Serio?
Kurwa serio.

Zaprezentowany przykład jest niewinnawą gadką, małym prztyczkiem w nos. A widzę robi się tutaj z tego niemalże atak na świętą łowczą reputację. Tak, właśnie takiej dyskusji mi brakowało w tą piękną niedzielę.

Jestem zdecydowanie na nie. Znam konflikt, sam jestem jednym z jego uczestników. Jest to też jeden z powodów dla których rzadziej niż kiedyś się pojawiam na CB. Ja się nie wkurwiam, inni się nie wkurwiają, wszyscy są zadowoleni i szczęśliwi, małmazja i mizeria. I już były dyskusje i na PW i na GG w związku z całą sprawą. Sądziłem, że było-minęło, sprawa zakończona, małe dogadanki to jedyne to pozostanie. Ale chyba się myliłem.

To, co wytknął Lentaros mógłbym równie dobrze wytknąć graczom ze strony Łowców ale nie mam zamiaru znowu otwierać sprawy i rozpętywać znowu masowej histerii. Jeśli z każdym najmniejszym, najniewinniejszym tekścikiem będziemy tutaj latać to proszę państwa, wprowadźmy cenzurę, niech łowczość będzie nowym feminizmem którego nie da się krytykować bez natychmiastowego ostracyzmu, niech 'Łowca' będzie synonimem na 'jeśli zrobisz z nas żart to masz wpierdol'. Opanujmy się, ludzie. Myślałem, że mamy to już za sobą. Dlaczego więc znowu te brudy się wyciąga? Czemu biegamy w kółko, wpierdalamy swój ogon jak jebany ouroboros i nie możemy się ruszyć z burdelu który stanął na tej sprawie?

Jedyne co mogę zrobić to zadedykować teraz kawałek obecnie bardzo bliski memu sercu. Klik.

P.S. Ta sprawa nie pomaga na mojego kaca.

Spróbuje się wytłumaczyć. Tu Lenek, który spowodował ten cały obłęd i głupotę, bo nie pomyślał zanim to zrobił.

Chciałem móc skonfrontować ludzi i ich myśli, emocje ze sobą. Nie chciałem by to było zamiecione pod dywan, by gdzieś po kątach wytwarzał się jad wylewany w jedną, czy w drugą stronę. Zrobiłem to w możliwie najgorszy sposób jaki tylko mógł mi przyjść do głowy, chciałem to szybko załatwić najwidoczniej.

Nie wiem czy to coś zmieni teraz, ale ja, jako prowider tego zdarzenia - przepraszam. Każdego z was który tu pisał, za to że musieliście to pisać, każdy który poczuł się urażony, czy go bolało. Tak jak już napisałem - chciałem to załatwić zbyt szybko, zbyt głupio i nie przemyślanie. Przepraszam wszystkich za to raz jeszcze.

Z mojej strony, po prywatnej rozmowie z Taihen Shi i Cronusem problem uznaję za zażegnany i liczę na to, że od teraz sytuacja z każdej możliwej strony będzie rozwijać się w sposób pozytywny. Nie widzę dalszej potrzeby rozważania tego i mam nadzieję, że nic podobnego więcej nie będzie miało miejsca.

Przepraszam wszystkich, którzy musieli to czytać, a nawet się wypowiadać, to nie powinno mieć nigdy miejsca. Życzę łowcom, reszcie forum, a także sobie dobrej gry na forum od tego momentu, bez zabarwiania prywatnych i forumowych relacji takimi sytuacjami. Zrobię wszystko, by nikt już nie musiał przez coś takiego przechodzić. W razie czego, proszę każdego, kto poczuje się z mojej strony traktowany źle, o zwrócenie na to uwagi, postaram się wszystko wyjaśnić.

Cóż, żeby nie pomijać pierwotnego założenia działalności tego tematu, na chwile obecną, wstrzymuje się od głosu w sprawie.

Yuu napisał:Z mojej strony, po prywatnej rozmowie z Taihen Shi i Cronusem problem uznaję za zażegnany i liczę na to, że od teraz sytuacja z każdej możliwej strony będzie rozwijać się w sposób pozytywny. Nie widzę dalszej potrzeby rozważania tego i mam nadzieję, że nic podobnego więcej nie będzie miało miejsca.

Przepraszam wszystkich, którzy musieli to czytać, a nawet się wypowiadać, to nie powinno mieć nigdy miejsca. Życzę łowcom, reszcie forum, a także sobie dobrej gry na forum od tego momentu, bez zabarwiania prywatnych i forumowych relacji takimi sytuacjami. Zrobię wszystko, by nikt już nie musiał przez coś takiego przechodzić. W razie czego, proszę każdego, kto poczuje się z mojej strony traktowany źle, o zwrócenie na to uwagi, postaram się wszystko wyjaśnić.

Podpisuję się pod tym rękami i nogami. I także proszę żeby w razie jakichś zgrzytów z mojej strony od razu kontaktować się ze mną, najlepiej wprost, bo mediacje to powinien być ostatni ratunek dla bardzo ostrych dyskusji.

Tymczasem proszę o sprawiedliwy wymiar kary.

No to w takim razie nie ma o czym mówić. Jestem przeciwko ostrzeżeniu dla Taihen. Myślę, że skoro doszło do porozumienia, to można spokojnie zamknąć ten temat. Tym bardziej, jeśli koniec końców wyszło, że faktycznie niektóre zachowania były mocno wyolbrzymione i tyle.

Zero napisał:No to w takim razie nie ma o czym mówić. Jestem przeciwko ostrzeżeniu dla Taihen. Myślę, że skoro doszło do porozumienia, to można spokojnie zamknąć ten temat. Tym bardziej, jeśli koniec końców wyszło, że faktycznie niektóre zachowania były mocno wyolbrzymione i tyle.

^ popieram.

Podpisuję się pod wami.
Nie zależy mi na mszczeniu się i wytykaniu sobie błędów czy złośliwości. Cieszę się, że wszystko zostało w końcu wyjaśnione i powinno się ułożyć.
Również ja proszę, by w razie problemu zgłaszać się prosto do mnie na pw, zamiast nawarstwiać niepotrzebnie problemy.

Przede wszystkim - rozmawiajmy. Spokojnie, po ludzku i bez darcia po sobie mordy. Tak powinno się rozwiązywać problemy.

Udało się? Fajnie. Ciesze się, że wszystko sobie wyjaśniliśmy i możemy iść dalej. Oby taka sytuacja się już więcej nie powtórzyła. Wystarczająco już nam to zepsuło nerwy. Wszystkim.

W porządku. W takim razie kończę temat oficjalnie. Dobrze, że ujarzmiliście burzę. A pochwały sprzed 2-3 stron dodaję. Dziękuję!

Nick: Lilo.
Powód: Serio trzeba wymieniać? Ta dziewczyna zrobiła maaaaasę rzeczy na forum. Kalendarze, podniesienie radia na nogi, bycie (moim zdaniem) najaktywniejszym MG. Jeszcze się nie spotkałem z tym żeby przełożyła swój czas i siły ponad kogoś, zawsze dba najpierw o innych a potem o siebie, definitywnie zasłużyła na pochwałę.

Da. Znaczy się, nie jestem tu długo, ale swoje wiem i się zgadzam z tym draniem wyżej.
ODDAJ MI KLAMKĘ, PAŁKO!

Za, oczywiście, że za.