Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

Strona 3 z 3 Previous  1, 2, 3

Go down

Pisanie 18.05.14 13:04  •  Wioska w dolinie górskiej - Page 3 Empty Re: Wioska w dolinie górskiej
Pogoda była idealna do tego, żeby rozprostować sobie nogi i przy okazji poznać okolicę. Jeśli miał tutaj teraz mieszkać, to chciał orientować się w terenie. Zwykle wystarczyło mu niewiele czasu, żeby zapoznać się z okolicą i zapamiętać, co gdzie jest. Biegł w swojej zwierzęcej postaci wolnym truchtem. Od czasu do czasu zamajtał ogonem. Kiedy dotarł do wioski do jego nosa dotarł dziwny zapach. Wioska wywołała na nim dziwne wrażenie. Nie wiedział dokładnie o co chodziło, ale coś mu tutaj nie pasowało.
Podszedł do jednego z drzew i zmienił się w swoją ludzką postać. Usiadł pod nim i wyciągnął papierosa. Chwilę trzymał go w ustach, zanim postanowił jednak go odpalić. Zaciągnął się i wypuścił dym z lubością. Chwile tu posiedzi i zaraz ruszy dalej.
Było tu nad wyraz cicho i spokojnie. Zdawało mu się, że czas jakby opuścił to miejsce. Być może była to tylko jedna z tych zapomnianych przez zalatanych ludzi wiosek. Raz jeszcze zaciągnął się papierosem.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 18.05.14 18:50  •  Wioska w dolinie górskiej - Page 3 Empty Re: Wioska w dolinie górskiej
Dziewczyna słysząc kroki otworzyła oczy. Spokojnie przyglądała się zwierzątku, a później człowiekowi. Uroczy i śliczny jak mały chłopczyk. Gdyby była smokiem zjadała by takich. Pewnie są równie słodcy jak dziewczynki.
-Urocze zwierzątko z ciebie.
Powiedziała spokojnie podnosząc się do siadu i założyła jedną nogę na drugą.
Jej delikatny głos odbił się echem, jak każdy dźwięk w tej dolinie. Przyglądała się chłopcu ciekawie, jednak nie nachalnie. Tak jakby obserwowała coś ciekawszego patrząc przez jego ciało.
A może przyglądała mu się myśląc w jaki sposób go zje?
Może faktycznie jest smokiem, tylko podszywa się pod kitsune?
A może to prawdziwy duch, który zstąpił z nieba by oświecić przybysza w tej dawnej wiosce?
To prawie tak jakby sprowadził ją sam Bóg!
Ale go już nie ma...
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 19.05.14 9:12  •  Wioska w dolinie górskiej - Page 3 Empty Re: Wioska w dolinie górskiej
Kiedy tak palił swojego cudownego papierosa usłyszał jakiś głos. Zdziwił się, bowiem nie wyczuł, ani nie zauważył żadnej osoby, kiedy tu siadał. Zmrużył ślepia i odwrócił się, by spojrzeć na dziewczynę.
Dziwne. Przeszło mu przez myśl. Zwalił to na swoją chorobę, przecież wiele razy się już zdarzało że widział rzeczy, które nie istniały. Może nawet zagada? Fajnie będzie.
-No wiem.-rzucił w jej stronę i wzruszył ramionami. Wiedział, że był słodki i uroczy i w ogóle kawaii na maksa, więc nie musiała mu o tym wspominać.
-A Ty jesteś?-rzucił w jej kierunku. Chciały chociaż wiedzieć jak ma się do niej zwracać. Nawet jeżeli byłaby tylko urojeniem. Chociaż z drugiej strony coś mu to nie pasowało. Może faktycznie spotkał jakąś nadprzyrodzoną istotę? Kto wie, przecież ten świat i tak już był pełen dziwactw z rożnych pólek.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 20.05.14 18:22  •  Wioska w dolinie górskiej - Page 3 Empty Re: Wioska w dolinie górskiej
Jak ona się nazywa?
Pstryk.
Podniosła dłoń, pstryknęła i w tym samym momencie znalazła się pół metra od mężczyzny. Wyciągnęła do niego dłoń w geście powitania.
-Zwą mnie Kitsune, a ciebie?
Uśmiechała się delikatnie stojąc prosto.
Gdyby tylko wiedziała co chłopcu siedzi w głowie nie była by tak uśmiechnięta. W końcu wie, że się wyróżnia nawet w tak dziwnej krainie jak ta. Jednak posądzanie jej o bycie wytworem czyjejś wyobraźni nie było miłe. Nic też nie zmienia tu fakt, że kobieta jest duchem.
Na szczęście lisek o tym nie wie i nie musi się smucić przez to. Ciekawa była tylko, czy ten chłoptaś jest chodź trochę ciekawszy od wcześniej spotkanych wymordowanych. Ona nie była nigdy taka nudna, jednak może miała pecha i tym razem spotka kogoś ciekawszego od tamtej dwójki.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 21.05.14 10:40  •  Wioska w dolinie górskiej - Page 3 Empty Re: Wioska w dolinie górskiej
Zmrużył oczy, kiedy przeniosła się nagle koło niego. Dziwne. Tego to sobie raczej nie mógł wyobrazić, bo byłoby to zbyt skomplikowane. A może coś ćpał? Jakiś kwas, coś? Nie, nie przypominał sobie, żeby coś brał. Czy to miasto jest, aż tak dziwne?
-Salamon. -rzucił tylko i podał rękę dziewczynie. Dziwne uczucie.-Czym do cholery jesteś?-to było pierwsze pytanie, które mu się nasunęło. Przecież musi być jakaś logiczna odpowiedź na to pytanie! Gdyby tylko wiedział, że dziewczyna jest duchem, pewnie by nie uwierzył. Ale co zaszkodzi spytać.
Przyjrzał jej się dokładnie. Te ogony jakoś mu nie pasowały. Nie no, były fajne, puchate, płaszcz były z nich ładny, ale czy jeden by jej nie wystarczył?
-Po jakiego grzyba Ci tyle ogonów?-nie mógł zostawić tego w spokoju, no po prostu nie mógł. Musiał się dowiedzieć co jest z nimi nie tak i to zaraz.
Cóż, Aardwolf nie jest nudny, jest popaprańcem, który zwiał z psychiatryka. Czy jest ciekawy? Pewnie na swój dziwny sposób tak, jednakowoż nie jest taką ciekawą osób, którą ludzie chcieliby poznać.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 21.05.14 15:24  •  Wioska w dolinie górskiej - Page 3 Empty Re: Wioska w dolinie górskiej
Czym jest?
Duchem, bożkiem, lisem. Trudne pytanie właściwie.
Przyłożyła palec do ust w zamyśleniu patrząc w niebo. Stała tak przez chwilę po czym z wesołym uśmiechem odpowiedziała wzruszając ramionami.
-Nie wiem, różnie mówią czym jestem. Nazywaj mnie po prostu Kitsune.
Uszka jej wesoło drgnęły kiedy mówiła przechylając główkę na lewo.
Słysząc kolejne pytanie zacisnęła usta wykrzywiając je jakby obrażona. Jednak po chwili uśmiech wrócił na jej wargi.
Nie było się czym przejmować, to normalne, że w tych czasach ludzie zapomnieli o legendach i magicznych istotach. A przecież jednorożce istnieją!
-Dla Kitsune ilość ogonów to ich duma. Można powiedzieć, że im więcej ogonów tym wyższa ranga.
Powiedziała z uśmiechem przybliżając się o krok od mężczyzny. Spokojnie i bez lęku, jednak nie za blisko. Nie powinno stawać się za blisko, bo można kogoś przestraszyć.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 21.05.14 17:37  •  Wioska w dolinie górskiej - Page 3 Empty Re: Wioska w dolinie górskiej
Zaraz, zaraz. Kitsune. Coś mu to mówiło. Czytał kiedyś w psychiatryku książkę o mitologii japońskiej. Coś takie tam było. Nie chciał jednak wierzyć, że to faktycznie może być mityczna istota. Choć z drugiej strony, mógł zamienić się w zwierzę. To też nie było normalne. A może dziewczyna jest wymordowanym i po prostu dostała na łeb? Zdarza się.
-Ta Kitsune?-wolał się upewnić. Chciał usłyszeć, że nie, że się myli, ale to już nie od niego zależało. Zastanawiał się coby ludzie powiedzieli, gdyby opowiedział im, że spotkał magiczną istotkę. Cóż, pewnie za wariata, tak jak teraz.
-Okej. Rozumiem. Swoją drogą wyglądają na całkiem puszyste.-powiedział. Cóż więcej miał rzec? Zrozumiał idee ogonów. Cwanie to sobie wymyśliła. Ciekawe jak to jest mieć kilka ogonów? To musi być szalenie irytujące.
Skierował swoje kroki pod drzewo, pod którym siedział. Usiadł pod nim ponownie i oparł się o nie plecami. Poklepał miejsce obok siebie, żeby dać znać dziewczynie, żeby się dosiadła.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 21.05.14 23:45  •  Wioska w dolinie górskiej - Page 3 Empty Re: Wioska w dolinie górskiej
Nie wierzy, kolejny.
Ciężkie życie ducha, kiedy ludzie zaprzeczają przy tobie twemu istnieniu. Mimo wszystko widzą cię, rozmawiają z tobą i mogą cię dotknąć. No cóż taki to los ducha. Kiedyś Wymordowani byli wybrykiem natury, a dzisiaj duchy. Świat do końca staje na głowie, nie ma co.
-Niektórzy uważają mnie też za ducha, albo za bożka.
Mówiła, jakby sama zastanawiała się nad swymi słowami. Właściwie po co się tłumaczyła? Nie wiadomo w końcu i tak nie było to ważne. Tak naprawdę nikogo nie obchodzi fakt, czym jest. To tylko ludzka ciekawość. Zwykła ciekawość i pierwszy stopień do piekła. Nic więcej.
-I są puszyste, w końcu kity to duma każdego lisa.
Odpowiedziała szybko po jego wypowiedzi. Oj zaś za dużo mówi, ale co zrobić kiedy jest się z natury gadatliwą istotą? Cóż nie ma wyjścia trzeba gadać.Bo język za długi by za zębami trzymać.
Przyglądała mu się jak idzie pod drzewo i pod nim siada z zaciekawioną miną dziecka. Kiedy poklepał ziemię koło siebie uśmiechnęła się i ruszyła szybkim krokiem. Jednak nie szła normalnie, tylko jakby płynęła nad ziemią.
Ot chód nienormalnej istoty. Identyczny jak ten opisywany w bajkach. Delikatny i płynny z dozą seksapilu.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 22.05.14 8:13  •  Wioska w dolinie górskiej - Page 3 Empty Re: Wioska w dolinie górskiej
A dlaczego miałby wierzyć? Czy to nie dziwne po tysiącu lat życia spotkać ducha? Może powinien się bać, albo coś w tym stylu? Wolał sobie jednak odpuścić udawane reakcje "łowców duchów".
-Ciekawe.-rzucił tylko. Co innego mógłby powiedzieć? Naprawdę nie wiedział jak się zachować w obecności ducha, tudzież bożka. Powinien traktować ją jako normalną osobę, a może jak wielkie bóstwo?
-No tak.-przyznał jej rację. W sumie jakby się nad tym zastanowić, to jak widzi się lisa, to najpierw widzi się jego ogon, potem dopiero lista. A może tylko to sobie wmówił? Dziwne. Postanowił nie zagłębiać się w ten temat, bo jeszcze wyjdzie na tym gorzej, niżeliby mógł. Ale czy już można wypaść gorzej niż on? Doprawdy, zabawnie było być popaprańcem.
-Co taki bożek jak Ty, robi na tym śmierdzącym padole?-rzucił w jej stronę. Przecież mogła siedzieć w jakimś swoim królestwie bożków, z dala on tego całego syfu, który dotknął Ziemię. Przynajmniej on by tak zrobił. Gdyby był duchem to pewnie uciekłby stąd jak najdalej i spędzał czas tak, jak nie mógł do tej pory. Na pewno chciałby pozbyć się swojej choroby, która trwała nad nim jak jakaś cholerna klątwa.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 22.05.14 19:39  •  Wioska w dolinie górskiej - Page 3 Empty Re: Wioska w dolinie górskiej
No i to bardzo ciekawe.
Szczególnie jak mylą cię z Wymordowanym i się dziwią, że czasami nie mogą cię dotknąć. No ale trudno tak to już bywa i nie jest to jakieś wyjątkowe. Przynajmniej dla niej. No ale ona nie jest normalna i dla niej rzeczy normalne nie są normalne i na odwrót.
Usiadziała zaraz koło niego i na pytanie odwróciła główkę w jego stronę zamyślona. Podciągnęła bliżej kolana obejmując je rękami. Gołe kolana i gołe stopy w zimę. Achh, jednak czy duchowi jest zimno? Nie, przecież to tylko dych. Zresztą kto się przejmuje? Nikt.
-Mów na mnie Kitsune, albo lisku. Proszę.
Na chwilę zamilkła. Musiała się zastanowić, jednak trwało to tylko chwilkę. Malutką.
-Wiesz, właściwie to nie wiem.
Powiedziała po chwili się uśmiechając, a jej policzki lekko się zarumieniły. Miło jej się nawet rozmawiało. Rzadko spotyka się takie istotki.
Jednak lisek zniknął mu sprzed noska.
[z/t]

Wioska w dolinie górskiej - Page 3 XZbQJy4
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

                                         
Sponsored content
 
 
 


Powrót do góry Go down

Strona 3 z 3 Previous  1, 2, 3
- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach