez Ao i za to ma mu służyć. To przekonanie ma do dzisiaj, chociaż przez lata umodelowało się i dojrzało. W tej chwili jest gotowy na wszystko byle tylko spełnić wolę boga, który go uratował aż dwa razy.
Emmanuel nie ma honoru, czy godności. W walce, którą prowadzi wszystko jest dozwolone. Niestraszne mu zniżać się do poziomu robaka jeżeli tylko to ułatwi mu prześlizgnięcie się tam, gdzie akurat chce.

Godność: Emmanuel Hirkor, znany również jako End
Płeć: Mężczyzna
Wiek: Wizualnie około siedemdziesiątki, a rzeczywiście około pięćset lat
Miejsce zamieszkania: Góry Shi
Organizacja: Kościół Nowej Wiary
Profesja: Tatuator w kościele
Stanowisko: Spowiednik
Rasa: Wymordowany
Ranga: Opętany

Moce:

  • Biokineza pełna w dosyć sporych rozmiarów kruka. Mówi się, że niósł wilk razy kilka... Tym razem to właśnie te czarne ptaszyska się przeliczyły. Podczas gdy zerowały na zwłokach Emmanuela ten się obudził i nie był zbytnio zadowolony z uczty, gdzie został zaproszony jako danie główne, więc postanowił się zemścić i sam zjeść kilka kruków. Dalej już nie trzeba tłumaczyć co się stało.

  • Feromony; Emmanuel potrafi wydzielać specyficzne substancje, które działają jak swojego rodzaju środku odurzające. Szczególnie na wymordowanych, którzy receptory węchu mają bardziej wrażliwe niż inne rasy. Są to związki, które wywołują w organizmie drugiej osoby określoną reakcje. Mogą pobudzać mózg do wytwarzania endorfiny, albo wysłania sygnały do wypuszczenia adrenaliny do krwiobiegu wywołując strach. Zbyt długie używanie mocy może zaburzyć gospodarkę hormonalną i nie tylko utrudnić jej ponowne włączenie, ale zapewnić użytkownikowi drugi wiek dojrzewania w przeciągu kilku chwil. [3/4]


Umiejętności:

  • Manipulacja rodzaju wszelakiego; przez wiele lat się tego uczył, odkąd został uziemiony w górach po sławnej walce, która pozbawiła go kończyny.
  • Tatuowanie; to samo, co poprzednie. Cisza i czas, który musiał poświęcić na uzdrowienie się spożytkował w sposób artystyczny. Szybko od jednego symbolu do drugiego został na stale na tym stanowisku.
  • Walka Nożem półksiężycowym; jest to specyficzny rodzaj walki, która pozwala na równoczesne ranienie wielu przeciwników na raz. Do tego kształt noży jest doskonały do wycinania krwawych uśmiechów na twarzy ofiar. Na szczęście dla niewiernych rzadko z niej korzysta.


Słabości:

  • Nie ma prawej nogi od kolana w dół, a proteza jest drewniana i bardzo starej daty, więc potrafi zawieść.
  • Alergia na mak, a co za tym wszelakie jego pochodne. Zjedzenie czy zażycie go nie zabije, ale bardzo mocno nadwyręży jego ciało i na pewno przysporzy nie lada problemów.
  • Ogólny wiek fizyczny, mimo wszystko jego ciało zatrzymało się nie na najmłodszym okresie jego życia, co powoduje, ze nie ma takiej wytrzymałości jak pozostali.


Dodatkowe:

  • Ma dwa tatuaże znaku KNW na wewnętrznych stronach dłoni.
  • Jeżeli psuje mu się proteza, to nawet w jaskiniach porusza się jako kruk, jest mu zwyczajnie wygodniej
  • Zawsze chętnie pogada na różne tematy, ogólnie jest bardzo rozmowny
  • Ponoć ma wnuka i wnuczkę, którzy przeżyli przemianę, ale nie słyszał o nich już od bardzo dawna.
  • Omal go nie zabili, kiedy podali mu mleko makowe na znieczulenie, od tej pory unika maku i makopodobnych jak  samego ognia.
  • Nie nienawidzi aniołów, ale za ich skrzydła już tak. Chciałby im wszystkim je pourywać, a jeżeli nie pozwolą to zabić i urwać.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 22.05.17 14:57  •  Nic dwa razy Emmanuelu, nic. Empty Re: Nic dwa razy Emmanuelu, nic.
Ależ cudowna postać.
Akcept i życzę miłej gry~
                                         
Nathair
Anioł Stróż
Nathair
Anioł Stróż
 
 
 

GODNOŚĆ :
Nathair Colin Heather, pierwszy tego imienia, zrodzony z burzy, król Edenu i Desperacji.


Powrót do góry Go down

- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach