Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down



They wanna break me and wash away my colors. Rmk7t5
Elliot Lightmoon vel Asshole | Mężczyzna | Hetero | 22 lata |  Żigolak | M-3 | S.SPEC | Informator | Człowiek



They wanna break me and wash away my colors. 2qk4908
Wygląd


Średniej długości kruczoczarne włosy, bujna czupryna opada na duże, szarawe ślepiska. Tak, to jest jego naturalny kolor. Oczy przeważnie lekko podkrążone, delikatne, wręcz kobiece rysy twarzy. Twarz podłużna, nos lekko zadarty ku górze. Długi wachlarz rzęs zdecydowanie dodaje mu uroku, a dodatkowo może się pochwalić lekko odstającymi, można rzec chomikowymi policzkami, tak zwane przez niektórych pućki. Elliot należy do grona osób średniego wzrostu, mierząc zaledwie 173 centymetry, nieco wychudzony jak na swój wzrost. Kiedy stanie na wadze i spuści wzrok to jego oczom ukazuje się liczba 61. Posiada delikatny zarys mięśni, ale to głównie dlatego, że nie ma warstwy tłuszczu, która mogłaby je zakryć. Długie, chudziutkie palce, zadbane paznokcie, niemalże jak pianista. Co najciekawsze! Posiada dość małe jak na faceta stopy, ponieważ jego rozmiar wynosi 36, można się z niego śmiać.
Tatuaże: chiński smok na plecach; na klatce piersiowej skrzydła; karta as pik na karku; mała korona na prawej kostce, ze strony wewnętrznej; kod kreskowy na języku
Kolczyki: Trzy w lewym uchu (dwa w chrząstce, jeden w płatku)


Charakter

Tutaj można się rozwodzić w nieskończoność, Lightmoon jest zdecydowanie dość specyficzną osobą jak na warunki M-3, a zawdzięcza to między innymi swemu znakomitemu wychowaniu. Z rodzinnego domu wyniósł cechy takie jak brak szacunku wobec drugiej osoby, zdolność kłamania w żywe oczy, manipulacja niemalże na poziomie mistrzowskim. Jest pyskaty, zadziorny, ma skłonność do wpadania w najznamienitsze kłopoty. Ponadto jest nietolerancyjny, uważa siebie za lepszego od innych, arogancki, rozgadany.
Same negatywy? Oczywiście jest ich więcej! Elliot uwielbia przekomarzać się z innymi, żartować sobie, jest typowym narcyzem. Za mało? Będzie jeszcze więcej! Kogoś jak on można spokojnie nazwać asshole. Masz akurat dzisiaj krótką, obcisłą spódniczkę? On z wielką chęcią sprzeda Ci siarczystego klapsa w tyłek, zagwiżdże i skomentuje twój ubiór w odpowiedni dla niego sposób. Kobieciarz, flirciarz, playboy, chodząca maszyna do przeczyszczania rur, if you know what I mean. Potrafi zakręcić rozmówcę jak włoskiego loda, skakać z tematu na temat biorąc pod uwagę fakt, że ma ich w zanadrzu mnóstwo, jak stąd do Nibylandii. Genialny aktor, który potrafi wczuć się w rolę nawet czułego maminsynka, który nigdy nie powie Ci nic złego, oczywiście dopóki ma w tym jakiś interes. Hajs jest dla niego jedyną wartą uwagi rzeczą, stąd też puszcza się na prawo i lewo z kobietami. A to, że S.SPEC dostrzegł w nim potencjał? Przecież musieli w końcu wciąż pod swoje skrzydła kogoś z patologicznej rodziny, coby to odwalał czarną robotę, której nie chce nikt. Mu to na rękę, jest leniwy, uwielbia sobie pospać, pograć na konsoli. Nie boi się niczego, ani nikogo. Co z tego, że właśnie wali się budynek, a pierdyliard sufitów zaraz spadnie mu na łeb? On sobie idzie jakby nigdy nic, bo nawet swojego życia nie potrafi uszanować odpowiednio. Wychodzi z założenia, że on za nikim płakać nie będzie, to nikt za nim również, proste? Prostsze niż ruchanie. No... Prócz kilku wyjątków o których mowa niżej.





They wanna break me and wash away my colors. 1zm1hrp
Artefakty

Ultra słuch

Wszystko zaczęło się od badań nad członkami S.SPEC'u. Stąd też powstało zapotrzebowanie na wzbogacenie któregoś z informatorów w umiejętność, która pozwoli mu bardzo dobrze działać w terenie. Tak więc wybranym obiektem badań został właśnie młodziutki Elliot, którego postanowili nieco ulepszyć. Słuch został podrasowany przez jedne z najnowocześniejszych technologii, dzięki którym za pomocą myśli Lightmoon jest w stanie kontrolować głośność tego co słyszy, a nawet wybierać co powinno być cichsze. Potrafi wyciszyć do minimum wszystkie zbędne dźwięki, które go otaczają, a podkręcić volume'a rozmowie dwóch gości oddalonych na jakieś 50 metrów, dzięki czemu bez problemu dowie się o czym tak korespondowali między sobą. W przypadku gdy coś lekko słychać np: przez drzwi to również może podsłuchać daną rozmowę będąc poza pomieszczeniem, warunkiem jest fakt, że najpierw musi coś usłyszeć. Mogłoby się wydawać, że jest to bardzo przydatne, ale niesie za sobą zbyt dużą wrażliwość? Skąd Ci ten pomysł przyszedł do głowy? El na co dzień słyszy normalnie, jak przeciętny człowiek, jedynie kiedy potrzebuje może korzystać z możliwości jego ultra słuchu, a nawet i przestać słuchać czegokolwiek, i oddać się w objęcia ulubionej książki. Jego zasięg to 50 metrów. A jak działa właśnie na dalsze odległości? Wyobraźcie sobie, że wysyłacie swoją duszę właśnie na taką odległość, odbiera ona wszystko co się dzieje po drodze, tak też jest z nim. Im dalej wędruje ze swoją zdolnością, tym więcej dźwięków zbiera, aż dochodzi do wybranego punktu, a następnie resztę ucisza skupiając się na swoim celu. Można rzec, że przebiera w dźwiękach, aż dojdzie do tego, który go zainteresuje. Tak dla sprostowania, technologia ta na tyle podrasowała jego zmysł słuchu, że obecnie nie znajduje się tam ani odrobiny elektryczności, więc za pomocą drugiej zdolności nie rozwali sobie łba, spokojnie. A co oznacza te całe podrasowanie? Naukowcy najpierw "przeczyścili" mu wszystko specjalnym płynem, który solidnie dba o niezniszczenie słuchu podczas korzystania z mocy, a następnie wprowadzili do jego mózgu niewielki czip, który umożliwia cały przebieg.


Wyładowania elektryczne
Niewielki czip, który został wprowadzony wprost w język chłopaka, a blizny zostały przykryte tatuażami. Naukowcy zadbali również o jego własne bezpieczeństwo, bo skoro już w niego zainwestowali to wielka szkoda by była gdyby stracili takiego informatora przy pierwszej lepszej okazji. Co z niego byłby za pożytek, gdyby nie potrafił siebie obronić w żaden sposób? Stąd też zrodził się pomysł, aby dać mu kolejną umiejętność, tym razem niebezpieczną fizycznie dla innych osób. Asshole może i nie kontroluje do końca elektryczności, jednakże potrafi spowodować silne wyładowania. Wszystkie elektroniczne przedmioty wokół niego momentalnie wybuchają/spalają/przestają działać i raczej z nich pożytku nie będzie żadnego. Im bardziej Elliot jest zdenerwowany, tym większe wyładowanie wypuści z siebie. Jest w stanie porazić kogoś bezpośrednio tylko i wyłącznie przy kontakcie fizycznym, inaczej zadziała tylko na przedmioty nieożywione. Zasięg to 10 metrów, post użycia, dwa odpoczynku.


Umiejętności
- Manipulant, kłamca, wprowadza wszystkich w błąd, kłamie w żywe oczy, a ty nawet się nie skapniesz, że coś jest nie tak.
- Zwinne rączki. Niezależnie jak dwuznacznie to brzmi, Elliot ma bardzo zwinne ręce, stąd też jeśli przez przypadek uderzycie się ramionami to lepiej sprawdź dokładnie wszystkie kieszenie. Tak, Elliot zasłużył sobie na haniebne miano kieszonkowca, bez problemu okradnie Cię z twoich dóbr materialnych, a ty nawet nie poczujesz, że straciłeś nowego Rolex'a.
- Posługiwanie się bronią palną, ot po prostu.
- Technologiczny maniak, bez problemu mógłby pracować jako rządowy haker, specjalista od komputerów. Jednakże jest to jego hobby, więc robi co innego. Jednakże ma wielką smykałkę do przeróżnych technologii, tego nie można zaprzeczyć.
- Fotograficzna pamięć - zapamiętuje praktycznie wszystko co widzi. Potrafi to świetnie odwzorować w swojej głowie, opisać. Właśnie dzięki temu wrodzonemu talentowi został dostrzeżony przez rząd, który postanowił położyć łapska na genialnym uczniu, który kończył wszystkie końcowe egzaminy z niemalże 100% wynikiem. Tak, można go nazwać dzięki temu geniuszem, aczkolwiek ze względu na podejrzane pochodzenie nikt nie chciał go awansować na godne stanowisko. Jego życie ssie.


Słabości
- Kompletna ciapa jeśli chodzi o gotowanie.
- Nie dostrzega w sobie niczego złego.
- Ma alergię na sierść. Oprócz tego jego organizm nie trawi laktozy.
- Panicznie boi się pszczół, os, bąków, szerszeni. Ogólnie tych latających, żółto-czarnych skurwieli. Kiedy taki zaczyna bzyczeć mu nad uchem on ucieka gdzie pieprz rośnie z krzykiem. To chyba jego największy obiekt strachu, choć nie przyzna się do niego po dobroci.
- Boi się latać.
- Ma chorobę lokomocyjną, stąd też nawet na rowerze nie potrafi jeździć. Porusza się tylko i wyłącznie pieszo, nawet jeśli ma mu to zająć pół dnia.
- Boi się spać przy wyłączonym świetle, a w ciemniejsze zaułki nie ma opcji aby wchodził.


Dodatkowe
- Wychował się w biednej, patologicznej rodzinie. Matka zmarła gdy miał 5 lat.
- Obecnie żyje w swoim małym mieszkaniu, które jest zawalone stertą gier i filmów. Wydrążył sobie w nich tunel od wejścia do łóżka, a z niego do telewizora, aby było widać wszystko.
- Nigdy nie rozstaje się ze swoim telefonem, laptopem i przenośnym zasilaniem.
- Uzależniony od kofeiny oraz nikotyny.
- Lubi sobie przyćpać od czasu do czasu.
- Kiedyś tam pobierał nauki tańca towarzyskiego, jakoś sobie radził.
- Mówi w kilku językach: rosyjskim, angielskim, japońskim, niemieckim.
- Najlepiej radził sobie z matematyki i fizyki, ot ciekawostka dotycząca jego ocen w szkole.
- Posiada wykształcenie średnie. Wyznaje zasadę pierdol studia, zostań ninja.
- Przeżył dwie próby samobójcze.
- Maluje sobie paznokcie na czarny kolor, rly!
- Kocha lizaki, wpierdala je na okrągło.
- Ma świetną przemianę materii, dlatego też wygląda jak wychudzony bachor, a potrafi wszamać odpowiednią ilość!
- Jest w połowie Japończykiem, a w połowie Anglikiem.



Ostatnio zmieniony przez Asshole dnia 16.06.16 16:55, w całości zmieniany 2 razy
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

1. Co do mocy ze słuchem - brak mi wyjaśnienia jak to zostało ulepszone technologicznie. Coś mu wszczepili? plus odpada odległość kilometra i to jeszcze przez ściany.
2. Druga umiejętność - właściwie masz tam dwie, bo i zręczne paluszki złodziejaszka i Pana Złotą Rączkę.

Do poprawy.
                                         
Nathair
Anioł Stróż
Nathair
Anioł Stróż
 
 
 

GODNOŚĆ :
Nathair Colin Heather, pierwszy tego imienia, zrodzony z burzy, król Edenu i Desperacji.


Powrót do góry Go down

Gotowe!
Dałem wzmiankę na temat słuchu, że został wprowadzony czip do jego mózgu, a za umiejętności przepraszam, pod wpływem weny musiało mi się napisać za dużo. Tak czy siak zmieniłem na typowe zdolności kieszonkowca i jeszcze raz wybacz. Przy okazji, dodałem dwie nowe ciekawostki na temat Dupka!
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Akcept i miłej gry~
                                         
Nathair
Anioł Stróż
Nathair
Anioł Stróż
 
 
 

GODNOŚĆ :
Nathair Colin Heather, pierwszy tego imienia, zrodzony z burzy, król Edenu i Desperacji.


Powrót do góry Go down

                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down

- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach