Ogłoszenia podręczne » KLIKNIJ WAĆPAN «

Go down

Coral
To... To jest zawstydzające. Znaczy się - Coral jest urocza i bardzo przyjazna, tylko po prostu lubimy sobie śmieszkować z różnych rzeczy, co czasem dziwnie się kończy. Do legend przeszedł dzień, gdy chciałam ją zwyczajnie zaprosić na kawę. Ale tak poza tym, to miło się ją odwiedza.

Tōketsu
To dobre pytanie. Mamy dwie Cebule, które na siłę się przekrzykują wiedząc, że wokół tylko Japońce... Ale hej, nikt nikogo jeszcze nie zjadł? (rozgrywa się, dajcie nam czas)

Kapitan Huddle
O Boże, dlaczego się na to zgodziłam... Pytałam samą siebie, zgadzając się na to, aby zostać swego rodzaju asystentką tego nieszczęsnego dzieciaka. Młodsze to, głupie, ale dobry gracz - tylko aż strach pytać, co chodzi mu po głowie.

Letycja
Co za cudowna kobieta! Poznałyśmy się całkowicie przypadkowo, bo biedna potrzebowała kawy, aby nieco ożyć... W ten sposób zawiązała się wspaniała znajomość, a nawet i przyjaźń swojego rodzaju. Każda wolna chwila spędzona z tą damą jest pełna wrażeń z jej opowieści oraz zwyczajnie przyjemności - bo jakby nie uwielbiać tak przyjaznej, wbrew pozorom, osoby? Widać, że i sama Leti chętnie przychodzi na herbatkę, i interesuje się muzyką czy artami. Nic tylko ukochać.

Arata
Ha. Hahaha.
To jest... Bardzo specyficzna relacja. Chcąc walczyć ze swoją fobią, szukałam każdego sposobu. Nie wiedząc czemu, wpadłam na Yakuyę-sensei, który przyjął mnie na staż. Nie wiem dlaczego i jak, ale to zrobił. Kwestia taka, że to mały skurwysyn i nie daje mi życia, rzucając krwią na lewo i prawo ku swojej radości - choć widać z daleka, że nie wysyła mnie do rzeczy niemożliwych, tak jednak często jest blisko granic. Mimo wszystko jednak dogadujemy się dobrze i mimo całego strachu, staram się wierzyć w jego dobre intencje, nawet jeżeli są ukryte pod mgłą.

Mercury
Określenie "To jest skomplikowane" nabiera zupełnie innego znaczenia, gdy na parkiet wkracza ten koleś. Poznany przez cholerne ploteczki i zmianę całego mojego "wywiadu" na jakiś okropny syf, na widok którego pół S.SPECu płakało ze śmiechu i rozpaczy zarazem, trzeba było posprzątać. Skończyło się na modlitwach, imprezie, ponownych odwiedzinach... I tak jakoś powoli się poznajemy. Choć bardziej to on ma ubaw, a ja zwijam się ze wstydu. Super.

Do ożywienia/zmian:

Nieaktywne konta:
                                         
Berenika
Ochotnik
Berenika
Ochotnik
 
 
 

GODNOŚĆ :
Luiza Emilia Kamińska, dalej znana jako Berenika


Powrót do góry Go down

- Similar topics

 
Nie możesz odpowiadać w tematach