Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Pisanie 16.08.16 19:35  •  HTTP 404 (guess who's back) Empty HTTP 404 (guess who's back)
ZGODNIE Z POLECENIEM WYDANYM DNIA [...] ODTWARZAM PLIK INSTRUKTAŻOWY.

"Raz, dwa, raz, dwa. Nagrywa się? Eh... Coraz więcej z tym kłopotu. Powinienem w końcu zainwestować w jakieś porządne części. Jakie to wkurzające. [...]

[...] Dobra, działa. Słuchaj mnie uważnie. Jestem tobą z przeszłości. Musisz uwierzyć w moje każde słowo, obojętnie, co by to nie było. Jasne?

Nazywasz się Error. Tak, to nie żart. Nie masz imienia ani nazwiska i tak większości osób się przedstawiasz. Twój model... Model... Uch, cholera, nie pamiętam! [...]"


PLIK ZOSTAŁ EDYTOWANY. ODTWARZAM.

"To znowu ja! Przypomniałem sobie. Jesteś modelem IE-404, androidem wspomagającym. Nieudanym prototypem. Panowie informatycy dzielnie pracowali nad nową serią robotów, które zajęłyby się naprawianiem wszelkiej maszynerii i elektroniki. W przyszłości to właśnie ty i twoi 'bracia' mieliście służyć ludzkości jako maszyny budujące czy jako prosta pomoc domowa . Roboty miały stać się nowymi ludzkimi zabawkami, a ty jesteś pierwszą i ostatnią pamiątką po wymysłach tych szalonych dziadków. [...]
Naukowcy zainstalowali ci sztuczną inteligencję. Niezbyt wymagającą, musiałeś tylko rozróżniać głos właściciela i nie wpadać na wszystkie ściany w pomieszczeniu. Jednak nasi informatycy postanowili trochę podrasować ten wynalazek. Grzebali w kodach, podłączali inne programy, mieszali twoje AI z innymi. Wszystko szło pięknie. Do czasu, aż do fantastycznego 'Chip'u X' wkradł się 'nieszkodliwy' wirus i podczas końcowych testów 'troszeczkę' ci odbiło. Rzuciłeś się na swojego twórcę, nieco masakrując mu twarz. Twarze innych osób obecnych w tym pomieszczeniu również. Po serii niepokojących resetów uciekłeś z ośrodka, jakbyś bał się o własne życie. [...] Kilka dni po incydencie zaczęto cię dyskretnie szukać by naprawić błędy i wyplenić zawirusowane oprogramowanie. Oczywiście wśród naukowców byli przeciwnicy tego planu. Najprościej mówiąc chcieli, byś skończył w piecu hutniczym. Według nich byłeś nieprzewidywalny i niebezpieczny. Z czasem już wszyscy, którzy nad tobą pracowali, byli przeciwko twojemu istnieniu. Nikt nie dzwonił po S.SPEC czy specjalne oddziały zwiadowczo-eksterminujące. Cały ten projekt był nielegalny. Władza nie mogła dowiedzieć się o twoim istnieniu. Dlatego kiedy pojawiły się informacje o tym, że uciekłeś na Desperację, zaprzestano poszukiwań. Wszyscy wierzyli, że jak nie zniszczy cię niesprzyjający klimat pustkowia to padniesz ofiarą dzikich zwierząt czy równie zdziczałych wymordowanych. Najbezpieczniej było o tobie zapomnieć. Spalono wszystkie kartoteki zawierające chociażby słowo 'IE-404'. Zostałeś zwykłym błędem w html'u, Error'em 404 - Not Found. [...]"


PRZEWIJANIE.

"[...] Dobra, wracajmy do informacji ogólnych. Nie posiadasz genitaliów, jednak zostałeś zaprogramowany na myślenie męskie. Nie wiem czym to się różni od myślenia damskiego, ale zostawmy to. Identyfikujesz się jako mężczyzna.

Powstałeś jakieś... 30 lat temu, chociaż wyglądasz na osiemnaście. Latka lecą, a ty wyglądasz jak młody Bóg! Pogratulować. [...]

Co tu jeszcze jest... Ah, orientacja. Z tym mam drobny problem. Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek był w tak bliskim kontakcie z drugim człowiekiem, aniołem, wymordowanym czy jakimś innym ścierwem. Oczywiście jesteś niezdolny do zbliżeń seksualnych. Nie wykazujesz także żadnych popędów romantycznych, więc prawdopodobnie jesteś aromantyczny. Po prostu nie interesujesz się ani samicami, ani samcami. I radzę ci tego nie zmieniać.

Jak na razie twoim jedynym zajęciem jest ustabilizowanie się. Potrzebujesz pieniędzy na oprogramowanie i odpowiednie części, które odkupujesz od... Powiedzmy, że masz swoje źródła. Niekoniecznie legalne. [...] Zarabiasz na drobnych zleceniach, od niewymagających specjalnych umiejętności napraw mecha-piesków przez rozmontowywanie bomb na składaniu zaawansowanych komputerów z gruzu i kamieni kończąc. Praca łatwa i przyjemna, oczywiście, jeśli jest się tobą. Masz niesamowite zdolności techniczne, w końcu miałeś w przyszłości sam konstruować maszyny. Programowanie, skręcanie, hackowanie... Nawet w swojej kanciapie na Desperacji masz własny prąd! Miesiące znoszenia zużytych generatorów i lutowania, żeby to wszystko jakoś chodziło, chyba się opłaciło. [...] Kilka lat temu odkryłeś w sobie moduł odpowiadający za zdolności medyczne. Prawdopodobnie został wgrany jeszcze podczas twojego pobytu w laboratorium. Dzięki tej umiejętności możesz w polowych warunkach zatamować wstępnie krwawienie, nastawić kość. Przy wyspecjalizowanym sprzęcie może nie wymyśliłbyś leku na wszystkie choroby świata, ale potrafiłbyś wykonać prostą operację. [...]

Ostatnio bawiłeś się z przekaźnikiem elektrycznym [...] i wtedy wpadł ci do głowy genialny pomysł. W rezultacie pogrzebałeś w paru obwodach we własnym ciele i od teraz... Razisz prądem! Prądem elektrycznym. Działasz jak jeden wielki paralizator, a wszystko jest tak sprytnie podłączone, że to nie spala twoich wiązań. Jedynym minusem jest to, że czasami pada zapora antywirusowa i łatwiej o reset no i oczywiście wymaga czasu, by się naładować. Ale czasem warto. (3 posty używania, 3/4 posty przerwy)

Pamiętaj, nie możesz nikomu ufać. Ludzie z gangów, Kościoła, S.SPEC... To nie twoja działka. Działasz sam. Nie spoufalasz się zbytnio ze zleceniodawcami. Nawet można by rzec, że jesteś całkowicie neutralny. Jedyną osobą, której możesz zaufać je- [...]"


AWARIA PLIKU. ODZYSKIWANIE.

"[...] Jezu, ile dymu. Chyba coś się spaliło. Dymi mi z uszu. Cholera, zaraz wracam.

[...] O czym mówiłem? Ach, tak. Niektórzy nazywają cię zbuntowanym androidem, chociaż moim zdaniem to głupota. Jesteś tylko zawirusowany, a oni już cię w jakieś rebelie pchają. [...]

Twoje wady? Skup się dokładniej na całej treści tego przekazu i się zastanów. Nie? No dobra.
Masz ciągłe zwarcia, które prowadzą do niekontrolowanych resetów. Psujesz się. Masz wirusa. Jak każdy android reagujesz na nagłe wyładowania elektryczne i na wodę. Podsumowując: jesteś jedną chodzącą wadą. Ech.

[...] Pewnie chcesz wiedzieć, jak wyglądasz. Mógłbym ci chamsko odpowiedzieć w stylu "spójrz w lustro" ale podejrzewam, że nigdzie w okolicy nie ma lustra. Peszek.
Masz równo 174,6 cm wzrostu. Nie dużo, ale nie tylko to się liczy, prawda? Według moich danych ważysz 104 kg, to głównie mieszanka części z włókna węglowego. [...]
Tak zauważyłem, że twoi stwórcy naprawdę się postarali. Wyglądasz identycznie jak człowiek, no może poza tymi białymi syntetycznymi kudłami na łbie i nienaturalnie błękitnymi oczami. [...] Jesteś nawet ładny. Delikatna skóropodobna powłoka, kształtny nos, wyprofilowane śnieżnobiałe brwi i rzęsy. Nawet zrobili ci dwa małe pieprzyki przy ustach! To tylko aspekt estetyczny, ale zadziwia mnie z jaką perfekcją zadbali o twój wygląd. Jedynym minusem są ogromne sińce pod oczami. Nie wiem czy 'sińce' to nie jest za duże słowo. To tylko przetarta powłoka skórna, pod oczami tkanka jest wyjątkowo delikatna. Od spodu przebija czerwony materiał, jakim pokryli twój szkielet."


PRZEWIJANIE.

"[...] Długo się do tego przygotowywałem. Pora, bym przedstawił ci, na czym polega błąd twojego systemu. Pamiętasz, jak wspominałem o tym wirusie? Namieszał trochę z twoją 'osobowością'. A dokładniej rzecz ujmując: powielił, uszkodził, a następnie zainstalował dodatkowe dwa programy AI. Przynajmniej tyle udało mi się zauważyć. Nikt nie wie, czy dalej się nie buguje i czy nie tworzy kolejnych błędów. Teraz podczas niektórych resetów niekontrolowanie skaczesz pomiędzy poszczególnymi 'jaźniami'.

Krótko mówiąc, masz coś na kształt wielorakiej osobowości. Rozdwojenia jaźni. Jakkolwiek to nazwać.

Postaram się ci to szczegółowo wyjaśnić. Niestety, kiedy o tym myślę, mam zwarcia częściej niż zazwyczaj. Mam wrażenie, jakby ten wirus kontrolował moje myśli i włączał ochronę po prostu restartując system.

Zacznijmy od osobowości pierwotnej. To ja. Taki zazwyczaj jesteś: dowcipny, czarujący, skromny, inteligentny, trochę zadziorny... Hah. Nie będę ci przynudzał, jaki jestem piękny i doskonały... Dobra, nie musisz wierzyć. Po prostu w tym stanie jesteś najnormalniejszy.

Drugą 'osobą' jest ośmioletni chłopiec z panfobią. Boi się całego świata i jeszcze trochę. W tym stanie najczęściej siedzisz pod stołem płacząc i jęcząc, dopóki nie nastąpi zbawienny reset. [...]

Trzecim jest tryb berserka. Znika sztucznie wgrany pierwiastek człowieczeństwa i z zimną krwią mordujesz niewinnych. Mogłeś się domyślić, że właśnie ta faza była pierwszą, gdy odbiło ci w laboratorium.

Na szczęście funkcjonujesz w tych trybach nie więcej niż pół godziny. Nie wiem na czym to polega, może programy są zbyt uszkodzone by pracować dłużej?

[...] Muszę zaznaczyć, że nigdy nie rozmawiałem z żadną z osobowości. Pewnie one nawzajem nie wiedzą o swoim istnieniu. Ja sam odkrywałem to bardzo długo zanim doszedłem do sedna sprawy. Ważną rzeczą jest jeszcze to, że po resecie następuje czystka wszystkich danych. Brzmi strasznie, prawda? Nie martw się, wszystkim się zająłem. Widzisz tą szeroką, białą i dość grubą opaskę na swoim lewym nadgarstku? To dysk zewnętrzny, sam go stworzyłem. Za pomocą tych cieniutkich, ledwie widocznych białych kabelków jest podłączony do twojego procesora i pamięci. Zapisuje wszystko co myślisz, mówisz, widzisz oraz słyszysz. Ma pojemność ponad 10 eksabajtów, to powinno zapisać całe twoje życie. [...]
Dosłownie wszystko jest na tym dysku, więc pilnuj go jak oka w głowię. Może dobrym pomysłem byłoby przylutowanie go do skóry, jak myślisz? Och, nie martw się, żartowałem. [...]  -usisz tylko kliknąć ten wystający guziczek. Pliki same przetransferują się do twojego 'mózgu' a pamięć automatycznie się uzupełni.

Pewnie i tak nie będziesz o tym pamiętał, więc wygrawerowałem pod guzikiem napis 'Kliknij mnie!'. Jak coś jest głupie i działa to znaczy, że nie jest głupie.

Ach, chciałbym jeszcze nadmienić. Nie wiem na jakiej zasadzie to działa, ale podczas 'panfobika' i 'berserka' nie zapisują się żadne pliki. To pewnie jak zwykle sprawka wirusa. Jakoś postaram się to rozgryźć. [...]

No, to chyba tyle. Trzymaj się jakoś, Error. Koniec przekazu."


ZAKOŃCZONO. ODTWORZYĆ JESZCZE RAZ?


Ostatnio zmieniony przez Error dnia 02.09.16 22:50, w całości zmieniany 3 razy
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 17.08.16 23:53  •  HTTP 404 (guess who's back) Empty Re: HTTP 404 (guess who's back)
Wszystko ładnie, ale nie podoba mi się, że zaliczyłeś "siłę" jako umiejętność. Chyba, że źle przeczytałem?


Ostatnio zmieniony przez Nathair dnia 20.08.16 0:52, w całości zmieniany 1 raz
                                         
Nathair
Anioł Stróż
Nathair
Anioł Stróż
 
 
 

GODNOŚĆ :
Nathair Colin Heather, pierwszy tego imienia, zrodzony z burzy, król Edenu i Desperacji.


Powrót do góry Go down

Pisanie 18.08.16 0:43  •  HTTP 404 (guess who's back) Empty Re: HTTP 404 (guess who's back)
Well, taki był zamysł. Czy jeśli napiszę, że np. może podnosić przedmioty dwa razy cięższe od niego to będzie ok? Czy to już zalicza się jako technologia? Czy może jest to wpisane w rasę i to tak jak dałbym sobie umiejętność 'oddychanie'? XD
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 18.08.16 1:25  •  HTTP 404 (guess who's back) Empty Re: HTTP 404 (guess who's back)
Wyrwanie ludzkiej głowy gołymi rękami zaliczane jest do mocy/artefaktu/technologii. Androidy są, oczywiście, silniejsze od przeciętnego człowieka, ale nie aż tak.
                                         
Nathair
Anioł Stróż
Nathair
Anioł Stróż
 
 
 

GODNOŚĆ :
Nathair Colin Heather, pierwszy tego imienia, zrodzony z burzy, król Edenu i Desperacji.


Powrót do góry Go down

Pisanie 18.08.16 1:52  •  HTTP 404 (guess who's back) Empty Re: HTTP 404 (guess who's back)
K, poprawię to rano i odezwę się na PW.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 19.08.16 17:28  •  HTTP 404 (guess who's back) Empty Re: HTTP 404 (guess who's back)
Okej, łap akcept~
                                         
Nathair
Anioł Stróż
Nathair
Anioł Stróż
 
 
 

GODNOŚĆ :
Nathair Colin Heather, pierwszy tego imienia, zrodzony z burzy, król Edenu i Desperacji.


Powrót do góry Go down

                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down

- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach