Zdaje się, że nie miałam zwyczaju zapisywać każdego takiego zdarzenia na cb, ale niejednokrotnie je widziałam, ewentualnie ktoś zwrócił mi uwagę, że coś takiego na cb się dzieje, wbijałam i faktycznie tak było. Od zwykłego zniechęcania nowych graczy poprzez nieprzychylne komentarze po właśnie oczernianie, które miało miejsce nawet po WIADOMYCH zdarzeniach.
Jak najbardziej za.


Jak znajdę screeny, bądź zapisy, to dodam. Na chwilę obecną, mam tylko stare akcje zapisane, które wtedy od razu trafiały do adminów, bądź przedstawicieli już sporo temu. Nie będę teraz staroci wyciągać, aczkolwiek nie mam zamiaru pozbywać się ich.


EDIT:

Dla mnie chociażby to stawia grupę w niekorzystnym świetle, szczególnie w odniesieniu do nowych graczy, którzy jeszcze forum nie znają:

Spoiler:

Dla każdego kto uważa, że ten cytat to 'za mało'. To tylko jeden z wielu, akurat ten, który miałam pod ręką. Większość screenów nie jest w moim posiadaniu, a to tylko przykład wszystkich tych smaczków, aczkolwiek wasza opinia, jest waszą, każdy może się wypowiedzieć za albo przeciw, racja? Dziękuję~

Również za. Bolało mnie trochę, że wszystkie te problemy rozchodziły się dotąd po kościach. Ile można jeździć po ludziach, czepiać się i oczerniać ich za ich plecami? Dziwiło mnie (i to bardzo), że dotąd nie widziałam tu takiego zgłoszenia. Wszystko było jakby zamiatane pod dywan. Dlaczego? Bo nikt nie chciał się wychylać? Bo wszyscy bali się.. czego? Dla mnie wyglądało to tak, jakby Taihen z niewiadomych przyczyn trzymała wszystkich w szachu. Z każdą kolejna akcją byłam święcie przekonana, że "tym razem" zostanie ukarana. Tak więc jeszcze raz. Jestem jak najbardziej za. Cierpliwość zawsze ma swoje granice.

A jeśli znajdę u siebie jakieś screeny, to też dodam.

Nie wchodzę na sb, nie siedzę w towarzystwie, nie znam tutejszych małych sojuszów i grup wewnątrzforumowych, więc na temat samego zgłoszenia się nie wypowiem.

Ale Yuu, jeśli dla Ciebie ten cytat to "oczernianie", to mam dla Ciebie złą wiadomość.

Edycja z rozwinięciem, specjalnie na życzenie Yuu:

To jest ten sam poziom ~oczerniania~ co Sleipnir piszący na konfie MG, cytuję, "maluje na ścianie "S.SPEC się nie myje" jak nikt nie patrzy". Zwykły żart, może uszczypliwy, w zależności od kontekstu, ale próba podciągnięcia tego pod coś tak poważnego jak ~oczernianie grupy~ jest zwykłą manipulacją.
W dodatku, o ironio, oczerniającą, bo próbujesz na jej podstawie zwrócić ogół przeciw jednostce.

Szczerze, jak dla mnie obie strony tej wojny zachowują się zwyczajnie dziecinnie. Być może czas, żebyście wszyscy odpuścili, zrobili parę kroków w tył i pomyśleli, dlaczego druga strona ma z wami problem. A nie wyciągali to gdzie popadnie i używali wyższej instancji do załatwienia takiego konfliktu.

No ja zdecydowanie potrzebuję więcej dowodów.

Zero napisał:No ja zdecydowanie potrzebuję więcej dowodów.

Również. Jak dla mnie to za wiele nie znaczy. Właściwie to chyba wy robicie się też nieco przewrażliwieni na temat tego, co mówi Tai. Sama oskarżona również mogłaby coś powiedzieć na swoją obronę, jeżeli będzie mieć na to siły. W końcu trzeba słuchać obydwu stron.
Skoro już znowu się coś zaczyna, to skończcie z tym wreszcie raz, a porządnie, bo takie rzucanie jadem, potajemnie i nie, psuje atmosferę panującą na forum. To taka mała moja prośba do obydwu stron.

Abigail napisał:

Zero napisał:No ja zdecydowanie potrzebuję więcej dowodów.

Również. Jak dla mnie to za wiele nie znaczy. Właściwie to chyba wy robicie się też nieco przewrażliwieni na temat tego, co mówi Tai. Sama oskarżona również mogłaby coś powiedzieć na swoją obronę, jeżeli będzie mieć na to siły. W końcu trzeba słuchać obydwu stron.
Skoro już znowu się coś zaczyna, to skończcie z tym wreszcie raz, a porządnie, bo takie rzucanie jadem, potajemnie i nie, psuje atmosferę panującą na forum. To taka mała moja prośba do obydwu stron.

^This.
Tak się składa, że podczas mojej obecności na CB, nie natrafiłem nigdy na żadne docinki, ale - jednocześnie - dostawałem już screeny na GG/PW w związku z rzekomym oczernianiem, dlatego dość solidnie się waham. Na chwilę obecną się wstrzymam, żeby poczekać i na Taihen (w końcu też ma pewnie coś do powiedzenia), i na więcej dowodów.

Też się wstrzymam. Najpierw potrzebuję:

- więcej dowodów.
- odpowiedzi Taihen.
- wypowiedzenia się INNYCH osób, neutralnych, nie powiązanych z Łowcami. Czy byli świadkami podobnych sytuacji? Coś rzuciło się im w oczy?

Patrze i płaczę... ludzie serio?
Popieram opinię Ayako. Tak coś nazywać oczernianiem grupy? Rozumiem jakby ktoś pisał "Lol jesteś łowcą, jesteś głupi", to ok. Ale pisanie, że sama organizacja jest np. głupia, nie fajna etc. tu się  hejci idea samej organizacji, a nie jej członków. Po za tym to tylko gra... inna ale nadal gra.
Można mnie tu teraz zhejcić, ok mi to zwisa.
Nigdy nie widziałem, żeby Tai pisała tak o łowcach jak to opisujecie (chodzi, że miałyby to być jakieś słowa godne stryczka). Za to co stwierdzacie za oczernianie(ten sam przykład) można zgłosić również Sleipnir'a, który nie raz (oczywiście dla żartu) pisał źle o SPEC, a ja jakoś nie skakałem mu do gardła. Ba, nawet mu się odgryzałem z czego wyszła nam nawet zabawna sytuacja. Więc jeśli byłby ktoś tak miły i dał mi, coś, jawny przykład, że Tai pisze źle o jakimś użytkowniku bo jest z organizacji łowców, to chętnie go zobaczę.
Nie chce popierać tu żadnej ze stron tego konfliktu... żeby to nawet tak można było nazwać.
Proszę hejcić mnie tu na dole \/ chętnie poczytam.

----------------------
Trochę pisałem bez składu i ładu. No ale przepraszam, to jest grono przedszkolaków czy poważnych ludzi młodszych i starszych?

Szczerze? Jestem trochę rozczarowany. Nie spodziewałem się takiego zagrania ze strony użytkowników - wyciąganie czegoś nieprawdziwego na wierzch, czepianie się pojedynczych, żartobliwych słówek. Gdzie dystans?
Ja osobiście jestem przeciw, ponieważ na Cb bywam całkiem sporo i ostatnimi czasy jakoś nie dostrzegłem tego, aby Taihen cokolwiek napomknęła odnośnie łowców. Na forum bywa bardzo sporadycznie, a jak zdarzy się jej wejść na Cb, to naprawdę na bardzo krótki czas. Jej tryb takiego bytowania na forum ciągnie się już spory czas.
Yuu, ten screen akurat jest mało ważny. Niewiele to mówi o niegrzecznym zachowaniu ze strony Taihen, bo niewiele później, kiedy Sloppy spytał się o to samo pytanie, wiele osób stwierdziło, że ma wybrać anioła, co może sam potwierdzić. Poza tym, dystansu trochę, bo to o niczym nie świadczy.
Natalie, nikt nikogo nie oczerniał za plecami. A może to wy lubicie sobie dopowiadać trochę za dużo, przez co tworzą się nieprzyjemne ploty? Kto wie, kto wie.
W tym wypadku muszę również podpisać się pod postem Ayako - łowcy wcale i w ogóle nie oczerniają organizacji Spec? Nie? A może my bierzemy do z dystansem? Albo zaraz padnie tekst "my odgrywamy relację między łowcami, a specem". No błagam, ludzie. Powiem tak: zluzujcie trochę majty, bo coś takiego jedynie psuje atmosferę forum. Przez co niektórzy mogą rzeczywiście rozmyślać nad usunięciem się stąd lub prowadzić do tak zwanej "jesiennej chandry".

Ja może dopowiem. Nie twierdzę, że Łowcy, czy którykolwiek z Łowców oczernia S.SPEC. Porównanie służyło mi do tego, żeby pokazać, że w przypadku przytoczonego cytatu nie ma mowy o jakimkolwiek oczernianiu, tylko o niekoniecznie uszczypliwym żarcie i osobach bezrefleksyjnie przewrażliwionych.

Jej, przede wszystkim bardzo bym chciała podziękować osobom, które stanęły w mojej obronie, naprawdę wiele to dla mnie znaczy.

A teraz kilka słów wyjaśnienia. Postaram się nie odwracać kota ogonem i kierować niechęci na osoby, które składają skargę. Nie posiadam żadnych dowodów, że ta walka jest obopólna i cała krzywda jaka ich spotkała została mi zwrócona z nawiązką.

Dlaczego oczerniam organizację łowców?
- Otwarty konflikt fabularny znajduje się aktualnie między łowcami a S.Specem. Jak wyżej zostało wspomniane (w postach Ayako czy Vellarda), nie wiem czy uzasadnienie fabularne powoduje, że można taką zabawę w hejty przenieść na CB. KNW teoretycznie jest grupą neutralną, ale teraz schyla się bardziej ku Specom, więc to może być kwestia czasu, że zacznie zwracać się negatywnie ku organizacji mieszkającej w ściekach.
Plus taki smaczek fabularny: Taihen została wychowana w Mieście, przeżyła część indoktrynacji wojskowej. To raczej oczywiste, że może za łowcami nie przepadać.
- Poza uzasadnieniem fabularnym istnieją też własne pobudki, to oczywiste. Łowcy wydają mi się mało sensowną organizacją, grupą buntowników, którzy nie są zadowoleni z tego, że ludzie mogą żyć w spokoju (albo mogli do wyczerpania materiałów, ć.d.n.) i starają się ten spokój zakłócić. Brak mi tu jakiejś ideologii, która by wyjaśniała dlaczego chociażby wojskowi mieli się do nich przyłączać.
Jednym słowem (bądź w kilku) nie lubię łowców jako organizacji, a raczej nikt nie zabroni mi czegoś nie lubić, leży to w naturze ludzkiej.
- Dosyć logiczny wydaje mi się fakt, że skoro coś mi się nie podoba, to nie będę tego polecała innym użytkownikom, w tym nowym. To nie jest zniechęcanie, ponieważ nikt rozsądny nie będzie brał pod uwagę zdania jakiejś Taihen której nawet nie zna podczas tworzenia karty. Jeśli chce być tym buntownikiem to i tak nim zostanie. Na tej samej zasadzie nie naganiam nikogo do KNW, mimo że grozi mu wyginięcie. A jak o wyginięciu mowa, łowcy są chyba aktualnie dość liczną organizacją, czyż nie? Czemu nie zaproponować nowemu graczowi żeby zrobił coś nieszablonowego w innej grupie, z deficytami lub bez nich? No właśnie.
- Wiem, że ten konflikt ma podłoże już niemal historyczne. Ludzie, którzy znają powody mogą je zachować dla siebie, bo oficjalnie wszystko skończyło się z odejściem Phila i wprowadzeniem kostek, które miały sprawić, że rozgrywka będzie o wiele bardziej sprawiedliwa. I tutaj odniosę się do tego co napisała Abi:

Abigail napisał:Również. Jak dla mnie to za wiele nie znaczy. Właściwie to chyba wy robicie się też nieco przewrażliwieni na temat tego, co mówi Tai. Sama oskarżona również mogłaby coś powiedzieć na swoją obronę, jeżeli będzie mieć na to siły. W końcu trzeba słuchać obydwu stron.
Skoro już znowu się coś zaczyna, to skończcie z tym wreszcie raz, a porządnie, bo takie rzucanie jadem, potajemnie i nie, psuje atmosferę panującą na forum. To taka mała moja prośba do obydwu stron.

I teraz coś wyjaśnię. Cały konflikt był sprowadzany na poziom rozmów na gadu ewentualnie na PW. Nie były to otwarte rozmowy, ponieważ zawsze był jakiś mediator w postaci administratora, który wiadomości jednej strony przekazywał tej drugiej bez żadnego wyraźnego feedbacku. Przy liście wydarzeń, które mi nie odpowiadały i o których zmianę prosiłam łowców pojawił się punkt o prywatnej rozmowie. Nie pierwszy i nie ostatni raz chciałam wszystko wyjaśnić prywatnie, bez administratora patrzącego na palce, w rozmowie gdzie w końcu by mogły paść gorzkie słowa, ewentualne pobicie się po mordach i oficjalne pogodzenie.
I tak, wiem, że sama mogłam do nich napisać zamiast dalej korzystać z taryfy pośredniczej, wiem, że po części to też moja wina i tego rzeczywiście żałuję. Może obawiałam się, że zostanę wrzucona do konferencji ze stadem wściekłych łowców, którzy tak bardzo mnie nie lubią, że przy każdej wzmiance, która może ich urazić, od razu zbiegają się całym stadem odpowiadając na atak. Taka postawa też mi się nie podoba, co tylko pogłębia moją niechęć do organizacji i tym samym do polecania jej nowym użytkownikom.
W każdym razie zapewniam, że sprawa o wiele szybciej by się rozwiązała gdyby zamiast zarzucać wzajemnymi skargami administrację porozmawialibyśmy otwarcie, co ani razu nie miało miejsca. Zamiast tego dowiaduję się, że każda moja wiadomość jest screenowana i kontrolowana, a ja z uporem maniaka przeglądam misje, w których moim zdaniem pojawia się absurdalnie wiele nagród nieadekwatnych do poziomu trudności.

O, jeśli chodzi o to rzucanie się całym stadem przykład macie powyżej. Po wstawieniu propozycji tego ostrzeżenia pierwszymi wypowiadającymi się byli praktycznie sami łowcy. Pozostałe przykłady zapewne musiałabym parafrazować, ale zapewniam, że było ich sporo, tak w wątkach na forum jak i na CB. Tyle odwracania kota ogonem.

Dziękuję za uwagę.