Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Godność: Lunalith – Anioł Nocny, Opiekun Zaćmienia
Pseudonim: Luna
Płeć: ♀ Kobieta ♀
Wiek: Zbyt wiele by zliczyć, gdyż jest jednym z Aniołów Starej Generacji, ale wygląda na 16-18 lat
Zawód: Strażniczka Edenu (okazjonalnie też Flecista podczas ceremonii)
Miejsce zamieszkania: Kaplica Księżycowego Stawu
Organizacja: Niezrzeszona
Rasa: Anioł
Ranga: Anioł Zastępu


Moce (/artefakty/technologia):
Manipulacja i kreacja żywiołu: Mrok zaćmienia
Każdy, kto ma za zadanie kontrolować zaćmienia (czy to słońca, czy księżyca), powinien być w stanie kontrolować mroczną materię. Jest to nic innego, jak skoncentrowana ciemność, która nie unika jasności i światła, a sama je neguje i pochłania. Zmiana jasności otoczenia, materializacja przypominających fragmenty czarnego lustra odłamków, świetny wzrok w ciemności - to tylko kilka sztuczek Anioła Nocy, które Lunalith trenowała przez wszystkie te miliony lat. Moc ta jest jednak niezwykle wyczerpująca - korzystanie z niej częściej niż raz na trzy posty powoduje obrażenia wewnętrzne i trwałe zmiany skóry oraz piór.

Magia muzyki: Kołysanka
Jak większość uskrzydlonych wojowników, także Luna sprowadza się do krwawych metod dopiero w ostateczności. Przed przejściem do tej „mniej chwalebnej” strony walki, próbuje ona pokonać wroga na spokojnie, np. usypiając go swoją Kołysanką. Potężna magia muzyki, objawionej przez specjalne nuty fletu dzierżonego przez Strażniczkę, potrafi bowiem doprowadzić do głębokiego snu nawet silniejszych od niej przeciwników i bestie. Mimo to utwór Kołysanki nie jest w stanie od razu położyć każdego i oddziałuje na wszystkie słyszące go istoty poza Luną. Dodatkowo grając tą magią, ciało Luny jest bardziej podatne na obrażenia (w trakcie grania ma też wyłączoną regenerację), a po pewnym czasie (3 posty ciągłej gry) Anioł zaczyna krwawić z nosa co oznacza powstające rany wewnętrzne.
Silniejsi przeciwnicy wymagają dłuższej gry by zasnąć. Sen trwa 4 posty od przerwania muzyki Kołysanki. / Raz na fabułę

Prawdziwa moc
Gdy maska Lunalith zostanie zdjęta i przed światem objawi się jej prawdziwy charakter może ona aktywować w sobie niespotykaną zazwyczaj furię. Nie jest to nic innego jak podobny do szału berserków zastrzyk potężnej dawki adrenaliny, wstrzymywanej od działania przez wiele dziesiątek lat i gromadzonej gdzieś w ciele uskrzydlonego. Powoduje to, że przez krótką chwilę Lunalith zyskuje dodatkowej szybkości poruszania się i nieprzeciętnej siły w uderzeniach, a jej skrzydła robią się twardsze, niczym kości. Podczas działania tej Prawdziwej mocy nie jest jednak w stanie korzystać z pozostałych mocy i nie skupia się na niczym innym jak walce.
Trwa 2 posty / Przerwa 3 posty

Cztery białe skrzydła długości około trzech metrów

Zwiększona regeneracja ciała

Umiejętności:
- Wyśmienita gra na flecie
- Muzyczny słuch
- Świetny wzrok w ciemności
- Zwiększona zwinność
- Zwiększona szybkość


Słabości:
- Z racji muzycznego słuchu znacznie głośniej odbiera wszelkie huki i hałasy (np. wybuchu, strzału z karabinu) co wywołuje u niej lekką dezorientację, ból i strach.
- Boi się lodu i śniegu, którego temperaturę odczuwa w sposób niezwykle bolesny.
- Znacznie gorzej widzi w dzień, bo jest Aniołem Nocnym.


Wygląd zewnętrzny:
Są istoty swym pięknem olśniewające zgliszcza świata zamieszkanego przez Dzieci Boga i przeklęte mutacje zrodzone z Wirusa X – Anioły. Zwyczajowo każdy z nich ma jasną cerę, piękne włosy, duże oczy i gładką skórę, ale nie są to elementy stałe dla wszystkich osobników rasy Edeńczyków. Nikogo jednak nie zdziwi, chociaż zadziwi wielu, uroda Lunalith.
Posiadająca cztery czysto białe skrzydła dziewczyna o niezwykle jasnej, nie zbrukanej zmarszczkami i piegami cerze, nigdy szczególnie nie przykładała uwagi do pielęgnacji własnego ciała. Oczywiście nie licząc codziennych kąpieli w Księżycowym Stawie i zajmującego dużą część wolnego czasu szczotkowania włosów oraz piór… Skoro już o nich mowa – Luna ma białe włosy swobodnie opadające na ramiona, z charakterystyczną grzywką, rozciętą nad lewym okiem. Fryzurze, pełnej artystycznego nieładu, dodaje uroku skłonność do podkręcania się końcówek i pełne oddanie się działaniu nawet najlżejszego powiewu wiatru. Często powoduje to chwilowe przysłonięcie jej dużych, różowych oczu, chętnie mrużonych podczas gry na flecie przytykanym do wąskich warg o barwie lekko czerwieńszej niż sama skóra Anioła.
Po tym krótkim opisie twarzy można pomyśleć, że nie jest to nikt wyróżniający się z tłumu mieszkańców Edenu. Jest jednak trochę inaczej, przede wszystkim przez wzgląd na ubiór i wygląd skrzydeł. Tych drugich jest dokładnie cztery sztuki, każde o długości około trzech metrów i białych niczym śnieg piórach. Wyrastają one z jej pleców na wysokości łopatek. Miejsce to zostało uwzględnione w części garderoby Luny – czarnym gorsecie, mającym wycięte plecy (co wymusza na materiale utrzymanie się jedynie na związanych na szyi ramiączkach). W miejscu wiązania białych ramiączek przymocowano dodatkowo małe, srebrzyste haczyki, służące do trzymania renesansowego kołnierza składającego się z trzech płatów falowanego, szarego jedwabiu. Oczywiście gorset to nie jedyne ubranie Anioła – nosi ona też krótką, gotycką spódniczkę uszytą z pięciu warstw falowanego, czarnego materiału kończącego się białą koronką. Idąc niżej nie zostało nic więcej jak dodać jedno zdanie o butach Uskrzydlonej. Nic nadzwyczajnego – białe glany z charakterystycznymi, czarnymi szwami. Nie jest to typowy strój dla mieszkańca Edenu, jednak Luna otrzymała go w dniu stworzenia i nie potrafi się z nim rozstać. O dziwo przetrwał jakoś te kilka… ileś lat.
Jedynym rekwizytem, stanowiącym swoisty punkt obowiązkowy w aparycji Lunalith, jest jej srebrno-metaliczny flet boczny. Ma on około pięćdziesięciu centymetrów długości, więc nie należy do szczególnie długich (bo jej małe dłonie muszą skutecznie sięgać do wszystkich dziurek). Sam instrument nie jest niczym specjalnym – wykonał go jeden z Aniołów lubujących się w rzeźbieniu metalu i muzyce, już po przybyciu na Ziemię.


Charakter:
„Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodziła się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniała to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżniła jedno od drugiego w wytrwałym dążeniu do określonego przez Ciebie celu.” Ta prosta modlitwa na start życia Anioła spowodowała, że Lunalith dostała piękny charakter…
Jest ona postrzegana jako osoba miła, spokojna, nieświadoma grzechu świata i podchodząca do wszystkiego z dziecinną wręcz, niewinną  ciekawością. Nie prezentuje po sobie złości, smutku czy tęsknoty. Zachowuje się lekko niezdarnie, co odstaje od jej aparycji. Zawsze też trzyma na twarzy uśmiech lub spokojne zamyślenie wywołane rozważaniem o własnej sztuce i komponowaniem nowych utworów. Można by pomyśleć wręcz, że Lunalith jest niezwykle naiwnym Aniołem, odstającym brakiem wiedzy od reszty swojego gatunku. Mimo to wielu jej pobratymców przybywa do niej po radę i piękną sentencję wynurzającą się z pobudzających dusze nut jej fletu. Można rzec: „Radosna dziewica skrywająca mądrość dla tych, którzy o nią poproszą”. Wszystko to jednak jest tylko maską – maską przez nią samą uważaną za cierpliwą odpowiedź na test jakiemu poddaje ją Pan.
A pod nią, co mogło ujrzeć tylko wąskie grono kilkunastu Uskrzydlonych i niektórzy zmarli już ludzie, skryta została prawdziwa osobowość Luny. Zirytowana światem twarz o spojrzeniu pełnym stanowczej dominacji i władczego wręcz podejścia do sytuacji wymagających najbardziej upartego działania. Anioł bowiem zawsze dąży do pomocy i równowagi stworzonej przez Stwórcę, nawet gdy wymaga to ogromnej presji i emanacji posiadaną siłą. Luna ma wtedy silniej podniesiony podbródek, szerzej otwarte oczy i lekko skośne brwi. Do tej zmiany dochodzi jeszcze emocja oddawana przez uśmiech – do tej pory przyjemny, kobiecy i pełny ciepła - teraz staje się pełny szaleństwa i wściekłej determinacji, prezentowanej przez uniesienie kącika warg w górę i pokazanie fragmentu ostrego uzębienia podobnego do wilczych kłów. W tej formie nie pozostaje jednak zbyt długo, gdyż uważa ją za osłabiającą wolę w próbie zostawionej przez Boga.


Dodatkowe:
- Jest bardzo tolerancyjna i nie ma problemu w kontaktach z przedstawicielami innych ras i nacji.
- Nigdy nie zakochała się w nikim poza Bogiem Stwórcą.
- Większość wolnego czasu spędza grając na flecie lub szczotkując włosy i pióra swoich skrzydeł.
- W głębi serca czuje się osamotniona.
- Nie lubi światła słonecznego.
- Została zesłana w trakcie zaćmienia słońca, więc stała się Aniołem Nocnym i Opiekunem Zaćmienia.
- Należy do Aniołów Starej Generacji.


Ostatnio zmieniony przez Lunalith dnia 26.07.16 15:15, w całości zmieniany 2 razy
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

BŁĘDY STYLISTYCZNE
- Z powodu na muzyczny słuch znacznie głośniej odbiera wszelkie huki i hałasy
Polsza przestała ci działać w tym momencie. Może być: z racji wyczulonego słuchu czy ze względu na muzyczną wrażliwość.

MOCE
Tutaj jest spis mocy i artefaktów indywidualnych. Jak widzisz - mocą elektryczności włada już spory odsetek anielskiej hałastry. Zmień na inny żywioł. Możesz też wymyślić własny i w razie czego skontaktować się ze mną na PW, gdybyś nie była pewna, czy by przeszedł.

Poza tym świetna postać. Twoim atutem jest całkowite dostosowanie się do charakterystyki aniołów. Dobra robota.
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

Poprawiłam i PW oszczędziłam coby nie śmiecić w skrzynce. Taka wersja Ciemności.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Okej. Kwestia jest taka, że manipulacja mrokiem nie równa się zamianie w mrok, a już na pewno nie w formę, której zastosowanie podpada pod dematerializację ciała (i możliwość uniknięcia ataków, przechodzenie przez ściany i tym podobne). Usuń tylko wzmiankę o przybieraniu funkcji cienia i dam akcept.
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

Haaaiiiii~! Poprawione
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Co do kołysanki - nie działa na osoby z blokadą umysłu.

Akcept.
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down

- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach