Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Godność:
Alexander Todd.

Pseudonim:
Rudy, młody, jak mnie nazwiesz taki będę. Zazwyczaj.

Płeć:
Mężczyzna

Wiek:

23

Zawód:
Nic szczególnego. Trochę podkradnie, trochę da się wynająć, żeby coś/kogoś załatwić.

Miejsce zamieszkania:
Desperacja

Organizacja:
Drug-On

Stanowisko:
Smok

Rasa:
Człek

Ranga:
Desperat

Moce (/artefakty/technologia):
Nie dla plebsu

Umiejętności:

Opanowana prawie do perfekcji, nienaganna sztuka napierdalania się z innymi,
Posługiwanie się bronią białą, głównie nożami (nie tylko w kuchni) i innymi raczej krótkimi ostrzami.
Umiejętność zwiania, nim powiedzą "brać go". W większości przypadków.
Strzelać też potrafi, ha! Bliższy mu jest mały kaliber, ulubiona broń to Mauser C96 (Uznajmy, że ta broń nie jest tak stara), nie rozstaje się ze swoim małym pupilkiem.
A przy tym całkiem dobrze gotuje i z niczego zrobi coś. Nie umrze z głodu.

Słabości:
Jeśli jest na świecie coś, czego Alex się boi to są to zdecydowanie pająki.
Poza tym nie umie pływać, więc większa ilość wody nie jest dla niego.
Jako, że czasem bierze lżejsze/mocniejsze narkotyki to może być mocno rozkojarzony po długim czasie ich nieprzyjmowania. Efekt odstawienia.

Wygląd zewnętrzny:
Chuderlawy rudzielec o piegowatym pyszczychu, wieczne ucieszony ryj. Zęby wszystkie w komplecie, żeby nie było. Piegi głównie na nosie i policzkach + ramiona. Oczy w kolorze intensywnej zieleni, podkrążone, więc wygląda jakby mało spał. Albo po prostu mało śpi (opcja druga to za dużo ćpa. Matka nie wie). Usta też nie grzeszą kolorem.
Na prawym przedramieniu tatuaż, dwie obroże czy jakkolwiek to nazwać. Kolczyki. Dużo kolczyków. Język, uszy, sutek, pępek... i trochę niżej też. Hej, lubimy trochę bólu, czuj, że żyjesz!
Jak się ubiera? Zatrzymał się na okresie buntu, więc punkowe klimaty nie są mu obce. Spodnie w kratę i ramoneska to fajne rzeczy. Glany to idealna broń. Armata nożna.

Charakter:
Jeśli myślałeś, że ADHD jest chorobą wymyśloną to zapraszam, zapraszam, pokażę ci jak bardzo jest ona prawdziwa. Poza tym wiecznie zajarany, optymistyczny, cyniczny, czasem chamski, ale jakże kochany, taki cinnamon roll.
Mimo swojego wieku czuje, że ma wieczne szesnaście lat, po co być dorosłym jak można się bawić z życiem?
Generalnie jest chodzącą zadziorą, rozsiewającą dookoła siebie pozytywną energię, kwiatuszki, serduszka, sranie tęczą i  motylkami. Jest niesamowicie impulsywny co, w zależności od sytuacji w jakiej się znajduje, jest wadą albo zaletą. Jak ma dobry humor, świetnie, jak zły to radzę nie tykać nawet kijem od szczotki, grozi śmiercią lub kalectwem.
Jest małym masochistą, lubi jak boli, jeśli jest to w granicach rozsądku. Wyrwanie ręki najprzyjemniejszą rzeczą by nie było. Ale w niektórych sytuacjach podduszanie czy temu podobne rzeczy mogą być przyjemne. Prawda~?


Historia:

Wychował się w rodzinie, ale ciężko ją nazwać normalną. Jak rodzicielka była do rany przyłóż tak ojciec lubił sobie podpić, czasem się zamachnął mocniej, standardowa historia patologicznej rodziny. Gdy matka zmarła i został sam z człowiekiem, który go spłodził żucie stało się jeszcze bardziej męczące, więc siedemnastoletni wtedy dzieciak uznał, że cokolwiek się stanie, zwianie z domu będzie najlepszą opcją. Nie było łatwo, czasem nie było przyjemnie, ale zakręcił się to tu, to tam, poznał kogoś kto pomógł mu się odnaleźć w tym bezlitosnym i okrutnym świecie i Aleks wyszedł na ludzi. W mniejszym lub większym stopniu. Potrafi o siebie teraz zadbać, a to umiejętność ważna.

Dodatkowe:
Żadna dziewoja nie zagrzeje miejsca w jego rudym serduszku. Czasem lubi coś zaćpać. Troszku kokainku i takie tam.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach