Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Archiwum misji


Go down

Pisanie 02.11.13 21:01  •  A może kursik? Empty A może kursik?
w mieście pojawiły się wspaniałe i kolorowe plakaty ogłaszające wszystkim wszem i wobec, że w mieście odbędzie się kurs samoobrony dla początkujących. Naturalnie był podany adres i cena która wynosiła zero. Cóż takie zajęcia rzadko się zdarzają więc czemu byś nie miała pójść? Zapamiętałaś adres i udałaś się na miejsce o wyznaczonej godzinie odpowiedniego dnia. Na dworze padało, a ty przybyłaś parę minut przed czasem. Stanęłaś przed starym 3 piętrowym budynkiem. Drzwi były uchylone a w środku nie paliło się światło. Cóż trochę dziwne czyż nie? Może nie zapalili jeszcze. Na drugim piętrze widać było ćwiczącą postać, a pokój rozświetlała jakaś lampa. Niestety wszystko było zasłonięte firanką. Bez problemu możesz wejść do środka.
Może nawet powinnaś, skoro zaczęło wręcz lać i dodatkowo wiać.
Otwarte drzwi i postać w środku nie wyglądają przecież źle.
Spokojnie możesz wejść.
Zapraszam.
A może nie?
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 03.11.13 10:42  •  A może kursik? Empty Re: A może kursik?
Gabriella nie cierpiała deszczu, bowiem był wystarczająco uciążliwy i nieprzyjemny. Miała go po prostu dość, jednak dzięki kolorowym ogłoszeniom, zmusiła się na wyjście na dwór. Nieprzyjemny wiatr uderzał ją w twarz, rozwiewając włosy. Dziewczyna nie widziała żadnych przeciwwskazań, żeby nie przyjść na darmową naukę samoobrony. Ubrała się dość wygodne, aby nic nie mogło krępować jej ruchów. Bluza, idealnie podkreślała jej kolor oczu, które migotały światłem lamp. W końcu dotarła na miejsce nieco przed czasem, zatrzymała się przed starym budynkiem i zrobiła zamyśloną minę. Co miała bowiem zrobić? Wejść czy czekać i moknąć? Znacznie rozsądniejszym sposobem było to drugie, więc bez wahania uchyliła drzwi i postawiła pierwszy krok. Rozejrzała się uważnie, na dole panowały egipskie ciemności..choć na górze ktoś już był. Może trener rozpoczynał rozgrzewkę? Uczennica zrobiła kilka kroków do przodu, ciemność nigdy nie była po jej stronie...
- Ym...Hallo? - Echo jej głosu odbijało się o ściany. Gabriella w końcu musiała zwrócić na siebie jakąś uwagę, choć dziwił ją fakt..że była sama? Przecież nie przyszła za szybko. Z czasem jej oczy zaczęły się oswajać z panującą ciemnością, dziewczyna nie była jednak pewna czy dobrze zrobiła. Najwyżej wyrzucą ją, a ona wróci sobie do domu. Nie raz już zdarzało jej się popełniać podobne błędy. Osiemnastolatka westchnęła w duchu, czując się nieco dziwne. Może zawołała za cicho? Może pomyliła budynki? Ech, od nadmiary myśli głowa zaczęła ją boleć. Zerknęła na moment w stronę drzwi, bowiem one były widoczne. Zawsze mogła stąd odejść, prawda?
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 03.11.13 13:46  •  A może kursik? Empty Re: A może kursik?
Możesz odejść? Cóż nie sądzę. Kiedy weszłaś do środka, a twoje oczy przyzwyczaiły się do ciemności mogłaś zobaczyć, ze na przeciw drzwi wejściowych są schody na piętro, a obok nich po dwóch stronach drzwi do jakichś pokoi. Korytarz był staromodny, lecz zadbany. Na ścianach była jakaś babcina tapeta w kwiatki, lekko już wypłowiała przez czas. Drewniana podłoga zasłonięta była ciemnym dywanem, w jakieś geometryczne wzory. Jedno, co było dziwne, to brak lamp czy jakichś świeczek do oświetlenia pomieszczenia.
Gdybyś miała o kilkadziesiąt lat więcej może byś wiedziała, że taki wystrój posiadała w swoim domu nie jedna babcia. Jednak nie masz nawet połowy tych lat. Tak więc nie będziesz raczej o tym wiedzieć. Kiedy odwróciłaś się w stronę drzwi mogłaś usłyszeć i zobaczyć jak same z siebie się zamykają. Cóż tak miały każde stare drzwi chyba. Kiedy echo zatrzaskującego się zamku rozeszło się po korytarzu w tym samym czasie mogłaś usłyszeć trzeszczenie starych desek piętro wyżej, które znaczyło, że ktoś idzie do schodów na dół.
dokończę jutro wybacz *
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 06.11.13 16:37  •  A może kursik? Empty Re: A może kursik?
Gabriella nie była pewna, czy aby dobrze zrobiła. Starała się wzrokiem znaleźć jakieś skupisko światła, jednak nie znajdywało się tutaj nic takiego...Zaskoczona, obróciła się widząc jak jej jedyna droga ratunku właśnie sama się zamknęła...Serce podskoczyło jej do krtani, obróciła się raz jeszcze by w pewnej chwili skrzywić się znacznie. Z jednej strony odgłos kroków dodawał jej otuchy, może to jakiś trener lub trenerka, którzy usłyszeli ją dopiero wtedy, kiedy drzwi się zamknęły.
- Przepraszam, drzwi były otwarte, więc weszłam...ale potem same się zamknęły. - Wyjaśniła, mówiąc na tyle głośno aby osoba schodząca w dół mogła ją usłyszeć. Trochę się bała, słyszała tylko swój przyspieszony oddech i narastającą w niej panikę. Nie tego chciała, oj nie. Pokrzepiła się lekko w myślach, rzucając w stronę schodów znaczące spojrzenie. To na pewno była pomyłka, pomyliła budynki i zaraz stąd wyjdzie...na wszelki wypadek podeszła do drzwi, starając się je otworzyć. Czy to się jej uda? Być może, choć szansa z każdą sekundą była stara i coraz bardziej odległa...Choć kto wie? Strach ma wielkie oczy...

//sry że tak krótko :c
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 08.11.13 20:54  •  A może kursik? Empty Re: A może kursik?
Mimo, że podeszłaś do drzwi nic to nie zmieniło, były one zamknięte. Kroki powoli zbliżały się do schodów aż jakaś postać zaczęła z nich schodzić. kiedy światło ze świecy którą trzymała ogarnęła jej postać mogłaś zauważyć, że jest to drobna, niska kobieta o długiej łabędziej szyi i drobnej twarzy o wielkich, czarnych i przenikliwych oczach. Miała na sobie długą ciemno brązową suknię do ziemi z gorsetem w starym stylu i wielkie czerwone korale na szyi. Włosy miało gładko zaczesane do tyłu i spięte w kok opierający się na karku. Uśmiechnęła się do ciebie delikatnie i odezwała się.
-Pani na kurs? Proszę za mną.
Wykonała delikatny ruch ręką zapraszając za pójście za nią i powoli ruszyła do góry. Najwidoczniej musisz iść za nią by nie stracić jedynego źródła światła w tym miejscu. Tymczasem kobieta ruszyła do góry gdzie znajdował się identyczny korytarz jak na parterze. Mogłaś nawet poczuć coś takiego jak deja vu.
Zresztą nie było by to dziwne biorąc pod uwagę, że kobieta kierowała się do drzwi naprzeciw schodów, które wyglądały identycznie jak drzwi wejściowe.
Tak więc co zrobisz? Pójdziesz za nią czy nie?
Jeśli byś poszła kobieta zatrzymała by się przed drzwiami na końcu korytarza i trzymając rękę na klamce. Z uśmiechem spojrzała na ciebie po czym nacisnęła na klamkę.
-Wejdź, tutaj zacznie się twój trening.
Z uśmiechem otworzyła drzwi. Oślepiło cię ostre światło i nawet nie wiesz kiedy znalazłaś się w okrągłej sali całej z luster. Nie ma tu nawet drzwi, tylko same lustra. Lustra tworzące koło.
Co zrobisz? Co zrobisz wszędzie widząc siebie? Boisz się?


/wybacz, że tak długo ale neta nie miałam.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 23.11.13 0:18  •  A może kursik? Empty Re: A może kursik?
// teraz Ty mi wybacz ;c

Gabriella była kompletnie zdezorientowana, nie miała pojęcia co się dzieje. Wokół niej tkwiła tylko pusta ciemność, dziewczyna wtem ujrzała światło. Dochodziło ono z tej postaci, która właśnie do niej schodziła. Ujrzawszy kobietę ubraną w dość ''stary'' styl, uchyliła lekko wargi. Zaraz po tym uśmiechnęła się do niej delikatnie.
- Tak...- Wymruczała, słysząc jej słowa. Następnie podążyła powolnym krokiem za kobietą, otaczało ją dziwne uczucie, zmarszczyła brwi. Coraz mniej zaczynał się jej podobać ten pomysł, może lepiej byłby zawrócić? Choć na powrót jest już za późno...
Gab szła zaraz za nią, by w pewnej chwili pewnym krokiem wejść do pomieszczenia w którym znajdowało się tyle luster...
- To na pewno tu? - Dodała, patrząc na kobietę zaskoczona, po czym...wszystko tak jakby zniknęło. Nie było jej, nie było drzwi...były same lustra. Czy się bała? Dobre pytanie, jednak nie odczuwała strachu. Była kompletnie zdezorientowana, nie miała pojęcia jakim cudem się tutaj znalazła. Chyba wiele rzeczy ją tu jeszcze zaskoczony...
Różowo-włosa zaczęła się oglądać, starając się odnaleźć jakieś wyjścia. Niestety im dłużej przebywała wśród luster, tym bardziej czuła się bezpieczniej...
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 25.11.13 20:06  •  A może kursik? Empty Re: A może kursik?
Zaczynasz czuć się bezpiecznie? To źle...
Czy widzisz tą przenikającą przez lustra postać? Nie? To też źle.
Jednak w końcu ją zauważasz i znika. Widzisz ją tylko przez ułamek sekundy.
I znowu, jeszcze raz i jeszcze. Chcesz ją znaleźć? Raczej tak.
To pewnie reakcja taka sama jak każdego człowieka, że zaczyna panikować.
Mimo to nie potrafisz dostrzec tej postaci na tyle długo by dowiedzieć się choćby, czy to nie twój cień.
Ale przecież nie masz w tym dziwnym pomieszczeniu cienia.
I nagle...
Tak bez powodu padasz na podłogę, po prostu.
Jeśli się odwrócisz zobaczysz postać identyczną jak ty, ten sam wzrost, figura, rysy twarzy a nawet ubranie i odcień skóry, oraz kolor włosów.
Jednak czemu wiesz, że to nie jest tylko odbicie?
Zaatakowało cię? A może się tylko wywaliłaś? Może już oszalałaś?
Nie!
Postać, która przed tobą stoi ma całe białe oczy, bez tęczówek, ani źrenic.
O jedna myśl siedzi ci w głowie, jedna i ta sama myśl, która nie pozwala ci się uspokoić.
"Zabić, albo ona, albo ja!"
Co zrobisz? Zaatakujesz? Pozwolisz się zabić czy nie?
Widzisz, że druga ty przyjmuje pozycję gotową do ataku i słyszysz w głowie.
"Zaskoczę ją z lewej i rzucę o ścianę."
To twoje myśli? Nie, to tego czegoś. Jak je wykorzystasz? Będziesz uciekać, czy sama zaatakujesz?
Pamiętaj tylko co tak głęboko wbiło się w twoją głowę.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 02.01.14 1:09  •  A może kursik? Empty Re: A może kursik?
Naczelnik misji

Jeśli do czwartego stycznia nie pojawi się post uczestnika, misja zostanie przerwana.
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 09.01.14 17:42  •  A może kursik? Empty Re: A może kursik?
*zerk 9 stycznie* ;-; kompletnie zapomniałam. D:

Gab była w szoku, wszystko było takie...dziwne, podejrzane? Sama nawet nie wiedziała, jak to ma nazwać. Wtem, pojawiła się dziwna postać...czekajcie, to była ona! Dziewczyna nie wiedziała nawet, co ma powiedzieć. Zamrugała kilkukrotnie, by w pewnej chwili wydać z siebie krzyk. Oj tak, nie była pewna czy ma jakieś zwidy...czy też nie. Zmrużyła oczy, przyglądając się sobie...ale tej z białymi tęczówkami.
- Ym...ktoś Ty? - Zapytała cicho, patrząc cały czas na...a co jeśli było to tylko odbicie lustrzane? Może jej się to zdawało? Ale z tego co wiedziała, nie miała białych oczu czy soczewek. Umysł zaczął jej mówić, że to wszystko dzieje się naprawdę, i że powinna się postarać. Jeśli chce przeżyć.
''Zaskoczę ją z lewej i rzucę o ścianę'' Gab skrzywiła się lekko, kiedy ta myśl cały czas zakrzątała jej głowę. Wtem skoczyła szybko w prawo, trochę niezręcznie, jakby starała się uniknąć ataku...tego czegoś?
- Słuchaj...nie wiem co się dzieje, ale...o co chodzi? - Warknęła, jednak widząc, że nic nie wskóra, po prostu zaczęła szukać wyjścia. Kątem oka pilnowała też dziewczyny...tak bardzo nie wiedziała co się dzieje. Chciała już wrócić do domu i o wszystkim zapomnieć... Panika wzrastała, dziwne uczucie coraz bardziej dawało o sobie znaki...nie potrafiła niczego zrozumieć. To wszystko było jakieś pokręcone...pomieszane...co zrobić? Przecież ona jej nie ZABIJE! Gab nikogo w życiu nie zabiła i zabijać nie będzie... jednak, czy warto się poddać?
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 10.02.14 19:55  •  A może kursik? Empty Re: A może kursik?
Ja też. xD"

Naczelnik misji
Jeśli do 14 lutego nie pojawi się post Lucky misja zostanie zawieszona lub przydzielony zostanie inny MG, w zależności od woli Gabrielli. c:
                                         
Arcanine
Wilczur     Poziom E
Arcanine
Wilczur     Poziom E
 
 
 


Powrót do góry Go down

                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down

- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach