Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

 :: Off :: Karty Postaci


Go down

Pisanie 16.03.14 22:36  •  ヽ༼ຈل͜ຈ༽ノ Empty ヽ༼ຈل͜ຈ༽ノ
Godność: Randy Layden
Pseudonim: Monstrum, Potwór, Ten Zły Pan, ewentualnie różne formy krzyków.
Płeć: Mężczyzna, przynajmniej to się nie zmieniło.
Wiek: Czterdzieści dwa lata i nawet na tyle wygląda.
Orientacja: Czymże są granice?
Zawód: Potwór spod łóżka.
Miejsce zamieszkania: Desperacja.

Organizacja: DOGS.
Rasa: Wymordowany/Oswojony.
Ranga: Tajna broń - ten jakże uroczy jegomość stanowi as w rękawie organizacji. Pod przykrywką zwyrodnialca porusza się bomba atomowa.

Moc i artefakt:
☪ Krzepa - siła siłą, ale u niego to już inny poziom. Coś dziwnego pozwala jego nogom odbić go od ziemi nawet na parę metrów wzwyż i prowadzą go biegiem przez długie kilometry, ręce miażdżą skały i czaszki wrogów, a kopnięcia posyłają głazy w powietrze. Z Randym nie siłujesz się na rękę, z Randym siłujesz się dźwigiem. Oczywiście nie jest Supermanem. Budynku nie przewróci, jaskini głową nie wydrąży. Nie zmienia to faktu, że lepiej z nim nie zadzierać.
Hellhound - jego ukochany topór jednoręczny. Cholerstwo waży około dwudziestu kilogramów i jest bardzo niebezpiecznie. Już pomińmy kwestię samej broni i jej właściwości - jest zaklęty. Pozwala on potworkowi rzucać na innych coś w rodzaju klątwy. Osoba dotknięta jego atakiem zaczyna mieć różne halucynacje. Najczęściej są to lęki, wizje czarnych scenariuszy oraz obrazy śmierci własnej lub cudzej. Efekt utrzymuje się maksymalnie godzinę, ale potrafi nieźle namieszać w głowie. Osoby słabe psychicznie nie mają szans. Czar nie działa na tych, którzy mają jakieś blokady, więc wtedy pozostaje mu siła fizyczna.

Umiejętności:
☪ Za życia był aktorem, więc talent do udawania wciąż w nim tkwi.
☪ Tańczy! A raczej tańczył, bo już jakiś czas temu przestał się w to bawić. Kto to widział tańczące monstrum? A jakby ktoś jednak był ciekaw: lepiej radził sobie w tańcach towarzyskich, choć miał też własny styl.
☪ Żongluje, hue. Ze swoją siłą to może żonglować nawet ludźmi.

Słabości:
☪ Jego oko jest większe, więc wrażliwsze. Uszkodzone mocno ogranicza mu widoczność, a bez tego Randy porusza się jak słoń w składzie porcelany. Łatwo traci orientację, jeśli nie może polegać na zmyśle wzroku.
☪ Jest bardzo podatny na wszelkie moce psychiczne. Łatwo odczytać jego myśli, a wtargnięcie do jego umysłu nie jest problemem.
☪ Wrażliwy punkt to podbrzusze.

Wygląd zewnętrzny:
Jest Bestią wyciągniętą z Pięknej i Bestii. Randy to zwykły potwór, a swój wizerunek zawdzięcza wirusowi. Do orka mu jeszcze trochę brakuje, ale cyklopy mogłyby pomylić go z częścią swojej rodziny. Zacznijmy jednak od początku. Przede wszystkim nie da się go przeoczyć. Koleś mierzy sobie dwieście trzydzieści cztery centymetry, a przy tym waży ponad sto kilogramów, choć jego waga ciągle się waha. I gdyby rozmiary nie były wystarczające, to jeszcze wyróżnia się sino fioletową skórą, która przyozdobiona jest masą blizn i dziwnych znamion. Jak na monstrum jest całkiem nieźle zbudowany, ale nie ma w tym nic dziwnego zważając na jego siłę mięśni. Palce zakończone są spękanymi i szponiastymi paznokciami, a z głowy wyrastają mu dwa drobne rogi, które mają tendencję do chowania się pod włosami, więc czasem trudno je dostrzec. Do tego posiada dwa ogony, niezbyt długie i łyse, zakończone drobną kitą włosia. Jego włosy są średniej długości i koloru smoły. Rysy twarzy ostre, usta wąskie, a oczy... No właśnie. Randy posiada tylko jedno oko. Drugie zgubiło się gdzieś po drodze mutacji. Jest spore i znajduje się mniej więcej na środku twarzy, nad nim zaś góruje ledwo widoczna brew. Tęczówka ma jaskrawo żółtą barwę i jest dość mała. Nie ma jednak ograniczonej widoczności. Jego pole widzenia odpowiada ludzkiemu, ze względu na wielkość oka. No i nasz potworek nie posiada nosa. Za węch odpowiadają narządy podobne do skrzeli, które zaczynają się przy uszach, a kończą w połowie policzków. Od tego miejsca do kącików jego ust prowadzą zastarzałe szwy, które są pamiątką po poważnym urazie. W oczy rzuca się niebieski język, a jakby tego było mało to język ten jest przedzielony na pół, niemal jak u węża. Zęby ma nieco krzywe, ale nie pod względem zgryzu, a raczej tego, że niektóre z nich są bardziej, a niektóre mniej zaostrzone. Jako takich kłów jednak nie posiada.

Charakter:
Zwrot "pozory mylą" sprawdza się w jego przypadku jak najlepiej. Właściwie to mógłby być jego definicją. Pod tą orko-cyklopową powłoką mitycznego wojownika skrywa się jedna z wrażliwszych istot tego świata. Skupmy się na razie na tej mniej przyjemnej stronie. Można powiedzieć, że Randy ma dwie jaźnie, które różnią się od siebie jedynie temperamentem, więc nie jest to zbyt zauważalne. Pierwsza z nich to ta, o której rodzice opowiadają z bajkach, aby przestrzec dzieci przed niebezpieczeństwem. Jest tym złym potworem, który czai się za rogiem, żeby cię dopaść i zjeść. Randy numer jeden, bo tak go nazwiemy, jest cholernie groźny. Nie zna takiego pojęcia jak litość, słabość lub łaska. Jest bezwzględny. Jeśli ma zabić, zabije. Jeśli ma okaleczyć, okaleczy. Zważywszy na jego siłę i moc Hellhounda jest naprawdę niebezpieczny, ale są tego plusy. Przynajmniej przydaje się organizacji. Ta strona rzadko się ukazuje - ku uciesze większości - i przeważnie nie ma czym się martwić, ponieważ tu wkracza Randy numer dwa. Wielkolud, który nie skrzywdziłby muchy z własnej woli. To nie tak, że jest łagodny jak owieczka i boi się zadawać ból. Po prostu nie odczuwa ku temu potrzeby, uważa przemoc za rzecz zbędną i nienawidzi w sobie swojej siły. Jest bardzo uprzejmy i czuły. Oh tak, potwory też mają uczucia! Jest niepoprawnym romantykiem, który kiedyś chciałby odnaleźć swoją królewnę, bez względu na to czy będzie kobietą, facetem, czy kamieniem. Więzi z innymi są dla niego ważne. Jeśli znalazłby przyjaciela, to ta osoba może wiedzieć, że będzie na każde skinienie. Zawsze wysłucha, zawsze pomoże. Dla kogoś bliskiego mógłby nawet zabijać. Często jest niedoceniany przez wzgląd na swój wygląd, co czyni go przeważnie smutnym osobnikiem. Taki "mały" emo, który nigdy nie narzeka, bo bardzo tego nie lubi. Nie należy do osób nerwowych, ale nie jest też ostoją spokoju. Trudno go zdenerwować, aczkolwiek to zależy od czynnika, który go irytuje. Wkurzony jest bardziej niebezpieczny niż zazwyczaj, więc radzę tego nie próbować. Nikt nie chciałby dostać z liścia od ponad dwumetrowej bestii z nadnaturalną siłą.

Dodatkowe:
☪ Zwierzątka. ♥
☪ Za życia miał małą córeczkę, która zmarła w wieku siedmiu lat, niedługo przed jego śmiercią.
☪ Był nałogowym palaczem, ale teraz nie ma skąd wziąć fajek.
☪ Wytworzył u siebie coś w rodzaju socjofobii przez to, że niektórzy go unikają.
☪ Ma w cholerę kompleksów, ale chyba każdy na jego miejscu by je miał.
☪ Jego głos jest ciężki i zachrypły, wytwórnie death metalu zapłaciłyby za niego krocie.
☪ Uwielbia truskawki.
☪ Uważa anioły za pochodne motyli.
                                         
avatar
Gość
Gość
 
 
 


Powrót do góry Go down

Pisanie 17.03.14 10:21  •  ヽ༼ຈل͜ຈ༽ノ Empty Re: ヽ༼ຈل͜ຈ༽ノ
Jest niepoprawnym romantykiem, który kiedyś chciałby odnaleźć swoją królewnę, bez względu na to czy będzie kobietą, facetem, czy kamieniem.
Oww. ~

Dobra, ta oszczędność czasu dla mnie. Nie mam nic do dodania.

ヽ༼ຈل͜ຈ༽ノ Kvaz
                                         
Fucker
Rottweiler     Opętany
Fucker
Rottweiler     Opętany
 
 
 


Powrót do góry Go down


 
Nie możesz odpowiadać w tematach